konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Łukasz - swoim pierwszym postem dałeś wyraz braku wyobraźni przestrzennej, skoro upierałeś się że klapa włazu prostokątnego nie moze wpaść, nawet jakieś wzory wymyślałeś na podparcie tej tezy... A wyobraźnia przestrzenna to jest podstawa inżynierii, myślenie jednocześnie w trzech wymiarach, tworzenie, wymyślanie rozwiązań, których nie w podręcznikach itd...

I dalej rozpisujecie się o włazach/rurach kwadratowych/okrągłych a jakoś nikt nie zwrócił uwagi, że nie ma najmniejszego problemu z montażem kwadratowego włazu na okrągłej rurze i odwrotnie... Tym samym kształt włazu nie determinuje nam przekroju rury ani przekrój rury nie decyduje o kształcie włazu więc o czym ta dyskusja ?
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Marek S.:
Łukasz - swoim pierwszym postem dałeś wyraz braku wyobraźni przestrzennej, skoro upierałeś się że klapa włazu prostokątnego nie moze wpaść, nawet jakieś wzory wymyślałeś na podparcie tej tezy...

Racja. Ale kolejność się pomyliła :) Najpierw myślałem, że mówimy o otworze okrągłym i kwadratowym włazie (co później narysowałem), a później z rozmachu bez myślenia rzeczywiście zapomniałem o tym, że rura nie musi być okrągła :)

Co do wzorów: jeśli wzór na przekątną kwadratu ja wymyśliłem to dziękuję. Czuję się zaszczycony, będąc na równi z Pitagorasem :)
Tym samym kształt włazu nie determinuje nam przekroju rury ani przekrój rury nie decyduje o kształcie włazu więc o czym ta dyskusja ?

Więc na co komu zadawać pytanie: dlaczego używa się włazów okrągłych, a nie kwadratowych?

P.S. Tak czy inaczej po tym jednym pytaniu muszę zrezygnować z pracy, ponieważ boję się, że mogę położyć kolejny projekt... :)Łukasz F. edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 23:49

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Marek S.:
I dalej rozpisujecie się o włazach/rurach kwadratowych/okrągłych a jakoś nikt nie zwrócił uwagi, że nie ma najmniejszego problemu z montażem kwadratowego włazu na okrągłej rurze i odwrotnie...

Jak to nie, przecież taki był pierwszy cytowany rysunek, a ja zwróciłem na to uwagę, że najczęściej nie ma to sensu ze względu na "straty materiału"..;)
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Andrzej Pieniazek:
Jak to nie, przecież taki był pierwszy cytowany rysunek, a ja zwróciłem na to uwagę, że najczęściej nie ma to sensu ze względu na "straty materiału"..;)

Zaraz po tym jak się pomyliłem :)

P.S. Mam rozumieć, że ten plus to za autoironie? :)

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Łukasz F.:
P.S. Mam rozumieć, że ten plus to za autoironie? :)

Trochę tak..;)

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Marek S.:
Łukasz - swoim pierwszym postem dałeś wyraz braku wyobraźni przestrzennej...

Ja mam nieźle rozwiniętą (wiem zawsze czy szafa przez drzwi przejdzie) i jestem na to faktycznie uczulony ale myślę, że Łukasz się raczej czymś innym zasugerował co go trochę z tropu zbiło... chyba tym całym katalogiem rur itd. który najwidoczniej zna na pamięć..;)
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Andrzej Pieniazek:
ale myślę, że Łukasz się raczej czymś innym zasugerował co go trochę z tropu zbiło... chyba tym całym katalogiem rur itd. który najwidoczniej zna na pamięć..;)

He, he coś w tym jest :D Co prawda w budowlance nie pracuję, ale kiedyś kilka studzienek położyłem. Po kilku jeździłem, kilka sam pozycjonowałem i obrabiałem. I ostatnia myśl jaka mi przyszła do głowy to fakt, że studzienka może wyskoczyć z "gniazda", obrócić się i jeszcze zlecieć w dół, tym bardziej że nigdy nie zdarzyło mi się położyć studzienki na kwadratowej rurze. Jeśli już to na okrągłej, betonowej i to jeszcze tak, żeby średnica w całości zawierała się w gnieździe, bo strasznie źle się "obrabiało" taki właz, nie mówiąc już o tym, że jeśli studzienka była obłożona granitem lub kostką, to woda często gdzieś sobie znajdowała miejsce i wypłukiwała suchą zasypkę betonową.

