Temat: Gdzie sprzedawać?

Witam,

czy ktoś może wie gdzie w Krakowie można wstawić swoje prace do sklepików z hand-made na zasadach komisu? Będę bardzo wdzięczna za informację.

Temat: Gdzie sprzedawać?

...Klaudia K. edytował(a) ten post dnia 11.12.10 o godzinie 14:25

Temat: Gdzie sprzedawać?

Widzisz Klaudia, a ja wcale nie odbieram Pakamery za korzystne miejsce,
jeśli odliczyć opłatę za wystawienie, podatek i ceny materiałów + czas to biżuteria tam wystawiana idzie za grosze.

Mam całą masę znajomych które sprzadają tylko przez blogi i networking,
osiągają sukcesy i są bardzo zadowolone. Blogosfera to gigantyczny rynek który dynamicznie się rozwija i ja bym go absolutnie nie pomijała bo generuje klientów.

Gdyby wziąść kalkulator to pewnie wystawianie na Allegro + własny sklep by się bardziej opłacało niż niż wystawianie w większości sieciowych galerii w przeliczeniu na czas i pieniądze.

To co mnie skutecznie powstrzymuje przed używaniem galerii sieciowych to zapis w regulaminach który uniemożliwa mi bezpośredni kontakt z klientem, sprzedawałam przez Etsy.com dostawałam wszystkie dane klienta i można zawsze było dograć wszystko.

30% + brak możliwości wpływania na powtarzalność zakupów to w moim odczuciu za dużo.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 15.07.10 o godzinie 19:22

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
Widzisz Klaudia, a ja wcale nie odbieram Pakamery za korzystne miejsce,
jeśli odliczyć opłatę za wystawienie, podatek i ceny materiałów + czas to biżuteria tam wystawiana idzie za grosze.

Nie. Trzeba po prostu te koszty wliczyć w cenę. Jeżeli ktoś o nich nie pamięta, albo ma "misję" sprzedawania biżu po kosztach, czy inną tego typu ideologię, w tym brak DG, to droga wolna. Znam dużo ludzi sprzedających w galeriach i zarabiających na tym bardzo przyzwoicie.

Duże galerie to przede wszystkim miejsca przyciągające mnóstwo klientów. Zamiast szukać czegoś na pojedynczych stronach, blogach, mają wszystko w jednym miejscu.

Mam całą masę znajomych które sprzadają tylko przez blogi i networking,
osiągają sukcesy i są bardzo zadowolone. Blogosfera to gigantyczny rynek
który dynanicznie się rozwija i ja bym go absolutnie nie pomijała bo generuje > klientów.

Wiesz, każdy ma swoją definicję sukcesu. Blog może generować kilku klientów miesięcznie, galeria - kilkudziesięciu lub kilkuset. Co kto woli.

Gdyby wziąść kalkulator to pewnie wystawianie na Allegro + własny sklep by się bardziej opłacało niż niż wystawianie w większości sieciowych galerii w przeliczeniu na czas i pieniądze.

Tjaaaa....tym bardziej, że na Allegro ceny biżuterii niejednokrotnie (ba, zawsze) są niższe niż ceny w galerii BEZ prowizji, plus oczywiście trzeba opłacić prowizję za wystawienie, nawet jeżeli coś się nie sprzeda. Własny sklep to osobna broszka - ale żeby go sensownie "rozhuśtać", trzeba dużo czasu i pieniędzy.

To co mnie skutecznie powstrzymuje przed używaniem galerii sieciowych to zapis w regulaminach który uniemożliwa mi bezpośredni kontakt z klientem

Masz możliwość kontaktu z klientem przez panel, wiadomości są moderowane, owszem. I nie dziwmy się - jeżeli galeria płaci za reklamę, za zdobywanie klientów, nie chce, żeby projektanci z nastawieniem typu "nie odbieram Pakamery za korzystne miejsce - biżuteria tam wystawiana idzie za grosze" podkradali jej klientów i realizowali transakcje poza galerią.

30% + brak możliwości wpływania na powtarzalność zakupów

Tzn?Aleksandra K. edytował(a) ten post dnia 15.07.10 o godzinie 19:33

Temat: Gdzie sprzedawać?

