Temat: Rymujemy

Niech się rymy ślą jak kobiercem słów
I niech łączą nas, a nie dzielą znów :)

Uśmiech niech gości na twarzach tych,
Którzy chcą gości zapraszać w rym

Bo to nie trudne tak rymy kłaść
szczególnie kiedy Leszek wśród nas

Choć to poważnie tylko gałgan jest
nic nie warty zlepek rymowanek też

Jednak słowa te cieszą każdego z nas
tak piszemy bzdurki - klepiąc raz po raz

A najlepsze z tego - wszystkim powiem Wam ;)
że uwielbiam towarzystwo dam

wiary trochę wiecej trzeba mi
by z ironia do swiata przed siebie isc

i bronic swych slow, lecz bronic ostroznie,
wezmę słownik pod pachę.. i poczytam go sobie

żeby wiedzieć co znaczy - proste słowo ironia
weż jeszcze soczek z napisem aronia

potem lekko się podrappo skroniach
i pisz ile ci myśl złota zapoda

ale nie mając myśli swych złotych
tu moge napisac głupoty

więc jeszcze poczekam chwileczkę
na kogo? na co? na jakąś bajeczkę?

na myśli polątanych kłębuszek?
ja też może później w rym ruszę.

Jasne .. wyruszysz - na łowy
gdzie tylko dobrze już widzą sowy

Jak jednak dasz szansę takiemu ?
hihi może? jednemu, jedynemu

zgaduje? czy jasnowidzi-kto wie?
może leży sobie w rowie

może robi rzeczy inne
Ale to są gry dziecinne

Przeciez my możemy mówić tu szczerze
więc? no czegóz tu się bac ? nie wierzę

Żeby tak bardzo się bać rozmowy
w ciepłym zakątku domowym

czy na forum zabawy pofolgować sobie
I zachęcić też innych - by się śmiać na zdrowie

By Zabawa ZABAWĄ - była w końcu swietną.
Pełną radośsci, wystrzałową, aramtnią

Zatem skacząc po kontaktach, grupach i forach
Piszmy o radościach i rzeczywistości zmorach

Bela znów chyba zakochana
nowa fota odjechana

Tylko gdzie jest blondyneczka
co ma gówke jak piłeczka?

Bo na zdjęciu inna dama
i fryzurka poczochrana ;-)

tak wygląda burza myśli najeżona
kiedy już nie jesteś "żona"

A Bercik śledzi tu potargańców
całe szczęście, że w kagańcu

a Izunia dziś
jak niuia
uśmiechnięta,
lecz padnięta
cięzką noc dziś chyab miała
i sie jednak nie wyspała

No i po co ten kaganic?
Na nic zdał sie mój różaniec
już nie będę słodki miły
nie doczekasz takiej chiwli.

Miłość wsczesnie pisze testament
na nic zdał sie dzis mój lament.

po co lament i testament?
po co cały tutaj zamęt
już kaganiec zdjęty przecież
co jest grane - wiecie:)

A ja nie wiem co jest grane
Może dziś coś dostane?
Iza nie wrażliwa wcle
Idę mówić gorzkie żale

jak to nie wrażliwa wcale ?
zaraz Cię powalę
odciągam od sprzątania
i namawiam do pisania

Nie wrażliwa na me słowa,
aż od mysli boli głowa
dusza cierpi, serce krwawi
co dziś stan mj poprawi!?

Kiedy balsam na mą duszę
jest daleko, coż ja muszę

a to dokąd Cię poniosło?
z wiatrem w żagiel,w łapce wiosło
serce krwawi bo się bawi?
i nie liczy pulsu, bicia
wciąz chcąc nie za mało od skąpego życia?

Moze ujme w inne słowa
Co by zrozumiała głowa:

Gdy Cie ujrzałem po raz pierwszy
mokre pachniały kasztayny
patrzyłw w piękne Twe oczy,
ogromnie byłem zmieszany

Po stranach forum szedłem za Tobą w krok
serece me trzymał w uwięzi Twój fiłokowy wzork...

Hube co ma myśli rude
potargać chce mi w głowie
czy to sposób na nude?
czy gra na słowie?

Jakze możesz o niewdzięczna
szukałaś wzorku mego teraz go unikasz
szukałaś rozmów dzis uszy zatykasz...

(az się boję wtrącać jakies słowa liche
Kiedy tu tak pląsa "Spragniony" z "Kielichem"
Ale nie dziwota - dziś jest jeszcze wiosna
Niech się więc Wam mai - słów gra ta radosna ;) )

Moja miła coś mi uczyniła,
Czy ja dobrze dumam w sobie,
Ze Twe serce skradzione w Lecha osbie?

