Temat: Chińska wieś nie nadąża za miastem

Różnica między przychodami ludności wiejskiej i miejskiej w Chinach staje się coraz większa - wynika z danych rządowych.

Rząd chiński od wielu lat stara się zapobiegać pogłębianiu tych różnic. W ubiegłym roku przeciętny mieszkaniec miasta zarabiał 3,28 razy więcej niż mieszkaniec wsi, wobec wskaźnika wynoszącego 3,21 w 2004 roku.

Przychody chińskich rolników w ostatnich latach rosną szybko (od trzech lat w niespotykanym dotąd tempie - 6% rocznie), jednak jest to tempo wolniejsze niż przychodów mieszkańców miast.

Chiński rząd uważa, że choć rolnictwo stanowi podstawę gospodarki, jest w słabej kondycji i coraz trudniej jest zwiększyć produkcję zboża i utrzymywać wzrost przychodów ludności żyjącej na wsi.
Źródło

Dodajmy do tego, że pkb jest tam piękny, ale niestety blednie jak przeliczymy go per capita. To jak to jest chiny są biedne czy bogate? ;) że tak zaczepnie i przewrotnie zapytam.

Temat: Chińska wieś nie nadąża za miastem

a do tego kto rodzi się na wsi jest rolnikiem i przeważnie rolnikiem umiera,
a kto rodzi się w mieście ma szansę...

Temat: Chińska wieś nie nadąża za miastem

Nie mozna powiedziec, ze rzad nie widzi problemu, choc jest on szalenie trudny do rozwiazania. Na dzis rosna ceny zywnosci, co komentuje sie skierowaniem czesci dochodow z miast na wies. Czy jednak ta czesc nie bedzie prawie niezauwazalna, a jednoczesnie, czy nastroje mieszkancow miast nie pogorsza sie gwaltownie? Historia uczy , ze ceny zywnosci rosnace miastach uderzaja w biedniejsza populacje tychze, co na dluzsza mete moze byc powodem mocnego niezadowolenia spolecznego. Na dzis takze jak juz pisalam, koszty leczenia dla wsi obnizono o 30%, a takze zwolniono dzieci rolnikow z koniecznosci oplat za szkole srednia. Rzad sam takze funduje stypendia do szkol wyzszych dla najzdolniejszych dzieci wsi, oraz zacheca bogate firmy prywatne by tworzyly takowe. Ciagle jednak sa ogromne dysproporcje w zamoznosci wsi nie tylko w stosunku do miast ale takze pomiedzy rolnikami z poludnia i poludniowego wschodu do rolnikow z polnocno- zachodnich prowincji. Jeszcze wiele lat bedzie sie te roznice odrabiac, jesli sa one w ogole mozliwe do usuniecia.