konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Cześc Adam, moge prosić o przesłanie tych dwóch pozycji ksiązkowych na mój adresik iwonatopczewska@wp.pl.
Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam
Wojciech Paździor

Wojciech Paździor team management |
leadership | HR |
work satisfaction |
c...

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

ja też proszę bardzo o e-book "...Ojca...". Maila wysłałem Ci na priva.
Emilia S.

Emilia S. Senior HR in
multicultural
environment.

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

prosze mnie wpisac do listy odbiorcow pdf-a :)

emya@o2.pl

serdecznie dziekuje :)
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

moge prosic o kopie?
mail poszedl na prv


michal s..... edytował(a) ten post dnia 12.03.07 o godzinie 01:49
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

piszcie proszę na priv ;)
bo wiadomości przychodzą automatycznie ;))

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Witam :)

Także poproszę o "Ojca" e-bookowego

pom@gazeta.pl
Maciej Wolski

Maciej Wolski Mobile Product
Manager

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Ale piractwo się szerzy... Nawet radca prawny prosi o e-booka :P

Co do książek R.Kiyosakiego - ja również polecam je wszystkim. Jako doskonałe źródło motywacji i refleksji nad planami życiowymi. Bo wszystkie książki tej serii nie mogą się odnosić do polskiej rzeczywistości, jednak wspaniale motywują - dają kopa pozytywnej energii do działania. Pozwalają uwierzyć w to, że i ja kiedyś zostanę milionerem. Cóż, wiara to podstawa sukcesu.

Zastanawiam się jednak czy Wam - drogie koleżanki i koledzy naprawdę żal tych 20-30zł na książki?

Ja kupiłem, przeczytałem i nie żałuję wydanych 50zł na "Bogatego ojca, biednego ojca" i "Kwadrant przepływu pieniędzy". Jeśli jesteś podobnego zdania i doceniasz pracę autora, kup książki: na przykład tutaj


Maciej Wolski edytował(a) ten post dnia 13.03.07 o godzinie 21:25

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Czuje się wywołana do tablicy:)
E-book to wygoda i szybkość.
Miast iść do księgarni, klikać w merlinie, wpłacać, czekać - wszystko dzieje się znacznie szybciej.
To nie jest kwestia pieniędzy, przynajmniej w moim wypadku.
Zaś co do piractwa - niech pierwszy bez winy rzuci kamieniem.
Nigdy, przenigdy nie korzystałeś z żadnego pirata?:)
Maciej Wolski

Maciej Wolski Mobile Product
Manager

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

To w sumie dlaczego płacić za cokolwiek ;) Po co pracować na nowy samochód, skoro można skontaktować się z kimś, kto za 3000zł załatwi kradzionego mercedesa z Niemiec.

Ja opłacam zakupy w internecie mTransferem - jedyne co wpisuję to kod transakcji. Wygodnie i szybko. Legalnie. Jeśli chcę to kurierem mam na drugi dzień w domu.

60-70zł za płytę muzyczną to za dużo. Ale 20-30zł za setki stron książki to cena, którą warto zapłacić choćby z szacunku dla autora. Sam jakiś czas temu myślałem o napisaniu książki i nie byłbym zadowolony, gdyby potem ktoś zamiast zapłacić małą kwotę wolał ściągnąć e-booka.

A od dłuższego czasu (odkąd zarabiam pieniądze) korzystam z legalnego oprogramowania, kupuję filmy na dvd lub chodzę do kina, kupuję książki. A jeśli chodzi o muzykę to słucham radia. Wcześniej bywało różnie. Ale odkąd 20zł to dla mnie tylko część tego co zarabiam jednego dnia, szanuję pracę autorów.

Niczego nie narzucam, to tylko moje zdanie. Poza tym książki ładnie wyglądają na półce, a mam ich już sporo - zwłaszcza tych biznesowych.