Krótkie z sobą spedzilismy chilwe,
chodź one przeszły tak słodko, tak mile,
zostać dłuzej tu nie mogę,
Czas mi w drogę...

a dokąd to Hube tak gna?
wiosną do lasu po drwa?
pozamiatał pod dywanik czerwony
a teraz zaciąga zasłony?

Jak wiele nie dostrzega ma luba,
Nic - czeka mnie zguba...

Jam wszytsko szybko rozumiał,
nie będę Cię miłowac już umiał
I niech wiem przed rozstaniem
czy Twoja skłonność była prawdziwym kochniem :-)

Serce me dawno zajęte to wiedz ;)
Hubercie, dlatego "nie płakaj" ;) tu siedź
Ja tylko znajomość rozwijam jak Ty
Więc nie chlip a raczej bij dalej ;) jak w dym
Bo z tego co czytam (co pisałem już)
Wtrącilem trzy grosze i brykam - bom kurz
Zawracać Wam głowy juz kończę - juz wiesz
Co dalej ? Od Ciebie zależy - się śpiesz :)

jak szybko się wsparli panowie
jak szybkozwinęli swe żagle
i odpłyneli tak nagle

Odpłynęli mowisz ? ;) czy aby napewno?
Wszak to tylko przerwa - przed mową wylewną ;)
Która wzlata w chmury, Olimpu dotyka
Jak dotknie - to spadnie... orłem na chomika ;)

Temat: Rymujemy

Izabelka S.:
zapowiada się przypływ dziki
orły Olimpu będą celowac w chomiki

Temat: Rymujemy

Leszek N.:
Lepszą opcją byłoby pewnie
by chomiki Olimpu orłom sprały ... pióra - gniewnie :D

Temat: Rymujemy

Izabelka S.:
ani gniewnie a nie rzewnie
nic prać dzisiaj tu nie będą
bo są tylko zaczepną przybłędą

Temat: Rymujemy

Leszek N.:
Są wręcz skromniutkie - to widać, to pewne
Lecz nikt Ich tu - a mówię to z mocą i wiarą
Nie nazwie przybłędą no bo zaraz oberwie ;)
A i przez myśl nie przejdzie mu to czy gardło

Temat: Rymujemy

[author]Hubert

Temat: Rymujemy

wlasnie zobazylem co tutaj sie dzie i ................ odpuszczam

Temat: Rymujemy

Izabelka S.:
znowu Hube lamentuje
zamiast mówić co planuje

Temat: Rymujemy

[author]Hubert

Temat: Rymujemy

Izabelka S.:
baw się tutaj dobrze
zmęczona jestem ucieczką - gonitwą
między głaskiem a brzytwą

Temat: Rymujemy

Izabelka S.:
Leszek N.:
Niech się rymy ślą jak kobiercem słów
I niech łączą nas, a nie dzielą znów :)

Uśmiech niech gości na twarzach tych,
Którzy chcą gości zapraszać w rym

Bo to nie trudne tak rymy kłaść
szczególnie kiedy Leszek wśród nas

Choć to poważnie tylko gałgan jest
nic nie warty zlepek rymowanek też

Jednak słowa te cieszą każdego z nas
tak piszemy bzdurki - klepiąc raz po raz

A najlepsze z tego - wszystkim powiem Wam ;)
że uwielbiam towarzystwo dam

wiary trochę wiecej trzeba mi
by z ironia do swiata przed siebie isc

i bronic swych slow, lecz bronic ostroznie,
wezmę słownik pod pachę.. i poczytam go sobie

żeby wiedzieć co znaczy - proste słowo ironia
weż jeszcze soczek z napisem aronia

potem lekko się podrappo skroniach
i pisz ile ci myśl złota zapoda

ale nie mając myśli swych złotych
tu moge napisac głupoty

więc jeszcze poczekam chwileczkę
na kogo? na co? na jakąś bajeczkę?

na myśli polątanych kłębuszek?
ja też może później w rym ruszę.

Jasne .. wyruszysz - na łowy
gdzie tylko dobrze już widzą sowy

Jak jednak dasz szansę takiemu ?
hihi może? jednemu, jedynemu

zgaduje? czy jasnowidzi-kto wie?
może leży sobie w rowie

może robi rzeczy inne
Ale to są gry dziecinne

Przeciez my możemy mówić tu szczerze
więc? no czegóz tu się bac ? nie wierzę

Żeby tak bardzo się bać rozmowy
w ciepłym zakątku domowym

czy na forum zabawy pofolgować sobie
I zachęcić też innych - by się śmiać na zdrowie

By Zabawa ZABAWĄ - była w końcu swietną.
Pełną radośsci, wystrzałową, aramtnią

Zatem skacząc po kontaktach, grupach i forach
Piszmy o radościach i rzeczywistości zmorach
to były zmory? a nie amory?
teraz na raaodsnych czekamy
I do zabawy zapraszamy

Temat: Rymujemy

mam nadzieję, że niczego nie pominąłem
Wybaczcie, że znów zabawę przegiąłem
Już się wtracał nie będe ;)
zamknę i oczy i gębę :)

Temat: Rymujemy

WoW!

