Ewa W.

Ewa W. asystent ds.
rekrutacji

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Moi drodzy,

Mam pytanie do osób z większym doświadczeniem, interesują mnie Wasze opinie.

W przypadku rekrutacji stażystów/młodszych programistów mam do czynienia z dwoma typami kandydatów:

1) tzw. "student": najczęściej student ostatniego roku studiów informatycznych I stopnia na uczelni państwowej / informatyk tuż po studiach I stopnia; brak doświadczenia zawodowego (ew. praca w wakacje)

2) tzw. "samouk": wykształcenie wyższe nietechniczne, studia podyplomowe z obszaru software engineering, dodatkowe kursy z tematyki computer science, wcześniejsze doświadczenie zawodowe niezwiązane lub luźno związane z IT (stąd prawdopodobnie aplikacja na młodszego programistę)

Kogo zaprosilibyście na rozmowę/udział w testach na stanowsiko stażysty/młodszego programisty i dlaczego? (załóżmy, że istnieje też możliwość zaproszenia obu typów).
Jakie hipotetyczne plusy i minusy mogą nieść ze sobą kandydaci o przedstawionych sylwetkach? Na co zwracać uwagę w procesie rekrutacji?

konto usunięte

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Nie jako rekruter ale niejako z drugiej strony "barykady" :)

Zaprosilbym obu i staral sie zorientowac co ich kieruje aby aplikowac na dane stanowisko.
Czy to jest pasja czy po prostu chec pracy?

Potencjalne +/-
Samouk:
+ pasja do zawodu
- wiedza nie zawsze poukladana - cos a'la Sherlock Holmes w IT ;)

Student:
+ wiedza usystematyzowana
- wiedza niestety tylko teoretyczna

Oczywiscie to jest generalizacja, bo nie majac mozliwosci porozmawiania z konkretna osoba trudno jest cos stwierdzic. Moze sie trafic samouk ktory ma wiedze poukladana lepiej od niejednego studenta, etc. Mozna odstrzelic w ten sposob cennego kandydata.
Z drugiej strony klienci moga tez szukac tzw. Code Monkey i nie zalezy im pracowniku ktorego pociaga pasja do zawodu, tylko osobe ktora przyjdzie i bez dyskusji wykona co jej sie wrzuci. Takze tez troche zalezy to czego oczekuje klient... o ile ma swiadomosc tego co oczekuje :)

Z mojego punktu widzenia, idalnym kandydatem jest student/samouk w jednej osobie - takie osoby czesto maja juz komercyjne realizacje na swoim koncie, wtedy mozna siegnac po referencje do klientow / wspolpracownikow.
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mówiąc bardzo krótko - nie kierować się studiami itd, tylko zaprosić obu i sprawdzić co umieją. Do tego rekruter potrzebuje DOKŁADNIE wiedzieć, co dany człowiek na danym stanowisku ma UMIEĆ ROBIĆ. Na tej podstawie weryfikuje się kandydata, a nie na podstawie uczelni/nie uczelni czy samouctwa/bycia edukowanym przez uczelnię taką czy siaką. Sprawdza się KOMPETENCJE i praktyczne umiejętności, a nie historię.
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Maria Kuczewska:
Mówiąc bardzo krótko - nie kierować się studiami itd, tylko zaprosić obu i sprawdzić co umieją. Do tego rekruter potrzebuje DOKŁADNIE wiedzieć, co dany człowiek na danym stanowisku ma UMIEĆ ROBIĆ. Na tej podstawie weryfikuje się kandydata, a nie na podstawie uczelni/nie uczelni czy samouctwa/bycia edukowanym przez uczelnię taką czy siaką. Sprawdza się KOMPETENCJE i praktyczne umiejętności, a nie historię.

A wiec przy 50 aplikacjach zapraszamy wszystkich 50 kandydatow bez zadnej preselekcji itd.?

konto usunięte

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mathias Z.:
A wiec przy 50 aplikacjach zapraszamy wszystkich 50 kandydatow bez zadnej preselekcji itd.?

Przypominam ze istnieja rowniez telefony... ale przypuszczam ze mimo wszystko czasem jakas preselekcje trzeba przeprowadzic.

Moze rozwin temat w jaki sposob przeprowadzasz taka preselekcje?
W ten sposob kolezanka Ewa - jak i potomni czytajacy to forum - maja szanse sie czegos nauczyc od doswiadczonego kolegi.
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Ewa W.:
Moi drodzy,

1) tzw. "student": najczęściej student ostatniego roku studiów informatycznych I stopnia na uczelni państwowej / informatyk tuż po studiach I stopnia; brak doświadczenia zawodowego (ew. praca w wakacje)

Tylko i wylacznie. Mowimy o stazu lub wstepnym stanowisku w firmie wiec potrzebujemy kogos, kto chce sie tez czegos jeszcze nauczyc a nie nas pouczac. Rowniez aspekt finansowy stoi do dyskusji. Potencjal dla firmy wiekszy jest stanowczo u studenta. Pamietajmy, ze trzeba myslec o dlugotrwalej inwestycji (bez ktorej sie niestety nie obejdzie) w tego czlowieka ktory wczesniej czy pozniej tez powinnien przynosic firmie zysk.

Do minusow "samoukow" dodam: samouk zostaje samoukiem. Problemy z hierachia firmowa, dyscyplina itd. Temat przekasiany juz multum razy (nawet z moimi klientami) i opinia ta raczej sie nie zmieni. Mowie tu o doswiadczeniach z branzy IT w Niemczech.Mathias Z. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 12:54
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Rafał Ziółkowski:

Przypominam ze istnieja rowniez telefony... ale przypuszczam ze mimo wszystko czasem jakas preselekcje trzeba przeprowadzic.

Moze rozwin temat w jaki sposob przeprowadzasz taka preselekcje?
W ten sposob kolezanka Ewa - jak i potomni czytajacy to forum - maja szanse sie czegos nauczyc od doswiadczonego kolegi.

Przepraszam, akurat pisalem i nie chce mieszac 10 cytatow w jednej wypowiedzi. Co do wypowiedzi Pani Marii, zalecam Panu przeczytac sobie ten watek: http://www.goldenline.pl/forum/2786798/3-najczestsze-b...

Branza IT kieruje sie calkowicie inna specyfika niz inne rynki (z reszta sam Pan to tez wie).

konto usunięte

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mathias Z.:

Przepraszam, akurat pisalem i nie chce mieszac 10 cytatow w jednej
Zaden problem, dziekuje!
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mathias Z.:
Maria Kuczewska:
Mówiąc bardzo krótko - nie kierować się studiami itd, tylko zaprosić obu i sprawdzić co umieją. Do tego rekruter potrzebuje DOKŁADNIE wiedzieć, co dany człowiek na danym stanowisku ma UMIEĆ ROBIĆ. Na tej podstawie weryfikuje się kandydata, a nie na podstawie uczelni/nie uczelni czy samouctwa/bycia edukowanym przez uczelnię taką czy siaką. Sprawdza się KOMPETENCJE i praktyczne umiejętności, a nie historię.

A wiec przy 50 aplikacjach zapraszamy wszystkich 50 kandydatow bez zadnej preselekcji itd.?

A skąd. Nic takiego nie napisałam. Mam 2, których kompetencji nie jestem w stanie zweryfikować inaczej jak poprzez rozmowę/zadanie praktyczne/test itd. Preselekcja też polega na odsianiu CV wg kluczowych kompetencji/założeń, a nie "po uczelni" czy "po samouctwie" (to nie jest po prostu źródło informacji o niczym).
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mathias Z.:
>
Tylko i wylacznie.

Do minusow "samoukow" dodam: samouk zostaje samoukiem. Problemy z hierachia firmowa, dyscyplina itd. Temat przekasiany juz multum razy (nawet z moimi klientami) i opinia ta raczej sie nie zmieni. Mowie tu o doswiadczeniach z branzy IT w Niemczech.

Moim zdaniem koleżanka otwierająca wątek nie dała wystarczająco dużo informacji o wymaganiach, żeby tak kategorycznie twierdzić, że TYLKO ten z dwóch kandydatów powinien być wybrany. To zależy czego firma oczekuje od "młodszego programisty" i co by chciała by umiał.
Mathias Z.

Mathias Z. Senior Berater

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Maria Kuczewska:

Moim zdaniem koleżanka otwierająca wątek nie dała wystarczająco dużo informacji o wymaganiach, żeby tak kategorycznie twierdzić, że TYLKO ten z dwóch kandydatów powinien być wybrany. To zależy czego firma oczekuje od "młodszego programisty" i co by chciała by umiał.

Dala wystarczajaco bo nie chodzi o zlecenie dla rekrutera tylko o porade z doswiadczenia. A ogolnie pozwole wspomniec, ze najpierw Pani chciala zaprosic obu typu kandydatow a nagle mamy robic selekcje za pomoca CV. Albo w lewo, albo w prawo... I przypomne chetnie, ze nie chodzi o dwoch kandydatow tylko o dwoch typu kandydatow (ktorych moze byc x>=2). A wiec zapraszanie w przypadku 50 aplikacji nie robilo by wiekszego sensu.

Pozdrawiam

P.S.: Prosze sobie odpusic duze litery. Stwarza to niepotrzebnie niemila atmosfera.Mathias Z. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 17:21
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Mathias Z.:
Maria Kuczewska:

Moim zdaniem koleżanka otwierająca wątek nie dała wystarczająco dużo informacji o wymaganiach, żeby tak kategorycznie twierdzić, że TYLKO ten z dwóch kandydatów powinien być wybrany. To zależy czego firma oczekuje od "młodszego programisty" i co by chciała by umiał.

Dala wystarczajaco bo nie chodzi o zlecenie dla rekrutera tylko o porade z doswiadczenia. A ogolnie pozwole wspomniec, ze najpierw Pani chciala zaprosic obu typu kandydatow a nagle mamy robic selekcje za pomoca CV. Albo w lewo, albo w prawo... I przypomne chetnie, ze nie chodzi o dwoch kandydatow tylko o dwoch typu kandydatow (ktorych moze byc x>=2). A wiec zapraszanie w przypadku 50 aplikacji nie robilo by wiekszego sensu.

No cóż. Piszemy o 2 różnych sprawach. Selekcja to selekcja - odniosłam się do Pana słów, czy przy 50cv robimy selekcję. Oczywiście robimy. Na bazie kompetencji.

W przypadku 2 typów zwracam uwagę, że "wybór" z 2 typów, który bazuje o ocenę w stylu "samouk" czy "wyedukowany" to błąd w założeniach. To nie powinno być kryterium wyboru kandydata. Tak samo jak wróżenie z fusów, co powinno zaważyć na wyborze na bliżej nieokreślone oczekiwania pracodawcy.

Jeśli mamy jasne wytyczne dot. oczekiwań względem kandydata, nie powinno być w ogóle problemu z "typami" takimi czy innymi, gdyż wtedy kierujemy się konkretnymi kryteriami. To miałam na myśli.
Pozdrawiam

P.S.: Prosze sobie odpusic duze litery. Stwarza to niepotrzebnie niemila atmosfera.

Niemiłą atmosfera robi się wtedy, gdy ktoś krzyczy dużymi literami. Wstawianie ich w środku zdania miało podkreślić kluczowe słowo. Niepotrzebnie się Pan tak oburza.Maria Kuczewska edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 19:13
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Rekrutacja IT: "student" vs "samouk"

Problem w tym, ze żaden rekruter nie odpowie na to pytanie. Decyzja należy do Hiring Managera.

To jego doświadczenia z danym typem będą nam wyznaczały kierunke selekcji. Jak lubi samouków, bo np. sam nim jest to nie będzie widział problemów. Jak jest bubkiem, który uważa, ze jedynie ukończenie studiów informatycznych cechuje dobrego programistę, to wybierze pierwszy typ.

Rekruter - jeżeli brakuje mu informacji, albo je zdobywa, albo podejmuje ryzyko "straty czasu" na rozmowy z niedopasowanymi kandydatatmi. Lepiej jednak stracić trochę czasu na rozmowie z potencjałem i mieć go na przyszłość niż stracić go na zawsze.

Problemem do rozwiązania jest jak odrzucić źle wyselekcjonowanego kandydata aby ten nie puścił focha i chciał z nami rozmawiać w przyszłości.



Wyślij zaproszenie do