Spisałam się i zjadło mi posta ;)

Ja jestem nieustającą fanką bezpośrednich kontaktów, o ile jestem skłonna zapłacić za miejsce na serwerze, płacenie komuś za to, że blokuje mi kontakt z klientem uważam za totalnie absurdalne.

50% moich sprzedaży to są klienci powracający którzy kupują u mnie bo mnie lubią i lubią moje kamienie, mogę z nimi pogadać przez telefon, napisać im @,
dostosować produkt pod ich potrzeby.

Ebay, Etsy, czy Allegro dysponują znacznie większym zapleczem reklamowym niż dowolna galeria i nie blokują możliwości kontaktu.

Jestem przeciwna też bezsensownemu podnoszeniu cen, oczywiście klient zapłaci te 30% tylko pytanie po co ? Jaki to ma cel zabierać pieniądze klientowi i pakować w galerię która ma regulamin który działa przeciwko sprzedawcy?

To jest archetyp, że na Allegro nie moża sprzedawać za dobre pieniądze, na Allegro tak samo jak na Ebay można sprzedać wszystko i docelowo zarabiać więcej niż na dowolnej galerii.

Moja przyjaciółka sprzedając kolczyki przez bloga i wśród znajomych utrzymywała się przez całe studia i nadal z tego płaci swoje wszystkie rachunki, marketing jest łatwy, oczywiście galerię też mają swoją niszę ale gdybym ja miała zawyżać cenę każdego przedmiotu o 30% to postawiłabym sobie własny sklep i sukcesywnie go reklamowała, w ten sposób za 5 lat od teraz będę miała świetnie prosperujący sklep ze swoimi klientami w sytuacji gdy kasie jaką płacimy galerii możemy dać całusa na dowidzenia i nigdy jej nie zobaczymy.

Wszystko jak zwykle się sprowadza do celów długofalowaych, a te są indywidualne.

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
Ja jestem nieustającą fanką bezpośrednich kontaktów, o ile jestem skłonna zapłacić za miejsce na serwerze, płacenie komuś za to, że blokuje mi kontakt z klientem uważam za totalnie absurdalne.

Nie blokuje, tylko moderuje. Kontakt jest.

Ebay, Etsy, czy Allegro dysponują znacznie większym zapleczem reklamowym niż dowolna galeria i nie blokują możliwości kontaktu.

No zaplecze reklamowe Allegro kładzie na kolana...Etsy równiez, szczegolnie biorac pod uwage ilosc prac, jakie tam sie codziennie pojawia.

Jestem przeciwna też bezsensownemu podnoszeniu cen, oczywiście klient zapłaci te 30% tylko pytanie po co ? Jaki to ma cel zabierać pieniądze klientowi i pakować w galerię która ma regulamin który działa przeciwko sprzedawcy?

Noooo....reklama galerii, koszty tego, PR, i trzy tysiące innych rzeczy, ktore robi się codziennie prowadząc galerię i SPRZEDAJĄC prace projektantów, to jest działanie przeciwko sprzedawcy... Galeria nie działa sama od siebie, a to, że zamówienia schodzą automatycznie, to dopiero wierzchołek góry lodowej.

w sytuacji gdy kasie jaką płacimy galerii możemy dać całusa na dowidzenia i nigdy jej nie zobaczymy.

Bo za tą kasę galeria reklamuje m.in. Twoje prace. Tzn. reklamowałaby gdybyś...no, wiadomo :)

Temat: Gdzie sprzedawać?

Allegro jest największą rozpoznawalną marką w handlu online w Polsce i zwykle jednym z pierwszych doświadczeń jeśli ktoś zaczyna kupowanie w sieci. Marketing jakiś tam robią, zapleczowo są sporo poniżej Ebay ale tak czy tak to śmiga.

Mnie się galerie autentycznie podobają ale żadna grafika nie jest warta 30% od sprzedaży każdego przedmiotu, każda złotówka jaką włożymy w promowanie własnego sklepu czy bloga z nami zostaje, opierając sprzedaż na galerii wydajemy bezpowrotnie. Biznes to klienci, współpacująć z galerią mamy prawne obwarowanie,
że nie wolno nam nawiązać kontaktu bezpośredniego który jest niezbędny w budowaniu sensownej relacji z klientem.

22% VAT + 30% marży = 52% ceny, normalny kosmos, średnia cena kolczyków ze srebra w Pakamerze to jakieś 55zł - 27 = 28 zł, w tym muszą się zmieścić materiały, projekt, wykonanie, opis, zdjęcie i oczywiście podatek od dochodu i zostać zysk na tyle duży, żeby można utrzymać firmę, zapłacić ZUSy itp. itd.

Temat: Gdzie sprzedawać?

podoba mi się wasza dyskusja - dlatego punktuje obie dziewczyny :)

uważam że nie rozumiecie się na wzajem bo macie różne doświadczenia - Ola z galeriami Basia z innymi formami

co do przedmiotu dyskusji - sprzedawajcie przez galerie, sprzedawajcie przez Allegro, sprzedawajcie na jarmarkach, sprzedawajcie przez telefon ...
to są tylko kanały dystrybucji i zaopatrzenia dla waszych klientów

natomiast pamiętajcie o tym że np. Allegro skasuje wasze konto z 1000 pozytywów i co dalej ? kiedy odbudujecie zaufanie ? właścicielka galerii będzie miała zły dzień i wywali was z galerii ....

a rozwijając własny sklep - budując własną bazę klientów - tylko na tym zyskacie :)

dobra rada wujka Kuby - wyrabiajcie sobie marke na galeriach, aukcjach itd i wykorzystujcie ja do budowania swojego biznesu - swojego zaplecza

mozna to robic poprzez kreaowanie wlasnej marki np przez bloga - i wiele osob tak robi - sprzedaje w galerii pod nickiem np. Kubuś i zakładam bloga gdzie w tytule napisze Kubuś i wypozycjonuję go pod taką frazę - jak klientka u mnie kupi bizu w galerii moze bedzie chciala zobaczyc jakies info o mnie albo inne prace - szuka Kubuś i bach ! ląduje na mojej stronie gdzie moge zrobic na co mam ochote :)

tyle na dzis - dobrej nocy :)

ps.
nie chce mi sie ogonkow uzupelniac ;P

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
Mnie się galerie autentycznie podobają ale żadna grafika nie jest warta 30% od sprzedaży każdego przedmiotu,

Ja Ci piszę, że te 30% to przede wszystkim reklama, reklama, i jeszcze raz reklama, a Ty mi, że grafika...ech...

22% VAT + 30% marży = 52% ceny, normalny kosmos, średnia cena kolczyków ze srebra w Pakamerze to jakieś 55zł - 27 = 28 zł, w tym muszą się zmieścić materiały, projekt, wykonanie, opis, zdjęcie i oczywiście podatek od dochodu i zostać zysk na tyle duży, żeby można utrzymać firmę, zapłacić ZUSy itp. itd.

No jak ktoś chce prowadzić firmę na srebrnych kolczykach za 55zł, to powodzenia... Aha, odliczasz VAT z marży.
I jeszcze jedno: liczy się cenę materiałów, swój zysk, jaki chcesz z tego mieć, i DO TEGO doliczasz prowizję galerii. Tak trzeba to liczyć, żeby wyjść na swoje. Klient owszem, musi zapłacić wyższą cenę, ale ja oddaję tą nadwyżkę galerii. Tak to działa i koniec. I działa, i się sprawdza, zapewniam :)

Jakub S.:
dobra rada wujka Kuby - wyrabiajcie sobie marke na galeriach, aukcjach itd i wykorzystujcie ja do budowania swojego biznesu - swojego zaplecza

mozna to robic poprzez kreaowanie wlasnej marki np przez bloga - i wiele osob tak robi - sprzedaje w galerii pod nickiem np. Kubuś i zakładam bloga gdzie w tytule napisze Kubuś i wypozycjonuję go pod taką frazę - jak klientka u mnie kupi bizu w galerii moze bedzie chciala zobaczyc jakies info o mnie albo inne prace - szuka Kubuś i bach ! ląduje na mojej stronie gdzie moge zrobic na co mam ochote :)

Amen :)

Temat: Gdzie sprzedawać?

Aleksandra znam takich którzy prowadzą firmy i sprzedają kolczyki po 15 zł i mają po 30 pracowników i kasy jak lodu. Cena jednostkowa jest totalnie bez znaczenia tak długo jak są odpowiednie obroty, co można zobaczyć na Allegro gdzie się handluje elementami do biżu po 1zł.

Wygląda na to, że mamy zupełnie inne doświadczenia sprzedażowe,
ja się zastanawiam jak wpłynie podniesienie ceny o 5zł i uważam, że kolczyki za 55zł to jest drogo za zwykłe srebrne blaszaki.

Cena za hand-made srebrne kolczyki oscyluje na świecie około 15USD, Novica.com która handluje tylko biżu hand-made ma ceny 20-60$USD ale to jest sklep National Geographic.

Nie wiem jak Ty ale ja się czuje świetnie reklamując swój biznes, fakt, że ktoś buduje swoją reklamę za moje/mojego klienta pieniądze mnie totalnie nie ekscytuje. 16zł jako koszt reklamy towaru za 55zł? Samobójstwo.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 01:04

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
Aleksandra znam takich którzy prowadzą firmy i sprzedają kolczyki po 15 zł i mają po 30 pracowników i kasy jak lodu. Cena jednostkowa jest totalnie bez znaczenia tak długo jak są odpowiednie obroty, co można zobaczyć na Allegro gdzie się handluje elementami do biżu po 1zł.

Ech...Ty mało wiesz o rzeczywistości prowadzenia DG w Polsce, to widać.

Mnie osobiście sprzedawanie jak najtaniej, tandetnie, byle na ilość, nie interesuje.

Wygląda na to, że mamy zupełnie inne doświadczenia sprzedażowe,
ja się zastanawiam jak wpłynie podniesienie ceny o 5zł i uważam, że kolczyki za 55zł to jest drogo za zwykłe srebrne blaszaki.

I mamy też chyba różną definicję biżuterii ręcznie robionej.

Nie wiem jak Ty ale ja się czuje świetnie reklamując swój biznes, fakt, że ktoś buduje swoją reklamę za moje/mojego klienta pieniądze mnie totalnie nie ekscytuje. 16zł jako koszt reklamy towaru za 55zł?

A teraz sobie policz, ile kosztuje reklama własnego sklepu internetowego, w przeliczeniu na jedną sprzedaną sztukę :) I nie mam na myśli sklepu, który sobie wisi w sieci i czasem ktoś do niego zajrzy.

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
Aleksandra znam takich którzy prowadzą firmy i sprzedają kolczyki po 15 zł i mają po 30 pracowników i kasy jak lodu. Cena jednostkowa jest totalnie bez znaczenia tak długo jak są odp owiednie obroty, co można zobaczyć na Allegro gdzie się handluje elementami do biżu po 1zł.

ROTFL to jzu wiem dlaczego chcesz zamknac dzialalnosc gospodarcza w momencie wejscia w pelny zus .. kokosow to ty nie zarobisz

Wygląda na to, że mamy zupełnie inne doświadczenia sprzedażowe,

udowodniono tu juz kilkukrtonie w innych watkach ze nie posiadasz ani doswiadczenia sprzedazowego ani reklamowego.

Nie wiem jak Ty ale ja się czuje świetnie reklamując swój biznes

jaki biznes? jaka reklama? przeciez nie istniejesz w sieci pod swoim (falszywym zreszta) nazwiskiem.

wpisz sobie" basia rainmaker" w google - jedyne co dostaniesz to posty na gl. wiec twoje wypowiadanie sie na temat reklamy jest po prostu pomylka

co wiecej - twoje nazwisko nie figuruje w spisie firm prowadzacych dzialalnosc gospodarcza. tak wiec pomijajac ze piszesz bzdury, to nie prowadzisz dzialanosci, a ponadto lamiesz regulamin GL podajac falszywe dane.Piotr F. edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 10:06

Temat: Gdzie sprzedawać?

Aleksandra K.:

Basia Rainmaker:
Aleksandra znam takich którzy prowadzą firmy i sprzedają kolczyki po 15 zł i mają po 30 pracowników i kasy jak lodu. Cena jednostkowa jest totalnie bez znaczenia tak długo jak są odpowiednie obroty, co można zobaczyć na Allegro gdzie się handluje elementami do biżu po 1zł.

Ech...Ty mało wiesz o rzeczywistości prowadzenia DG w Polsce, to widać.

Wiem bardzo dużo wbrew pozorom, Allegru się przyglądam od momentu powstania bo
moje osobiste zainteresowania są związane z tworzeniem społeczności internetowych i handlem online. Mormon, CostumeJewellery, Kalait handlują blaszakami i mają się świetnie.

Nie wiem jak Ty ale ja się czuje świetnie reklamując swój biznes, fakt, że ktoś buduje swoją reklamę za moje/mojego klienta pieniądze mnie totalnie nie ekscytuje. 16zł jako koszt reklamy towaru za 55zł?

A teraz sobie policz, ile kosztuje reklama własnego sklepu internetowego, w przeliczeniu na jedną sprzedaną sztukę :) I nie mam na myśli sklepu, który sobie wisi w sieci i czasem ktoś do niego zajrzy.

I to jest cały deal reklama robiona w sposób tradycyjny jest wsciekle droga ale wystarczy usiąść na kilka tygodni na pupie i zdobyć trochę wiedzy aby nasz sklep zainstnial, najtanszym sposobem jak na tę chwilę są blogi, Allegro i zaistnienie w blogosferze i portalach społecznościowych.

Prosty przykład - na GL pod zdjęciem jest miejsce na wpis, większość ludzi wpisuje tam banialuki w stylu "art of succes" wystarczyłoby (co jest zgodne z zasadami GL) wpisać domena + Kolczyki Artystyczne i w efekcie każdy post napisany w dowolnie jakim temacie staje się darmową reklamą bo pierwsze co robimy czytając wpis to rzut oka na zdjęcie. Możliwości reklamy swojego biznesu przy niskim albo nie istniejącym budżecie są nieograniczone ale one są związane ze sztuką handlu i tego się poprostu trzeba nauczyć.

W Polsce istnieje coś w stylu tabu związanego z Allegro i środowiskiem twórców biżuterii, o ile galerie pasują do image artysty o tyle Allegro jest postrzegane jako miejsce gdzie artyscie nie wypada sprzedawać bo ...

Obserwuje firmę która handluje srebrnymi blaszakami na Ebay - ich aukcje startują zawsze od 1$ - jest w sieci około 5 lat - zaczynali od indyjskich najtańszych kolczyków. Kolejność w ich wypadku: aukcje na Ebay, na nicku z ebay domena sklepu - wystarczy wejść na ich sklep i na aukcje, żeby zobaczyć jak super im idzie i nie wydają żadnych pieniędzy na reklamę, bazą dla nich był i jest Ebay.

http://www.silverrush2000.com/

http://stores.ebay.com/silver-rush2000__W0QQ_dmdZ1QQ_s...

http://members.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewUserPage&...

Co ciekawe właścicielami firmy są Polacy i to jest rodzinny biznes :)

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
I to jest cały deal reklama robiona w sposób tradycyjny jest wsciekle droga ale wystarczy usiąść na kilka tygodni na pupie i zdobyć trochę wiedzy aby nasz sklep zainstnial, najtanszym sposobem jak na tę chwilę są blogi, Allegro i zaistnienie w blogosferze i portalach społecznościowych.

Prosty przykład - na GL pod zdjęciem jest miejsce na wpis, większość ludzi wpisuje tam banialuki w stylu "art of succes" wystarczyłoby (co jest zgodne z zasadami GL) wpisać domena + Kolczyki Artystyczne i w efekcie każdy post napisany w dowolnie jakim temacie staje się darmową reklamą bo pierwsze co robimy czytając wpis to rzut oka na zdjęcie. Możliwości reklamy swojego biznesu przy niskim albo nie istniejącym budżecie są nieograniczone ale one są związane ze sztuką handlu i tego się poprostu trzeba nauczyć.

Ok, mamy chyba również inną definicję reklamy i sprzedaży w ogóle... To o czym piszesz jest dobre, jeżeli ktoś bawi się biżu dodatkowo, i tak czasem przy okazji, mniejszej lub większej, dorzuca adres swojej strony. To sobie może "zaistniać" bardzo długo, w tym tłumie blogów etc. Swego czasu wpadła mi w łapki taka broszurka, ileśtamset sposobów na zwiększenie ruchu na www. Całkiem sensowna, dobra do takich zabaw ;) Jak ktoś chce sprzedawać, zarabiać i utrzymywać się wyłącznie z biżu (np. ja :) ), to robi się to na nieco większą skalę i w nieco inny sposób ;)

W Polsce istnieje coś w stylu tabu związanego z Allegro i środowiskiem twórców biżuterii, o ile galerie pasują do image artysty o tyle Allegro jest postrzegane jako miejsce gdzie artyscie nie wypada sprzedawać bo ...

