Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Witajcie,
zastanawiam się nad przeorganizowaniem i usprawnieniem naszego systemu zarządzania wiedzą/przekazywania wiedzy i informacji.

Chodzi mi zarówno o

1) wdrażanie nowych pracowników
jak i o
2) Przekazywania wiedzy na bieżąco, zarówno pomiędzy pracownikami, jak i managerami, zespołami, pracownikami a managerami

-----------------------------

Jak to wygląda u Was w firmie?
Jak wdrażani są nowi pracownicy? Kto i co robi w tym kierunku? Jaka jest rola managera? Z jakich materiałów i narzędzi korzystacie? Czy jest jakieś formalne zakończenie tego procesu? Jakie?

Jeżeli chodzi o bieżące przekazywanie wiedzy, ale także po prostu INFORMACJI, z jakich narzędzi korzystacie w firmie? Jakie macie źródła wiedzy? Mam na myśli zarówno komunikację pionową, jak i poziomą. Spotkania? Regularne metingu (pmiedzy kim a kim...?). Na ile te procesy sa regularne?

Jak to u was wygląda...lub jakie macie pomysły...?

----------------------------------------------

ZMUSZONA JESTEM DODAC...

Proszę, żeby NIE odpisywały w poście osoby, które nie chcą podzielić się KONKRETNA wiedza i informacjami, a ich jedynym celem jest prezentacja własnej osoby i sprzedaż swoich usług.

dziękuję uprzejmie za niezaśmiecanie wątkuTen post został edytowany przez Autora dnia 23.04.14 o godzinie 11:08
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Katarzyna W.:
Witaj Kaśka,

no cóż poruszyłaś bardzo ważny dla firmy i zarazem skomplikowany temat. W mojej opinii sfera zarządzania wiedzą na polskim rynku dopiero raczkuje i z racji dotacji koncentruje się na grywalizacji - co uważam za jedynie element zarządzania wiedzą.

Miałem okazję przygotować w sumie 3 systemy zarządzania wiedzą w przedsiębiorstwie. Były to zarówno bardzo duże firmy jak i firmy rodzinne. Z pomysłu zostały strzępy z racji dużych nakładów finansowych ale również konieczności zmian mentalności w organizacji. To tyle jeśli chodzi o zarządzanie wiedzą w praktyce.

Obawiam się, że zarządzanie wiedzą w organizacji zaczyna i kończy się na forum lub jakimś tam intranecie, teoretycznie organizowanych spotkaniach roboczych i szkoleniach wewnętrznych. No cóż zawsze był problem miedzy tym jak to powinno być zrobione a jak jest robione - szczególnie w organizacjach w Polsce.

Zarządzanie wiedzą to procesy (zatem działania ciągłe) i procedury (zatem jasno i konkretnie opisane działania). Nie ma tam miejsca na spontaniczność i działanie "kiedy mamy czas". Powinny być szerokie (obejmujące całą organizacje i jej sfery działania np. rekrutację i awanse) i powszechne (obejmujące wszystkich w firmie - nawet tych nowych). Muszą zawierać szereg narzędzi (zatem: spotkania, systemy informatyczne oraz szkolenia i system motywacyjny i wiele innych). Wówczas możemy rozmawiać o zarządzaniu wiedzą a nie jej zdobywaniu czy kumulowaniu - najczęściej nie wiadomo po co i dla kogo.

Jeśli chodzi o pomysły to wybacz ale tego nie zdradzę. Uważam, że i tak już dużo napisałem i chętnie poczytam wypowiedzi innych.

Miłego
Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Arturze, nie napisałeś NIC. Nic wnoszącego cokolwiek.

Czekam zatem na wypowiedzi osób potrafiących się dzielić z innymi wiedzą i doświadczeniem. Osób, które sa kreatywne i pomysłowe, a zatem nie muszące się obawiać, że wypłynie ich całe know- how.

Artur K.:
Miłego
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Katarzyna W.:
Arturze, nie napisałeś NIC. Nic wnoszącego cokolwiek.
Twoje prawo tak odbierać mój tekst. Zwrócę uwagę, że Ty również nie rozpisałaś się o istniejącym systemie w firmie, który chcesz modyfikować. Zatem oczekujesz czego?
Nie napisałaś nawet co dla ciebie oznacza owe zarządzanie wiedzą. Napisałaś większe nic niż ja.

Czekam zatem na wypowiedzi osób potrafiących się dzielić z innymi wiedzą i doświadczeniem. Osób, które sa kreatywne i pomysłowe, a zatem nie muszące się obawiać, że wypłynie ich całe know- how.
Rozumiem, że z Twojego poziomu łatwo jest pozwalać sobie na komentarze i sugestie związane z tym, że ktoś się nie dzieli swoja wiedzą. Dla ciebie to bardzo wygodne bo albo ktoś niczego nie napisze, albo ugnie się pod tym żałosnym szantażem i napisze. A Ty w ramach dyskusji dostaniesz informacje co i jak robić.

Ale wiedz Katarzyno, że ja nie mam zamiaru ulegać szantażom. Chcesz myśleć, że nic nie napisałem twoja sprawa i prawo. Tylko jest jeden mały problem to ty dostajesz pensje aby wiedzieć a nie ja. Zatem następnym razem jak zechcesz otwierać dyskusję i wyłudzać informacje napisz co wiesz i co robisz a dopiero później oczekuj, że ktoś zrobi to samo.

