Michał Andrzejczak

Michał Andrzejczak michalandrzejczak.pl

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dariuszu sprawdź definicję piramidy finansowej i marketingu sieciowego.

Jeśli nadal będziesz twierdził że ACN to działająca od 17 lat na świecie piramida to zgłoś to do prokuratury, bo to przestępstwo.

Chętnie bym posłuchał o tych przykrych rzeczach, które spotkały Ciebie i Twoją małżonkę, jednak dzwonił nie będę. Może napisz po prostu co się stało.

konto usunięte

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem ciekawy jakie to sprawy w przyszłości mnie czekają ? związane z ACN pozdrawiam.
Powiedz czy byłeś w Madrycie albo w Koloni .GRZEGORZ SKOWRONEK edytował(a) ten post dnia 30.04.10 o godzinie 17:22
Wojciech Cieluch

Wojciech Cieluch Właściciel firmy,
ELEKTRO-TECH

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dariusz Gancarczyk:
Dariusz Gancarczyk
działalność
Z tego co wiem, to "cały Andrychów" poległ jeśli chodzi o współpracę w ACN.
Chętnie wszystkim przyszłym pracownikom ACN opowiem o rzeczach których nie wiecie , a które na was czekają i w przszłości Was pogrążą. Obyście tak jak my nie zaznali tyle wstydu i nieprzyjemnych rzeczy podczas ewentualnej współpracy z tą firmą.
Aby uwiarygodnić to co piszę podaję numer tel. 512 119 939.
Jeśli nie będę za granicą to chętnie odpowiem na pytania

To nam przybliż w kilku zdaniach na czy polega ta porażka "całego Andrychowa"? i wstydu Twojego i innych w Andrychowie. Wtedy stworzy się odpowiednia platforma do dyskusji merytorycznej i będzie można wyciągnąć właściwe wnioski i podyskutować. Teraz napisałeś typowe ogólniki co wielu ludzi mówi na spotkaniach, którzy wiedzą, że "dzwonią a nie wiedzą gdzie"
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sugeruje by autor wątku rozszerzył wypowiedź - zgodnie z regulaminem forum kasuje wypowiedzi nic nie wnoszące do dyskusji
Piotr Pacyga

Piotr Pacyga ONLY BIZNES

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dariuszu jak już piszesz to napisz całą prawde. Ja jestem otwarty na dyskusję. W odróżnieniu od ludzi nieświadomie czytających to forum ja wiem jak wyglądała cała sprawa gdyz jesteś przedstawicielem w moejej organizacji. Jesli chcesz nie ma problemu ja moge to opisać jak dokładnie to wygladało iel pozsyakałe klientów itp. Czekam na info czy tego chcesz. Brak reakcji z Twojej strony oznacza że to co napisałecś było kolejnym kłamliwym postem napisanym przez rozgoryczonego przedstawiciele, który myślał ze pieniadze spadna mu z nieba. Piotr Pacyga
czekam.

konto usunięte

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo pochwalam to co piszę Pan Piotr Pacyga. Może Pan Dariusz w końcu z kimś "pójdzie w otwarte" karty i porozmawia rzeczowo. Bo narazie, po przeczytaniu Pana postów Panie Dariuszu wygląda to wszystko co Pan tu pisze raczej na atak konkurencji na dobre imię ACN.
Łukasz Łudzik

Łukasz Łudzik Informatyk/NP

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sądzę iż Pan Dariusz był osobą która nie szkoliła się a co za tym idzie nie wypełniała właściwie umów klienckich bądź wyliczała niesamowite oszczędności tam gdzie ich nie można było zaoferować. Słysząc iż jest pan w strukturze Piotra Pacygi który stawia na wysoki poziom obsługi klientów i dba o swoich współpracowników dziwi mnie taka sytuacja, sam mam kilkudziesięciu zadowolonych klientów którzy już nawet nie myślą o zmianie dostawcy usług a czekają niecierpliwie na wejście kolejnych:) bo z założenia firma ACN chce być ostatecznym dostawcą usług nie tylko telefonicznych w każdym gospodarstwie domowym bądź firmie i dba o to aby klient był zadowolony przez długie lata bo na tym zarabia. Sam byłem do niej sceptycznie nastawiony po historiach jakie moi rodzice mieli wcześniej z inną firmą telekomunikacyjną która już nie istnieje.Łukasz Łudzik edytował(a) ten post dnia 16.05.10 o godzinie 23:41
Michał K.