Zaś co do myślenia przestrzennego to może nie bryluje, ale analitycznie chyba czuję się lepiej, ale cały temat pytań na rekrutacji irytuje mnie tym bardziej, że często osoby, które rekrutują, za pomocą jednego pytania chcą oddzielić tych "dobrych" od "złych". A to jak dla mnie to działa jak konkurs w rozwiązywaniu zagadek logicznych, które może czasem wykonać każdy bez wymaganej wiedzy inżynierskiej.

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Łukasz F.:
....ale cały temat pytań na rekrutacji irytuje mnie tym bardziej, że często osoby, które rekrutują, za pomocą jednego pytania chcą oddzielić tych "dobrych" od "złych".

Myślę, że zdarza się to częściej w rekrutacjach na stanowiska sprzedażowe. Jak rekrutujący sam jest (dobrym) sprzedawcą to "swojego" wyczuje, nawet jednym podchwytliwym pytaniem. W przypadku rekrutacji inżyniera mija się to z reguły z celem bo dobry inżynier niekoniecznie musi być mistrzem w komunikacji (chociaż mu to nigdy nie zaszkodzi)...;)

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Barbara Roszkowska:
Krzysztof D.:
co do dyskusji o włazach, to proponuję każdemu następnego dnia przyjrzeć się o jakim kształcie widzą wszelkiego rodzaju studzienki kanalizacyjne, włazy telekomunikacji itp.


Czy uważasz, że tylko jeśli rozwiązanie jest masowo stosowane to jest to jedyne słuszne rozwiązanie?

Okrągły właz to tanie i skuteczne, a zarazem najprostsze rozwiązanie.

uważam że inżynier powinien widzieć rozwiązania które nie są oczywiste.
I jeśli są dobre to umieć doprowadzić do sytuacji że staną się oczywiste.

Co do tych pytań, to myślę, że służą głównie sprawdzeniu jak kandydat się zachowa otrzymując dziwne pytanie i jeśli nie będzie znał odpowiedzi to czy potrafi improwizować merytorycznie.
A te "prawidłowe" odpowiedzi służą tylko rekruterom, żeby mogli zdezorientowanemu kandydatowi podać mądrze brzmiącą odpowiedź na własne zadane pytanie. I mam nadzieję że nigdy nie spotkam takiego rekrutera który będzie się ciągle upierał przy swej "prawidłowej" odpowiedzi.

Osobiście ceniłbym bardziej osobę która potrafiłaby podać kilkanaście powodów do zastosowania okrągłych włazów jak i kwadratowych. Jak i osobę która obali teorię że właz kwadratowy wpada do środka (szczególnie gdy jest osadzony na rurze okrągłej). Gdybym rekrutował statystyka/matematyka to pewnie i doceniłbym osobę która podałaby mi prawdopodobieństwo wpadnięcia kwadratowego włazu do otworu poniżej.

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

celem rozruszania komórek mózgowych polecam znalezienie prawidłowej odpowiedzi na pytanie "czy słońce krąży wokół ziemi czy odwrotnie i dlaczego".

kiedy odpowiedź odwrotna jest prawidłowa ?

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Andrzej Pieniazek:
Łukasz F.:
....ale cały temat pytań na rekrutacji irytuje mnie tym bardziej, że często osoby, które rekrutują, za pomocą jednego pytania chcą oddzielić tych "dobrych" od "złych".
W przypadku rekrutacji inżyniera mija się to z reguły z celem bo dobry inżynier niekoniecznie musi być mistrzem w komunikacji (chociaż mu to nigdy nie zaszkodzi)...;)


Te pytania są dodatkowe, ale są też ważne, pomagaja w łatwy sposób sprawdzić reakcję danej osoby w nietypowych sytuacjach, umiejętność logicznego myślenia, wychodzenie poza oklepane standardy i kreatywaność, a także umiejętność komunikacji - to jak dana osoba zareaguje, co powie też jest ważne nawet jeśli nie odpowie na pytanie :)
Myślę, ze nawet jeśli padają, to nie są wcale dyskryminujące ani ostateczne :) Podejrzewam, że jest wiele prawidłowych odpowiedzi - niekoniecznie te merytoryczne albo w ogóle nie ma prawidłowej odpowiedzi ;)

Osobiście wolę takie pytania niż testy psychologiczne, które dla mnie w ogóle miajają się z celem ;)

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Zofia K.:
Te pytania są dodatkowe, ale są też ważne, pomagaja w łatwy sposób sprawdzić reakcję danej osoby...