Dla Twojej jasności - nie, jak nie chce to nie będę się dzielił swoją wiedzą, szczególnie jak wątek wygląda w mojej ocenie na wyciąganie informacji a nie dyskusje na temat.

Życzę owocnej dyskusji i gratuluje zachęcającego otwarcia - na miarę profesjonalnego hr-owca.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

A dla chcących dyskutować jest do wyboru:
http://www.goldenline.pl/grupy/Przedsiebiorcy_biznesme...

No to jak Katarzyno dyskutujemy czy zwyczajnie nie wiesz i chcesz za darmochę wyciągnąć wszystko co się da?

Jak widzisz agresja nie popłaca.
Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Jakie szantaze? JA Cie szantazuje? Smieszne Arturze i dosyć słabe.

Zadałam pytanie, dla mnie zrozumiałe jest, ze jeżeli ktoś ma cos do przekazania, to wpisuje się w watek. Nie ma- nie wpisuje się.

Twoje nachalne promowanie samego siebie nic nie wnosi w sens dyskusji, zatem- jeżeli nie masz nic do wniesienia w watek, to po prostu się nie odzywaj.
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Katarzyna W.:
Jakie szantaze? JA Cie szantazuje? Smieszne Arturze i dosyć słabe.
Wyjaśniam określenie szantaż:
oceniłaś moją wypowiedź jako nic nie wnoszącą do tematu (pomijam kwestie czy masz racje czy nie). Następnie zasugerowałaś w swojej wypowiedzi, że ja nie dzielę się wiedzą. Co oznacza, że aby móc spełnić Twoje oczekiwanie powinienem ci napisać wszystko co mam i wiem w temacie zarządzania wiedzą bo inaczej będę tym co nie chce się dzielić wiedzą.
To jest właśnie szantaż.
Gdybyś nie chciała szantażować mogłaś napisać:
"zależało mi na bardziej konkretnych sugestiach i pomysłach a nie na przedstawianiu idei"
Wówczas nie byłoby w Twojej wypowiedzi nacisku. Wierzę, że teraz masz jasność.

Zadałam pytanie, dla mnie zrozumiałe jest, ze jeżeli ktoś ma cos do przekazania, to wpisuje się w watek. Nie ma- nie wpisuje się.
Ja napisałem to co uważałem za stosowne w danym temacie - chcesz więcej to zapłać. Rozumiem, że nie na to liczyłaś. Musisz się z tym jakoś oswoić.

Twoje nachalne promowanie samego siebie nic nie wnosi w sens dyskusji, zatem- jeżeli nie masz nic do wniesienia w watek, to po prostu się nie odzywaj.
Każda wypowiedź jest promowaniem siebie. Ty zakładając ten wątek również się promujesz. Kwestia tylko jest taka, czy ktoś promuje się dobrze lub źle.
Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Arturze, zatem dla Twojej informacji:

a) konsultanta zewnętrznego już mam i jemu płacę. Niemało.
b) nie jestem tu dla promocji, tylko dla zdobycia dodatkowej wiedzy (az takie to dla Ciebie dziwne?)
c) wychowywano mnie w duchu "jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to się nie odzywaj". Co i Tobie polecam.

Skoro określiłam swoje oczekiwania jako "podzielenie się wiedza", to za przeproszeniem- nie odzywaj się w watku, jeżeli nie masz takich zamiarow. Proste, prawda?

Obserwuje Twoje wypowiedzi od kilku lat - i naprawdę- nie robisz tu sobie reklamy.
Katarzyna Wilczyńska

Katarzyna Wilczyńska PROFESJONALNY HR

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

----------------------------------------------

ZMUSZONA JESTEM DODAC...

Proszę, żeby NIE odpisywały w poście osoby, które nie chcą podzielić się KONKRETNA wiedza i informacjami, a ich jedynym celem jest prezentacja własnej osoby i sprzedaż swoich usług.

dziękuję uprzejmie za niezaśmiecanie wątku
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Katarzyna W.:
No to miłej dyskusji życzę i oczywiście merytorycznej.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Magdalena S.

Magdalena S. Obsługa klienta /
Zarządzanie
produktem /
E-commerce

Temat: Zarządzanie wiedzą w firmie...jak to robicie?

Katarzyna W.:

Jeżeli chodzi o bieżące przekazywanie wiedzy, ale także po prostu INFORMACJI, z jakich narzędzi korzystacie w firmie? Jakie macie źródła wiedzy? (...) Spotkania? Regularne metingu (pmiedzy kim a kim...?). Na ile te procesy sa regularne?

Fajnym narzędziem jest niedoceniany w wielu firmach, gdzie pracowałam, intranet. Pilnowanie, by były tam umieszczane manuale, zasady, reguły, najczęściej zadawane pytania, diagramy postępowania, powinno być obowiązkiem każdego kierownika.
Inną rzeczą, którą bardzo polecam, jest matryca obowiązków i plan zastępstw, aby w razie nieobecności jakichkolwiek członków zespołu, inny mógł płynnie przejąć jego zadania.
W jednej z firm, w której pracowałam, była tzw. sekcja szkoleń, której zadaniem było wdrażanie nowych pracowników, aktualizacja reguł i przekazywanie informacji o zmianach wszystkim pracownikom. Świetne rozwiązanie!



Wyślij zaproszenie do