Michał K. .NET Developer

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zapewne był to ostatni post Pana Dariusza i więcej nie usłyszymy tych herezji.
Janusz Borkowski

Janusz Borkowski nieruchomości

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To co mnie osobiście bardzo irytuje to brak jakichkolwiek wiarygodnych informacji dotyczących zarobków przedstawicieli, ich liczby w Polsce i na świecie, ilości podpisanych umów z klientami, itd, itd. A taki brak informacji podkopuje wiarygodność firmy i systemu. Zamiast tego działający w ACN radzą: idź na spotkanie, jest fajnie i będzie jeszcze piękniej i temu podobne historyjki. Żaden ACN-owiec nie ma odwagi podać – dla zachęty – wysokości swoich zarobków, z podziałem na dochody z prowizji od rozmów telefonicznych i dochody z tytułu werbunku nowych osób, nie chce pochwalić się ilu ma klientów i ile wideotelefonów sprzedał. Zamiast konkretów mamy bajki, obietnice i mgliste perspektywy. Ale dla chcącego nic trudnego. Wystarczy sobie porównać nieoficjalnę informacje o ilości sprzedanych przez ACN wideotelefonów na świecie [około 130tys rocznie] z liczbą niezależnych przedstawicieli ACN - tych co przystąpili do systemu i wpłacili wpisowe.
Jeśli na początku 2007 roku ACN miało tylko w Europie 95 253 niezależnych przedstawicieli – ta liczba dotyczy najniższego poziomu – i liczba to nie uległa zmianie, to średnio jeden przedstawiciel ma szansę zdobyć w ciągu roku 1, 3 klienta. Pod warunkiem, że wszystkie wideotelefony idą do Europy. A gdzie USA, Australia, Kanada?. To może teraz ktoś, powiedzmy pan Piotr Pacyga, wyjaśni w prosty sposób jak można zarobić gdy prawie nie ma czego sprzedawać.

konto usunięte

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ACN to wideotelefony ale i telefonia stacjonarna (zarówno umowy na stałe jak i sama preselekcja), telefonia komórkowa (kiedyś współpracowali z Plusem, w przyszłości planowane jest podjęcie współpracy z Play), internet mobilny (iPlus).
Ja przypuszczam, że na wideotelefon nie znalazłbym wielu klientów, co innego na komórki czy stacjonarkę.
W przyszłości w ofercie ACN będzie również prąd, gaz, internet szerokopasmowy. W USA usług jest podobno kilkanaście.

Jeśli chodzi o prowizję. Wierzę, że są wypłacane sumiennie, więc wszystko można sobie samemu obliczyć. W internecie dostępne są informacje nt. premii od pozyskanych przedstawicieli, szybkiego startu, czy prowizji. Ewentualnie mogę podesłać na maila (jeśli to nie są tajne dokumenty?)
Co do wysokości samych zarobków to też jestem ciekawy dlaczego nikt nie podaje konkretnych kwot. Może byograniczyć liczbę roszczeń, czy też rozczarowań. "Firma nie gwarantuje dochodu..."

Zaznaczam, że nie jestem w żaden sposób związany z ACN (na chwilę obecną) i moje informacje mogą opierać się na już nie aktualnych danych ewentualnie na błędnej ich interpretacji.Mikołaj Kaczmarczyk edytował(a) ten post dnia 16.05.10 o godzinie 22:26
Dariusz Gancarczyk

Dariusz Gancarczyk działalność

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dawno nie odwiedzałem tej strony i widzę , że zawrzało.
To może po kolei.
Podałem swój telefon po to, aby być wiarygodnym w tym co piszę o ACN. Niespodziewałem się jednak, że aż takie zainteresowanuie wzbudzi ten temat. Serdecznie wszystkich przepraszam, a szczególnie tych z którymi nie mogłem rozmawiać przez telefon. Moja praca wiąże się z tym, że bardzo często jestem za granicą i niestety nie odbieram wtedy telefonów od nieznajomych.
Natomiast kiedy jestem w kraju to wszyscy ci którzy dzwonili wiedzą o tym, że zawsze rozmawiam i udzielam jak najbardziej szczegółowych informacji o moich odczuciach i spostrzeżeniach dotyczacych ACN.
W zwiazku z tak dużym zainteresowaniem podaję mój adres e-mail:kontakt@tir.org.pl Jeżeli ktokolwiek jest zainteresowany tym o czym pisałem o ACN wcześniej, to proszę na ten adres wysłać zapytanie , a chętnie odeślę plik w którym są zawarte moje spostrzeżenia
Chciałem na publicznym forum przekazać coś jeszcze Panu Piotrowi Pacyga.
Jeśli uważa Pan , że w tym co piszę jest choćby jedno kłamstwo to w dobrym tonie byłoby skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.
Ja na Pana miejscu bym tak zrobił. Aby ułatwić sprawę podałem adres z którego chętnie Panu poślę wszystkie wiadomości o których codziennie tak wiele razy opowiadam ludziom dzwoniącym do mnie. Będzie Pan miał w ten sposób dowód w sprawie.
Byłbym rad gdyby Pan właśnie opisał co jest kłamstwem w tym co piszę. Może opisze Pan czemu nie weszliście z telefonami do tak dużych firm czy jednostek budżetowych jak Equus Kraków, Transmlecz Bieruń, czy też Małopolski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Może wyjaśni Pan czemu nasz kontakt urwała się w sytuacji kiedy napisałem Panu (a mam to do dzisiaj w meilach), że trzeba ludziom wrócić kasę za to, że zapłacili kary do Telekomunikacji Polskiej w związku z zerwaną przez nich umową? Przecież ACN twierdził, że takich kar nigdy nikt nie zapłaci jeśli w umowie zaznaczy się , że klient ma umowę z TP na czas określony.
Może opisze Pan historię Krzysztofa B. najlepiej zapowiadającego się przedstawiciela ACN.
Panie Piotrku, mam wielką nadzieję, że jest Pan już milionerem pracując w ACN na tyle wielkim, żeby nie musiał Pan rzucać słow na wiatr pisząco kłamliwych postach.
Prosze zauważyć, że nie piszę jak Pan to nazwał jak " rozgoryczony przedstawiciel " Moje informację mówią o faktach, o tym co złe i o tym o czym nie mówicie, bo tak dla Was lepiej.
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

