konto usunięte

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Jeśli chodzi o certyfikat księgowy, to od wielu lat istniał obowiązek ustawowy posiadania go, ale żaden organ nie był uprawniony/zobowiązany do kontroli spełniania tego obowiązku. Znam wiele biur rachunkowych, które działają bez certyfikatu, bo nikt tego po prostu nie sprawdzał. Dlatego jakaś regulacja w tym zakresie jest potrzebna, ale czemu akurat deregulacja?

I tak jakość usług na rynku jest niska, klienci uciekają z jednych biur do drugich, opowiadając niestworzone historie o braku wiedzy księgowych, którzy ich wcześniej rozliczali. A będzie moim zdaniem jeszcze gorzej.

konto usunięte

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Najlepsza jakość usług w każdej dziedzinie zapełnia Inspektor Rynek i Audytor Reputacja oraz pozbawieni mirażu certyfikatów wymagający klienci.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Michał T.

Michał T. Doradca Podatkowy,
Prezes Zarządu K&T
Sp. z o.o. SDP

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Andrzej Sawa:
A czy certyfikat naprawdę jest konieczny?A czy wolno ograniczać wolność gospodarczą bez zmiany konstytucji?Przecież zasadę wolności wolno ograniczać tylko tam gdzie to jest konieczne.Zasada ta jest łamana.Powtarzam,dlaczego ktoś bliski z rodziny,do którego mamy zaufanie może być pełnomocnikiem,a obcy to tylko licencjonowany prawnik?

No właśnie. Dlatego uważam, że jak deregulować to wszędzie (poza oczywiście zawodami ratującymi życie). Tutaj widzę totalną deregulację w jednym miejscu i kosmetyczne zmiany w drugim...

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

tylko że teraz to już jest po zawodach...
a punkt widzenia , jak zawsze zależy od punktu siedzenia

dla księgowych : super, będą doradzać w majestacie prawa .
I tak to wszyscy roblili, tylko, że jeśli uważali, że się na tym znają, dlaczego nie podeszli do egzaminu ?

dla doradców, którzy wpisani zostali przez MF : też nie robi róznicy , bo też się zbytnio nie wysilili , aby otrzymać tytuł

dla doradców , którzy zdawali egzamin : im jest teraz głupio, bo musieli się do egzaminów przygotować i je zdać i szkoda im tych miesięcy na wkuwaniu ustaw i odbywaniu praktyk

dla klientów : będzie taniej ? nie sądze.
tracą przede wszystkim pewność, że doradzają im osoby do tego przygotowane i przeszkolone

a ja, mimo wszystko, jednak chciałabym , idąc do lekarza, adwokata, czy doradcy mieć pewność , że przeszli oni całą drogę nauczenia, prakatyk, szkoleń i terminowania w zawodzie.

a czy rynek to wszystko zweryfikuje ?

na to potrzeba lat
bo markę buduje się latami

i tak już na marginesie
po co teraz być doradcą podatkowym ?
składki opłacać trzeba
szkolić się trzeba
odpowiadać korporoacyjnie trzeba '
przestrzegać zasad etyki trzeba
itd

więc jeśli każdy będzie mógł wykonywać czynności doradztwa
trzeba będzie zawieśić tytuł na kołku
i już nic nie będzie trzeba

smutne , nie ?
Ann S.

Ann S. Always look on the
bright side of life

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Marta Czternastek:
tylko że teraz to już jest po zawodach...
a punkt widzenia , jak zawsze zależy od punktu siedzenia

dla księgowych : super, będą doradzać w majestacie prawa .
I tak to wszyscy roblili, tylko, że jeśli uważali, że się na tym znają, dlaczego nie podeszli do egzaminu ?

