konto usunięte

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Jak sobie radzić? :)

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Oczywiście sposób każdy powinien dopasować indywidualnie do swoich potrzeb. Można oczywiście zastosować techniki relaksacyjne np. skupić się na własnym oddechu, spróbować go wyrównać lub spróbować dokonać wizualizacji (i wyobrazić sobie/przypomnieć jakieś przyjemne zdarzenie, miejsce).

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Magdalena C.:Oczywiście sposób każdy powinien dopasować indywidualnie do swoich potrzeb. Można oczywiście zastosować techniki relaksacyjne np. skupić się na własnym oddechu, spróbować go wyrównać lub spróbować dokonać wizualizacji (i wyobrazić sobie/przypomnieć jakieś przyjemne zdarzenie, miejsce).


...nic nie działa....przed rozmowa mam poukłąden wszyskie myśli a na rozmowei chce tak dobzr wypaść, ze zaczyna sie drnerwoawać... co prawda skład tzn płec komisji ma takze wpływ.... mi zdecydowanie lepiej rozmawia się z kobietami... ;-)

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Magdalena C.: zastosować techniki relaksacyjne np. skupić się na własnym oddechu


Chyba bym się udusiła :D
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

jaki sposob ?
taki sam jak przed kazda rozmowa, egzaminem, sprawdzianem...
jesli bedziemy myslec, ze rozmowa kwalifikacyjna to jakies specjalne , wielkie i decydujace o calym naszym zyciu wydarzenie, jesli nadamy temu wydarzeniu format nieomal procesu sadowego, w ktorym stawka jest nasze zycie to mamy juz prawie "jak w banku" , ze poleglismy.
Nalezy pamietac o jednym : ' SILA LWA JEST STRACH PRZED NIM" !!!
potraktujmy to wydarzenie jako cos normalnego w zyciu, sprobujmy to sobie narysowac: "jesli nas "nie kupia" to NIC sie nie stanie" . Nie starajamy sie tez isc na spotkanie powtarzajac w mysli co chwila " to nic wielkiego... to nic wielkiego... nie bac sie .. nie bac sie"
Sprobujmy wylaczyc "ostrosc" i "kontrast"... niech to bedzie normalna wizyta - jak w sklepie. Przeciez idac do sklepu nie staramy sie myslec jakimis specjalnymi kategoriami , nie nadajemy tej czynnosci formy jakiegos specjalnego wydarzenia.

Owszem... lekkie emocje zawsze musza towarzyszyc czynnosciom, ktore wykonujemy "nie co chwila". Ale swoiste egzaminy beda nam juz towarzyszem przez cale zycie : jesli dostaniemy prace - to kazda rozmowa z szefem moze stanowic zagrozenie.. kazda rozmowa z partnerem handlowym moze byc "pierwsza" i "wazna"... z tego nalezy sobie zdac sprawe ...
o jednym nalezy pamietac : do kazdej czynnosci natury egzaminacyjnej musimy byc przygotowani, musimy byc pewni, ze zrobilismy wszystko, by osiagnac sukces...reszta to kwestia rozwoju sytuacji biezacej i odpowiednich podswiadomych reakcji...

jesli jest taka mozliwosc i inaczej juz sie nie da sprobujmy "oszukac" podswiadomosc wprowadzajac jakis przerywnik miedzy mysli a spotkanie...spacer... telefon do kolezanki....rozwiazanie krzyzowki...szalony taniec w takt muzyki przed lustrem... cokolwiek...by nadac wlasnie majacej sie odbyc rozmowie kwalifikacyjnej cechy "normalnosci"...wplesc ja jakos w naturalny tok zdarzen...i nieomal o niej zapomniec....

jest takie madre chinskie przyslowie : (parafrazujac) " jesli problem da sie rozwiazac to nie ma co sie nim denerwowac a jesli nie da sie to tez nie ma powodu do nerwow"


Anna K.

Anna K. Specjalista ds.
Rekrutacji, GE

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Zgadzam się z Wojciechem- z własnego doświadczenia wiem,że im większą wagę przywiązywałam do rozmowy, tym gorzej wypadałam:) Poza tym oczywiście im więcej spotkan, tym większa wprawa. Grunt to być naturalnym, nie wyolbrzymiać (ale pokazac się w dobrym świetle:), pamiętać swoje sukcesy mniejsze i większe, umieć zaciekawić swoją osobą i przekonać, że naprawde lubi się to co sie robi:)

pozdrawiam
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

dodam jeszcze taki przyklad z filmow:
wieje groza... samolot spada ... zostal jeden silnik - pozotale nie dzialaja...polowa zalogi wystrzelane przez terrosrystow... szyby w kabinie juz nie istni8eja... dookola burza i pioruny... za sterami siedzi wystraszony stewart jako jedyny ruszajacy sie jeszcze czlonek zalogi...stery samolotu widzial dotychczas tylko z daleka a tu musi sprowadzic na ziemie JumboJeta... usta mu drza ... tylko jedna reka sprawa... prowadzi go jakis kontroler przez telefon komorkowy bo przyrzady nie dzialaja... podaje instrukcje wywolujace u wspomnianego "pilota" kolejne i rosnace fale przerazenia i w sytuacji najwyzszego poziomu emocji i niebezpieczenstwa pyta : "sluchaj john.. kiedy ostatnio byles na rybach? " ...
Arkadiusz B.

Arkadiusz B. Freelancer

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Wydaje mi sie ze przedewszystkim zalezy to od sytułacji danej osoby - jesli sie sami nakrecamy to i nerwy nam puszczaja - im wieksze cisnienie sobie robimy tym gorzej wypadamy.
Jesli ide na rozmowe to przedewszystkim staram sie wiedziec wszystko o firmie i pracodawcy by sie nie "spalic" na jakims banalnym pytaniu. Nie spoźnic sie - nawet przyjechac sobei wczesniej i pozwiedzac :) I nie traktowac rekrutera jak wroga - to tylko czlowiek czasmi pod wieksza presja niz my. Zadawac pytania - nie bac sie i nie sciemniac. Pisze sie o tym prosto a w praktyce... praktyka przychodzi z wiekiem :)
Renata  Kaczyńska-Maciej owska

Renata
Kaczyńska-Maciej
owska
Dyrektor
Zarządzający,
właściciel,
trener-konsultant
HR, ...

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Po pierwsze - proponuję kilka rozmów kwalifikacyjnych "treningowych" - po to, by oswoić się z tą , mimo wszystko, trudną sytuacją.
Po drugie - należy pamiętać, że rekruter, to też człowiek (on może - i nierzadko tak jest :-)) - mieć tremę nie mniejszą od rekrutowanego) - nalezy go traktowac z szacunkiem, ale partnersko i z taktowną swobodą;
Po trzecie - dobrze przyjść na spotkanie przygotowanym (mieć notatki z informacjami, któe chcemy przekazać, przygotować też jakieś informacje - niekoniecznie bardzo obszerne - w zarysie - dla rozmówcy, może to być koncepcja Twojej pracy - będzie to znak, że masz motywację i traktujesz ofertę poważnie).
Po czwarte - przyjść zaciekawionym, ale bez nadmiernych oczekiwań wobec spotkania, potraktować je na spokojnie, jako ciekawe doświadczenie...

Każdy doświadczony rekruter zdaje sobie sprawę, że rozmowa kwalifikacyjna zwykle jest stresem dla kandydata - istotne, by udowodnić mu, że jesteśmy w stanie nad sobą panować, a adrenalina dodaje nam skrzydeł...

Trzymam kciuki!

konto usunięte

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

chodzic czesto :) nawet jesli sie pracuje, bo warto byc na biezaco z rynkiem. a jesli sie zaczyna, to pojsc nawet na kilka, ktore nie dadza oczekiwanej pracy i wiemy to z gory. tak by poznac standardy i oswoic sie.

pogadac ze znajomym rekrutujacym i spytac na co zwraca sie uwage (lub poczytac na forum :) ).

poprosic o przeprowadzenie takiej rozmowy kogos ze znajomych (najlepiej jesli rekrutuje albo mial okazje rekrutowac).

poczytac ksiazki o rozmowach i potencjalne pytania. np. 3 zalety, 3 wady i przygotowac sobie odpowiedzi. wtedy nie bedziemy sie zastanawiac w trakcie. a 3 zalety pojawiaja sie na 80% rozmow ;)
inne pytania: dlaczego ta branza, dlaczego ta firma, dlaczego to stanowisko.

zastanowic sie przede wszystkim czy faktycznie chcemy tam pracowac i jesli tak to dlaczego. jaki to bedzie mialo cel w dlugim okresie. swiadomosc tego ulatwi odpowiedzi w trakcie. nie bedziemy sie zastanawiac dlugo jesli bedziemy mieli to ulozone.

zastanowic sie jaka wartosc dodaną mozemy wniesc do firmy. tzn. co firma bedzie miala z tego, ze nas zatrudni. jesli nie mamy doswiadczenia, to mozemy dobrze ndarobic zaangazowaniem. chetnie zatrudnie osobe z malym doswiadczeniem, ale przekonana, ze to jest to co bardzo chce robic w zyciu.

i jak wyzej - przyjsc wczesniej. nawet posiedziec w recepcji 15 minut i popatrzec na ludzi, jak sie ubieraja, jaki jest wystroj firmy, jaka panuje atmosfera. to troche pomoze w ocenie firmy i decyzji czy faktycznie tego chcemy.

i na koniec - najlepiej byc soba. oczywiscie profesjonalnie, ale nie udawac kogos kim sie zupelnie nie jest. to wyjdzie predzej czy pozniej, a utrudnia rekrutujacemu dobry wybor. moze lepiej poszukac miesiac dluzej niz po 3 miesiacach stwierdzic, ze to nie jest miejsce dla nas i tak naprawde to nigdy nie chcielismy tego robic :)

powodzenia!!! :)
Grzegorz R.

Grzegorz R. od 1994 w logistyce

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Moja lista ma 2 punkty:
1. Okno. Wszędzie jest okno i uwarunkowałem się, że za nim jest mój spokój. Jeżeli czekam, to zawsze wyglądając przez okno. Zawsze patrzę gdzie jest i co najmniej chwilę poświęcam na to, żeby wyjrzeć i ten mój spokój stamtąd ściągnąć.
2. Wszędzie taki sam temat na dzień dobry: "Bardzo dobry dojazd, korzystając z Państwa mapy na stronie trafiłem bez trudu." Lub podobnie, naturalnie jak najbliższy prawdy.
A później już jazda bez trzymanki.

konto usunięte

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Proponuję przed... zrobić sobie mały spacer. Pooddychać. I zjeść ulubioną czekoladę.

konto usunięte

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Ja mimo zastosowania większości wymienionych tu sposobów zawsze i tak się trochę denerwuję. I jak do tej pory skutecznej metody nie mam ale szukam :)
Marzena G.

Marzena G. HR Director, Tauron
Wytwarzanie

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Odrobina nerwów jest motywująca :) Byle by nie nabrało to rozmiarów paniki.

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

.... najskuteczniejszą metoda jest chyba przejście przez kilka"treningowych" rozmów...
....mając za sobą odbyte spotkania przekonałem sie ze po rekrutujących można wszystkiego się spodziewać... ;-O .. no a przecież to właśnie trening czyni Mistrza... ;-)
Maciej S.

Maciej S. Regionalny Kierownik
Sprzedaży - połowa
Polski

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

wszystko zależy od osoby, jedni będą chodzili na spotkania w ramach treningu, a na te właściwe spotkanie pójdą i...zeżre ich własna psychika.
Uważam, że nie ma "złotego środka". Aktorzy, muzycy, ludzie telewizji sami się przyznają do tego, że za każdym razem mają tremę.
Marek F.

Marek F. Doradca
Ubezpieczeniowy

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

coz mozna tez pojsc na kilka rozmow, do ktorych nie przywiazujemy wielkiej wagi. Tak w ramach treningu :) im wiecej ich odbedziemy tyl wiecej bedziemy wiedzieli nt jak sobie radzic. A jelsi po rozmowie nie oczekujemu cudow to tez latwiej bezstresowo do niej podejsc ;)

konto usunięte

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Miałem dzisiaj trzy rozmowy. Na każdej byłem inny. To wszystko zależy od tego, z kim się rozmawia. Ale zgadzam się, że rozmowy uczą :)
Michał K.

Michał K. Dyrektor Handlowy

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

fiu fiu "aż 3 się mówi", nieźle 3mam kciuki:-)

Temat: Jak opanować stres przed rozmową rekrutacyjną?

Dariusz W.:Miałem dzisiaj trzy rozmowy. Na każdej byłem inny. To wszystko zależy od tego, z kim się rozmawia. Ale zgadzam się, że rozmowy uczą :)


... no to teraz Ty będziesz specjalistą w walce ze stresem - no 3 rozmowy jednego dnia <wow>....

u mnie 3 rozmowy + 2 kawy = stan przedzawałowy ;-)

«

wiek

|

FEON

»


Wyślij zaproszenie do