Ewa Z.

Ewa Z.
http://www.youtube.c
om/watch?v=u5HRzaOFh
ec

Temat: Pierścień atlantów

Maciej Filipiak:
Ewa Z.:
No to na co czekasz wypowiedz się wreszcie w temacie:)

A Ty na moim miejscu zaczęła byś się teraz produkować w temacie ?
Na Twoim miejscu wyszłabym i wróciła ponownie z nieco innym nastawieniem bo chyba się zapędziłeś w tych swoich nieuzasadninonych ocenach ale masz do tego pełne prawo.
Macie teraz niezły ubaw, ale w PODŚWIADOMOŚCI trochę Wam wstyd :)

A widzisz, żeby ktoś się tutaj bawił? Wstyd - proszę mów o swoich odczuciach bo ja go nie czuję.
Strach, agresja też są mi obce.
Dlatego WYDAJE mi się, że rozumiem dlaczego zamiast zignorować takiego odszczepieńca jak ja - wciąż tu jesteście :) (to taka moja psychologiczna hipoteza)

Nie bardzo wiem tylko dlaczego nas ma tutaj nie być skoro my swoje terie nadal utrzymujemy, a psycholog z Ciebie marniutki ....


Pierścionki atlantów to bzdet, o którym ludziom myślącym nie godzi się nawet wspominać. Zostańmy przy "świadomości" i "podświadomości" - to ciekawszy temat - przynajmniej wiadomo, że zjawiska te istnieją.

ok więc słuchamy co chcesz nam powiedzieć o znanych "zjawiskach"?
Uznany psycholog od uznanego psychologa różni się tylko mocą przekonywania do swojej teorii. A raczej hipotezy, teoria dotyczy nauk weryfikowalnych.
Psychologia nie jest nauką weryfikowalną.
Psychologia wogóle na wyrost nazywana jest nauką.


Moc przkazywania nauki, to też nauka, choćby sposobu podejścia do osoby, ktorej "uznanie" chcemy uzyskać więc jeśli ktoś czyni to lepiej, a drugi gorzej można powiedzieć, że jest lepszym psychologiem;)
W ostatnich latach pojawiła się gałąź prawdziwej nauki, weryfikowalnej, powtarzalnej, modelowanej i spójnej logicznie. Nauki, która dopiero raczkuje - ale już wiemy, że na psychologii wymusi przedefiniowanie większości pojęć.
W tym pojęcia ŚWIADOMOŚĆI, PODŚWIADOMOŚĆI, nadświadomości etc...

Psycholodzy będą musieli stoczyć ostrą batalię broniąc swoich tez i majątków, jakich zarobili na "mądrych książkach". Jak to przy rewolucji bywa.

Podejdą psychologicznie do tematu bo oprócz tego, że masz świadomość, podświadomośc, nadświadomość to w życiu zdarzają się okoliczności, z którymi wiele ludzi sobie samemu nie radzi - zatem wątpię by ktokolwiek miał się tłumaczyć z tego, że zajmuje się problemami natury psychicznej i zarobił na tym "majatek". Ty chyba mówisz o USA bo w Polsce psycholodzy raczej do milionerów nie należą :)

Psychologia jest dziś na tym etapie, na którym była kiedyś alchemia, gdy zastąpiła ją chemia.

Wielu rzeczy jeszcze nie wiemy - ale wiemy czym jest ŚWIADOMOŚĆ.
>
W książkach widziałem już wiele definicji świadomości. Każda inna, żadna nie przedstawiała ścisłego ujęcia.
Definicja (z definicji) to opis, który nie powinien pozostawiać wątpliwości.
Definicja nie powinna koncentrować się na opisie CECH - a tym właśnie są podręcznikowe definicje.

(o podświadomości był inny wątek, ale co tam.. i tak nie rozmawiacie ani tu ani tam)

no szło Ci coraz lepiej i co dalej?? Co chcesz dodać o świadomości, podświadomości, nadświadomości???
POZDRAWIAM :)
pozdrawiam
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Ewa Z.:
chyba się zapędziłeś w tych swoich nieuzasadninonych ocenach ale masz do tego pełne prawo.