dla doradców, którzy wpisani zostali przez MF : też nie robi róznicy , bo też się zbytnio nie wysilili , aby otrzymać tytuł

dla doradców , którzy zdawali egzamin : im jest teraz głupio, bo musieli się do egzaminów przygotować i je zdać i szkoda im tych miesięcy na wkuwaniu ustaw i odbywaniu praktyk

dla klientów : będzie taniej ? nie sądze.
tracą przede wszystkim pewność, że doradzają im osoby do tego przygotowane i przeszkolone

a ja, mimo wszystko, jednak chciałabym , idąc do lekarza, adwokata, czy doradcy mieć pewność , że przeszli oni całą drogę nauczenia, prakatyk, szkoleń i terminowania w zawodzie.

a czy rynek to wszystko zweryfikuje ?

na to potrzeba lat
bo markę buduje się latami

i tak już na marginesie
po co teraz być doradcą podatkowym ?
składki opłacać trzeba
szkolić się trzeba
odpowiadać korporoacyjnie trzeba '
przestrzegać zasad etyki trzeba
itd

więc jeśli każdy będzie mógł wykonywać czynności doradztwa
trzeba będzie zawieśić tytuł na kołku
i już nic nie będzie trzeba

smutne , nie ?

Bardzo smutne! jak pomyślę, że ktoś po 3 m-cznym kursie jest samozwańczą księgową czy doradcą podatkowym, to prawdę powiedziawszy żal mi tych lat, tych egzaminów, a nawet wiedzy którą mam ... Tak, to jest SMUTNE Pani Marto.Anna S. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 20:08

konto usunięte

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

A ja to widzę tak.

Klienci podzielą się na tych, którzy przede wszystkim (doraźnie) liczą pieniążki i ci zadowolą się księgowymi legitymującymi się wyłącznie dobrym samopoczuciem i wysoką samooceną, oraz na tych, którzy zaczną szukać jakości i gwarancji, być może z czasem większych niż dziś daje papier MF. Tu widzę wielką szansę dla SK, jeśli zechcą wydawać własne certyfikaty poświadczające rzetelną wiedzę, a nie wyskoczenie z odpowiedniej kasy (do czego aktualnie sprowadza się zrobienie podyplomówki z rachunkowości przez wszelkiej maści absolwentów licencjatów tego i owego, niczego nie ujmując absolwentom, co w połączeniu z etatem księgowego w firmie ciotki daje z automatu papier MF).

Osoby fachowo wykonujące swój zawód, z odpowiednią wiedzą, doświadczeniem i poczuciem odpowiedzialności, na deregulacji na pewno nie stracą.
Marta Czternastek:
(...)
a ja, mimo wszystko, jednak chciałabym , idąc do lekarza, adwokata, czy doradcy mieć pewność , że przeszli oni całą drogę nauczenia, prakatyk, szkoleń i terminowania w zawodzie.

Wystarczy zapytać, czym może się pochwalić... A jak nie pokaże dyplomu, poszukać innego lekarza, adwokata czy doradcy:)
(Choć akurat zawodu lekarza nikt nie zamierza "uwalniać"; i dobrze)
a czy rynek to wszystko zweryfikuje ?

na to potrzeba lat
bo markę buduje się latami

Oj, chciałaby Pani tak bez wysiłku, egzamin, papierek i już...;)
i tak już na marginesie
po co teraz być doradcą podatkowym ?
(...)
szkolić się trzeba
(...)

http://www.krdp.pl/aktualnosci.php/0/1821
:)
Jedni się szkolą, inni "naciskają przycisk", a gawiedź się cieszy, bo doradca czy księgowy "dostał bumagę od MF". Nie wkurzają Pani czasem niekompetentni koledzy i koleżanki - z papierkiem, a jakże?Anna K. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 20:11

