GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Cel w jakim założyłem tą grupe (Moc Podświadomości) , jest nader wszysko prosty.
Ludzie to nie książki i filmy - tutaj będziemy mieć bezpośredni kontakt z "Panami swojego świata" , posiadaczami klucza do "lepszego".

Bez pozytywnego spojrzenia na świat, dzisiejsza ogzystencja jest wręcz niemożliwa ...natłok emocji jakie podarowywuje nam społeczeństwo jest "zabójstwem" dla nas samych, jest psychiczną blokadą, pomagajmy sobie samym jak i potrzebującym tej pomocy.

Sięgnijmy bardzo głęboko i poznajmy "sekret".

Zapraszam wszystkich, do udzielania się w tej grupie, starajmy sobie pomóc wzajemnie ;), ...być może nawet ktoś z nas zna godne polecenia materiały, które pomogą obudzić w nas pokłady niewyobrażalnej mocy.


Błażej Statuch edytował(a) ten post dnia 22.01.07 o godzinie 23:43
Link do wypowiedziLink
Jolanta Elżbieta K.

Jolanta Elżbieta K. Wolna dusza...

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Nagromadzenie zbyt dużej ilości energii w podświadomości, wynikające z nadmiaru niezrealizowanych potrzeb, zniekształca naszą percepcję zmysłową, a pewne fakty w ogóle nie są dopuszczane do świadomości. Powoduje to, że nasze doświadczenie przestaje być obiektywne, a tym samym nie pomaga nam w codziennym życiu.
Do podświadomości wyrzucamy też wszystkie nie odpowiadające nam odczucia i doświadczenia, zapominamy o nich, ale one wciąż tam są, wypieramy lęki, bóle czy urazy, do których nie chcemy się przyznać i łatwo przychodzi nam wierzyć, że ich nie ma. Dlatego właśnie warto zajrzeć wewnątrz siebie, nawiązać kontakt z tą nieuświadomioną częścią naszego umysłu i przetransformować wszystkie wzorce ograniczające, blokujące czy destruktywne na takie które nam odpowiadają.
Poprzez rozwijanie swojej samoświadomości możemy diametralnie zmienić nasze życie, podnieść jego komfort i wygodę, osiągać to, co dzisiaj wydaje nam się niedostępne lub mało prawdopodobne. Zawsze mamy wybór, możemy przecież spróbować, zaryzykować zmiany.
Jest wiele metod pracy z podświadomością, każdy może wybrać sobie taką jaka mu najbardziej odpowiada, która daje mu najlepsze efekty i satysfakcję. Każdy może sprawić, by poznawanie własnego umysłu i jego nieograniczonych możliwości stało się fascynującą podróżą w głąb siebie.

Tego Wam życzę.
Jola

Link do wypowiedziLink
Tomasz Kaczmarzyk

Tomasz Kaczmarzyk Do jednego celu
prowadzi wiele dróg

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Zgadzam się z tym co napisała Jola. Ładnie to wszystko ujełaś Jolu.

Pozwole sobie dodać, że nieświadmowa część umysłu to taki nadajnik, który ciągle coś emituje. Każda emisja, to fale o różnych częstotliwościach, które sie rozprzestzrenają i przyciągają podobne wibracyjne zdażenia.

Każda rzecz we wszechświecie wibruje. U podstaw wszystkiego są tak zwane: błyski energii". Gdybyśmy włożyli dłoń lub cokolwiek innego pod odpowiedni mikroskop, to zabaczylibyśmy całą masę wibrującej energii.

A skoro wszystko jest energią i podświadomość (używając myśli, emocji i uczuć) ciągle emituje zakodowane wzorce energetyczne (przyzwyczajenia, wyobrażenia i inne), to mając świadomość tego, że każdy wzorzec można dowoli go modyfikować i zmieniać, możemy przyciągnąć do siebie absolutnie wszystko, co tylko jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.

To jest właśnie ta Moc. To jest Moc Przyciągania lub inaczej Prawo Przyciągania. Najważniejsza jest intencja. Im lepiej dopracowana i sprecyzowana nasza intencja, tym dokładniesza będzie jej manifestacja w świecie fizycznym...
Link do wypowiedziLink
Iwona I.

Iwona I. Kontroler Finansowy

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

A i owszem:) Nie czytałam - co prawda - "Potęgi podświadomości". Zaczęłam ponad 10 lat temu od "Sekretu milionera" Marka Fishera. Potem przeczytałam jeszcze kilkadziesiąt książek z zakresu pozytywnego myślenia i doszłam do wniosku, że "Sekret..." właściwie wystarcza...
Bynajmniej nie jest to książka o zimnym i wyrachowanym kapitaliście, który stara się wyzyskiwać np. swoich pracowników. I - wbrew tytułowi - mówi nie tylko o zdobywaniu milionów...