Są jak najbardziej uzasadnione. Tylko, że Was uzasadnienie nie interesuje.
Moc przkazywania nauki, to też nauka, choćby sposobu podejścia do osoby, ktorej "uznanie" chcemy uzyskać więc jeśli ktoś czyni to lepiej, a drugi gorzej można powiedzieć, że jest lepszym psychologiem;)

w sumie racja :)

Podejdą psychologicznie do tematu bo oprócz tego, że masz świadomość, podświadomośc, nadświadomość to w życiu zdarzają się okoliczności, z którymi wiele ludzi sobie samemu nie radzi - zatem wątpię by ktokolwiek miał się tłumaczyć z tego, że zajmuje się problemami natury psychicznej i zarobił na tym "majatek". Ty chyba mówisz o USA bo w Polsce psycholodzy raczej do milionerów nie należą :)

Dajmy spokój majątkom, bardziej istotne miało być to, że metod jest tyle ilu psychologów. Przeszliśmy do sensu pracy psychologa,
a mianowicie powiedziałaś:
"zdarzają się okoliczności, z którymi wiele ludzi sobie samemu nie radzi"
Cel jest właściwy, sens też.
Tylko, że metody są prawie całkowicie do przerobienia na nowo.

Psycholodzy szukając przyczyn zachowań dopatrywali się ich w czynnikach zewnętrznych.
Rzadko kiedy zwracali uwagę na gospodarkę hormonalną pacjenta, skłonności genetyczne.

Nie zdajemy sobie sprawy (może nie wszyscy zdają sobie sprawę) z tego jak bardzo nasze zachowanie jest zależne od reakcji chemicznych w naszym organiźmie.

Nawet to, że rozmawiamy tu ze sobą - jest determinowane stężeniami hormonów.

Wpływ nadpobudliwego ojca na stany lękowe córki (przykładowo) ma o wiele mniejsze znaczenie niż do niedawna sądzono.
no szło Ci coraz lepiej i co dalej?? Co chcesz dodać o świadomości, podświadomości, nadświadomości???

powoli :) nie wszystko na raz :)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Jan S.:
a w św Mikołaja wierzysz?

Janku, skoro wiesz, że przewodnictwo właściwe rozżarzonego węgla jest na tyle małe,że krótki kontakt ze stopą nie spowoduje poparzenia i można spokojnie przejść po rozżarzonym węglu...

To po co to robisz ?
Jan S.

Jan S. Warsztaty "Twardej
Ścieżki" - chodzenie
po ogniu , sauna...

Temat: Pierścień atlantów

Maciej Filipiak:
Jan S.:
a w św Mikołaja wierzysz?

Janku, skoro wiesz, że przewodnictwo właściwe rozżarzonego węgla jest na tyle małe,że krótki kontakt ze stopą nie spowoduje poparzenia i można spokojnie przejść po rozżarzonym węglu...

To po co to robisz ?
Bo lubię to robić i już.
P.S. to jak z tym św Mikołajem?
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Jan S.:
To po co to robisz ?
Bo lubię to robić i już.

Tego się spodziewałem.
P.S. to jak z tym św Mikołajem?

W nic nie wierzę, w świętego Mikołaja również
a Ty wierzysz ?
Jan S.

Jan S. Warsztaty "Twardej
Ścieżki" - chodzenie
po ogniu , sauna...

Temat: Pierścień atlantów

Maciej Filipiak:
W nic nie wierzę, w świętego Mikołaja również
a Ty wierzysz ?
Ja też już w tej chwili nie wierzę, ale wcale mnie to nie upoważnia do tego, aby tym wszystkim którzy w niego wierzą przy każdej okazji wytykać ciemnogród i mówić im że
Maciej Filipiak:
Hamujecie postęp i cofacie ten świat w mroki średniowiecza.
Uważam że żyjemy w wolnym kraju i nie mam prawa do tego aby kogoś na siłę uświadamiać że jest 'głupkiem" i pozbawić go przy tej okazji tej całej radości którą ma np z wiary w św Mikołaja, jednocześnie proponując mu bezduszny i bezwzgledny "nowoczesny swiat" pełny "luksusów" takich jak np nowe auto, skóra czy komóra, o które kazdemu "cywilizowanemu" człowiekowi wypada się starać i harować na nie latami aby wreszcie kiedyś osiągnąć to "szczęście"
Mam daleko gdzieś te wszystkie "luksusy" wraz z całą ich nachalną reklamą podpieraną 'autorytetem naukowców".
Wolę swój szczęśliwy świat w którym ludzie wierzą np w sł Mikołaja, czy też w to , że mocą swojej podświadomości osiągną dobre zdrowie czy to co sobie zamarzą.
I mam to daleko gdzieś że jacyś "naukowcy" mają inne zdanie na ten temat podparte "wielce uczonymi pracami"
P.S. Dlatego powtarzam jeszcze raz. Tracisz czas Macieju na tej grupie. Nikt tu nie ma zamiaru rozbijać podświadomości na elektrony , protony czy jakieś chemiczne reakcje.
Rozmawiamy tutaj o czymś czego ludzkie szkiełko i oko nie widzi i jeszcze długo , długo nie zobaczy.
Pozdrawiam, wszystkiego dobrego :)
.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Jan S.:
W nic nie wierzę, w świętego Mikołaja również
a Ty wierzysz ?
Ja też już w tej chwili nie wierzę, ale wcale mnie to nie upoważnia do tego, aby tym wszystkim którzy w niego wierzą przy każdej okazji wytykać ciemnogród i mówić im że
Hamujecie postęp i cofacie ten świat w mroki średniowiecza.

