Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Pierwsza połowa ubiegłego tygodnia była związana z emocjami, jakie ktoś z sieci "Orange" wywołał u mego Taty.

Po kolei:
W poprzedni poniedziałek przyszedł SMS z informacją o tym, że coś skorygowali i rozliczyli, w wyniku czego rachunek do zapłacenia wynosi 255 złotych. Uznałem, że to się da wyjaśnić; nawet przy pomocy Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który bardzo pomógł Tacie po złożeniu (pod koniec 2010 roku) skargi na operatora sieci "Orange". Stwierdziłem, że zapłacimy rachunek, żeby wytrącić szansę dalszego mszczenia się za skargę do UKE - np. w postaci wystąpienia o sądowy nakaz zapłaty.
Tego samego dnia, czyli w ubiegły poniedziałek, byłem w pobliżu pewnego salonu partnerskiego sieci "Orange". Miłe panie potwierdziły, że rachunek rzeczywiście wynosi 255 złotych. Po szczegóły Tata miał się zgłosić osobiście. Komentując wysokość faktury, użyłem argumentacji prawnej. Podobnie było wcześniej - w skardze na panią (z litości przemilczam teraz jej dane osobowe), która wciskała kit i w zaparte negowała zasadność skargi.

Dwa dni później, czyli w poprzednią środę, Tata i ja poszliśmy do (własnego, a nie partnerskiego) salonu sieci "Orange". Wchodząc do salonu, usłyszeliśmy sygnał SMS-a, przyjętego przez Taty komórkę. Miałem go odczytać (jego treść jest bez znaczenia); przy okazji zauważyłem nieco wcześniejszy (z poprzedniego wtorku) SMS, w którym napisano, że znów coś przeliczono i skorygowano, w wyniku czego poprzednia wartość faktury została obniżona o 200 złotych i wróciła do wartości typowej.
Zapytaliśmy panią z recepcji, która wartość faktury obowiązuje. Okazało się, że niższa. Faktura została niezwłocznie zapłacona.

W ciągu dwóch dni: raz zawyżyli fakturę o 200 złotych, a potem ją skorygowali o 200 złotych.

Wcześniejsze skargi - do UKE i dyscyplinarna do operatora sieci "Orange" - dotyczyły próby narzucenia memu Tacie taryfy "Delfin". Ludzie z "Orange" szli w zaparte, ale potem - zapewne mając do czynienia z UKE - przywrócili Tacie właściwą taryfę. Rozliczeń "cyrków" z poprzednich miesięcy dokonali już przed dniem zapłacenia faktury w styczniu. Skorygowali poprzednie rachunki.
Dlatego tym większe było zaskoczenie, gdy na początku poprzedniego tygodnia próbowali wyrwać 200 złotych.

Co Państwo na to?
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Janusz P.:

Co Państwo na to?

No, ja nie chcę nic mówić, ale jak Kuba Bogu... :)
Swoją drogą, skoro tak proste sprawy załatwiasz przez UKE to się zastanawiam co, według Ciebie, powinno trafić do trybunału stanu w Strasburgu. ;)

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Mi kiedyś naliczyli jakieś 20 zł, za aktywację orange tv czy jakoś tak w komórce.
Kiedy się dodzwoniłem dowiedziałem się że dostałem ponoć jakiegoś smsa aktywującego i to ze nie zareagowałem (ja go zwyczajnie wykasowałem) było podobno zgodą na to gówno.
Oczywiście z następnej faktury mi odliczono kwotę, ale czy oni uważają ludzi za idiotów?

A co my na to?
Wbrew opinii jednej tu osoby takie historie zdarzają się u każdego operatora i w zasadzie trzeba by założyć grupę lub temat dotyczący takich praktyk ogólnie wśród operatorów a nie wytrząsanie się tylko na Orange.

konto usunięte

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

... zapewne mając do czynienia z UKE , które to przyjechało do orendża czarną wołgą, ... ech te miejskie legendy ;-)
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Karol Z.:
Janusz P.:

Co Państwo na to?

