Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Jarek Żeliński:

pierwsza uwaga: to zdjęcie sprzedano, w końcu autorka jeździ, fotografuje i pobiera wynagrodzenie

skad wiesz ze sprzedano? skad wiesz ze autorka pobiera wynagrodzenie? moze rozdaje za darmo?

Przytoczę na koniec słowa prezesa firmy w której kiedyś pracowałem, zawsze gdy planowałem wprowadzenie do oferty nowej usługi opisując jej zakres, jakość, cenę itp. odpowiadał: "rynek to zweryfikuje". Osobiście jestem zwolennikiem tezy, że za pieniądze robi się dokładnie i tylko to za co płacą, "sztukę" robię jak mam czas, bywa, że trafia się chętny na tę sztukę.

przytaczales to wielokrotnei w paru dyskusjach i nadal sie z toba nie zgadzam. glownei dlatego ze bardzo czesto ten "rynek" nie ma podstaw do oceny poza czynnikiem ceny.

Na koniec: zastanów się dlaczego dokumentalne zdjęcia kilku amerykańskich dokumentalistów upadającego rolnictwa stały się kanonem fotografii światowej mimo, że ich "poziom sztuki" jest wręcz znikomy... nie licząc utrzymania sensownych proporcji w kadrze (ale to bądźmy szczerzy żadna sztuka).. fotograf to nie tylko zdjęcie ale także to jak ono powstało....

nadal mylisz fotografie architektury z reportazem. jak zauwazysz roznice wrocmy do rozmowy bo inaczej to nei ma sensu.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Piotr F.:

Oksana V.:
Robiac zdjecia dla Prady to podejrzewam, ze Goska jest po stronie tych brzydkich modelek, z ta roznica ze jest fotografem, tyle w temacie

Szczerze zycze autorce fotografowania dla Prady. ale sfotografowanie budynku opery nie znacza ze sie jest solista w tej operze.
czy jak sfotografuje sejm to zostane premierem?

Panie Piotrze prosze sie zastanowic co piernik ma do wiatraka:)

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Apropo co tam wyniklo w miedzyczasie dot. obrazow, to niektore najdrozsze z nich sa bez perspektywy, uroku niektorych nawet ja nie rozumiem z calym moim lamaniem regol w malarstwie i zeby nie bylo mam za saba 9 lat nauki:)
A wracajac do zdjecia do ktorego uczepil sie pan P.F. to prosze nie sugerowac ze Prada nie ma kasy i oszczedza na zdjeciach bo to juz jest naprawde smieszne, gdybysmy rozmawiali o Panu Zdzisiu spod Grojca to mozna by bylo takiej spekulacji uzyc, a jesli rozmawiamy o Pradzie to mozemy sie podomyslac ilu fotografow krzykaczy zrobiloby dla nich zdjecia za darmo, prawda?, i pewnie codziennie tacy im sie narzucaja, a tu mamy przyklad zdjecia kupionego, wiec o czym my rozmawiamy, ze komus sie nie podoba, nie podoba bo?, bo dupa mu sie sciska, ze komus sie udalo, ze ktos ma talent, ktory zostal doceniony na swiecie, tak?, innego wytlumaczenia nie znajduje. Co wiecej przegladajac zdjecia Gosi ona ma mnostwo tez i "poprawnych" zdjec, bo taka byla idea, ale najcenniejsze to sa te z dusza i charakterem, bo taka tez idea byla, tyle z mej strony w temacie