Nie upoważnia, ale też nie zabrania.
Jeżeli nie masz ambicji walczyć o lepszy świat - Twoja wola.

Ja będę uświadamiał ciemnogrodzian.
Czasem któryś się ocknie - a to już sukces. Sukcesy się zdarzają.

Uważam że żyjemy w wolnym kraju i nie mam prawa do tego aby kogoś na siłę uświadamiać że jest 'głupkiem" i pozbawić go przy tej okazji tej całej radości którą ma np z wiary w św Mikołaja,

Czy ja używam siły ?
jednocześnie proponując mu bezduszny i bezwzgledny "nowoczesny swiat" pełny "luksusów" takich jak np nowe auto,

To też chyba nie o mnie.
Notabene świat jest bezduszny i bezwzględny.

Można żyć z nim w zgodzie i osiągnąć szczęście - bez pielęgnowania kolorowych urojeń.
I mam to daleko gdzieś że jacyś "naukowcy" mają inne zdanie na ten temat podparte "wielce uczonymi pracami"

Tylko nie obrażaj się, gdy nazwę Cię ignorantem :)
P.S. Dlatego powtarzam jeszcze raz. Tracisz czas Macieju na tej grupie. Nikt tu nie ma zamiaru rozbijać podświadomości na elektrony , protony czy jakieś chemiczne reakcje.

W takim razie nie rozmawiacie o podświadomości, tylko o czymś zupełnie innym - jakiejś urojonej bajce.

Już mówiłem - trafiłem tu PRZYPADKIEM, ponieważ chciałem porozmawiać o podświadomości (tej prawdziwej).
Rozmawiamy tutaj o czymś czego ludzkie szkiełko i oko nie widzi
i jeszcze długo , długo nie zobaczy.

uuuu.... Czarodzieju :))) W takim razie jak możesz o tym rozmawiać, skoro nie wiesz o tym ? :))
Jeżeli czegoś NIE DA się zarejestrować którymkolwiek ze zmysłów - to znaczy, że nie możesz wiedzieć NIC o istnieniu tego czegoś. I nie możesz o tym rozmawiać bez fantazjowania (bajdurzenia)
Natomiast jeżeli się da zarejestrować zmysłowo - to naukowcy już o tym wiedzą.

Ty nie wiesz - a opowiadasz :)
Zdajesz sobie sprawę, że żyjesz w sprzeczności logicznej ?
Wiem... dobrze Ci z tym :)) ale mnie to bawi :)

Cały czas masz wybór między brutalną rzeczywistością albo błogim złudzeniem.

I masz też prawo o tym opowiadać.

Wiedz tylko, że słuchają/czytają nas ludzie, którzy kształtują swój światopogląd. Jeżeli Ty będziesz przyciągał ich na swoją stronę
ja będę przyciągał na swoją.

I tak samo jak Ty, mam do tego prawo.

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Maciej Filipiak:
Jeżeli czegoś NIE DA się zarejestrować którymkolwiek ze zmysłów - to znaczy, że nie możesz wiedzieć NIC o istnieniu tego czegoś. I nie możesz o tym rozmawiać bez fantazjowania (bajdurzenia)
Natomiast jeżeli się da zarejestrować zmysłowo - to naukowcy już o tym wiedzą.

Ty nie wiesz - a opowiadasz :)
Zdajesz sobie sprawę, że żyjesz w sprzeczności logicznej ?
Wiem... dobrze Ci z tym :)) ale mnie to bawi :)

Cały czas masz wybór między brutalną rzeczywistością albo błogim złudzeniem.

I masz też prawo o tym opowiadać.

Wiedz tylko, że słuchają/czytają nas ludzie, którzy kształtują swój światopogląd. Jeżeli Ty będziesz przyciągał ich na swoją stronę
ja będę przyciągał na swoją.

I tak samo jak Ty, mam do tego prawo.

Tak Filipie. Naukowcy z pewnościa wiedzą. Rozumiem, że opierasz się na najnowszych odkryciach nauki i nie dopuszczasz niczego innego. Wiesz, kiedyś ludzie żyli spokojnie, przyszedł Einstein i wprowadził teorie względności. To zburzyło Newtonowski obraz rzeczywistości. Widzisz, nauka wciąż sie rozwija i to co dzis jest niemożliwe, juz jutro może stać sie rzeczywistością. Najnowsze odkrycia związane z budowa atomu i zachowaniem sie niektórych cząstek elementarnych i tych jeszcze mniejszych daja wiele do myślenia:) O ile chce się na to spojrzec bardziej otwartym umysłem.

Jeśli zmysły czegos nie odbierają to nie istnieje? A fale radiowe widzisz? Kiedys też sie ludziom to wydawało głupie, zabobonne i nimożliwe, by przekazać głos ludzki na odlegołość przez powietrze, a jednak dzis sie da.

Mnie śmieszy, gdy ktoś tak ślepo w coś wierzy, że nie dopuscza jakichkolwiek innych hipotez, a co dopiero faktów. Troche więcej pokory.

Odrzucasz tzw."moc podswiadomości"? Jesteś więc kompletnym ignorantem, albo chcesz takim być. Poczytaj książki, przejrzyj sieć. A np. efekt placebo? To chyba będzie ci najłatwiej przyswoić.

A co do pierścienia atlantów, tak jak ju z pisałem, dla mnie jest takim talizmanem, który pomaga nam utrzymać odpowiedni stan umysłu. Tu jest jego działanie.

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Ja to widzę tak.

Forum założyłem, jednak nie roszczę sobie do niego prawa, gdyż wypowiedzi innych nie są moją własnością - raz usunąłem na prośbę, i nie widzę w tym nic złego.

Tego typu rozmowy nie mają sensu - jeśli komuś nie pasuje, bądź nie zgadza się z moimi poglądami, cóż - nie taki był zamiar założenia tego forum. Gdy ktoś nie zgadza się z poglądami, które stanowiły impuls do założenia tej grupy, w ogóle nie powinien na nią wchodzić. Ja nie lubię ogórków kiszonych, więc nie wmawiam osobie, która je uwielbia, że powinna przestać je jeść.

Tak więc - w czwartek będę miał dostęp już do swojego neta (przeprowadzka). Jeżeli będę widział nadal czcze i głupkowate rozmowy, które tak naprawdę są jedynie wyjaśnianiem sobie oczywistych kwestii, posypią się bany.

Jeśli komuś ta decyzja się nie podoba, proszę złożyć zażalenie do admina GL ;)

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Panie Macieju, nie przypominam sobie byśmy kiedyś przechodzili na Ty.

Co do tego, że kiedyś pracował Pan jako naukowiec. Musiał Pan być kiepskim naukowcem, skoro skończył Pan jako sprzedawca komputerów
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Pierścień atlantów

Błażej Statuch:
Ja to widzę tak.

Forum założyłem, jednak nie roszczę sobie do niego prawa, gdyż wypowiedzi innych nie są moją własnością - raz usunąłem na prośbę, i nie widzę w tym nic złego.

Tego typu rozmowy nie mają sensu - jeśli komuś nie pasuje, bądź nie zgadza się z moimi poglądami, cóż - nie taki był zamiar założenia tego forum. Gdy ktoś nie zgadza się z poglądami, które stanowiły impuls do założenia tej grupy, w ogóle nie powinien na nią wchodzić. Ja nie lubię ogórków kiszonych, więc nie wmawiam osobie, która je uwielbia, że powinna przestać je jeść.

Tak więc - w czwartek będę miał dostęp już do swojego neta (przeprowadzka). Jeżeli będę widział nadal czcze i głupkowate rozmowy, które tak naprawdę są jedynie wyjaśnianiem sobie oczywistych kwestii, posypią się bany.

