konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Ręce się trzęsą i pocą a potek spływa maleńką strużką k/uszka, brzuszek zaczyna boleć a w nim rozedrgane motyle tańczą tango...bardzo chcemy coś powiedzieć... a głos się łamie i ...pękamy na całego... i co?

zapraszam do dyskusji jak sobie radzić, aby nie spalić klienta?Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 21:20

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

ja już nie pamiętam takich sensacji - aż chciałabym chyba je poczuć ;)
A co do radzenia sobie - jeśli stres jest bardzo silny to polecam metody behawioralno poznawcze - zmiana zachowań i praca nad sobą.
Jeśli to zwykły delikatny stresik to moim zdaniem najlepszym lekiem jest przygotowanie się wcześniej do spotkania z dużym naciskiem na zdobycie maksymalnej wiedzy o kliencie, przygotowaniu sobie pytań do klienta, no i co najważniejsze - założeniu celu spotkania i rozłożeniu go na kolejne kroki do zaliczenia. Skupienie się na krokach ogranicza stres do minimum.
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

pfff, ale jak to? Z tym jest tak jak ze wstydem u prostytutek.
Jeśli ktoś jest asertywny i otwarty to nie zna tego uczucia... no może przez kilka pierwszych tygodni w swojej karierze.

Można dodac sobie, pewności siebie, lepszym ubiorem, złotym zegarkiem, ekstra bryką itp... ale tym samym można też spalić klienta.

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

i ja nie bardzo pamiętam kiedy coś takiego mnie spotkało, chyba jak się zakochałem tlyko.
Dariusz może jesteś zakochany :P

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Maciej Kamiński:
i ja nie bardzo pamiętam kiedy coś takiego mnie spotkało, chyba jak się zakochałem tlyko.
Dariusz może jesteś zakochany :P

No właśnie, dlaczego zadałem taki temat...sam niewiem...nieeee chyba ostanio się nie zakochałem jakieś kilka miesięcy się właśnie odkochałem.
Ale przemyślę, przemyśle, czy nie warto zakochać się ponownie na zimę...?!
Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 22:13
Andrzej Wierus

Andrzej Wierus Menedżer, Trener
Sprzedaży, Coach

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

przypominam sobie pozątki mojej "kariery". pracowałem z panorami firm i miałem mdłości gdy musiałem wejść do klienta...
co zrobiłem? zwolniłem się hehe
wiem, wiem że to nie rozwiązanie

polecam:
im bardziej masz pietra, tym lepiej przygotowuj się do spotkania. tak na 120%...
pomaga
aaa..i Behemotha polecam posłuchać. tej nowej płyty :)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Muszę podziękować życiu za kopanie mnie w dupsko, dzięki czemu jestem zbyt pewny siebie, bo nic nie może mnie zaskoczyć.

Może to jest rozwiązaniem problemu tremy? Zdenerwować się wewętrznie i przeć naprzód? Zdać sobie sprawę, że naszego stresu nie widać tak bardzo na zewnątrz jak nam się wydaje? Że ta osoba też się stresuje?

Fukitol ;)
Dr Inż Grzegorz Kaczmarczyk

Dr Inż Grzegorz Kaczmarczyk Współwłaściciel
GLOBALGUN

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Moi Drodzy, najlepszy przepis podała Dominika w filmie "Poranek Kojota" .... wypijam 3 piwa i setkę na odwagę :)
Oczywiście to żart, ale ... w niektórych życiowych sprawach może być bardzo skuteczny:)

pozdrawiam
Gregory
Dariusz M.

Dariusz M. Poszukuje
skutecznych
handlowców do
sprzedaży usług
telek...

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Warto mieć w samochodzie płyte z muzyką która nas pozytywnie naładuje, każdy na pewno ma takie swoje ulubione kawałki które kojarzą się z czyms bardzo, bardzo pozytywnym. W drodze na spotkanie można wlaczyc taka plytke i ladowac sie tą bardzo pozytywna energia i dobrym samopoczuciem :) sprawdzilem - dziala :))
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Grzegorz Kaczmarczyk:
Moi Drodzy, najlepszy przepis podała Dominika w filmie "Poranek Kojota" .... wypijam 3 piwa i setkę na odwagę :)
Oczywiście to żart, ale ... w niektórych życiowych sprawach może być bardzo skuteczny:)

pozdrawiam
Gregory

Zwłaszcza na egzaminie na prawo jazdy :)))

A tak poważnie, symptomy które wymienił Dario, zdarzaja mi sie tylko na bardzo trudnych rozmowach o prace. U KLienta - nigdy.

U klienta to nie wstyd powiedzieć, że się czegoś nie wie, ale od razu trzeba zaznaczyć ze się dowiemy i uzupełnimy informację np mailowo. Oczywiscie nalezy temat zanotować tak zeby klient wiedział ze go słuchamy i traktujemy powaznie
Aleksander Sienkiewicz

Aleksander Sienkiewicz Szkolenia
sprzedawców -
OlekSienkiewicz.pl

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Dariusz Szul:
Ręce się trzęsą i pocą a potek spływa maleńką strużką k/uszka, brzuszek zaczyna boleć a w nim rozedrgane motyle tańczą tango...bardzo chcemy coś powiedzieć... a głos się łamie i ...pękamy na całego... i co?

zapraszam do dyskusji jak sobie radzić, aby nie spalić klienta?

Dobry temat Dariuszu.

kazdy z nas odczuwa treme, tylko na roznym poziomie. Pewnie, w przypadku codziennych obowiazkow i rutynowych spotkan, sa doswiadczeni sprzedawcy (jak w tym topicu kilku Przedmowcow), dla ktorych spotkania z klientem to "bulka z maslem".

Kazdy jednak ma cos w "szufladzie", jakies wyzwanie, ktore skutecznie odklada w czasie, bo dzisiaj zawsze znajdzie sie powod, dla ktorego jest na nie za wczesnie. Byc moze spotkanie z szefem i wynegocjowanie podwyzki, albo kontakt z klientem, ktory wg opinii znajomych jest cholernie niedostepny i zazwyczaj konczy kazdego sprzedawce, ale w nagrode zapewnia "ponadzamowienia".

To co jest szalenie wazne, to zalozenie (wg mnie), ze trema jest cholernie potrzebna dobremu sprzedawcy. Tylko trema na ograniczonym!, inspirujacym dreszczykiem emocji, poziomie. Dobra rema wyklucza rutyne i sprawia, ze sprzedawca ma ten blysk w oku - to zaangazowanie i troske o jakosc relacji.

Inna sprawa - jesli sprzedaz nie wywoluje u sprzedawcy emocji, to pewnie powinien przestac sprzedawac, skoro wszystko jest nudne i nic juz sie nie dzieje.

Czasem wystarczy podniesc sobie poprzeczke i znowu pojawi sie dreszczyk emocji ;-)

Wszyskie podane wczesniej rozwiaznia sa bardzo przydatne w tym kontekcie (idealne przygotowanie do spotkania, dobra muzyka, czyli praca z nastrojem, sprawdzenie i doglebne przeanalizowanie informacji dotyczacych klienta itd).

Ja korzystam dodatkowo z prostego narzedzia, bazujacego na wyobrazni, dzieki czemu redukuje treme, jednoczescie pozwalajac sobie na znacznie bardziej efektywne przygotowywanie sie do spotkania. Im blizej spotkania, tym poziom tremy bardziej rosnie, a to jednoczesnie istotnie utrudnia nam swobodne i efektywne przyswajanie wiedzy, czyt. przygotowywanie sie do spotkania.

Calosc bazuje na zalozeniu, ze obawiamy sie tego, co ma sie wydarzyc, a nie tego co juz sie wydarzylo (ewentualenie tutaj, obawiamy sie tego, ze cos moze sie powtorzyc, a to nie to samo).

w duzym skrocie:

wyobrazajac sobie spotkanie z klientem i przechodzac w wyobrazni przez wszystkie emocje, jakie towrzysza zblizacej sie godzinie "0", wchodzimy w spotkanie i dajemy sobie szanse na pozytywne przejscie przez calosc (w bardzo duzym skrocie). Przyzwyaczjamy sie niejako do tego wydarzenia, a wyobraznia skutecznie programuje nasza podswiadomosc, stopniowo ujmujac tremie, przy kazdym kolejnym powtorzeniu.

Oczywiscie, samo wyobrazanie nie zrobi za nas roboty, ani nie zagwarantuje nam wyniku. To juz nasze zdanie.

tak czy owak, wszystko wskazuje na to, kluczowe jest przygotowywanie sie przed spotkaniem, tak w obszarze wiedzy, jak i nastawienia.

Z pewnoscia nie bez znaczenie pozostaje fizjologia - czyli ogolna kondycja psychofizyczna sprzedawcy.

Pozdrowa!

--
Olek Sienkiewicz
http://www.as-c.pl

Szkolenia sprzedawców, wsparcie sprzedaży!

Moje grupy:
Kod Skutecznej Sprzedaży
TURBOhandlowiecAleksander Sienkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.08.09 o godzinie 11:30
Katarzyna Matuszczak

Katarzyna Matuszczak trener freelancer -
szkolenia z zakresu
umiejetności psyc...

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Świat jest tak skonstruowany, że każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu stresuje się: czy to podczas niektórych zadań zawodowych, czy też działań bardziej prywatnych. Jest to w pełni naturalne i normalne, ponieważ Świat bez stresu by nie istniał. Nie chciałoby sie nam nawet z łóżka wstać, a co dopiero przygotowywać się do spotkania z klientem. Dzieje się tak dlatego, że istnieją dwa rodzaje stresu Eustres i Dystres. To właśnie eustres czyli stres dobry, motywuje i mobilizuje nas do działania. Niestety dystres wpływa na nas demobilizująco a czasami nawet destrukcyjne. Gdy nas dopada - to całościowo, atakując wszystkie obszary naszego funkcjonowania od emocji, przez myśli, zachowanie, aż do odczuć somatycznych.

