GoldenLine
Zaloguj się
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Andrzej Pieniazek:
Mariusz Rataj:
.... zatrudnia "ziomka" na cały etat

Samo zaatrudnianie ziomkow nie jest jeszcze dyskryminacja. Nie znalezy zapominac, ze pracodawca ma takze swobode wyboru. Rzekomo dyskryminowany musi udowodnic, ze niezatrudnieni nastapilo w wyniku jednego z powodow wyliczonycn w ustawie.


Swoboda nie od końca, bo właśnie zapisy w KP mają chronić w tym przypadku przed zatrudnianiem na lepszych warunkach, bądź w ogóle sam fakt zatrudnienia kogoś tylko dlatego, że się go zna.
Co innego, jeżeli ziomek ma kwalifikacje i jest "uszyty" na dane stanowisko to jak najbardziej można mu zaproponować lepsze warunki.

A co do dyskryminacji, jak i innych grzeszków pracodawców to niestety trzeba się natrudzić aby cokolwiek udowodnić...
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Mariusz Rataj:
Swoboda nie od końca, bo właśnie zapisy w KP mają chronić w tym przypadku przed zatrudnianiem na lepszych warunkach, bądź w ogóle sam fakt zatrudnienia kogoś tylko dlatego, że się go zna.

Tutaj nigdy sie nie da wprowadzic absolutnej jasnosci bo dwie sluszne i demokratyczne zasady sie ze soba kloca. Zreszta takich paradoskwo jest wiele. A konstytucja nie zawsze wyjasni, ktora zasada ma pierwszenstwo.
Tak wiec jako wlasciciel firmy "prawie" zawsze bede mogl zatrudnic ziomka nawet jak inni sa od niego lepsi. Napisalem celowo "prawie", bo moge faktycznie w pewnych okolicznosciach dopuscic sie dyskryminacji.
Link do wypowiedziLink
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Marta B.:
Czy możecie podać przykład dyskryminacji ze względu na zatrudnienie w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy...jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Czy naprawdę ciężko??

Załóżmy, że pracodawca ma 1,5 etatu wakatu i dwóch kandydatów.
Jak to bywa, są wymagania. Kandydat X spełnia w 100% wymagania, Kandydat Y powiedzmy w 50% ale zna się z pracodawcą.

Pracodawca zatrudnia kandydata Y na pełen etat ( bo go zna),a kandydata X na pół etatu.

Czy w takim przypadku kandydat X może czuć się pokrzywdzony??
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Mariusz Rataj:
Czy w takim przypadku kandydat X może czuć się pokrzywdzony??

Stanowczo nie i w zadnym sadzie nie wygra. To jest wlasnie nadinterpretacja ustawy, w wyniku czego dochodzi do absurdow.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 22:46
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Naprawdę, szczególnie o tej porze ;)

A czy to naprawdę dobry przykład? Bo w moim rozumieniu dyskryminacja ze względu na zatrudnienie w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy oznacza tyle, że pracownik jest dyskryminowany w jakiś sposób przez to, że pracuje na np. pół etatu, a nie na pełen etat.

A nie wiem czy zatrudnienie kogoś na pół etatu może być efektem dyskryminacji ze względu na czas pracy (tu mniejszy czas pracy jest konsekwencją mniejszego lub większego "lubienia" danej osoby). Chodzi mi o zależność przyczynowo-skutkową. Jeśli dyskryminacja jest ZE WGLĘDU na X to X będzie przyczyną dyskryminacji. i o taki przykład mi chodziło.

Dobrze rozumiem? Zgadzacie się?
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Marta B.:
Dobrze rozumiem? Zgadzacie się?

Nieee.. Bo jak kogos bardzo lubie to zatrudnie na 0.5 etatu ale zaplace moze za 2... ;)

A na powaznie, dyskryminacja w tym przypadku moze nastapic co najwyzej jak 100% pracy trzeba bedzie wykonac w 50% czasu. Najprawdpodobniej i tak beda mialy tutaj inne przepisy zastosowanie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Andrzej Pieniazek:
Mariusz Rataj:
* zatrudnienie na czas określony lub nie określony,
* zatrudnienie w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy."

No tutaj to jakis nadgorliwiec nieco przesadzil, bo tak jak pozostale sprawy sa znane i jasne to te dwa punkty na pewno nie sa. Tutaj poruszamy kolejny problem, sama definicje pracy i pytanie czy zatrudnienie w niepelnym wymiarze godzin tez jest praca w sensie kodeksu pracy. jak jest to zakaz jest absurdem, jak nie jest to nie ma sensu.

Na dodatek zakaz dyskryminacji nie odnosi sie tylko do pracy lecz wszelkich dziedzin zycia.
I to jest bardzo ciekawy temat. Wydaje mi się, że mogą się pojawić przypadki nierównego traktowania np. pracowników zatrudnionych na pół etatu w stosunku do pracowników zatrudnionych na etat lub pracownicy zatrudnieni na czas nieokreślony vs pracownicy na czas określony.Myślę, że musiały być, skoro zapis się pojawił (choć mi by do głowy to nie przyszło, dlatego m.in. prosiłam o przykład). Zatem jak najbardziej zapis (2 ostatnie punkty) ma zastosowanie w odniesieniu do osób już pracujących, ale nie do kandydatów ubiegających się o stanowisko. Cały zakaz dyskryminacji odnosi się zarówno do pracowników już zatrudnionych jak i kandydatów. Tak ja to rozumiem.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Marta B.:
Cały zakaz dyskryminacji odnosi się zarówno do pracowników już zatrudnionych jak i kandydatów. Tak ja to rozumiem.

Naturalnie, ze tak, a mowimy tylko o pracy. Poza tym ogolny zakaz dyskryminacji odnosi sie do prawie wszystkiego co nas otacza..;)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Marta B.:
Myślę, że musiały być, skoro zapis się pojawił (choć mi by do głowy to
nie przyszło, dlatego m.in.

Raczej jakis nadgorliwiec, bo nie chce mowic idiota albo leń, myslal tylko, ze byly..;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Andrzej Pieniazek:
Marta B.:
Dobrze rozumiem? Zgadzacie się?

Nieee.. Bo jak kogos bardzo lubie to zatrudnie na 0.5 etatu ale zaplace moze za 2... ;)

A na powaznie, dyskryminacja w tym przypadku moze nastapic co najwyzej jak 100% pracy trzeba bedzie wykonac w 50% czasu. Najprawdpodobniej i tak beda mialy tutaj inne przepisy zastosowanie.

:) a może bywa tak (że sama sobie odpowiem na pytanie), że pracownicy pół etatowi np. nie dostają potrzebnych narzędzi pracy, jakie dostają etatowi, tylko dlatego bo pracują na pół etatu - w tym kraju różne rzeczy się dzieją ;) Moja prośba o przykład pojawiła się ponieważ sama się zastanawiałam czy zapis ma sens.
Link do wypowiedziLink
Anita K.

Anita K. Psychoterapeuta,
Psycholog,
Nauczyciel
Mindfulness.

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

No cóż, mogę powiedzieć, że też należę już do grupy osób 50+.

Pracy szukam ponad rok. Wysyłam CV w różne miejsca i... nic.

Wydaje mi się, że ludzie młodzi mają niechęć do pracowania z takimi "starcami" jak my. Pamiętam jak kilka lat temu zatrudniałam osobę po 30stce do młodego zespołu w którym pracowałam i usłyszałam wyrzut "dlaczego zatrudniłaś taką starą babę?"

Więc ja to pewnie jestem już jedną nogą na tamtym świecie.

Nie warto nawet odpowiadać na CV.

A duszę mam młodą :) I to najważniejsze :-)
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Marta B.:
:) a może bywa tak (że sama sobie odpowiem na pytanie), że pracownicy pół etatowi np. nie dostają potrzebnych narzędzi pracy, jakie dostają etatowi, tylko dlatego bo pracują na pół etatu ...

Tak... przedstwiciele handlowi dostaja pół samochodu..;)Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 03.03.11 o godzinie 00:24
Link do wypowiedziLink
Mariusz Rataj

Mariusz Rataj Manager/Sprzedaż W
poszukiwaniu...

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Andrzej Pieniazek:
Mariusz Rataj:
Czy w takim przypadku kandydat X może czuć się pokrzywdzony??

Stanowczo nie i w zadnym sadzie nie wygra. To jest wlasnie nadinterpretacja ustawy, w wyniku czego dochodzi do absurdow.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 02.03.11 o godzinie 22:46

To tylko przykład ;)
Ale dlaczego stanowczo nie? Moje pytanie brzmiało czy może czuć się pokrzywdzonym. Pokrzywdzonym można się czuć prawie w każdym przypadku ;) np. dostałem za mało kasy, albo za mało pracuje ;)
Ale tak poważnie jeżeli kandydatowi udało by się udowodnić, że to co w przypadku zostało opisane to ma szanse wygrać! Choć w dzisiejszych realiach jeszcze mało prawdopodobne, chyba że w sądach pracy dojdzie do paradoksu który otworzy "drzwi" sądowych podobne sprawy.

bo za oceanem jest już wiele absurdów począwszy od tego:

"W 1992 r. 79 letnia kobieta (Stella Liebeck) kupiła kawę w McDonald's driver. Siedziała na miejscu pasażera. Chciała dodać śmietanę i cukier. Umieściła kubek między kolanami i odciągnęła do siebie pokrywkę-kawa wylała jej się na kolana. Pozwała McDonald's za zaniedbanie twierdząc że kawa była zbyt gorąca aby bezpiecznie mogła dodać śmietanę i cukier. Sąd uznał że w 80 % McDonald's był odpowiedzialny za wypadek i zasądził 160.000 dolarów odszkodowania. Oprócz tego przyznał jej 2,7 miliona zadośćuczynienia. Pozwany złożył apelację i zasądzono kwotę 600.000 dolarów. Ostatecznie strony zawarły porozumienie nie ujawniając publicznie kwoty odszkodowania."
Link do wypowiedziLink
Andrzej Pieniazek

Andrzej Pieniazek

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Mariusz Rataj:
Ale dlaczego stanowczo nie? Moje pytanie brzmiało czy może czuć się pokrzywdzonym. Pokrzywdzonym można się czuć..

Tak ale ja odnosilem sie do "statusu" pokrzywdzonego, a nie do osobistych odczuc.
Link do wypowiedziLink
Jacek Łazowski

Jacek Łazowski Profesjonalne
zarządzanie
projektami w
budownictwie,
kadr...

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Witam wszystkich...
Miło, że dyskusja się rozwija, chociaż... żałuję, że w chyba trochę złym kierunku - dlaczego? Narzekamy, narzekamy, mamy nadzieje, że ktoś szanuje prawo, że prawo jest - mrzonki. Zastanówmy się lepiej, co zrobić żeby było normalnie, bo przecież to wszystko niedługo runie, ta cała niby gospodarka, te niby firmy, których dyrektorzy sami nie potrafią rekrutować bo nic nie wiedzą z braku doświadczenia i posiłkują się tzw. firmami rekrutacyjnymi wiedzącymi z reguły jeszcze mniej... No tak, można więc czekać na zmiany, które muszą nadejść, na kolejny społeczny protest, jednak musimy żyć teraz i tu, więc... - ma Ktoś jakąś sensowną i ciekawą ofertę pracy???!!!
Czy Kogoś tu obraziłem? - chyba jednak nie... Nie powinno się obrażać na fakty...
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Iwona K.

Iwona K. HR

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Przyjęcie założenia, że istnieją same niby firmy i nic nie wiedzący dyrektorzy wyklucza możliwość znalezienia sensownej pracy, a przecież nie o to Panu chodzi:)
Link do wypowiedziLink
Jacek Łazowski

Jacek Łazowski Profesjonalne
zarządzanie
projektami w
budownictwie,
kadr...

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Iwona K.:
Przyjęcie założenia, że istnieją same niby firmy i nic nie wiedzący dyrektorzy wyklucza możliwość znalezienia sensownej pracy, a przecież nie o to Panu chodzi:)

Prosze wybaczyć, ale nie pisałem tego, co Pani sugeruje...
Niestety to, o czym piszę, wynika z mojego doświadczenia - z pracy w konkretnych firmach, z kontaktów z konkretnymi firmami i... tyle.
Wiem, że z mojej wypowiedzi wynika, że uważam, że wiem więcej niż inni - a może to prawda? Może rzeczywiście tak jest i dlatego tak oceniam?
Czyżbym popełniał błąd ceniąc się tak jak cenię? A może CV powinienem zakończyć na szkole podstawowej a jako cechę główną należy podać "uległy". To chyba byłoby chore?
Link do wypowiedziLink
Iwona K.

Iwona K. HR

Temat: SZUKAM PRACY - KIEROWNIK PROJEKTU, INWESTYCJE BUDOWLANE

Jacek Łazowski:
Są firmy lepsze i gorsze, to samo dotyczy dyrektorów i rekruterów. To ile Pan wie o tych "gorszych" i czy jest to więcej czy mniej w stosunku do statystycznego Kowalskiego ma znaczenie drugorzędne. Obecnie liczy się juz tylko na ile skutecznie w przyszłości wykorzysta Pan tą wiedzę w omijaniu podobnych min i wyszukiwaniu rodzynków, które w dodatku jeszcze trzeba przekonać, że to jak Pan się ceni jest adekwatne do potencjalnych korzyści - czego szczerze życzę, bo wbrew pozorom wcale to łatwe nie jest.Iwona K. edytował(a) ten post dnia 09.03.11 o godzinie 10:49
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Szukam Pracy - inwestycje b...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj