konto usunięte

Temat: Warto od czasu do czasu udać się do biblioteki po skarby

Biblioteka jest dla mnie tajemniczym miejscem pełnym wiedzy różnorakiej. Chodzę między półkami wypełnionymi książkami bez celu, aż któraś z nich przyciągnie mój wzrok.
To co trafia w me ręce często zaskakuje. Są to tak piękne książki, że biegnę wręcz z wypiekami na twarzy do najbliższego wolnego stolika, by oddać się lekturze.

Tym razem w me ręce trafiła wspaniała księga "Podstawy biologii komórki" - wielki tom, od którego nie mogłam się oderwać i siedziałam, aż do zamknięcia biblioteki. Mogłabym oczywiście dłużej, ale trzeba było wyjść :) Nie czytałam tylko ją przez cały czas. W przerwie delektowałąm się Jungiem i "Życiem symbolicznym" oraz 6 innymi książkami. Te dwie jednak najbardziej zafascynowały mnie, więc je wymieniam.

Zwykle też jakieś zdanie tak przyciąga mnie, doznaję jakby olśnienia nim. Tak głęboko zapada we mnie i rezonansuje i jakaś tajemnicza siła pcha mnie, bym je zapisała.

Oto fragment moich notatek:

Wszystkie komórki odziedziczyły instrukcje genetyczne po tej samej prakomórce. Uważa się, że istaniała ona 3,5-3,8 miliardów lat temu i musiała zawierać prototyp uniwersalnej maszynerii wszelkich form życia istniejących dziś na Ziemi. W skutek mutacji komórki potomne tej prakomórki ulegały stopniowemu zróżnicowaniu pozwalającemu im wypełnić każdy zakątek Ziemi organizmami wykorzystującymi potencjał tej maszynerii na nieskończenie różnorodne sposoby.

http://mockobiety.blogspot.com/2011/01/biblioteka-pena...Magdalena M. edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 21:34