Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Biurokracja panuje. Pamiętam oprawione roczniki dzienniki ustaw w szafie za moim biurkiem. Dość długo było tak: jeden rok=jeden tomik, różnej grubości, zależy jaki płodny rok był. W latach 90-tych dość szybko urosło to do wielkości 4 tomów na rok.

A zajrzyjcie do jakiejkolwiek ustawy i ile poprawek, ustaw zmieniających itp. Bajzel jest niemożliwy do ogarnięcia. A na dodatek prawo jest niespójne. Swego czasu było zdaje się 3 (co najmniej) definicje powierzchni użytkowej stosowane w różnych aktach prawnych.
Bogdan A.

Bogdan A. architekt - "
Wybierając dom
katalogowy
przystosowuje s...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw


Piszesz Krzysztof, że indywidualny projekt jest dla świadomych własnych potrzeb. I ja się z tym zgadzam, bo Ci ludzie powiedzą projektantowi czego chcą, a on to zrobi? A kto uświadomi tych nieświadomych? Projektant robiący indywidualny projekt? Byłoby fajnie, ale aż tak naiwny to ja nie jestem. :)

Proces projektowy w części przedprojektowej wcale nie odbiega od procesu sprzedaży, zatem bez rozpoznania potrzeb nie bedzie spełniony warunek sprzedaży ( niestety architekci w dużej mierze brzydzą się słowa sprzedaż), :)

Projekt gotowy to M-ileś na działce.

btw
ciekaw jestem , czy któs się przyzna jakie poniósł rzeczywiste koszty adaptacji projektu gotowego ?
Bogdan A.

Bogdan A. architekt - "
Wybierając dom
katalogowy
przystosowuje s...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Andrzej Sawa:
Kwestia anonima,to jedno,a drugie jest poważniejsze.

Prowokacyjnie zadam pytanie:

Co to jest projekt?

Jeszcze bardziej prowokacyjna odpowiedź:

Plik papierów dostarczanych do odnośnych władz w celu uniknięcia karania za budowanie bez bumagi,czyli za samowolę budowlaną.

Dlaczego architekci robią projekt - bo mają uprawnienia do przybijania pieczątki i dzięki temu zarabiają.

Czy projekty są dobre?

A kto projektom każe być dobrymi?Projekt ma być,a jaki,to druga sprawa.

Oczywiście są też dobrzy architekci i dobre projekty.


:)
dla architekta celem jego pracy jest obiekt powstający na podstawie projektu
dla wielu inwestorów to tak jak p0iszewsz kilka papierków w celu zdobycia pieczątki.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Jestem inwestorem, znam mnóstwo inwestorów i dla żadnej znanej mi osoby budującej dom projekt nie jest tylko papierem i tylko po to by zdobyć pieczątkę. Gdyby tak było nie poświęcaliby mu tyle czasu, pracy i nerwów. To , że czas ten poświęcają bardziej na wykończenie wnętrz niż konstrukcję stropu to trochę inna bajka.
Inwestor jest użytkownikiem.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Bogdan A.:
ciekaw jestem , czy któs się przyzna jakie poniósł rzeczywiste koszty adaptacji projektu gotowego ?
A to wstyd czy jak ?
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Bogdan A.:
dla architekta celem jego pracy jest obiekt powstający na podstawie projektu

dokladnie.
architekt jest takze inzynierem, i jako taki zajmuje sie obiektami inzynieryjnymi do momentu ich realizacji, a powinien takze uczestniczyc w procesie maintenance, co jednak...
dla wielu inwestorów to tak jak p0iszewsz kilka papierków w celu zdobycia pieczątki.

nie wszyscy rozumieja. paradygmat myslenia nalezaloby dopasowac po obu stronach, nie po jednej.
Bogdan A.

Bogdan A. architekt - "
Wybierając dom
katalogowy
przystosowuje s...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

do poczytania:

http://www.budujemydom.pl/index.php?option=com_content...

polecam przeczytać całość, nie tylko o płaskim dachu jest rozmowa
Janusz S.

Janusz S. projektowanie

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Dagmara D.:
Bogdan A.:
ciekaw jestem , czy któs się przyzna jakie poniósł rzeczywiste koszty adaptacji projektu gotowego ?
A to wstyd czy jak ?
Wstyd że sie tyle kasy bierze za nic.Janusz S. edytował(a) ten post dnia 24.01.12 o godzinie 07:54
Janusz S.