Ale rymowanka... ;DDD
Może wydacie tomiki poezji??????????????

Temat: Rymujemy

...za zabawe podzikuje
nie se Lesio sam rymuje :-)

Temat: Rymujemy

Tomasz K.:
wlasnie zobazylem co tutaj sie dzie i ................ odpuszczam


a szkoda bo może dołożyłbyś coś do scen rodzajowych i scenariusza;)

Temat: Rymujemy

Zastanawiałem się nie myśląc przecie wielce...
patrząc w dno połyskujące w butelce
Jakby tu zacząć od nowa
co sknociła i tak niezbyt nadal mądra głowa

Doszedłem do wniosków nie prędko
...zaległych minut nic nie zwróci
Po prostu - tak jak się rzekło
Będę sobie tu pisał i nudził :)

Kto zechce - ten się dołączy
Lecz pisać będziemy tak sobie :)
I może się tym razem w tęczę
Zamieni ... co chmurą jest w głowie

Temat: Rymujemy

Szedł sobie drogą, równą, bez pyłu
człowiek, co nie znał ni bytu ni marzeń
Szedł sobie raźno, nie patrzał do tyłu
Widział przed sobą wciąż nowe twarze

Z nadejściem zmierzchu rozpalał ognisko
Szykował spanie by głowę gdzie złożyć
Wyjmował z tobołka (a miał w nim to wszystko
co mieć powinien - by normalnie mógł żyć)

Wyjmował więc z niego chleb, kostkę sera
Herbaty troszkę, cukrier, garść soli
Łyżkę, widelec, wędzone pęto
I małą książkę... której nie czytał
... którą odkładał zawsze na później..
chciał mieć czas na nią.. mówił - tak woliLeszek N. edytował(a) ten post dnia 06.06.07 o godzinie 22:47

Temat: Rymujemy

Wędrowiec ten, w tamtych czasach
nie bywał nigdy na wczasach
wedrował i zbierał wieści przeróżne
by spisać je później w księdze podróżnej
nie miał czasu więc na lekturę
wciąż myślał gdzie zrobić chałturę
by zyskać grosza na plany, podróże
poznawać ludzi na dole, na górze.

Temat: Rymujemy

Często po lekkim, nocnym posiłku
Kiedy do snu kładł się blisko ogniska
Patrzył się w niebo myśląc jak to mu
Minął dzień właśnie, co w nim dziś zyskał

Myślał o ludziach których dziś poznał
O tym co dzisiaj zrobił dobrego
Co go spotkało, co mogło spotkać
Oraz i o tym co widział złego...

Idąc przez miasta, wioski, osady
Nie chciał oceniać, pouczać, ganić
Tylko wszystkiemu chciał się przypatrzeć
By ich historię w baśniach ocalićLeszek N. edytował(a) ten post dnia 07.06.07 o godzinie 00:16

Temat: Rymujemy

wybrał się kiedyś przed siebie
zobaczyć jak świat wygląda daleki
zobaczyć jak ludzie w innym żyją mieście
zobaczyć jak inne gdzieś płyną rzeki

poznawał ludzi na swej drodze
pomagał, gdy pomóc trzeba było
w podzięce za serce dostawał serce
choć czasem słów wiązankę rzuconą niemiłą

widział wielkie miasta, widział wielkie góry
poznał smak wędrówki, samotności, pracy
przemoczenia deszczem, poparzenia skóry
każdy jednak dzień mu plótł się wszak inaczej

zbierał doświadczenia, informacje zbierał
gdzieś po karczmach słuchał opowieści ludzi
ściskał w dłoni pióro jednak nic nie spisał
wszystko zbierał w głowie - "spiszę późnej" - mówił

doszegł w końcu w miejsce na rozstajach drogi
gdzie go dopadł wieczór przy księżyca blasku
tutaj nockę spędzić sobie postanowił
ruszy w dalszą drogę już o słońca brzasku

rozpakował zatem swój węzełek lekki
rozpalił ognisko z drwa przydrożnej sterty
zjadł wieczorną strawę po czym popadł w miękki
stan wpół snu przy ogniu, myśląc, jak dzień przeżył

nic nie poczuł siedząc słuchając swych myśli
kiedy nagle obok stanął w blasku ognia
człowiek w ciężkich butach z węzełkiem w swej garści
w pelerynie kusej i podartych spodniachLeszek N. edytował(a) ten post dnia 13.06.07 o godzinie 14:37

Podobne tematy


Następna dyskusja:

rymujemy




Wyślij zaproszenie do