konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Widzę, że dyskusja w tej grupie z duchowości przeskoczyla w cielesność :-))

Ruzumiem, że organizując wspólnotę, o której rozmawiamy, trzeba zdecydować:
1. czy "sanatorium - dom pracy twórczej" dla pań?
2. czy ucywilizowany kompleks z mieszkańcami różnych płci:
a) dopuszczalne związki monogamiczne - jak się sparują, to niech żyją po bożemu we wspólnej chacie i nie kuszą innych;
b) niedopuszczalne pary, czyli, jak się sparują, to wyautować poza społeczność;
c) dopuszczalne związki poligamiczne, czyli, faceci (zapewne w mniejszości) stanowią wspólną własnosć :-))), o którą nie wolno rywalizować, ani się bić.

Tertium non datur?

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Ja myślałam, ze nie będziecie mnie popierać, tylko pdrzucicie jakieś tertium.

Ale skoro nie, to ja mam:

3) olać takie problemy! bo staruszkowie obu płci i tak stają się bezpłciowcami. Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
Ja myślałam, ze nie będziecie mnie popierać, tylko pdrzucicie jakieś tertium.

Ale skoro nie, to ja mam:

3) olać takie problemy! bo staruszkowie obu płci i tak stają się bezpłciowcami. Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.

Nie wiem jak Marinella, ja to potraktowałam jako udany żart.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Nie jestem za separacją kobiet, chyba źle zostałam zrozumiana. Dom Twórczości w moim pomyśle miał być dla osób róznej płci (byleby nie agresywnych), tak samo myślałam o Sanatorium. Chodzi naprawdę tylko o sprecyzowanie, czym on różniłby się od już istniejących - w całej rozległej gammie przyjętych zasad - od znanych już sanatoriów do ściśle religijnych wspólnot, których jest już rzeczywiście dużo. Może wypowie się ktoś, kto ma sprecyzowaną wizję i doświadczenia w realu?

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Jadwiga F.:
Beata M.: Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.

Nie wiem jak Marinella, ja to potraktowałam jako udany żart.


A do łąki i ogniska zapomniałaś dorzucić stodołę.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Marinella B.:
Nie jestem za separacją kobiet, chyba źle zostałam zrozumiana. Dom Twórczości w moim pomyśle miał być dla osób róznej płci (byleby nie agresywnych), tak samo myślałam o Sanatorium. Chodzi naprawdę tylko o sprecyzowanie, czym on różniłby się od już istniejących - w całej rozległej gammie przyjętych zasad - od znanych już sanatoriów do ściśle religijnych wspólnot, których jest już rzeczywiście dużo. Może wypowie się ktoś, kto ma sprecyzowaną wizję i doświadczenia w realu?

Marinello, moja wizja jest taka "róbta sobie co chceta" . To ma być wspólnota dorosłych, dojrzałych ludzi, którzy są wolni!!!!

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Jadwiga F.:
Jadwiga F.:
Beata M.: Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.

Nie wiem jak Marinella, ja to potraktowałam jako udany żart.


A do łąki i ogniska zapomniałaś dorzucić stodołę.
Stodołę do ogniska? To dopiero byłby ogień!

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Marinella B.:
Jadwiga F.:
Jadwiga F.:
Beata M.: Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.

Nie wiem jak Marinella, ja to potraktowałam jako udany żart.


A do łąki i ogniska zapomniałaś dorzucić stodołę.
Stodołę do ogniska? To dopiero byłby ogień!

Przynajmniej straż ogniowa miałaby zajęcie, byłoby co gasić.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Wiecie co? Ja tu wabię do towarzystwa i do rozmów o duchowości pewnego Mistrza, a pleciemy tak, że Mistrz się przestraszy takiego babińca. Edwarda już wypłoszyłyście!

Czaruś, to wszystko głupie żarty. Przyłącz się i nas oświeć :-)

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
Wiecie co? Ja tu wabię do towarzystwa i do rozmów o duchowości pewnego Mistrza, a pleciemy tak, że Mistrz się przestraszy takiego babińca. Edwarda już wypłoszyłyście!

Czaruś, to wszystko głupie żarty. Przyłącz się i nas oświeć :-)

Tak, tak Czaruś, przyłącz się do nas. Bea, a gdzie oo jest, ten... Mistrz?