konto usunięte

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Aby zostać zatrudnionym na stanowisku księgowego, samodzielnego księgowego czy głównego księgowego nie trzeba mieć żadnych papierów, egzaminów, glejtów czy świadectw. Czy to jednak oznacza, że osoba po 3-miesięcznym kursie, gotowa objąć moje stanowisko za połowę czy ćwierć mojego wynagrodzenia, może spędzać mi sen z powiek? Czy byłoby mi smutno z powodu wysiłku, jaki włożyłam, aby zdobyć wiedzę i doświadczenie, jakie dziś posiadam? Skądże znowu. Osoba taka nie stanowi dla mnie konkurencji. Z obowiązkowym certyfikatem czy bez jestem tyle samo warta na rynku pracy. To co najwyżej tej "kursowej" księgowej jakiś papier byłby przydatny, z braku innych argumentów. Dlatego nie przesadzajmy, deregulacja nie uderza ani w posiadaczy dotychczasowych uprawnień, ani nie spowoduje jakiegoś spektakularnego obniżenia jakości usług księgowych na rynku.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

no tak
obalmy reżim !
i walczmy o niepodległość !!!!!!

:)))

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Marta Czternastek:
dla księgowych : super, będą doradzać w majestacie prawa .

Przecież i teraz to robią w majestacie prawa na podstawie UoR:
sporządzanie, w imieniu i na rzecz podatników, płatników i inkasentów, zeznań i deklaracji podatkowych lub udzielanie im pomocy w tym zakresie

I tak to wszyscy roblili, tylko, że jeśli uważali, że się na tym znają, dlaczego nie podeszli do egzaminu ?

Bo po co? Żeby stracić możliwość prowadzenia innej działalności gospodarczej i pozostawania w stosunku służbowym?
dla doradców , którzy zdawali egzamin : im jest teraz głupio, bo musieli się do egzaminów przygotować i je zdać i szkoda im tych miesięcy na wkuwaniu ustaw i odbywaniu praktyk

Czyli to wiedza nieprzydatna? W takim razie faktycznie warto zlikwidować egzamin.
i tak już na marginesie
po co teraz być doradcą podatkowym ?

Ja nie znalazłem argumentów "za".Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 11:16

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Marta C.

Marta C. Radca prawny -
Doradca Podatkowy,
Kancelaria LEX-TAX

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Mariusz G.:
>

I tak to wszyscy roblili, tylko, że jeśli uważali, że się na tym znają, dlaczego nie podeszli do egzaminu ?

Bo po co? Żeby stracić możliwość prowadzenia innej działalności gospodarczej i pozostawania w stosunku służbowym?

a może warto przeczytać ustawę o doradztwie art 31 ?

i dobrze, że niedługo będę adwokatem
tam w korporacji to się dopiero dzieje
:PPPPPPMarta Czternastek edytował(a) ten post dnia 10.10.12 o godzinie 12:17

Temat: Min. Gowin w ofensywie deregulacyjnej...

Stan K.:
Zreszta srodowisko ksiegowych tez moze dbac o siebie, zoranizowac wewnetrzna certyfikacje dla chetnych w doszkalaniu sie, np wprowadzic wlasne uprawnienia : Ksiegowy top, ksiegowy sredni, ksiegowy popularny czy cos podobnego. Te tytuly nie sa obowiazkowe, ale gdy klient wybiera szuka kryteriow i takie kryteria wystawione przez kolegow ulatwialyby wybory dla rynku.

jest i działa od ponad 100 lat :)

Nic nie stoi na przeszkodzie by zorganizowac np Organizacje Profesjonalnych Ksiegowych. Jesli beda dbac o jakosc - ich certyfikat bedzie meic rzeczywista wartosc niz dyplom magistra ksiegowosci jakiegos Uniwersytetu Warszawskiego czy Jagiellonskiego.

j/w

Zreszta nic nei stoi na przeszkodzie, by taki
Zwiazek Profesjonalnych Ksiegowych nie wszedl we wspolprace z jakas sensowna uczelnia - z tych mlodszych uczelni w Siedlcach, Ostrowi, czy Zakopanem, niewazne gdzie, byle elastycznej i blizej zycia.

osoby zainteresowane zapraszam do lektury:

http://skwp.pl

Pozdrawiam,
MF

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Po co Ksiegowej Certyfikat ...




Wyślij zaproszenie do