Jasne, mój komentarz dotyczył przede wszystkim tej "eliminacji po jednym pytaniu"..;)

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Krzysztof D.:
celem rozruszania komórek mózgowych polecam znalezienie prawidłowej odpowiedzi na pytanie "czy słońce krąży wokół ziemi czy odwrotnie i dlaczego".

kiedy odpowiedź odwrotna jest prawidłowa ?


zależy od układu odniesienia

W inercjalnym układzie odniesienia obserwator nieruchomy względem tego układu odnosi wrażenie, że obiekt na którym się znajduje jest nieruchomy, a wszystko pozostałe porusza się względem niego (np.: stojąc na ziemi) Obserwator na Słońcu odnosi podobne wrażenie. Zaś ruch względny Słońca i ziemi z punktu widzenia niezależnego obserwatora będzie zupełnie inny, czyli zgodnie z "prawdą"

To tylko przykładowa odpowiedź :P

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Jarosław D.:
Zaś ruch względny Słońca i ziemi z punktu widzenia niezależnego obserwatora będzie zupełnie inny, czyli zgodnie z "prawdą"
zależy czy obserwator niezależny będzie umiejscowiony nieruchomo względem słońca czy ziemi. swoją drogą słońce tez nie jest nieruchome i zmienia swoją pozycję w galaktyce.

http://starchild.gsfc.nasa.gov/docs/StarChild/question...Krzysztof D. edytował(a) ten post dnia 21.09.11 o godzinie 10:53

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Krzysztof D.:
Jarosław D.:
Zaś ruch względny Słońca i ziemi z punktu widzenia niezależnego obserwatora będzie zupełnie inny, czyli zgodnie z "prawdą"
zależy czy obserwator niezależny będzie umiejscowiony nieruchomo względem słońca czy ziemi. swoją drogą słońce tez nie jest nieruchome i zmienia swoją pozycję w galaktyce.

No właśnie, a może być umieszczony względem taj galaktyki,która... itd..;)
A z tego wszystkiego wynika inne pytanie, czy obserwator jest w ogóle potrzebny?

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Krzysztof D.:
>
uważam że inżynier powinien widzieć rozwiązania które nie są oczywiste.
I jeśli są dobre to umieć doprowadzić do sytuacji że staną się oczywiste.

Co do tych pytań, to myślę, że służą głównie sprawdzeniu jak kandydat się zachowa otrzymując dziwne pytanie i jeśli nie będzie znał odpowiedzi to czy potrafi improwizować merytorycznie.
A te "prawidłowe" odpowiedzi służą tylko rekruterom, żeby mogli zdezorientowanemu kandydatowi podać mądrze brzmiącą odpowiedź na własne zadane pytanie. I mam nadzieję że nigdy nie spotkam takiego rekrutera który będzie się ciągle upierał przy swej "prawidłowej" odpowiedzi.

Osobiście ceniłbym bardziej osobę która potrafiłaby podać kilkanaście powodów do zastosowania okrągłych włazów jak i kwadratowych. Jak i osobę która obali teorię że właz kwadratowy wpada do środka (szczególnie gdy jest osadzony na rurze okrągłej). Gdybym rekrutował statystyka/matematyka to pewnie i doceniłbym osobę która podałaby mi prawdopodobieństwo wpadnięcia kwadratowego włazu do otworu poniżej.

No to wyjaśnij mi jak inżynier może widzieć rozwiązania jakiekolwiek, jeśli nie rozumie celu w jakim ich szuka?

To nie jest pytanie "branżowe" to jest typowe pytanie na logiczne myślenie. Jeśli padłoby na rozmowie do firmy budującej drogi itp. to ok kandydat może się chwalić znajomością rynku i stosowanych rozwiązań.

Smutne jest to, że na takim pytaniu wykładają się inżynierowie (co widać w tym wątku).
Panowie, jeszcze raz podkreślam pytanie bardzo prosto sprawdza czy umiesz myśleć logicznie. I wyjaśnię dlaczego.
Gdybyś na początku przed przystąpieniem do "projektu" jakim jest danie odpowiedzi na pytanie "dlaczego włazy są okrągłe?" zadał sobie pytanie: "dlaczego zastosujemy właz?"
to odpowiedź brzmiała by
"dlatego, żeby uniemożliwić wpadnięcie czegokolwiek do otworu"
"wpadnięcie czegokolwiek, a więc i również samego włazu"

zadając sobie dalej pytania i bazując na wiedzy z geometrii ze szkoły podstawowej doszedł byś, że bez stosowania dodatkowych rozwiązań (dodatkowe koszta itp.) jedynie okrągłe włazy nie mają możliwości wpadnięcia przez otwór który zakrywają.

I teraz zastanów się co po inżynierze, który znajdzie wyszukane, nieoczywiste rozwiązania - które jednocześnie nie będzie spełniało celu, w którym się go stosuje?Barbara Roszkowska edytował(a) ten post dnia 21.09.11 o godzinie 11:56

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania


Obrazek

http://www.pokrywy.zagorowicz.net/

konto usunięte

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Barbara Roszkowska:

Smutne jest to, że na takim pytaniu wykładają się inżynierowie (co widać w tym wątku).

smutne jest to że cały czas upierasz się przy swoim.

prawda jest taka że włazy okrągłe stosuje się z kilku powodów dla których można wymienić łatwość wsadzenia ich na miejsce (wystarczy je przeciągnąć w miejsce otworu, nie ma potrzeby pozycjonowania ), jak i wyciągania ich, łatwość przeniesienia w inne miejsce przez pracownika obsługi bo wystarczy je przetoczyć dalej, łatwość odlania (w przypadku odlewanych),itp., samo wpadanie do środka jest sprawą drugorzędną którą można rozwiązać stosując wiele innych rozwiązań.Krzysztof D. edytował(a) ten post dnia 21.09.11 o godzinie 12:24
Łukasz F.

Łukasz F. Aparatura i
instalacje
przemysłowe.

Temat: rozmowa kwalifikacyjna / pytania

Barbara Roszkowska:
Smutne jest to, że na takim pytaniu wykładają się inżynierowie (co widać w tym wątku).
zadając sobie dalej pytania i bazując na wiedzy z geometrii ze szkoły podstawowej doszedł byś, że bez stosowania dodatkowych rozwiązań (dodatkowe koszta itp.) jedynie okrągłe włazy nie mają możliwości wpadnięcia przez otwór który zakrywają.

Ja się wyłożyłem i co mam teraz zrobić? Gimnazjalista pewnie od razu odpowie na to pytanie, bo jego zakres wiedzy dopuszcza wyłącznie tę jedną odpowiedź, bo nie zna nic po za to i nie może odpowiedzieć inaczej. Zakres możliwych odpowiedzi zawęża się, więc i problem jest łatwiejszy do rozwiązania. Więc nie rozumie dlaczego cenisz właśnie tego gimnazjalistę za to, że odpowie że właz okrągły nie wpadnie, a dyskwalifikujesz kogoś kto projektuje poważne konstrukcje? Przypomina mi się historia ze studiów, gdy pokazano nam rysunek autobusu i zadano zagadkę:
http://www.wykop.pl/ramka/105478/zagadka-dla-przedszko...
I dziś część osób co źle odpowiedziała pracuje w poważnych międzynarodowych instytutach, projektując elektrownie atomowe, czy samoloty.. no strach się bać. Od jutra nie latam...

Chodzi mi tylko o to, że takie pytania nie są moim zdaniem odpowiednią formą sprawdzającą czy ktoś jest "dobrym inżynierem". Sprawdza tylko logiczne myślenie. Zaś moim zdaniem inżynier to osoba wszechstronna, potrafiąca łączyć kilka dziedzin nauki w celu rozwiązania danego problemu. Ja bardziej bym cenił kogoś, kto weźmie ten właz, narysuje jego przekrój, powie mi jakie materiały na niego użyć, dlaczego właśnie takie materiały i jakie obciążenie przyłoży, aby policzyć czy wytrzyma.

Z serii podchwytliwych pytań jakie mi się jeszcze gdzieś nasunęły w internecie: jaką analizę przyjąć do obliczeń łopatki wirnika z laboratorium badawczym, w zakresie niskich temperatur (-300deg), oraz jakie obciążenia działają na taką łopatkę i czy wytrzymałość na udarność jest decydująca.

Następna dyskusja:

Rozmowa kwalifikacyjna




Wyślij zaproszenie do