Błażej S.:
...być może nawet ktoś z nas zna godne polecenia materiały, które pomogą obudzić w nas pokłady niewyobrażalnej mocy.


Błażej Statuch edytował(a) ten post dnia 22.01.07 o godzinie 23:43
Link do wypowiedziLink
Tomasz Kaczmarzyk

Tomasz Kaczmarzyk Do jednego celu
prowadzi wiele dróg

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Ja szczerze polecam następujące książki:

Nikodem Marszałek - "Motywacja bez granic" można ją kupić tutaj: http://motywacja.zlotemysli.pl/mocwiedzy.php

Małgorzata Dwornikiewicz - "Ja i cele"
http://cele.zlotemysli.pl/mocwiedzy.php

Podam adres do rewelacyjnej księgarni, w której są książki z zakresu samodoskonalenia się i rozwoju. Kupiłem tam wiele książek i jestem zadowolony :)
http://zlotemysli.pl/mocwiedzy.php?c=katalog

A to jest moja perełka :) "Moc Przyciągania" - Joe Vitale
Ta książka zmienia życie. Treści tej książki pomagają ustalić cel, oczyścić się, wypromieniować życzenie w kosmos oraz radośnie i z wdzięcznością oczekiwać na efekty :)
Link do wypowiedziLink
Regina Łuska

Regina Łuska spełnianie własnych
marzeń

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Jeszcze raz polecam "Nowa psychocybernetyka" Maxwell Maltz i dan S. Kennedy.
Polecam też kurs "Samokontola umysłu metodą Silvy"

Jose Silva rozpoczął badania nad świadomą kontrolą częstotliwości mózgu już w 1944 roku.Metody Silvy naucza się obecnie w 95 krajach świata.DO polski trafiła w roku 1980.
Pierwszy kurs podstawowy Silvy odbył się w 1992r.Poprowadził go Andrzej Wójcikiewicz- Dyrektor Metody Silvy na Polskę.
obecnie kursy Samokontroli Umysłu Silvy prowadzone są w wielu miastach Polski przez kilku wykładpwców.

Kiedy jesteśmy w pełni świadomi nasz mózg pracuje z częstotliwością 21-14 cykli na sekundę- fale beta
14-7 cykli/s- faza alfa-większość ludzi wtedy zapada w sen .
7-4 cykli/s-głęboki sen .-delta
poniżej 4 stan nieświadomości np.gdy tracimy przytomność-delta

Na kursie Silvy nauczyłam się wchodzić w stan alfa w kilka sekund.
mam wówczas kontakt ze swoją podświadomością.

Co to znaczy?

Na przykład przed snem wchodzę w stan alfa i programuję sobie sen.Mam problem ,którego nie potrafię rozwiązać i chcę dostać wyraźną informację jak to zrobić.po czym zasypiam a rano budzę się i już wiem.
Link do wypowiedziLink
Regina Łuska

Regina Łuska spełnianie własnych
marzeń

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Dodam jeszcze , że nie tylko kontroli snów się tam nauczyłam . Jest to tylko jedna z wielu technik.

Polecam serdecznie . kurs trwa z reguły 3 dni.Najczęściej jest to piątek, sobota i niedziela.
Link do wypowiedziLink
Regina Łuska

Regina Łuska spełnianie własnych
marzeń

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Na zakończenie kursu mieliśmy mały sprawdzian i ku memu ogromnemu zdziwieniu okazało się, że jesteśmy jasnowidzami.!!


Regina Łuska edytował(a) ten post dnia 02.03.07 o godzinie 19:18
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

a ja mam problem z wchodzeniem w stan alfa bo z reguły wchodze za głęboko i ....zasypiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Małgorzata Cieciura - G.:a ja mam problem z wchodzeniem w stan alfa bo z reguły wchodze za głęboko i ....zasypiam



...ooj, no to trzeba wejść troszkę płyciej ;).

Jeśli to są początki Twoich zmagań z "lepszym światem" to normalne że będziesz zasypiała, ale gwarantuje Ci że z uparciem i wiarą bez problemu "zawiśniesz" w stanie półsnu. Później zaczniesz podnośić poprzeczkę coraz wyżej, ...będziesz nawet w stanie alfa nie myśleć o niczym - czyli mieć pustkę w głowie, wtedy dopiero podświadomość chłonie wizje że chodzisz jak zaczarowana pozytywną energią.

A jeśli to już długa droga z praktykowaniem tych metod, to być może za bardzo się skupiasz na śnie, -"nie chce zasnąć, nie chce zasnąć", i co się dzieje ?, odwrotność - bo zaprzeczając najpierw myślisz o tym, czego masz nie zrobić, czyli śnie.
Skup się na początku tylko i wyłącznie na jednym przedmiocie, narazie wyobrażenia zostaw w spokoju, ...ćwicz z przedmiotem.

