Temat: Co nas męczy?

Dorota Magdalena S.:

No zrobiłam wczoraj cos dla siebie- poszłam na siłownię:)
ale wiesz, ja mam na mysli powazne sprawy, w których człowiek stara się dociec, prawdy, sprawiedliwości...choc moze tez nalezałoby je traktowac z przymrużeniem oka?...sama nie wiem.
Może nie aż tak, że z przymrużeniem oka. Po prostu warto przyjąć do wiadomości, że ma się ograniczone możliwości. W życiu tak jest, że każdy ma swoją sprawiedliwość i prawdę. I ta nasza jest zawsze lepsza, prawda? Ale dla nas lepsza, a dla kogoś jego jest lepsza. I czasem tak musi być, że każdy zostanie przy swoim. Nie można zbawiać świata na siłę. Jeśli nie możesz nic zmienić w swoim otoczeniu, w ludziach, to nie zmieniaj ich, tylko wymień na innych. Warto więc szukać ludzi o podobnych wartościach i takimi się otaczać.
Przyroda lubi różnorodność i każdy znajdzie swoje miejsce. Zamiast się męczyć jak w obozie dla uchodźców, lepiej poszukać sobie kolonii, gdzie będziemy uważani za normalnych (w sensie tego jacy jesteśmy i jakie wartości wyznajemy).
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Co nas męczy?

Violetta Nowak:
Może nie aż tak, że z przymrużeniem oka. Po prostu warto przyjąć do wiadomości, że ma się ograniczone możliwości. W życiu tak jest, że każdy ma swoją sprawiedliwość i prawdę. I ta nasza jest zawsze lepsza, prawda? Ale dla nas lepsza, a dla kogoś jego jest lepsza. I czasem tak musi być, że każdy zostanie przy swoim. Nie można zbawiać świata na siłę. Jeśli nie możesz nic zmienić w swoim otoczeniu, w ludziach, to nie zmieniaj ich, tylko wymień na innych. Warto więc szukać ludzi o podobnych wartościach i takimi się otaczać.
Przyroda lubi różnorodność i każdy znajdzie swoje miejsce. Zamiast się męczyć jak w obozie dla uchodźców, lepiej poszukać sobie kolonii, gdzie będziemy uważani za normalnych (w sensie tego jacy jesteśmy i jakie wartości wyznajemy).
Ale wiesz, rózne absurdy wokół są czasem takie wkurzające....nie uwazasz?...wnerwia mnie, że człowiek albo musi sie stale naginać i przystosowac do tej naszej ciągle koślawej polskie rzeczywistości albo..:(
Choc moze masz rację i nie mozna generalizowac tylko znajdowac sobie jakąś wysepkę...

Temat: Co nas męczy?

Są wkurzające ... ale nie każdego. Ja po prostu przestałam tak wszystko brać do siebie. Staram się mieć wpływ na swoje emocje, szczególnie na to "zdenerwowanie". Jeśli nie potrafię sobie poradzić ze zbliżającym się zdenerwowaniem, to na przyszłość po prostu fizycznie unikam sytuacji, w których nie mogę zahamować tego zdenerwowania. Np. nie dyskutuję na pewne tematy albo omijam pewne osoby.

Z ta wysepką to masz rację. Mam swoje pole aktywności, na kształt którego w dużej mierze miałam wpływ. Robię tyle pozytywnych rzeczy, spotykam w związku z tym tylu pozytywnie zakręconych ludzi, że już mi czasu nie starcza dla malkontentów, wampirów energetycznych i innych toksycznych osobników.

Ja nigdy nie była m z tych co łatwo się dają naginać. Choć nie powiem, czasem się bardzo starałam. Ale mój organizm wręcz fizycznie dawał mi do zrozumienia, że kaleczę siebie. Teraz jeśli się naginam, to po dokładnym przemyśleniu za i przeciw oraz po podjęciu świadomej decyzji, że robię to, bo tak mi jest teraz wygodniej. I przyjmuję to z dobrodziejstwem inwentarza. To jak z dentystą - podejmujesz decyzję, że idziesz leczyć zęba i godzisz się z tym, że będzie trochę bolało, ale też masz świadomość plusów tej sytuacji :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Co nas męczy?

Czasami niektórzy ludzie.
Tez staram się panowac nad emocjami.
Lecz czasami komuś uda się przekroczyć granice.
Chyba mam dość nadstawiania ciągle policzka.
Agata Karaś

Agata Karaś Change Management
Coordinator, lektor
i tłumacz języka
an...

Temat: Co nas męczy?

Najbardziej męczy mnie chamstwo...nie mogę tego znieść...jest cienka granica między byciem asertywnym a chamskim...oczywiście nie można nikomu pozwolić wejść sobie na głowę, warto mieć swoje zdanie i je artykułować...denerwuje mnie też ta powszechna znieczulica jak ktoś na przykład ciężko zachoruje...ludzie myślą tylko o sobie...oczywiście trzeba siebie doceniać...ale nikt nie jest "pępkiem świata"...męczy mnie też bezsilność gdy nie mam na nic wpływu...na przykład gdy ja lub ktoś z bliskich ciężko zachoruje...zdrówko jest najważniejsze...Agata Magdalena Karaś edytował(a) ten post dnia 27.03.11 o godzinie 11:48
Aleksander K.

Aleksander K. Trener, doradca,
coach, mentor;
przywództwo, Polska,
MŚP,...

Temat: Co nas męczy?

Sorry, Agata,
nie zgadzam się - uważam, że masz duży wpływ na wszystko w Twoim życiu, nawet jak zachorujesz lub ktoś Ci bliski zachoruje. Masz wpływ nawet zasadniczy.
Poczytaj teksty Grega Braddena, który podaje fakty, jak wielki wpływ można mieć na bieg wydarzeń.
P.S. Na youtubie są filmiki Grega Braddena, ale chyba po angielsku.
Pozdrawiam
Aleksander
Agata Karaś

Agata Karaś Change Management
Coordinator, lektor
i tłumacz języka
an...

Temat: Co nas męczy?

Chyba mnie nie do końca zrozumiałeś Olku :)...ja bardzo wierzę w "potęgę podświadomości"...i że tak naprawdę każdy jest kowalem swojego losu...wiara w wyleczenie na pewno pomaga w wyjściu z choroby...uważam też, że "soma" i "psyche" są nierozerwalnie ze sobą zespolone...jeśli coś szwankuje w jednym z tych obszarów odbija się to na tym drugim...czy warto?...chyba nie...

Artur N.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do