Temat: Wrażenia po VII Konferencji LM
też dorzucę kilka słów na temat konferencji:
pierwszego dnia liczylem ze Pan Jones bedzie obecny osobiscie, co do treści jego wystąpienia, to niestety nie dowiedziałem się wiele więcej niż to, co można przeczytać w "Lean thinking" i tym byłem zwiedziony jeszcze bardziej
prezentacje prowadzone przez firmy rzeczywiscie nie były powalające i prezentowały ciekawe rozwiązania i mniej lub bardziej udane próby ich wdrożenia, ale odebrałem to raczej jako przykłady dobrych praktyk, a nie jako kompleksowe podejście do Lean, co mialem nadzieje zobaczyc
drugi dzien to juz zupelnie inna sprawa. Prezentacja Remigiusza Horbala przedstawiła temat podstawowych narzędzi Lean zrozumiale i dokładnie. Moją uwagę zwrócił profesjonalizm prelegenta, który potrafił racjonalnie wyjaśnić typowe wątpliwości pojawiające się przy leanowskim podejściu. Z kolei Art Smalley przekazał spory kawałek wiedzy, na temat tego, co tak naprawdę doprowadziło Toyotę, tam gdzie się znalazła. To co podobało mi się szczeólnie w obu prezentacjach, to to, że zawarta w nich wiedza teoretyczna była poparta wieloletnim doświadczeniem prelegentów, wynikających z długoletniej pracy związanej z Lean, a nie tylko z pojedynczych wdrożeń dokonywanych w krótkim okresie
trzeci dzien z zaplanowana wycieczka do Kolina zapowiadal sie najciekawiej, niestety taki nie byl. Sama wycieczka trwala moze godzine, w tym na hali produkcyjnej odbyl sie szybki przejazd trwajacy 20 minut - tak wiec wprawne oko moglo wylapac kilka ciekawostek i ogolnie proces robi wrazenie, jednak zeby byc naprawde usatysfakcjonowanym to chyba trzeba by tam spedzic dwa tygodnie :P ale w koncu zrozumiale, ze firma nie chce zeby za duzo know how wyplynelo. Krotko mowiac wizyta w fabryce byla ciekawa ale zbyt krotka, a przejazd tam byl o wiele za dlugi... No ale to juz niczyja wina
Jeden komentarz, ktory nasunal mi sie podczas konferencji:
Dla mnie zbyt wiele było "lizania" tematu lean, tematów ideologii i podstaw teoretycznych samej koncepcji, ale to bardzo dobrze, bo z tego co słyszałem to w tym zakresie wiele osób ma nikłe pojęcie lub nie do końca rozumie na czym tak naprawdę należy się skupić. Na tej konferencji wiele tego typu wątpliwości zostało rozwianych lub przynajmniej zasygnalizowanych i dlatego myślę, że takie inicjatywy są potrzebne i napewno nie szkodzą (chyba że portfelowi :P)