Temat: Jak bardzo zeszmacisz się dla władzy i pieniędzy?
Rozejrzyjcie się dookoła!
Wszyscy w jakimś stopniu się szmacą.Jeśli nie,to po co te dyskusje o wolności i płacze,że większość rzeczy robimy wbrew sobie.?Oczywiście-skala szmacenia zależy od pozycji społecznej,ale i tą jakoś trzeba zdobyć-może kosztem ciężkiej pracy,może zwykłego wazeliniarsta,albo właśnie-szmacąc sie.Często-im więcej mamy,tym więcej chcemy.Tutaj pewnie Kira podniesie larum,ale nie każdy jak Ona zadowala się jazdą na rowerze i potrafi się cieszyć z drobnych przyjemności życia codziennego.Ile majątków zosało stworzonych legalnie,z jakich pieniędzy finansowane były początkowe inwestycje większości "nowobogackich"?Historia pełna jest takich przykładów.Ja mam kręgosłup moralny,który oczywiście naginam,ale zawsze staram się by nie pękł.Na pewno nie zdradzę,ani nie zranie nikogo dla kasy.Żelastwa na twarzy też raczej nie przewiduje.Ale podobno każdy ma swoją cenę.Jeśli tak-moja jest wysoka..