Janusz S. projektowanie

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Rob S:
Bogdan A.:
dla architekta celem jego pracy jest obiekt powstający na podstawie projektu

dokladnie.
architekt jest takze inzynierem, i jako taki zajmuje sie obiektami inzynieryjnymi do momentu ich realizacji, a powinien takze uczestniczyc w procesie maintenance, co jednak...
Wybacz, ale jak moze architekt sterować budową jak jej nigdy nie widział,a praktyke na niej ma "zalatwiona". Już widze jak brudzi buciki na budowie.
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Janusz S.:
Rob S:
Bogdan A.:
dla architekta celem jego pracy jest obiekt powstający na podstawie projektu

dokladnie.
architekt jest takze inzynierem, i jako taki zajmuje sie obiektami inzynieryjnymi do momentu ich realizacji, a powinien takze uczestniczyc w procesie maintenance, co jednak...
Wybacz, ale jak moze architekt sterować budową jak jej nigdy nie widział,a praktyke na niej ma "zalatwiona". Już widze jak brudzi buciki na budowie.

nie wiem, jakich architektow znasz, ale ja mam do wizyt na budowach osobne buty, inaczej nie zarobilbym na srodki czyszczace.
Justyna K.

Justyna K. dyrektor oddziału

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

witajcie

ja właśnie dostałam pozwolenie na budowę. Adaptowałam u architektki projekt gotowy (typowy) z malutką zmianą (usunięcie lukarny), kupione w innym biurze projektowym. Adaptacja projektu wymaga zaangażowania wielu osób i ceny są rzeczywiście wysokie (szczególnie w zachodniopomorskim). Ale cóż... płacz i płać ;-) Gdy odebrałam PnB od architektki przeraziła mnie ilość papierów pism, podań i innych durnot, które musiała załatwić. Uważam że koszt jaki poniosłam w związku z tym był i tak nieadekwatny do nakładów pracy jakie JA musiałabym wykonać załatwiajac wszystko sama. Zapłaciłam z uśmiechem :)

co do projektu
nie wiem jak będzie się w tym domu mieszkało, rzadko kto ma taką pewność niezależnie od tego czy buduje dom z gotowca czy architekt rysuje go od podstaw. Ja na początku poszukiwań miałam jasno sprecyzowane cele (garaż na dwa auta, zamknięta kuchnia z jadalnią i zamnięty salon, dodatkowy pokój na dole, miejsce na garderoby w każdym z pokoi, możliwość zamknięcia klatki schodowej itp). Było ich naprawdę wiele ale mimo to znalazłam taki projekt który spełnia moje oczekiwania w 95% a te pozostałe 5% zmienię sama bez pomocy architekta na budowie. Projekt jest unikalny ale mimo wszystko tradycyjny no i nie jest stodółką przykrytą dachem :)

budowa na wiosnę, trzymajcie kciuki :)
Marek Mickaniewski

Marek Mickaniewski audytor i doradca
energetyczny

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Justyna Klusek:
znalazłam taki projekt który spełnia moje oczekiwania w 95% a te pozostałe 5% zmienię sama bez pomocy architekta na budowie.

Oby te 5% nie było np likwidacją ściany nośnej ;-)
Kamil D.

Kamil D. Asystent
projektanta/SOFTPROJ
ECT

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Widziałem ostatnio projekt indywidualny - inwestorka chciała spiżarkę, architekt zabrał pół kuchni, chciała garderobę zrobił ścianę w oknie. Nie mówiąc już o poszanowaniu stron świata. Jak się zgodzi zrobię skan i wrzucę.
Tak więc w każdym stadzie są czarne owce :)
Bogdan A.

Bogdan A. architekt - "
Wybierając dom
katalogowy
przystosowuje s...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Kamil D.:
Widziałem ostatnio projekt indywidualny - inwestorka chciała spiżarkę, architekt zabrał pół kuchni, chciała garderobę zrobił ścianę w oknie. Nie mówiąc już o poszanowaniu stron świata. Jak się zgodzi zrobię skan i wrzucę.
Tak więc w każdym stadzie są czarne owce :)
skoro był to projekt indywidualny, to skąd wiesz,że zabrał pół kuchni?
zrób skan bez pozwolenia,( zapytasz architekta czy inwestora) nie bój się, acta jeszcze nie działa:)
Kamil D.

Kamil D. Asystent
projektanta/SOFTPROJ
ECT

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Sprawę znam z relacji prywatnej inwestorki (architekta nie widziałem na oczy), więc z drugiej ręki i ponoć było tak, iż najpierw facet narysował coś, potem ona sobie zażyczyła coś więcej i tak wyszło.
Postaram się wrzucić - ku przestrodze :)
Marian Jodłowski

Marian Jodłowski Architekt, Doradca
Budowlany

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Chciałbym przekazać kilka uwag w sprawie projektów typowych jako architekt z wieloletnim doświadczeniem, jak również jako wykonawca budowlany.

1. Z artykułem do którego odsyła Milosz Sendrowicz zgadzam się jaklo architekt. Zgadzam się z nim też jako szef firmy budowlanej. Wydaje mi się jednak, że tego typu przekaz nie jest zrozumiały dla potencjalnego inwestora.
2. Wybór typowego projektu to czynność bardziej "namacalna" niż zamówienie indywidualnego. Na pokazanych obrazkach widać wymarzony dom.
Wady mogą się ujawnić w trakcie budowy.
Ale tak naprawdę u klienta pojawiają się głównie pozytywne emocje. Tego, że wizualizacja
często ubarwia, a nawet przekłamuje stan faktyczny nie jest na pierwszy rzut oka rozczytać
nawet fachowiec. A laik może nie zauważyć tego nawet po wybudowaniu domu. Chyba, że
przekłamania są drastyczne. Trudno więc dziwić się pozytywnemu nastawieniu klienta do
projektu typowego.
3. Projekt indywidualny to już na początku same obciążenia dla inwestora. Udział w spotkaniach precyzujących jego potrzeby, układanie programu funkcjonalno - użytkowego itp. Klient musi się wykazać zaangażowaniem, przeanalizować potrzeby swoje
i rodziny. Na piękne obrazki trzeba poczekać, o ile wizualizacje jest również przedmiotem opracowania. Do tego za swoją siermiężną pracę projektant oczekuje w odczuciu klienta wygórowanego wynagrodzenia. A tu na półce katalog z pięknymi widokami domu, którego projekt nie kosztuje nawet 10% ceny projektu indywidualnego. Ileż cegły i cementu można kupić za oszczędzone pieniądze!!!
4. Czy zawsze projekt indywidualny jest lepszy od typowego? Nie zawsze. Wiele zależy od
zaangażowania, wiedzy i doświadczenia autora projektu indywidualnego. Tak jak we
wszystkich zawodach są osoby, które można polecić "w ciemno" i delikatnie mówiąc
mało profesjonalne.
5. Czy wszystkie projekty typowe są na dobrym poziomie? Nie. Tak naprawdę jest ich niewiele.
Większość jest wykonywana w pośpiechu przez tzw."fuchmenów". Od błędów odwraca się
uwagę ubarwionymi widoczkami i ogólnym szumem marketingowym.
6. Czy zamawianie projektu typowego to oszczędzanie na myśleniu? Tak. To oszczędzanie
na myśleniu wszechobecne w Polsce. To często działanie na własną szkodę.
Budowa domu to wbrew pozorom kosztowny i skomplikowany proces. Dobrze mieć na niego wpływ od samego początku, pod warunkiem współdziałania
z kompetentnym i rzetelnym projektantem.Marian Jodłowski edytował(a) ten post dnia 08.02.12 o godzinie 21:19
Andrzej Daczkowski

Andrzej Daczkowski sekretarz redakcji,
redaktor, czasopismo
budowlano-archit...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

To ja również się wtrącę.
Wydaje mi się, że konflikt na linii projekt indywidualny/projekt typowy powstał w wyniku złych przepisów. W Polsce konstrukcję domu jednorodzinnego może zaprojektować jedynie uprawniony inżynier, a resztę domu (wygląd, podział pomieszczeń etc.) architekt - wszyscy po 5 latach studiów. Nie oszukujmy się: zwykły dom jednorodzinny budowany w normalnych warunkach lokalizacyjnych - nie wymaga... studiów. Dlatego też np. w Niemczech domy do 150 m kw, a nawet do 250 m kw - mogą być opracowywane przez uprawnionych Techników Budowlanych oraz Mistrzów robót murarskich, betonowych i żelbetowych. U nas jest to niemożliwe. W efekcie "zamknięcie uprawnień" mamy stosunkowo drogie domy indywidualne, a polscy inwestorzy w miażdżącej większości wybierają typowe.
Można zapytać, czy krajobraz architektoniczny Niemiec jest gorszy niż Polski. Nie, nie jest. Bo tam technik robi projekt indywidualny według ścisłych lokalnych i o wiele bardziej sensownych przepisów.
Oczywiście, jeśli ktoś chce mieć dom z charakterem, oryginalny, piękny - nie obędzie się bez utalentowanego architekta. Ale większość domów nie do tego służy. Mają pasować do okolicy, muszą być wygodne, proporcjonalne, bezpieczne. Jasne, nie jest to proste, ale znów nie mitologizujmy, że jest to b. trudne.
Powiem tak: lepszy dom zaprojektowany indywidualnie i pod opieką technika, niż kupno projektu gotowego i wymuszona adaptacja nawet przez architekta (czy tej wymuszoności nie widać w polskim krajobrazie???).
Oczywiste jednak jest, że sama mechaniczna zmiana w Polsce nic nie przyniesie. Trzeba wykształcić techników, przygotować prawo, przygotować urzędników.

Pzdr
Andrzej Daczkowski
http://www.facebook.com/andrzej.daczkowski
http://www.daczkowski.com

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz Ciosek

Tomasz Ciosek Nałogowy poszukiwacz
synergii

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Andrzej Daczkowski:
W Polsce konstrukcję
domu jednorodzinnego może zaprojektować jedynie uprawniony inżynier, a resztę domu (wygląd, podział pomieszczeń etc.) architekt - wszyscy po 5 latach studiów.
Teraz 6 latach.... Do tego dochodzi jeszcze obowiązkowa praktyka oraz później egzamin na upragnione uprawnienia.

>Nie oszukujmy się:
zwykły dom jednorodzinny budowany w normalnych warunkach lokalizacyjnych - nie wymaga... studiów. Dlatego też np. w Niemczech domy do 150 m kw, a nawet do 250 m kw - mogą być opracowywane przez uprawnionych Techników Budowlanych oraz Mistrzów robót murarskich, betonowych i żelbetowych. U nas jest to niemożliwe.
Nie do końca - mamy jeszcze sporo techników z uprawnieniami z PRL, którzy domy "projektują". Efekty tych działań są często gorsze niż domy typowe.

>W efekcie "zamknięcie uprawnień" mamy stosunkowo
drogie domy indywidualne, a polscy inwestorzy w miażdżącej większości wybierają typowe.
Co to znaczy drogi dom indywidualny? Wystarczy kwotę projektu odnieść do całości kosztów inwestycji związanych z budową domu i okaże się, że to tak naprawdę nie jest dużo.Jak powszechnie wiadomo - papier przyjmie wszystko, więc to właśnie etap projektowy jest czasem na przemyślenia dotyczące wymarzonego domu, a nie później - na budowie - gdy pan Mietek zasugeruje dobudowanie pięterka, bo przecież ciasno będzie (przypadek rzeczywisty)
Po zakończonej budowie najważniejsze jest oczywiście aby zakupić wielki telewizor, plejstejszyn itp. - zestaw zabawek kosztem znacznie przekraczający projekt... Czy warto?
Można zapytać, czy krajobraz architektoniczny Niemiec jest gorszy niż Polski. Nie, nie jest. Bo tam technik robi projekt indywidualny według ścisłych lokalnych i o wiele bardziej sensownych przepisów.
Bo tam są określone ścisłe przepisy. U nas - warunki zabudowy... To nie wymaga komentarza.
Oczywiste jednak jest, że sama mechaniczna zmiana w Polsce nic nie przyniesie. Trzeba wykształcić techników, przygotować prawo, przygotować urzędników.
Też tak sądzę...
Pzdr
Andrzej Daczkowski
http://www.facebook.com/andrzej.daczkowski
http://www.daczkowski.com
Pozdrawiam
Tomasz Ciosek
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Tomasz Ciosek:
>W efekcie "zamknięcie uprawnień" mamy stosunkowo
drogie domy indywidualne, a polscy inwestorzy w miażdżącej większości wybierają typowe.
Co to znaczy drogi dom indywidualny? Wystarczy kwotę projektu odnieść do całości kosztów inwestycji związanych z budową domu i okaże się, że to tak naprawdę nie jest dużo.Jak powszechnie wiadomo - papier przyjmie wszystko, więc to właśnie etap projektowy jest czasem na przemyślenia dotyczące wymarzonego domu, a nie później - na budowie - gdy pan Mietek zasugeruje dobudowanie pięterka, bo przecież ciasno będzie (przypadek rzeczywisty)

Pan Mietek jest w stanie poprawić wszystko, łącznie z projektem indywidualnym. :)

Następna dyskusja:

Zanim zbudujemy... (projekt...




Wyślij zaproszenie do