Ewelina
Świercz
Dziennikarka,
Politolog
Temat: nie polecam MEBLI Z BLACK RED WHITE!
Na początku marca kupiłam sofę, przyjechała do mnie zgodnie z zapowiedzią sprzedawcy i wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że nie mogę jej zmontować. Okazało się, że zawiasy są umieszczone w złym miejscu i nie mogę ich przymocować zgodnie z instrukcją :( Moja zgłoszona reklamacja została przyjęta i poinformowano mnie, że przyjedzie do mnie serwisant, który dokona oględzin i sporządzi protokół by producent mógł podjąć właściwe kroki. Nikt się przez ponad tydzień nie pojawił, więc zapytałam salon w którym kupowałam sofę kiedy mogę się spodziewać serwisanta i dlaczego to tak długo trwa. Odpisano mi, że cyt: "otrzymaliśmy od producenta informację, iż serwis reklamacyjny będzie się z Panią kontaktował dopiero po świętach. Jeżeli możliwa byłaby naprawa uszkodzenia, serwis zjawiłby się u Pani w tym tygodniu. Jednak w przypadku tej reklamacji jednoznacznie stwierdzono, że cały element (oparcie) należy wymienić. Dlatego element musi być najpierw wytapicerowany w fabryce a dopiero potem przekazany do serwisu - dlatego też nie mamy fizycznie możliwości dostarczenia go wcześniej. Jak już wcześniej nadmienialiśmy, serwis będzie się z Panią kontaktował celem umówienie szczegółów wymiany. Jeszcze raz przepraszamy za wszelkie utrudnienia."Minęły kolejne dni, święta Wielkanocne i wreszcie postęp. Serwisant pojawił się, ale zamiast obiecanego oparcia miał narzędzia. Zaproponował mi naprawę na którą nie mogę się zgodzić ponieważ przesunięcie zawiasów pozostawi trwałe uszkodzenia (dziury w miejscu niewłaściwie przytwierdzonych przez producenta zawiasów).Poinformował mnie również o paragrafie 7, który mówi o tym, że dwukrotna odmowa naprawy wiążę się z utratą gwarancji. Nie mogę uwierzyć, że w ogóle zaproponowano mi naprawę bo pomijając to, że rzekomo tak długo czekałam na realizacje reklamacji bo produkowano dla mnie nowe oparcie to nie chcę mieć dziur w sofie, która nie była tania :((
Najgorsze jednak jest to, że po wizycie serwisanta zapadła niepokojąca cisza, moje maile pozostają bez odpowiedzi, a sofa stoi bezużytecznie w salonie i tylko mnie wkurza :( Jak na razie walka o to by zakupiony przeze mnie towar był kompletny i pełnowartościowy skłania mnie do tego by oddać sofę i zażądać zwrotu pieniędzy....