Następnym powodem może być, duża podatność na muzykę relaksacyjną (jeśli jej używasz).

Wyzbądź się wszelakich zewnętrznych bodźców, które mogą przerwać medytacje. Ja to robie w nocy kiedy wszyscy śpią, ...już nie tyle, że nikt nie będzie mi łaził albo wołał, bo jeśli powiem to nikt nie przeszkadza. Chodzi o to, że w umyśle masz poczucie bezpieczeństwa, że napewno nikt nie zapuka do pokoju lub będzie Cię wołał, ponieważ - wszyscy śpią ;).
Jeśli to pomoże to wyłączaj telefon.

Pozdrawiam, Błażej :)
Link do wypowiedziLink
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Podświadomość jest bardzo weażną częścią mnie. Jeśli coś się dzieje w moim życiu takiego co chciała bym by wreszcze znikneło raz na zawsze to uświadamiam sobie że to są skutki moich przeszłych decyzji jakie podejmowałam w tym czy poprzednim życiu.

Może się zdziwicie ale staram się rozmawiać z podświadomością lub poprostu zadaje pytania to dostanę odpowiedź co pomaga mi w zrozumieniu tego co dzieje się w tej chwili jeśli zaś następuje milczenie to też jest dla mnie znakiem że jest to gdzieś głębiej schowane albo tochę pokręcone.

Jeszcze jedno
Ostatnio zaczełam ukochiwać swoją własną podświadomość i jest to badzo ważne bo wypieranie się że to jest część mnie ważna tak samo jak świadomość i nadświadomość jest kiepskim pomysłem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Mam prośbę, czy ktos mógłby mi polecić książkę uczącą jak wejść w stan alfa.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Mnie to cieszy fakt, że nie brakuje Ci zapału i chęci do tego, bo bez nich ani rusz :).
Z tym, że jeszcze musisz się zaprzyjaźnić z czasem i po drodze nauczyć pokory wobec siebie samej jak i swojej świadomości (to ona będzie przeszkadzać w tej nauce).

Zanim coś polecę, warto powiedzieć trochę o technicznych sprawach, gdyż szukając w Google różnych informacji na ten temat, możesz być nieusatysfakcjonowana, gdyż (oprę się tu o priv) za wywołanie głębokiego relaksu, który pozwoli zatrzymać się na granicy snu, są odpowiedzialne fale Theta, nie Alfa.
Theta, czyli częstotliwość odpowiadająca falom ludzkiego mózgu pogrążonemu w głębokim relakcie, medytacji lub hipnozie.
Warto dodać, że stan Alfa to częstotliwości na poziomie 13-7Hz, a wszystko powyżej 13Hz to Beta, czyli stan normalnego pobudzenia i aktywności, więc widzisz, jaka cienka jest granica przy zabawie z nie wchodzeniem w stan Theta (poniżej 7Hz), i pozbawianiem się tym samym szansy za wejście w stan półsnu.

O książce za chwilę powiem, ale najpierw chciałbym powiedzieć o czymś o wiele bardziej pomocnym.
Mam na myśli płyty audio do synchronizacji półkul mózgowych, czy różnego rodzaju medytacji (do kupienia na allegro).

A teraz co do książki.
Zawsze mnie fascynowało bycie o krok do przodu względem swoich możliwości, dlatego też zagłębiałem się w ciężkie lektury jeśli mówimy już otwarcie o świecie duchowym.
I tak, jeśli zechcesz, możesz zgłębić tajniki książki Roberta A. Monroe "Podróże poza ciałem".
Na pierwszy rzut oka, co niektórzy mogą się popukać w głowe o wyadrzeniach jakie autor tam opisał, jednak sposób w jaki wyjaśnił wchodzdenie w stan półsnu, jest - wydaje mi się - najlepszy.
Co do innych pozycji za bardzo wypowiedzieć się nie mogę, gdyż... no po prostu nie interesuje mnie lekka tematyka ;).
Link do wypowiedziLink
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Błażej Statuch:
Mnie to cieszy fakt, że nie brakuje Ci zapału i chęci do tego, bo bez nich ani rusz :).
Z tym, że jeszcze musisz się zaprzyjaźnić z czasem i po drodze nauczyć pokory wobec siebie samej jak i swojej świadomości (to ona będzie przeszkadzać w tej nauce).
Błażeju czy ta część wypowiedzi dotyczy tego co napisałam?