Jeśli komuś ta decyzja się nie podoba, proszę złożyć zażalenie do admina GL ;)
A CO JESLI KOMUS TA DECYZJA PODOBA SIE NAD WYRAZ - JAK MNIE?! TO CO? ;D;D ;D
bo mimo wytrwałości i cierpliwości ( za co podziwiam) interlokutorów wobec pana Filipiaka to nawet przestało byc juz zabawne.. juz jest nudne..Mira K. edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 14:12

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Pisze Pan

Nie bawmy się w hipokrytów Panie Wojtku - w poprzednim poście
to Pan nazwał naukowców głąbami.
Tak się składa, że pracowałem jako naukowiec właśnie przez 10 lat w laboratorium
i poczułem się tym dotknęty.
Oko za oko - tylko potem nie płacz.


Hm, zupełnie się z tym nie zgodzę, bo napisałem:

Na Ziemi dochodzi do zjawisk, które wykluczają naukę a z ludzi mających tytuły naukowe robi zwykłych głąbów.

Zatem Szanowny Panie jak ktoś czegoś nie doczyta lub nie zrozumie - to zmyśli i pisze potem nonsensy...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Marcin D.:

Tak Filipie.

kto ?
Rozumiem, że opierasz się na najnowszych odkryciach nauki i nie dopuszczasz niczego innego.

nie, nie rozumiesz.
czego innego ???
Widzisz, nauka wciąż sie rozwija i to co dzis jest niemożliwe, juz jutro może stać sie rzeczywistością.

Popatrz parę postów wyżej, pisałem o tym.

Jakie są Twoje intencje ? chcesz podważyć sens nauki ?

Nie da się. Nauka to proces a nie dogmat.

Najnowsze odkrycia związane z budowa atomu i zachowaniem sie niektórych cząstek elementarnych i tych jeszcze mniejszych daja wiele do myślenia:) O ile chce się na to spojrzec bardziej otwartym umysłem.

Fajnie, że się tym interesujesz. Akurat kwantówka to mój konik, podobnie jak TW i parę innych ciekawych zagadnień.

Jeśli zmysły czegos nie odbierają to nie istnieje? A fale radiowe widzisz?

No PEWNIE, że fale radiowe widzę ! Ty też.
Tak naprawdę to nie widzimy nic innego poza falami radiowymi :))
Mnie śmieszy, gdy ktoś tak ślepo w coś wierzy, że nie dopuscza jakichkolwiek innych hipotez, a co dopiero faktów. Troche więcej pokory.

Mnie również to śmieszy. Wybrałeś niewłaściwego adresata.

Dodam jeszcze, że śmieszniejsze jest, gdy ktoś odrzuca fakty i zastępuje zabobonami, a potem nazywa to "inną hipotezą"
Odrzucasz tzw."moc podswiadomości"? Jesteś więc kompletnym ignorantem, albo chcesz takim być.

Na szczęście nie odrzucam - może najpierw zapytaj a potem wnioski wyciągaj.

sieć. A np. efekt placebo? To chyba będzie ci najłatwiej przyswoić.

Czy któraś z moich wypowiedzi neguje efekt placebo ?

A co do pierścienia atlantów, tak jak ju z pisałem, dla mnie jest takim talizmanem, który pomaga nam utrzymać odpowiedni stan umysłu. Tu jest jego działanie.

takie placebo ? :)))))
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Wojciech Stepaniuk:
Panie Macieju, nie przypominam sobie byśmy kiedyś przechodzili na Ty.

Widzisz, w internecie siedzę od czasów gdy mało kto wiedział do czego służy.
Kiedyś obowiązywał zbiór zasad zwany netykietą - był jeden, znany zbiór zasad dobrego wychowania.

Obowiązywała zasada, że w internecie wszyscy odnoszą się do siebie per "TY"
a nie per "PAN"

W tamtych czasach fanami internetu (IRC'a) były takie osoby jak Korwin Mikke, czy Kuroń - nikt ich od panów nie wyzywał :)

Tak, że wybacz, jestem starej daty.
Co do tego, że kiedyś pracował Pan jako naukowiec. Musiał Pan być kiepskim naukowcem, skoro skończył Pan jako sprzedawca komputerów

kto ?? heheh - nie jestem sprzedawcą komputerów - nie wiem, skąd ten pomysł.