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Jadwiga F.:
Marinella B.:
Nie jestem za separacją kobiet, chyba źle zostałam zrozumiana. Dom Twórczości w moim pomyśle miał być dla osób róznej płci (byleby nie agresywnych), tak samo myślałam o Sanatorium. Chodzi naprawdę tylko o sprecyzowanie, czym on różniłby się od już istniejących - w całej rozległej gammie przyjętych zasad - od znanych już sanatoriów do ściśle religijnych wspólnot, których jest już rzeczywiście dużo. Może wypowie się ktoś, kto ma sprecyzowaną wizję i doświadczenia w realu?

Marinello, moja wizja jest taka "róbta sobie co chceta" . To ma być wspólnota dorosłych, dojrzałych ludzi, którzy są wolni!!!!
Ale jaki jest cel stworzenia tej wspólnoty, przecież jesteśmy u siebie w domu też wolni? Możemy pojechać na wczasy, jeżeli mamy na to kasę... Chodzi mi o sprecyzowanie celu i jakie mają być zasady i spełniane wysiłki w tym celu? Przecież nikt tutaj jeszcze tego nie sprecyzował. Może na priva powiecie coś więcej? Lub spotkajmy się w kawiarence i omówimy o co chodzi?

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Jadwiga F.:
Beata M.:
Wiecie co? Ja tu wabię do towarzystwa i do rozmów o duchowości pewnego Mistrza, a pleciemy tak, że Mistrz się przestraszy takiego babińca. Edwarda już wypłoszyłyście!

Czaruś, to wszystko głupie żarty. Przyłącz się i nas oświeć :-)

Tak, tak Czaruś, przyłącz się do nas. Bea, a gdzie oo jest, ten... Mistrz?

No właśnie. Już go prawie przekonałam, żeby do nas wstąpił..., już nas czyta.

Mistrz ma taki dar, że jak mi źle albo się złoszczę albo jestem niezadowolona z pracy, to powie jedno zdanie, a ja natychmiast mam w sobie motor do życia i znajduję cel i sens.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Marinella B.:
Jadwiga F.:
Marinella B.:
Nie jestem za separacją kobiet, chyba źle zostałam zrozumiana. Dom Twórczości w moim pomyśle miał być dla osób róznej płci (byleby nie agresywnych), tak samo myślałam o Sanatorium. Chodzi naprawdę tylko o sprecyzowanie, czym on różniłby się od już istniejących - w całej rozległej gammie przyjętych zasad - od znanych już sanatoriów do ściśle religijnych wspólnot, których jest już rzeczywiście dużo. Może wypowie się ktoś, kto ma sprecyzowaną wizję i doświadczenia w realu?

Marinello, moja wizja jest taka "róbta sobie co chceta" . To ma być wspólnota dorosłych, dojrzałych ludzi, którzy są wolni!!!!
Ale jaki jest cel stworzenia tej wspólnoty, przecież jesteśmy u siebie w domu też wolni? Możemy pojechać na wczasy, jeżeli mamy na to kasę... Chodzi mi o sprecyzowanie celu i jakie mają być zasady i spełniane wysiłki w tym celu? Przecież nikt tutaj jeszcze tego nie sprecyzował. Może na priva powiecie coś więcej? Lub spotkajmy się w kawiarence i omówimy o co chodzi?

Masz racje, Marinella, tu nie wiadomo o co chodzi albo inaczej - każdemu chodzi o co innego, ale nam wszystkim zachciało się RAZEM.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
Jadwiga F.:
Beata M.:
Wiecie co? Ja tu wabię do towarzystwa i do rozmów o duchowości pewnego Mistrza, a pleciemy tak, że Mistrz się przestraszy takiego babińca. Edwarda już wypłoszyłyście!

Czaruś, to wszystko głupie żarty. Przyłącz się i nas oświeć :-)

Tak, tak Czaruś, przyłącz się do nas. Bea, a gdzie oo jest, ten... Mistrz?

No właśnie. Już go prawie przekonałam, żeby do nas wstąpił..., już nas czyta.

Mistrz ma taki dar, że jak mi źle albo się złoszczę albo jestem niezadowolona z pracy, to powie jedno zdanie, a ja natychmiast mam w sobie motor do życia i znajduję cel i sens.

Aaaaaaaaaaaaaaa

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
Marinella B.:
Jadwiga F.:
Marinella B.:


Masz racje, Marinella, tu nie wiadomo o co chodzi albo inaczej - każdemu chodzi o co innego, ale nam wszystkim zachciało się RAZEM.