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Rozumiem, że kiedy pieniędzy nie miałeś - korzystałeś z piratów.
Powiedz mi zatem proszę, czym się różni Twoja motywacja korzystania z pirata od mojej?
Czy brak pieniędzy usprawiedliwia korzystanie z piratów, zaś realny brak czasu na szperanie w sieci/księgarni nie usprawiedliwia?
Czas mam naprawdę deficytowy, niestety, pomijając kwestie poruszane.
Tylko proszę, nie pisz, że w czasie kiedy z Tobą klikam, mogę iść do księgarni.:))
Maciej Wolski

Maciej Wolski Mobile Product
Manager

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Wcześniej to nie zawsze ja decydowałem o tym co będzie kupione. Na legalny system Windows nie miałem pieniędzy, na chodzenie do kina co drugi dzień też nie. Za kieszonkowe od rodziców trudno cokolwiek kupić. ;)

Natomiast, inaczej jest gdy mam na koncie kwoty, które na to pozwalają. Mógłbym być chytry i jak wszyscy korzystać z piratów... Ale po co. Internet jest pełny darmowej wiedzy, za którą autorzy nie chcą pieniędzy, pełen darmowego oprogramowania a nawet muzyki (radio - właściciele opłacają licencje z reklam).

Zakupy w internecie zabierają mi 5 minut (gdy wiem czego chcę). Po czym na drugi dzień ktoś puka do drzwi i dostarcza mi to co chciałem. Więcej czasu zabiera i bardziej zaprząta mi głowę chyba zejście po coś do sklepu przed domem. ;)

Ale skończmy już tą wymianę zdań, aby niepotrzebnie nie zaśmiecać tematu, który jest przecież o czymś innym. Jeśli masz ochotę możesz do mnie napisać wiadomość. :)

------------------------------------------------------

Wypowiedziałem się jedynie po to, aby być może zachęcić kogoś do wydania tych dwudziestu paru złotych na papierową książkę - od której nie popsuje sobie wzroku jak od monitora. Doceni autora/tłumacza i zapłaci za jego pracę.

Nikogo nie zamierzam obwiniać za ściąganie e-booków. To Wasz wybór... Ja wolę oryginał.


Maciej Wolski edytował(a) ten post dnia 13.03.07 o godzinie 22:36

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Masz rację - to nie miejsce na podobne rozważania.
Szanuję Twoje podejście jednakowoż zostając przy swoim.

Tak nawiasem mówiąc - to jest mój pierwszy e-book.:D
A czasu nie mam tak czy inaczej.

Pozdrawiam:)


Marzena G. edytował(a) ten post dnia 13.03.07 o godzinie 22:38
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Pytanie do Ciebie Macieju...
Czy pożyczyłeś kiedyś komuś książkę?

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Ja tylko doradze, że jeśli ktoś chce dostać tego ebooka to niech lepiej pisze prywatną wiadomość do osoby, która powiedziała że ma tego ebooka niż pisze na publicznym forum zamówienie.
Nie wiem czy same posty na tym forum nie wystarczą, by wydać nakaz rewizji prywatnego domu.
Zwłaszcza, że pełne dane osobowe w serwisie podajecie :]

konto usunięte

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Prawdę powiedziawszy sądziłam, że to bezpłatny e-book, jakich wiele w sieci. Jakoś sobie bez niego poradzę.:)
Adam S.

Adam S. nanonet.pl

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

No i widze ze sie robia problemy.. ebooka mozna latwo znalezc w sieci. obojetnie w jakiej wyszukiwarce... Rowniez myslalem ze jest za darmo :))

Ebooka juz nie mam, wyrzucile, bo to nie ladnie tak piracic :D ..

Pozdrawiam wszystkich i w razie pytan gdzie go wyrzucilem prosze na priva ..


Adam Szatkowski edytował(a) ten post dnia 14.03.07 o godzinie 09:33
Jan Augustynowski

Jan Augustynowski kat status quo

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Czytałem ojca, mam cash flow :)

...a wiecie na czym dorobił się Kyosaki?? ;) Inne lektury też polecam :)
Jacek M.

Jacek M. it-create/
it-security/
it-helpdesk

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Czytam te ksiazke akurat, momentami nawet mnie interesuje :).
poczytajcie to jeśli macie ochote poznac inne opinie: http://www.johntreed.com/Kiyosaki.html
Renata Majcher

Renata Majcher HR Manager / HR
Business Partner

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Rafał H.:
"Największy w Historii Sekret Robienia Pieniędzy"
mam w PDFie ;)) 1,5Mb


I ja! I ja poproszę!
RM
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Bogaty Ojciec, biedny ojciec

Proponuję zakończyć prześladowanie Rafała.
Wszystkich, którzy chcą wspomnianego e-booka (NwHSRP) zapraszam do ściągnięcia we własnym zakresie.
http://www.sekret.net.pl/



Wyślij zaproszenie do