No, ja nie chcę nic mówić, ale jak Kuba Bogu... :)
Swoją drogą, skoro tak proste sprawy załatwiasz przez UKE to się zastanawiam co, według Ciebie, powinno trafić do trybunału stanu w Strasburgu. ;)

Prawo zemsty było cechą charakterystyczną dawnych czasów, w tym właściwą ludom pierwotnym.

PTK Centertel (operator sieci "Orange") działa na podstawie prawa i ma psi obowiązek prawo przestrzegać! Jeśli się nie podoba, to niech znikają z rynku, ewentualnie zmykają do Francji, żeby ich "France Telekom" pocieszył.

Jeśli złodziej kradnie komuś 200 złotych, to może się spodziewać sankcji. Jeśli spółka wystawia o 200 złotych zawyżony rachunek, to ... może klienta ścigać - wykorzystując sądy - za pomocą nakazu zapłaty. Tak wygląda praktyczny obraz zjawiska, które się dumnie nazywa polską wersją państwa prawa po transformacji ustrojowej.

Samowolnie próbowali narzucić nową taryfę. Odmówili skorygowania własnego błędu. Dopiero potem została skierowana skarga do UKE.
Do tej pory, jest to - moim skromnym zdaniem - najbardziej skuteczny sposób skłaniania korporacji telekomunikacyjnych do postępowania zgodnego z prawem.

Jeżeli ktoś podrabia czyjś podpis, to podlega odpowiedzialności karnej. Czym różni się podrobienie umowy pisemnej od fałszywego twierdzenia, że klient zamawiał coś, czego nigdy nie zamawiał?

Komuś z sieci "Orange" wydawało się, że może klientowi narzucić taryfę, której klient sobie nie życzy. Urząd Kontroli Elektronicznej skłonił ich, jak sądzę, do przemyślenia postępowania.

Organ państwowy pomógł obywatelowi w ochronie przez bezczelnym i bezprawnym działaniem kogoś z korporacji.
Porównanie (nawet przez odwołanie do przysłowia) korporacji do Pana Boga uważam za obrzydliwe.

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Jak na moje oko to jakiś błąd, albo systemu albo błąd ludzki. Myślę, że operatorowi nie zależy na jednorazowych 200 złotych "do wyrwania". Niestety tak to czasem jest, jak się wkradnie błąd to leci całość i każda kolejna osoba wciągnięta w problem rozkłada ręce.
Janusz P.

Janusz P. [Rzadko na GL]
Prawnik (z
uprawnieniami
pedagogicznymi), ...

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Podałem fakty, w obu tematach - także w tamtym, który moderator zamknął przed około godziną, tuż po zaatakowaniu mnie:
http://www.goldenline.pl/forum/2255510/chamskie-telefo...

Szkoda czasu i atłasu na aktywność w grupie z takim moderatorem.
Żegnam!
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: 200 złotych płać - 200 złotych nie płać; czyli Orange w...

Janusz P.:
Podałem fakty, w obu tematach - także w tamtym, który moderator zamknął przed około godziną, tuż po zaatakowaniu mnie:
http://www.goldenline.pl/forum/2255510/chamskie-telefo...

Szkoda czasu i atłasu na aktywność w grupie z takim moderatorem.
Żegnam!

Panie Januszu,

Nie bardzo wiem gdzie zaatakowałem Pana, co najwyżej napisałem żeby Pan ochłonął. Po drugie: nie zaatakowałem tylko stwierdziłem fakt. Proszę zwrócić uwagę że to co Pan tu prezentuje to pewna forma mentalności znanego etyka afrykańskiego pochodzenia - Kalego. ("Jak Kalemu ukraść krowa - źle, oj, bardzo źle. Jak Kali wziąć krowa - to dobrze") Jak Pan uznaje pewne rzeczy za "chamstwo" - to znaczy że Tak jest! A jak ktoś sugeruje że Pańskie wypowiedzi gdzieś tam mijają się z kulturą - to w sumie jest niby normalne.

Jest Pan, w moim mniemaniu, trochę przewrażliwiony na własnym punkcie, ale nie jest to tematem ani wątku, ani, tym bardziej, grupy. Dlatego temat ten zostawiam.Karol Z. edytował(a) ten post dnia 24.02.11 o godzinie 22:10



Wyślij zaproszenie do