by podtrzymać gorącą atmosferę postaram się odpisać w weekend :) po weekendzie liczę na odpowiedz :)
Michał Andrzejczak

Michał Andrzejczak michalandrzejczak.pl

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dariusz Gancarczyk:
Przecież ACN twierdził, że takich kar nigdy nikt nie zapłaci jeśli w umowie zaznaczy się , że klient ma umowę z TP na czas określony.

Jeśli klient ma aktualną umowę w TP to może podpisać bez kary preselekcję, natomiast WRL dopiero kiedy wygaśnie umowa z TP. Mnie nikt nie mówił, że jest inaczej.
To może teraz ktoś, powiedzmy pan Piotr
Pacyga, wyjaśni w prosty sposób jak można zarobić gdy prawie nie ma czego
sprzedawać.

Jak ktoś chce sprzedawać to ma co, dla mnie do tej pory jeszcze wideotelefonu nie brakło. Może po prostu nie ma sensu więcej produkować.
Żaden ACN-owiec nie ma odwagi podać – dla zachęty – wysokości swoich
zarobków, z podziałem na dochody z prowizji od rozmów telefonicznych i
dochody z tytułu werbunku nowych osób, nie chce pochwalić się ilu ma klientów
i ile wideotelefonów sprzedał.

Niektórzy mają, trzeba pytać właściwych :)
Zamiast konkretów mamy bajki, obietnice i mgliste perspektywy.

A kto się przyłoży ten jednak zarabia
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jako moderator tego forum chce zaznaczyc, by nie przekraczano granic rzetelnej rozmowy i by byla prowadzona na odpowiednim poziomie.

Co do szybkosci odpowiedzi warto zwrocic uwage, ze obie strony moga przez kilka dni nie miec mozliwosci odpowiedzi. Osoba na wyzszych stanowiskach, po prostu szkoda czasu na rozmowy na forach - nie mam z tego kasy, a wyklucac sie z innymi to szkoda czasu tak im jak i innym NP.

Co do dyskusji: zarobki - chyba ostatnie tabu w polsce. Ludzie wola otwarcie mowic o upodobanich seksualnych, ich dewiacjach i innych "skrzywieniach" niz pieniadzach. Ja zreszta, gdyby podszedl do mnie obcy czlowiek np. Ty to nie bardzo bym chcial sie dzielic ta informacja... A Ty bys sie pochwalil obcym ile zarabiasz, co masz?

Co do wideotelefonow, to poruszylem w innym watku ten temat.
Nie wiem kogo pytales, jak pytasz sie kogos kto jest tydzien czy miesiac i nie ma sukcesow to jakich odpowiedzi sie spodziewasz?

Co do umow - nie wiem o co chodzi z karami, ale to chyba wina NP, bo zle musieli umowy wypelniac. Ponadto zapisow umow (i wiedzy jakiej sie posiadlo w czasie negocjacji) nie mozna rozpowszechniac, za to mozna miec problemy prawne. Obowiazuje tajemnica handlowa.

Bez urazy dla nikogo, ale osoba, ktora wyskakuje z sadem itp by postraszyc tym innych, jest dla mnie zwyklym oszolomem i z takimi osobami, nie bedzie tu dyskusji.

konto usunięte

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam,nie rozumiem tylko z jakiej racji i na jakiej podstawie ACN pobiera 1100 zł wpisowego?No przeciez to oszustwo, nic wiecej.Czy potrzebna tu jakas licencja.Byłam na spotkaniu i panu obiecujacego mi złote góry z tego interesu rozesmiałam sie w nos.Mam prywatną działalnosc juz ponad 10 lat i zdazyłam juz sie nauczyc,ze nie ma nic za nic,mam równiez podpisane umowy o współpracy z róznymi firmami i jezcze nigdzie zadna ode mnie za nic kasy nie żądała.Tu jak widze to jeden finansuje drugiego ,góra ma kase a reszta nic
Michał Zaręba

Michał Zaręba reprezentuję
interesy klientów
przed bankami

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie wiem gdzie byłaś, ale nie zrozumiałaś chyba wszystkiego- kto Ci opowiadał, że nic nie będziesz robić? chyba, że trafiłaś na nieuczciego przedstawiciela... i jednak mówił, że za nic ma się kasę.