Zanim coś polecę, warto powiedzieć trochę o technicznych sprawach, gdyż szukając w Google różnych informacji na ten temat, możesz być nieusatysfakcjonowana, gdyż (oprę się tu o priv) za wywołanie głębokiego relaksu, który pozwoli zatrzymać się na granicy snu, są odpowiedzialne fale Theta, nie Alfa.
Theta, czyli częstotliwość odpowiadająca falom ludzkiego mózgu pogrążonemu w głębokim relakcie, medytacji lub hipnozie.
Warto dodać, że stan Alfa to częstotliwości na poziomie 13-7Hz, a wszystko powyżej 13Hz to Beta, czyli stan normalnego pobudzenia i aktywności, więc widzisz, jaka cienka jest granica przy zabawie z nie wchodzeniem w stan Theta (poniżej 7Hz), i pozbawianiem się tym samym szansy za wejście w stan półsnu.

O książce za chwilę powiem, ale najpierw chciałbym powiedzieć o czymś o wiele bardziej pomocnym.
Mam na myśli płyty audio do synchronizacji półkul mózgowych, czy różnego rodzaju medytacji (do kupienia na allegro).

A teraz co do książki.
Zawsze mnie fascynowało bycie o krok do przodu względem swoich możliwości, dlatego też zagłębiałem się w ciężkie lektury jeśli mówimy już otwarcie o świecie duchowym.
I tak, jeśli zechcesz, możesz zgłębić tajniki książki Roberta A. Monroe "Podróże poza ciałem".
Na pierwszy rzut oka, co niektórzy mogą się popukać w głowe o wyadrzeniach jakie autor tam opisał, jednak sposób w jaki wyjaśnił wchodzdenie w stan półsnu, jest - wydaje mi się - najlepszy.
Co do innych pozycji za bardzo wypowiedzieć się nie mogę, gdyż... no po prostu nie interesuje mnie lekka tematyka ;).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Piszę tak, aby każdy mógł sobie z tego skorzystać :)
Link do wypowiedziLink
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Błażej Statuch:
Piszę tak, aby każdy mógł sobie z tego skorzystać :)

Trochę to w tedy mało czytelne i poza tym i tak inni skorzystają jak będą chcieli ale ok :-)Barbara Pieśkowska edytował(a) ten post dnia 13.10.08 o godzinie 14:53
Link do wypowiedziLink
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

http://czarodzieje.com.pl jednolinijkowa odpowiedź zawierająca w sobie głębię do pobrania, sekret wymięka:)Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 00:47
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Małgorzata C.:
a ja mam problem z wchodzeniem w stan alfa bo z reguły wchodze za głęboko i ....zasypiam
A medytujesz leżąc czy siedząć ?
U mnie też ten problem pojawiał się. Z chwilągdy zacząłem medytować w pozycji siedzącej nie zasypiałem
Link do wypowiedziLink
Hubert Lipiński

Hubert Lipiński Efektywność z pasją!
Skutecznie :)

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

W jednej z książek dot metody Silvy była polecana technika odliczania od 50 w dół, co mniej więcej 3 sekundy, przy czym każdą liczbę należało sobie wizualizować (nie wypowiadać w myślach). Trudno to czasem zsynchronizować z oddechem (jakoś tak naturalnie wyobrażanie myśli zawsze mi się spinało z rytmem wdechów) ale po kilku próbach wychodzi.

Jedna ze wschodnich technik (chyba u Silvy też było) poleca też "opróżnianie" umysłu poprzez wizualizację każdej myśli jako bańki, która - niczym powietrze w wodzie - samoistnie ulatuje ku górze i znika. Sęk w tym, że to już trochę pachnie "meta-myśleniem" i na dobrą sprawę trudno tak z marszu, zamiast skupiać się na treści myśli, (która rzecz jasna wpadła po to by zakłócić nam spokój i kontakt z PŚ) wyczuć jej obecność i od razu nadać jej homogenizowaną formę niezdolną oderwać naszej świadomości od medytacji.

Tak czy inaczej, z tego co pamiętam bez uporu nie dawało rady, a nadmierny upór powodował irytację :) Strasznie cienki lód, jednak warto stąpać.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Obudźmy w sobie największą ze wszystkich mocy.

Hubert L.:

Tak czy inaczej, z tego co pamiętam bez uporu nie dawało rady, a nadmierny upór powodował irytację :) Strasznie cienki lód, jednak warto stąpać.


Tu mi na myśl przychodzi tylko jeden paradoks.
Żeby o czymś zapomnieć, najpierw trzeba sobie uświadomić na krótką chwilę, o czym chcemy zapomnieć :)
Jak to kolega mówił - nie myśl o różowej śwince, która właśnie biega wokół Twoich nóg. Nie dość, że człowiek spojrzy to jeszcze o tym niedorzecznych fakcie kilka razy pomyśli - najpierw sobie ją wyobrazi, następnie spojrzy pod nogi czy to prawda, później potwierdzi że jej tam faktycznie nie ma, a na końcu sam siebie zapyta, po co w ogóle o tym myślał? :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj