Emilia S.

Emilia S. Senior HR in
multicultural
environment.

Temat: dziwna rozmowa

moi drodzy, zaproszono mnie w zeszlym tygodniu na kolejna rozmowe kwalifikacyjna
stanowisko dosyc odpowiedzialne, ale ciekawe
/handel polaczony ze szkoleniami i dzialaniami marketingowymi/
rozmowe przeprowadzal jakis dyrektor lub wlasciciel, Rosjanin
nie wiem,bo nie przedstawil sie ze stanowiska, tylko z imienia i nazwiska /a tego tez nie bylam w stanie powtorzyc.../
na korytarzu czekalam 20min
rozmowa trwala godzine
zadnych kontretow
pytania czysto hipotetyczne
np. ile musialaby pani zarabiac w zyciu, by nie myslec o niczym innym jak tylko o pracy?
albo
prosze mi odpowiedziec, tak ogolnie,jaka ma pani wizje odnosnie naszej firmy?
/dolaczmy do tego fakt,iz ów pan nie udzielil mi zadnych informacji o firmie, wiec wiedzialam tylko to,co moglam uzyskac z internetu i czasopism../
nie pozwolono mi zadawac zadnych pytan.. nie rozmawiano o stanowisku, obowiazkach i wymaganiach, tylko hipotetycznie o wszystkim /i o niczym/
pytano mnie nawet o stosunki z ojcem i matka.. co uwazam za nieodpowiednie przy rozmowach rekrutacyjnych

ok, to byl etap 1

zadzwoniono do mnie i zaproszono na drugi
trwal 1,5 godziny
pojawilam sie, a tam przywital mnie kolejny pan i poczestowal testami kompetencji + testami psychologicznymi
wyniki b.dobre, ale nadal nie moglam zadawac zadnych pytan...
i oczywiscie poinformowano, ze oddzwonia..

zaproszono mnie na etap trzeci, wiec spytalam przez tel. czy tym razem pozyskam jakies konkretne informacje
odpowiedz brzmiala: w takim razie, jesli pani pozwoli, odmowie nasze spotkanie

moje wrazenia: kompletnie nieudany proces rekrutacji
wszyscy "wzieci z nieba", bo nikt nie mowi,jakie stanowisko w firmie pelni
zadnych informacji i konkretow /bo o tym bedziemy rozmawiac przed podpisaniem umowy, a na razie to wielka tajemnica/
nie wiem, czy jestem przewrazliwiona czy nienormalna, ale tego typu rozmowy wydaja mi sie co najmniej smieszne

co Wy o tym myslicie?
Magda K.

Magda K. Co-packing
Specialist

Temat: dziwna rozmowa

Śmieszne, jak śmieszne. Powiedziałabym, że mocno podejrzana ta firma i cały ten interes. ;) Wygląda to trochę jakbyś do agencji wywiadowczej aplikowała. ;)

konto usunięte

Temat: dziwna rozmowa

Bynajmniej nie śmieszne jeśli wziąć pod uwagę czas Kandydata i końcowy zawód. Żałosne odrobinkę. Ktoś najwyraźniej przedawkował scenariusze filmów szpiegowskich ;)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: dziwna rozmowa

Michał K.:
Bynajmniej nie śmieszne jeśli wziąć pod uwagę czas Kandydata i końcowy zawód. Żałosne odrobinkę. Ktoś najwyraźniej przedawkował scenariusze filmów szpiegowskich ;)
A jaki miał byc ten koncowy zawód?... czy raczej stanowisko...
Emilia S.

Emilia S. Senior HR in
multicultural
environment.

Temat: dziwna rozmowa

specjalista ds. rozwoju i szkoleń handlowych :)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: dziwna rozmowa

Emilia W.:
specjalista ds. rozwoju i szkoleń handlowych :)
No to chyba nieźle?...
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: dziwna rozmowa

hmm...
Emilia - a to jakaś sensowna firma - taka co ma stronę, na której piszą o swojej działalności?
miałam tez kiedyś doświadczenie z firmą - gdzie aplikowałam na stanowisko szkoleniowe - rozmowy wstępne były zawieszone w niewiedzy (gdyż nie mówili mi czym się firma zajmuje - roztaczali tylko wizję pracy - no ja mogłam zadawać pytania) dopiero później okazało się iż jest to firma akwizycyjna - sprzedająca urządzenie wielofunkcyjne :P i moje szkolenia - to by było jakbym ze 2 lata popracowała jako akwizytor (ble). ale trzeba im przyznać - świetnie wypracowana manipulacja związana z zaangażowaniem sie w proces rekrutacji, chociaż nie na każdego to działa :)

konto usunięte

Temat: dziwna rozmowa

Hmm brzmi tajemniczo a wybrane zachowania osób, z którymi rozmawiałaś określiłbym jako niezbyt eleganckie (przynajmniej w polskim kręgu kulturowym) Chciałabyś pracować w takiej firmie ?

konto usunięte

Temat: dziwna rozmowa

Doświadczyłam podobnej sytuacji. Różnica polega głównie na tym, że rekrutacja miała tylko 1 etap. Najpierw siedziałam przy stoliku gdzie wypełnialam jakiś test z 5 osobami. Później w pokoju obok rozmawialam z 2 osobami i 1 się przyglądała. W ofercie nie była podana nazwa firmy, po adresie doszłam do danych firmy zajmującej się grafiką komputerową. Na rozmowie okazało się, że to nie ta firma poszukuje pracownika a inna, która tam przeprowadza rekrutacje. Mimo mojej dociekliwości nie dowiedziałam się jaka jest nazwa firmy i gdzie znajduje się jej siedziba. Nie dostałam tej pracy. Najśmieszniejsze jest jednak to, że 5 dni temu odpowiedziałam na ofertę firmy, której nazwa była już podana, zostałam zaproszona w te samo miejsce, zastanawiam się zatem czy to ci sami ludzie. Pójdę, może wreszcie się czegoś o nich dowiem :-)
Emilia S.

Emilia S. Senior HR in
multicultural
environment.

Temat: dziwna rozmowa

Marcin L.:
Hmm brzmi tajemniczo a wybrane zachowania osób, z którymi rozmawiałaś określiłbym jako niezbyt eleganckie (przynajmniej w polskim kręgu kulturowym) Chciałabyś pracować w takiej firmie ?

dokladnie tak to odebralam!
szczerze mowiac jakos nie bylo mi zal, gdy nie poszlam na 3-cia rozmowe rekrutacyjna..
szkoda czasu.. i pewnie nerwow.. nie mowiac o biletach mpk :D heheh

spotkalam sie juz z woalem przy rozmowach rekrut. - Joasiu, firmy zajmujace sie akwizycja szeroko pojeta czesto to stosuja.. a to ksiazki, a to odkurzacze, a to perfumy.. oj,tego jest pelno wszedzie

kiedy brakuje konkretow i rodza sie bezsensowne tajemnice w trakcie rozmowy mocniej mi swieci czerwona zaroweczka :)
chcialam sie tylko z Wami podzielic moimi odczuciami i "sprawdzic" czy nie jestem przewrazliwiona...
cos mi tu "smierdzi".. i chyba bede te firme z daleka bacznie obserwowac...
Michał Łaszkiewicz

Michał Łaszkiewicz trener, manager,
wydawca, twórca

Temat: dziwna rozmowa

Miałem rok temu podobną sytuacje , ogłoszenie typu "poszukujemy kierownika biura" , brak nazwy firmy, branży itp.
Kiedy zadzwoniłem odpowiedź "Ja nie wiem, nie mogę powiedzieć , mogę umówić na rozmowę z kierowniczką".

Raz poszedłem , co się okazało to firma sprzedawała wszystko i nic , od miski do jakiś maszyn.

Po wstępnej rozmowie jak zapytałem o szczegóły stanowiska i jego obowiązków dowiedziałem się że jest to "stanowisko łączone*".

* A cóż to znaczy ?

"Robi np Pan w piątki w biurze , a jak swoje zrobi pozostałe dnia na magazynie. Nie ma Pan uprawnień na wózek widłowy czasem ?"

Więcej na tego typu tajemnicze oferty nawet nie szedłem.

Temat: dziwna rozmowa

W naszej firmie staramy się podać kandydatom sporo informacji już telefonicznie, bo nie ma sensu ściągać na rozmowę kogoś kto nie będzie zainteresowany. Tym samym oszczędzamy nasz czas i tych osób, które umówione "na szybkiego" kiedy ochłoną i tak nie przyjdą na rozmowę. Czasem nie podajemy od razu nazwy firmy klienta,ale dlatego że zdarza się, że kandydat już do nas nie przyjdzie tylko zaaplikuje od razu do naszego klienta.
Nie wiem jak udaje się zatrudniać ludzi takim firmom o jakiej napisałaś ;)
Emilia S.

Emilia S. Senior HR in
multicultural
environment.

Temat: dziwna rozmowa

Beato, ja tez nie wiem :)
najlepsze jest to, ze znowu do mnie zadzwonili... z propozycja kolejnego spotkania :) ale ja juz sie na to nie nabiore..

konto usunięte

Temat: dziwna rozmowa

Emilia W.:
Beato, ja tez nie wiem :)
najlepsze jest to, ze znowu do mnie zadzwonili... z propozycja kolejnego spotkania :)

więc może jednak mają trudności ze znalezieniem pracowników ;)

konto usunięte

Temat: dziwna rozmowa

Cóż...... totalna prowizorka....

Następna dyskusja:

dziwna sytuacja




Wyślij zaproszenie do