Mówisz, że prowadzisz własną firmę - jaka to firma?
Ile płacisz księgowej?
Ile płacisz technikowi?
Ile płacisz za szkolenia?
Ile płacisz pracowniką fizycznym?

Czy wiesz na czym polega franczyza, bądź licencja?

konto usunięte

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No pewno,ze płace bo jestem jej szefem to i musze za wszystko płacic i za szkolenia pracowników równiez ja płace a nie pracownik i za lokal,prad itp,i o to własnie tu chodzi.Nie mam zamiaru dyskutowac na ten temat zbyt wiele ale jak dla mnie jest to zwykłe wyłudzanie pieniedzy i nabieranie ludzi na jakas tam niby licencje,no bo szefostwo musi oczywiscie miec zysk z czegos.No w koncu ta piramida sie zawali,zarobia organizatorzy a nie zwykli mali ludzie.Dla mnie to zadna działąlnosc tylko takie nabieranie naiwnych.A pracowac to ja umiem-wierz mi,ze ja sie naprawde narobie chocby na opłaty zusowski,ktore sa ogromne.No zycze wam powodzenia bo potrzebne tu jest
Michał K.

Michał K. .NET Developer

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Piramidy są w Egipcie. :-)
Dariusz Gancarczyk

Dariusz Gancarczyk działalność

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Do Pana Michała Zaręba.
Panie Michale, wiele starań dokonał ktoś, po to, aby Pan wyglądał na zdjęciu na człowieka inetligentnego. I udało się. Ale czy Pan naprawdę nie rozumie o czym ja piszę. Z ogromu ilości meili jakie otrzymuję wynika, ze ludzie wiedzą o co mi chodzi i rozumieją skąd moje negatywne odczucia. Nie jestem zdespreowanym człowiekiem, który po osłoną internetu wypisuje bzdury. Podałem na forum swoje nazwisko, numer telefonu i fakty pod którymi podpisuję się obiema rękami.
Nawiązując do tematu zarobków, to proszę zauważyć , że nie było w moich wypowiedziach mowy na temt chwalenia się zarobkami obcym osobą. To Wy często uzywacie stwierdzenia, że "powinniśmy być wielką rodziną" . Ja naciągając kogokolwiek na kwotę 1100 zł oczywiście , że pochwaliłbym się ile w moim przypadku miałem z takiej inwestycji. Bo czemu nie, skoro miłaoby to być zachęcające dla przyszłego pracownika. No chyba, że tak jak niektórzy z Was twierdzą zarabiają miliony :). Wtedy rzeczywiście przyznam Panu, nie pochwaliłbym się tym , ale tylko z obawy o bezpieczeństwo mojej rodziny.
I jeszcze jedno pytanie do Pana. Czy ktoś w końcu powie ile macie umów dot. telefonów? Czy moje przypuszczenia, że jest ich mniej niż zatrudnionych w tej firme ludzi są prawdziwe.
Pozdrowienia Darek Gancarczyk
Barbara Stachniak

Barbara Stachniak NIEZALEŻNY
PRZEDSTAWICIEL ACN

Temat: "BYŁEM KIEDYŚ W ACN"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Panie Dariuszu. Pytanie nie było skierowane do mnie ale pozwolę sobie na krótki komentarz:). Plan wynagrodzeń jest bardzo czytelny i dostępny dla każdego współpracownika, zresztą na każdej nawet krótkiej prezentacji mówi się o tym. Co do drugiego pytania (nie mam zamiaru Pana przekonywać)chcę tylko Pana poinformować , że zdecydowanie ilość klientów jest wyższa niż ilość współpracowników. Po przeczytaniu tych wszystkich wypowiedzi śmiem twierdzić, że większość nie ma pojęcia o czym pisze. Dziwią mnie te wszystkie spekulacje albo ktoś nawiązuje współpracę albo nie, nikt nikogo do niczego nie zmusza! Jeśli osoba nawiązująca współpracę skupi się na działaniu to na pewno osiągnie sukces i szybko zacznie zarabiać, za nic nierobienie jeszcze nikt nikomu nie płacił, chyba , że pracodawca ma problem ze wzrokiem.
Pozdrawiam serdecznie
BS



Wyślij zaproszenie do