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Oksana V.:
A wracajac do zdjecia do ktorego uczepil sie pan P.F. to prosze nie sugerowac ze Prada nie ma kasy i oszczedza na zdjeciach bo to juz jest naprawde smieszne, gdybysmy rozmawiali o Panu Zdzisiu spod Grojca to mozna by bylo takiej spekulacji uzyc, a jesli rozmawiamy o Pradzie to mozemy sie podomyslac ilu fotografow krzykaczy zrobiloby dla nich zdjecia za darmo, prawda?, i pewnie codziennie tacy im sie narzucaja, a tu mamy przyklad zdjecia kupionego, wiec o czym my rozmawiamy, ze komus sie nie podoba, nie podoba bo?, bo dupa mu sie sciska, ze komus sie udalo, ze ktos ma talent, ktory zostal doceniony na swiecie, tak?, innego wytlumaczenia nie znajduje. Co wiecej przegladajac zdjecia Gosi ona ma mnostwo tez i "poprawnych" zdjec, bo taka byla idea, ale najcenniejsze to sa te z dusza i charakterem, bo taka tez idea byla, tyle z mej strony w temacie

rozumiem ze idea bylo zrobienie beznadziejnego gniota? prosze sie nei osmieszac .. podobno ma pani 9 lat wyksztalcenia artystycznego

podkresle - zrobienie zdjecia budynku prady jest tak samo jednoznaczne z praca dla prady jak zrobienie zdjecia sejmu z zostaneim ministrem.
jesli tego pani nie rozumie to naprawd enie ma sensu dyskutowac.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Witam,
gdyby Pan Fajfer przeczytal opis do mojego pierwszego linka to zauwazylby dlaczego dalam te zdjecia.

"The photos were taken when it was no sun. In the beginning I was very upset but in the end the gray sky matched in perfect way the gray surface of the walls and glass.

Who tells that the pictures should be taken only during perfect days... "

Tlumacze : Zdjecia zostale wykonane w czasie kiedy nie bylo slonca. Na poczatku zamusilo mnie to. W koncu szare niebo doskonale skomponowalo sie z szarymi scianami i szklem.
Kto powie ze zdjecia musza byc wykonane podczas doskonalych dni...."

Ten post dotyczyl fotografowania w niesprzyjajacych warunkach. A zdjecia byly tylko ilustracja do postu. Pana wypowiedz uznalabym za pelni wartosciowa gdyby Pan bylby laskaw wskazac co mozna byloby zrobic.

Sfotografowalam wszystkie fabryki Prady, Kazda postawila przede mna inne wyzwanie :-). Forografowanie w pelnym sloncu szklanych scian i betonu moze dac troche radochy ale i zawrotu glowy.

A jezeli juz mowimy o filtrach polowkowych. Budzet mialam na bardzo dobry sprzet wiec i na filtr tez. W tym przypadku nie bylo szansy aby cos takiego wykorzystac - bo byla wszecie piekna mgielka. Jak dzis pamietam moment kiedy wysiadlam z samochodu. Przeklnelam pod nosem szpetnie - no to pieknie - piekny budynek i prawie nic nie widziec. A juz tego co na horyzoncie - to totalnie - nic. Zmierzylam sie z nowym tematem i z tego jak wybrnelam z zastanych warunkow atmosferycznych jestem zadowolona.

Pozostale posty - to sa moje osobiste prace podczas podrozy - nie na zlecenie. Modyfikowalam je - bo nie zawsze wszystko musi byc ostre i doslowne. Jest to moje osobiste spojrzenie na Wlochy. I nie kazdemu musi sie podobac. To sa moje klimaty i chcialam sie podzielic.

Przed projektem zostalam zbrifowana i dokladnie wypelnilam wymagania klienta. Swiadcza o tym listy referencyjne, ktore otrzymalam i zadowolenie z mojej pracy (za ktora mi zaplacono), ktore bylo wyrazane wielokrotnie.

Kazdy fotograf ma prawo do swojego stylu. Zdaje sobie sprawe, ze jest on odmienny od zdjec, ktore Panu Fajferowi sie podobaja. No coz .... kazdy ma prawo a nawet obowiazek wiedziec co sie jemu podoba a co nie.

Do fotografowania architektury tak jak do fotografowania ludzi mozna podejsc w rozny sposob.

A tak juz wczesniej zostalo powiedziane - fotograf, ktory pracuje na zelcenia i zarabia na chlebek fotografowaniem, przede wszystkim musi sluchac klienta. Jezeli ma mozliwosc wyraenia siebie w tym samym czsie - to jest fantastyczny uklad. Bo klient ma szanse otrzymac unikatowy produkt.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Gosia Gora:
Witam,
gdyby Pan Fajfer przeczytal opis do mojego pierwszego linka to zauwazylby dlaczego dalam te zdjecia.

"The photos were taken when it was no sun. In the beginning I was very upset but in the end the gray sky matched in perfect way the gray surface of the walls and glass.

Who tells that the pictures should be taken only during perfect days... "

Tlumacze : Zdjecia zostale wykonane w czasie kiedy nie bylo slonca. Na poczatku zamusilo mnie to. W koncu szare niebo doskonale skomponowalo sie z szarymi scianami i szklem.
Kto powie ze zdjecia musza byc wykonane podczas doskonalych dni...."

przeczytalem. tluamczyc Pani nie musiala. z jez. angielskim jakos sobie radze.

Ten post dotyczyl fotografowania w niesprzyjajacych warunkach. A zdjecia byly tylko ilustracja do postu. Pana wypowiedz uznalabym za pelni wartosciowa gdyby Pan bylby laskaw wskazac co mozna byloby zrobic.

wskazalem. od kiedy to w niesprzyjajacych warunkach trzeba robic kiepskie zdjecia? klase fotografa poznaje sie wtedy gdy nie narzeka na warunki w jakich pracuje tylko z zastanych wyciaga maksimum mozliwosci.
jesli nie pomagaja filtry, zawsze mzona zrobic kilka ekspozycji polaczyc je w celu oddania szczegolow. sprzet jakim pani dysponuje pozwala na osiagniecie neimal cudow w kazdych warunkach atmosferycznych. trzeba tylko wiedziec jak sie go obsluguje.

A jezeli juz mowimy o filtrach polowkowych. Budzet mialam na bardzo dobry sprzet wiec i na filtr tez. W tym przypadku nie bylo szansy aby cos takiego wykorzystac - bo byla wszecie piekna mgielka.

budynki we mgle wygladaja przepieknie - trzeba je tylko umiec sfotografowac.
apropos - zna Pani zasade dzialania filtrow czy niekoniecznie? bo z tego co Pani napisala to niekoniecznie.

Jak dzis pamietam moment kiedy wysiadlam z samochodu.

Przeklnelam pod nosem szpetnie - no to pieknie - piekny budynek i prawie nic nie widziec. A juz tego co na horyzoncie - to totalnie - nic. Zmierzylam sie z nowym tematem i z tego jak wybrnelam z zastanych warunkow atmosferycznych jestem zadowolona.

czy moze Pani powtorzyc? jest Pani ZADOWOLONA z tych zdjec?

Kazdy fotograf ma prawo do swojego stylu.

fakt. mozna sie upierac ze brak stylu tez jest stylem a do skopanych fot dorabiac ideologie.

Bo klient ma szanse otrzymac unikatowy produkt.

z jednym sie zgodze .. produkt faktycznie jest unikatowy. widzialem juz wiele sprzedawanych koszmarkow ale te bija na glowe wiekszosc z nich .. ale skoro ktos za to placi pozostaje jedynie gratulowac.Piotr F. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 18:31

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Wszystko jest ok., poza malym szczegolem, ze klijent Prada jest bez gustu i placi za gnioty, nie, nie wioerze, ludzie help kto kolwiek, czy tylko ja to widze?

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Oksana V.:
Apropo co tam wyniklo w miedzyczasie dot. obrazow, to niektore najdrozsze z nich sa bez perspektywy,

Oksana - znaczy nie masz pojecia o malarstwie. Brak perspektywy tez jest perspektywa i od razu widac czy malarz ja rozumie czy nie.

Naprawde, nawet obrazy, ktorych sie nie rozumie, widac czy ktos umie malowac czy nie umie.

Tak samo jest w zdjeciach - widac czy ktos je umie robic czy nie.

I kontekst nie ma z tym nic, ale to nic wspolnego.

Nie znam innych azdjec tej autorki, ale te, ktore podlinkowalas sa po prostu slabe. I tyle. Co nie wyklucza, ze inne moga byc doskonale. Nie zawsze wszystko sie udaje.Maria B. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 18:45

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Maria masz racje!!!

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Prosze Pana,

mysle, ze na tym etaie zakoncze dyskusje, ktora do niczego konstruktynego nie prowadzi. Ja z niej nic pozytywnego nie otrzymuje.

Blog zakonczylam. Podroz sie skonczyla, Klient zadowolny. I to sie liczy.

Jezeli Pan nie rozumie idei bloga - to trudno. Nie moja sprawa.

A przy okazji nie zauwazylam aby Pan fotografowal architketure. Radze sprobowac.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Piotr F.:
nadal mylisz fotografie architektury z reportazem. jak zauwazysz roznice wrocmy do rozmowy bo inaczej to nei ma sensu.

ale to wszystko są zdjęcia... reportaż, portret, dokumentacja... to wszystko są zdjęcia, jak to zauważysz wrócimy do rozmowy bo inaczej to nie ma sensu...

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Jarek Żeliński:

ale to wszystko są zdjęcia... reportaż, portret, dokumentacja... to wszystko są zdjęcia, jak to zauważysz wrócimy do rozmowy bo inaczej to nie ma sensu...

podobnei mozna powiedziec ze ferrari i star to samochody i sa rownei dobre.
masz racje. dyskusja nie ma sensu wiec zycze milego wieczoru.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Piotr F.:

Jarek Żeliński:

ale to wszystko są zdjęcia... reportaż, portret, dokumentacja... to wszystko są zdjęcia, jak to zauważysz wrócimy do rozmowy bo inaczej to nie ma sensu...

podobnei mozna powiedziec ze ferrari i star to samochody i sa rownei dobre.
masz racje. dyskusja nie ma sensu wiec zycze milego wieczoru.

tylko Ty napisałeś, że są równie dobre...

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Witam,
przepraszam, że się wtrącam, ale dyskusja jest jako pierwsza na forum i przez przypadek na nią weszłam.
Myśle, że tu niestety ujawnia się nasza Polska przypadłość - czyli zazdrość o sukcesy innych. Jak się komuś udało za wysoko wzlecieć to trzeba go sprowadzić z powrotem na ziemię. Pani Małgorzacie udało się zdobyć prestiżowe zlecenie (sądząc po blogu), wykonać porządne zdjęcia i podejrzewam, że także zarobić słuszne, "europejskie" pieniądze. Trudno to przeżyć ?
Otworzyłam dziś konto na portalu, aby przekonać się co może mi on dać. A wątek zdołował mnie. Czy Golden Line słyży do podkopywnia konkurencji ?

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Otworzyłam dziś konto na portalu, aby przekonać się co może mi on dać. A wątek zdołował mnie. Czy Golden Line słyży do podkopywnia konkurencji ?

Nie, to doskonała metoda poznawania myślenia innych ludzi, można się o nich wiele nauczyć :), uważam, że warto

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Jarek Żeliński:

Otworzyłam dziś konto na portalu, aby przekonać się co może mi on dać. A wątek zdołował mnie. Czy Golden Line słyży do podkopywnia konkurencji ?

Nie, to doskonała metoda poznawania myślenia innych ludzi, można się o nich wiele nauczyć :), uważam, że warto

:) a ja słyszałam, że w Pl sukces jest mierzony ilością wrogów, cos w tym jest :)
P.S. ja juz sie dowiedzialam ze nieznam sie na malarstwie, a nikt nie widzial moich prac, luz dlatego pierwsza wystawe mam w Paryzu:)

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

:) a ja słyszałam, że w Pl sukces jest mierzony ilością wrogów, cos w tym jest :)

tak, coś w tym jest, niestety fotografia nie jest tu odosobniona jako profesja, mam koleżankę - poetkę - powiedziała mi, że symptomem jej sukcesu (kilka lat temu wydała dwujęzyczny tomik poezji w Polsce i we Włoszech) była liczba atakujących ją poetów :) - co ciekawe, nie byli to ci, którzy także wydawali swoje wiersze drukiem.

Tak więc nie się czym przejmować a trza się cieszyć :)

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Witam,
bardzo dziekuje za Pani wklad.

Bardzo sie ciesze z kontraktu. Warunki postawione przez klienta byly wymagajace - zarowno pod wzgledem czasowym jak i jakosciowym. Fotografowalam obieglty przemyslowe dla ktorych mousialam wymyslic historie - taka aby klienci mogli w foty wejsc i podjac wlasciwa decyzje - tzn - decyzje o zakupie.

Dlatego tez opinia moich klientow jest dla mnie bardzo wazna. Bo okazalo sie, ze spelnilam ich oczekiwania.

Obecnie pokazuje moje portfolio wszystkim, ktorzy chca je zobaczyc. Milo jest mi obserwowac moich potencjalnych klientow, ktorzy wertuja ksiazke od poczatku do konca i z powrotem. Zamykaja i ponownie otwieraja. A ja sobie siedze i patrze. Bo ciekaawi mnie co na ludzi dziala.

Jedna z metod promocji jest postawienie siebie w pozycji eksperta. Widze jak to robia to moi koledzy ze Stanow. Jestem czlonkiem w wielu grupach poswieconej architekturze i profesjonalnej fotografii. Az milo jest czytac wpisy kolegow na rozne tematy. Mam wrazenie, ze wszyscy sie dziela wiedza. Bo tak naprawde, rynek jest bardzo trudny i profesjonalisci powinni sie wspierac. Wtedy jest rowna konkurencja miedzy tymi co zyja z uprawianej profesji. A tymczasem wyrzynamy sie a amatorzy, po godzinach pracuja za symboliczne pieniadze badz za darmo i psuja rynek.

Smutna polska rzeczywistosc.

pozdrawiam i z optymizmem biegne do roboty.

Gosia

Olga Staniszewska:
Witam,
przepraszam, że się wtrącam, ale dyskusja jest jako pierwsza na forum i przez przypadek na nią weszłam.
Myśle, że tu niestety ujawnia się nasza Polska przypadłość - czyli zazdrość o sukcesy innych. Jak się komuś udało za wysoko wzlecieć to trzeba go sprowadzić z powrotem na ziemię. Pani Małgorzacie udało się zdobyć prestiżowe zlecenie (sądząc po blogu), wykonać porządne zdjęcia i podejrzewam, że także zarobić słuszne, "europejskie" pieniądze. Trudno to przeżyć ?
Otworzyłam dziś konto na portalu, aby przekonać się co może mi on dać. A wątek zdołował mnie. Czy Golden Line słyży do podkopywnia konkurencji ?

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

Olga Staniszewska:.
Myśle, że tu niestety ujawnia się nasza Polska przypadłość - czyli zazdrość o sukcesy innych.

uwierz mi ze naprawde nie mam czego Pani Malgorzacie zazdroscic jesli chodzi o porzadne zlecenia. jak nie wierzysz - zapraszam na moja strone :)

ocenialem zdjecia - moim zdaniem sa kiepskie, bez wzgledu an dorobioa do nich ideologie, po prostu sa fatalne technicznie. tlumaczylem dlaczegoi jesli pisalem niezrozumiale to bardzo mi przykro.

Oksana V.:
:) a ja słyszałam, że w Pl sukces jest mierzony ilością wrogów, cos w tym jest :)

a to jedyne Pani zdanie z ktorym sie zgodze (proponuje wrocic do poczatku tego watku i pierwszej Pani wypowiedzi i zabaczyc kto na kogo naskoczyl)
bo ja bynajmniej nei uwazam sie za wroga Pani Malgorzaty.

Temat: La Strada 2010 ciag dalszy

"Przynajmniej" Panie Fajfer, slowo "bynajmniej" ma inne znaczenie, przepraszam ze jako obcokrajowiec zwracam uwage, ale ktos mnie kiedys tego nauzyl i to mnie razi, co do reszty to temat juz wyczerpalam. Milego dnia :)