Temat: Bardzo proszę o pomoc...

Mam problem w związku ze sprawą spadkową (spadek dziadka), dlatego bardzo Was proszę o podstawowe informacje na temat podziału wg testamentu oraz wg ustawy jak to powinno przebiegać.
Testament został napisany przez dziadka parę lat temu, nie widziałam tego dokumentu, ponieważ zaginął po jego śmierci. Jednak rodzina podczas rozprawy przedstawiła treść owego dokumentu (im dokument został przedstawiony) i w efekcie sędzina przychyliła się do podziału drogą testamentu ( nawiasem mówiąc dokumentu, którego de facto nie ma,a jego treść jest znana ze słyszenia). Jakim cudem? Ponadto, po dziadku dziedziczy moja mama, dostaje zakładając 50tys, za siebie i zmarłego tatę (oboje byli wspomniani w testamencie wraz z ciotkami i wujkami). Zastanawia mnie fakt, dlaczego w przypadku śmierci mojego taty (syna mojego dziadka), tylko moja mama otrzyma swoją część (50 tys), jego część "rozejdzie się" po rodzinie, w wyniku czego np. moja ciotka, czyli córka dziadka i jej mąż dostaną 100tys. Moim zdaniem pula taty powinna zostać przekazana jego córkom, czy jednak źle myślę? Cała ta sprawa jest dla mnie bardzo skomplikowana, nie wiem, co zrobić, czy warto pisać odwołania, żeby sąd podzielił ustawowo, czego wynikiem będzie równy podział majątku dziadka?