Prowadzę firmę informatyczną PROGRAMISTYCZNĄ, nadal tworzę oprogramowanie również na potrzeby badań naukowych.

Nie jestem już naukowcem z bardzo prozaicznego powodu - w tym DZIKIM kraju naukowcy klepią biedę. Co nie znaczy, ze są kiepscy.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Wojciech Stepaniuk:
Zatem Szanowny Panie jak ktoś czegoś nie doczyta lub nie zrozumie - to zmyśli i pisze potem nonsensy...

jeden nonsens wobec tylu Twoich .. pryszcz :)

>w wobec pana Filipiaka to nawet przestało byc juz zabawne.. juz jest nudne..

Może spalcie mnie na stosie :)
Jan S.

Jan S. Warsztaty "Twardej
Ścieżki" - chodzenie
po ogniu , sauna...

Temat: Pierścień atlantów

Maciej Filipiak:

Może spalcie mnie na stosie :)
A co chciałbyś być "męczennikiem w imię nauki" ?
P.S.
Uważaj na swoje wybujałe EGO, bo ono może kiedyś cię zniszczyć.

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

ale ja sobie nie życzę

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Dajmy sobie spokój z tym człowiekiem. Działa w myśl przysłowia ludowego "Pluj głupiemu w oczy, a będzie gadał, że deszcz pada". A z tym człowiekiem dokładnie tak to wygląda.
Pozostaje tylko współczuć jego współpracownikom i czy też pracownikom bo pewnie doznają wielu krzywd ze strony tego człowieka (aczkolwiek mam wątpliwości w kwestii człowieka)
Trafił nam się "element", który wprowadza zamęt w tym wątku. Ale trafił się nie bez powodu. Mamy jasny obraz tego, jak naprawdę zagubieni są ludzie, którym system zrobił wodę z mózgu i przez to są bardzo słabo elastyczni w postrzeganiu świata, również tego ezoterycznego. Widać, że koleś nie zna historii Egiptu i słynnych piramid.
Za pewne zaraz napisze mi, jaki to on jest mądry i otrzaskany i w ogóle jest najjaśniejszym Bogiem wszystkich naukowców :) Ale nie ma się co martwić. Jedynie współczuć pracownikom/współpracownikom i rodzicom, że wydali na świat taki "ewenement", którym to właśnie naukowcy powinni się zająć, bo to nienormalny ewenement ;)Wojciech Stepaniuk edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 20:31

konto usunięte

Temat: Pierścień atlantów

Pierścionki atlantów to bzdet, o którym ludziom myślącym nie godzi się nawet wspominać. Zostańmy przy "świadomości" i "podświadomości" - to ciekawszy temat - przynajmniej wiadomo, że zjawiska te istnieją.

Ta, tylko czemu noszą go wielcy tego świata, właściciele dużych firm itp. Dla ozdoby, szpanu??
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Pierścień atlantów

Wojciech Stepaniuk:

Wojciechu, widzę, że Cię nerwy ponoszą. Niepotrzebnie
Twoja zdolność do oceny ludzi jest zerowa, ponieważ nie jestem złym człowiekiem :)
Mam zgrany i fajny zespół ludzi, którzy są w pierwszej kolejności przyjaciółmi, i daleko potem pracownikami. Raczej wspólnikami, bo forma zatrudnienia to tylko formalność.

Mylisz się Wojtku - racjonalny pogląd na ludzkie słabości nie musi czynić ludzi złymi.

Popatrz na siebie - wyzywasz ludzi od głąbów a potem narzekasz, że ktoś Ciebie tak nazwał.
Widzisz, jeżeli użyjesz podobnego zwrotu, to tak jak byś zgodził się na to, żeby zejść do tego poziomu dyskusji. Nie masz przywilejów - zadajesz cios, nie bój się przyjąć cios.
Ta, tylko czemu noszą go wielcy tego świata, właściciele dużych firm itp. Dla ozdoby, szpanu??

Wielcy ? więksi od Ciebie, czy ode mnie ?
Noszą bo wierzą .. w różne bzdety.

znasz ten cytat ?

"Jedzmy gówna - miliony much nie mogą się mylić"

Przestań się obrażać o głupoty i powiedz mi lepiej, co to za zjawiska zachodzą, które z naukowców robią głąbów ?Maciej Filipiak edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 21:27



Wyślij zaproszenie do