W zasadzie należałoby powiedzieć tak: cel każdego jest taki sam. Wyprowadzić się z miasta, osiedlić gdzieś tam, zagospodarować i funkcjonować. Chcący tego samego dzielą się na dwie istotne grupy. Jedni są bardziej dyspozycyjni nie ograniczeni obowiązkami zawodowymi, czyli : emerytury, renty, brak pracy, wolny zawód, który pozwala na osadzenie się na wsi oraz tych, którzy mają stałe posady i jeszcze przez parę lat będą aktywni zawodowo.

Czy jest to do pogodzenia? Owszem jest, lecz najpierw musi się wyłonić konkretna grupa kilku, kilkunastu osób, które faktycznie spotkają się w realu i porozmawiają.
Edward M.

Edward M. Wieśniak z wyboru.
Prowadzę własną
firmę. Specjalista
w...

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
Ja myślałam, ze nie będziecie mnie popierać, tylko pdrzucicie jakieś tertium.

Ale skoro nie, to ja mam:

3) olać takie problemy! bo staruszkowie obu płci i tak stają się bezpłciowcami. Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.
Bea protestuję przeciwko p. 3) w imieniu brzydszej części gatunku ludzkiego w całej rozciągłości.

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Edward C.:
Beata M.:
Ja myślałam, ze nie będziecie mnie popierać, tylko pdrzucicie jakieś tertium.

Ale skoro nie, to ja mam:

3) olać takie problemy! bo staruszkowie obu płci i tak stają się bezpłciowcami. Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.
Bea protestuję przeciwko p. 3) w imieniu brzydszej części gatunku ludzkiego w całej rozciągłości.


To tak mi, Edward, protestem odpłacasz za przemycanie Twojej ślicznej płci do zgromadzenia? :-)))
I prosiłabym o sprecyzowanie, przeciwko czemu, w imieniu, protestujesz?

konto usunięte

Temat: Rozwój duchowy

Czuję się strasznie oddalony od stabilizacji duchowej. W sumie nie chcę jej mieć, bo uważam, że takowa uśmierca możliwości twórcze.
Nie czuję się szczególnie zakotwiczony w tym świecie i nie chcę kotwiczyć duchowo nigdzie. Nie ma dla mnie żadnego duchowego autorytetu. Dalaj Lama jest najbliżej tego co mógłbym nazwać duchowym autorytetem, ale nie do końca.
Nie jestem "staruszkiem", bo staruszek to ktoś kto już jest kontent ze swojego życia i zrezygnował z chęci myślenia, które prowadzi do zmian.
Nie jestem kontent z mojego życia. Być może nigdy nie będę kontent, ale tak już mam, że muszę iść dalej mimo to, iż wiem, że młodzi patrzą na mnie ze zdziwieniem, aż mnie poznają bliżej, a starzy pukają się w czoło lub uśmiechają się z politowaniem.

Mam to gdzieś!

Jestem duchowym "pojebem", jak mawia dzisiejsza młodzież i chyba takim będę do końca swoich dni.
Edward M.

Edward M. Wieśniak z wyboru.
Prowadzę własną
firmę. Specjalista
w...

Temat: Rozwój duchowy

Beata M.:
>bo staruszkowie obu płci i tak
stają się bezpłciowcami. Mogą sobie figlować na łące i przy ognisku i i tak za dużo nie nagrzeszą.
Protest był przeciwko takiemu stawianiu sprawy, a protestowałem w imieniu mężczyzn....kobiety jakoś to przyjęły jako pewnik....
Edward M.

Edward M. Wieśniak z wyboru.
Prowadzę własną
firmę. Specjalista
w...

Temat: Rozwój duchowy

Zdarzają się tutaj na tym wątku oceny rozwoju duchowego ...że ogranicza możliwości twórcze, ogranicza itp.
Nie uważacie że z rozwojem duchowym jest tak jak z wędrówka po schodach ...za każdym stopniem poszerza się horyzont.
Są takie też kierunki które stosują ograniczenia w wolności osobistej....i tutaj trzeba się zastanowić nad wejściem w taki układ.
Są fałszywi Guru czy też mnisi itp. nawet tutaj na GL krąży taki osobnik.
Jedno co mogę ja sam powiedzieć ...nie ma drogi na skróty, każdy rozwój wymaga pracy nad sobą. Dobrze mieć prawdziwego nauczyciela na takiej drodze.

Następna dyskusja:

Czytelnia - Rozwój Duchowy




Wyślij zaproszenie do