Kluczem do radzenia sobie ze stresem może być "poczucie wpływu". Sytuacja (np. spotkania z klientem)jest neutralna (nie zagraża naszemu życiu) to nasze postrzeganie jej sprawia, że staje się stresująca. Nasze doświadczenia, ale także ich brak, lęki i brak wiary w własne możliwości sprawiają, że sytuacja neutralna odbierana jest przez nasz organizm jako zagrożenie. Dlatego warto pracować nad poczuciem wpływu np. zastanawiając się co mogę w tej sytuacji zrobić, by stres który się pojawia zmniejszyć lub zupełnie zredukować. Oczywiście jednym ze sposobów będzie przygotowanie się do spotkania na 120%.

Co jeszcze, można według was zrobić?

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Dariusz Szul:
Ręce się trzęsą i pocą a potek spływa maleńką strużką k/uszka, brzuszek zaczyna boleć a w nim rozedrgane motyle tańczą tango...bardzo chcemy coś powiedzieć... a głos się łamie i ...pękamy na całego... i co?

zapraszam do dyskusji jak sobie radzić, aby nie spalić klienta?Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 21:20
wyobrażam sobie że to najlepszy przyjaciel! Sprawdziłam i działa, takie nakręcanie się psychiczne: 30 min przed spotkaniem!!
Paweł Lipnicki

Paweł Lipnicki Aktor, trener,
health coach,
wokalista, pisarz,
ambasador...

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Jeden z moich ulubionych tematów szkoleń...
Miałem o tym nawet swój program w tv.
Bolączka 95 procent populacji...
Ci którzy tego nie znają - to najwyżej 5% ,
natomiast jeszcze nie spotkałem osoby , która pozostaje
bez stresu w KAŻDEJ sytuacji...
Być może - jeszcze za krótko żyję ;)).

pozdro !

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Ja staram się mieć dystans do siebie i otoczenia.

Klient to tylko człowiek :) a cały świat nie jest doskonały.
Więc ja też nie muszę być.

Nawet jeśli czasem nam coś nie wyjdzie to co z tego?
Na pewno nie koniec świata.
W sprzedaży nigdy nie ma 100% sukcesu a im mniej ktoś się spina... tym zwykle lepiej.

Swojego czasu był temat na GL odnośnie:
http://www.goldenline.pl/forum/clienting/522608/s/1#97...

Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Piotr Resiak:
Ja staram się mieć dystans do siebie i otoczenia.

Klient to tylko człowiek :) a cały świat nie jest doskonały.
Więc ja też nie muszę być.

Nawet jeśli czasem nam coś nie wyjdzie to co z tego?
Na pewno nie koniec świata.
W sprzedaży nigdy nie ma 100% sukcesu a im mniej ktoś się spina... tym zwykle lepiej.
Pod tym się podpisuję. Autentycznie działa. Właśnie sprawdzam tą zasadę w nowej pracy. Mam kompletny luz, nie spinam się wcale. Jak nie wyjdzie sprzedaż, to co z tego - myślę sobie.
I wiecie co, działa :):).

Swojego czasu był temat na GL odnośnie:
http://www.goldenline.pl/forum/clienting/522608/s/1#97...

Pozdrawiam :)
Tomasz Wolek

Tomasz Wolek Manager ds. Handlu

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Człowiek sam uczy się na swoich błędach i uważam, że ten nauczyciel jest najlepszy. Trzeba kilku spalić by złapać największych, bo ten kto nie spalił ani jednego nie złapie żadnego.
Blanka Zientek (Kaczanowska)

Blanka Zientek
(Kaczanowska)
Trener i mediator.
Trener biznesowy i
umiejetności
psycho...

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Wlasne doświadczenie jest bardzo cenne. Chociaz ja uwazam ze lepsze jest uczenie sie na czyis błędach lub popelniac je w warunkach laboratoryjnych, podczas warsztatu (metod aktywnych). Wierzac w to zostalam trenerem :)

konto usunięte

Temat: Jak radzić sobie ze stresem i tremą w czasie spotkania z...

Aleksander Sienkiewicz:

wyobrazajac sobie spotkanie z klientem i przechodzac w wyobrazni przez wszystkie emocje, jakie towrzysza zblizacej sie godzinie "0", wchodzimy w spotkanie i dajemy sobie szanse na pozytywne przejscie przez calosc (w bardzo duzym skrocie). Przyzwyaczjamy sie niejako do tego wydarzenia, a wyobraznia skutecznie programuje nasza podswiadomosc, stopniowo ujmujac tremie, przy kazdym kolejnym powtorzeniu.

Witam,

jakiś czas temu czytałem o metodzie polegającej na programowaniu snów w ten sposób, aby trudną sytuację móc przetrenować zanim ona rzeczywiście nastąpi (nawet wielokrotnie, uwzględniając różne warianty), właśnie podczas nocnego odpoczynku. Nazwałbym to takim "dniem świstaka na żądanie". Wymaga to jednak opanowania sztuki świadomego snu i przytaczam to tylko jako ciekawostkę.

Nie znam nikogo kto stosowałby takie rozwiązania w praktyce.

Rafał

Następna dyskusja:

Będąc klientem




Wyślij zaproszenie do