.....bo musi konkurować z pozbawionymi DG i uczciwości, setkami nastolatek i studentek (setki dzieciaków na jednego artystę), sprzedających "ekskluzywne biżutki anusi". I naprawdę dobre prace giną w tłumie badziewia.

Temat: Gdzie sprzedawać?

Oleńko to się właśnie wszystko sprowadza do faktu, że jeśli ktoś żyje z biżuterii to nie może sobie pozwolić na galeriowanie bo to jest ekonomicznie nieopłacalne.

Co do konkurencji jaką konkurencją dla mnie są nastolatki które składają kolczyki w takim dużym rynku?

Ja się kompletnie nie obawiam konkurencji bo to moje zadanie trzymać ofertę na takim poziomie żeby była atrakcyjna, a wszystkim ludziom którzy sprzedają tanio i bez płacenia podatków autentycznie dobrze życzę, każdy gdzieś musi zacząć, jeśli nastolatka dzieki swoim kolczykom zarobi pare złotych tym lepiej dla niej.

Jeśli potraktować bloga jako część marketingowego planu to szybko może się okazać, że to jest najcenniejsze marketingowe narzędzie jakie mamy. Podstawowy plus bloga to, że pracując z kluczowymi słowami i pisząc atrakcyjne arty ściagasz ruch z sieci i pozycjonujesz się za ułamki ceny jaką by trzeba włożyć w reklamę strony www, podpięcie swojego sklepu pod bloga to 5 minut.

Ja się nie czuje artystką i wierzę w to, że tak długo jak pracuje na swoich projektach tak długo jestem OK i mogę spać spokojnie, nie mam też żadnej traumy związanej z prawami autorskimi, ogólnie do całości podchodzę na dużym luzie,
pomysły innych ludzi mnie cieszą i jeśli komuś się udaje sprzedawać można mu tylko pogratulować.

Większym problemem na tym rynku jest dziewiczy gust klientów którzy nie widzą różnicy między AAA kamieniem, a 3 gatunkiem których trzeba przy okazji edukować i uczyć miłości do piękna zaklętego w kamieniach.

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:
wszystkim ludziom którzy sprzedają tanio i bez płacenia podatków autentycznie dobrze życzę

No to się nie dogadamy :)

Edit: Bo tych "bez podatków" jest 200 na jednego z podatkami i ZUS-em. Kropka.Aleksandra K. edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 17:21

Temat: Gdzie sprzedawać?

Basia Rainmaker:wszystkim ludziom którzy sprzedają tanio i bez płacenia podatków autentycznie dobrze życzę

za samo takie twierdzenie powinno sie isc do pierdla.

Temat: Gdzie sprzedawać?

Aleksandra K.:

Basia Rainmaker:
wszystkim ludziom którzy sprzedają tanio i bez płacenia podatków autentycznie dobrze życzę

No to się nie dogadamy :)

Edit: Bo tych "bez podatków" jest 200 na jednego z podatkami i ZUS-em. Kropka.

Oleńko niby dlaczego ?

To nasze zadanie dostosować się do świata, a nie marudzić, że świat nam nie pasuje, o ile się nie myle na terenie EU zgodnie z prawem można sprzedawać "swoje prywatne" przedmioty do wartości 10tyś euro. Limit dochodów nie opodatkowanych w Polsce jest chyba około 3000zł rocznie - w tym się doskonale mieści wszelka dłubanina studentek. To rola Państwa,a nie moja żeby dbać o to aby przepisy związane z handlem pozwalały na rozwój małych biznesów.

Jeśli nie potrafimy wykreować zysku tylko dlatego, że istnieje tańsza konkurencja jesteśmy w moim odczuciu w złej branży, równie dobrze można by się obrazić na Chiny czy Indie, że kontenerami zasypują rynek kolczykami po 10groszy za parę.

Dowolny biznes sprowadza się do rachunku finansowego albo potrafimy generować zyski albo zamykamy firmę - ekonomia w praktyce i nie ma znaczenia czy handlujemy samochodami czy kolczykami - poza nielicznymi wyjątkami nikt nikomu nie płaci za sam fakt "bycia artystą", a kraje azjatyckie mają miliony ulatentowanych ludzi którzy za ułamek naszych zarobków są gotowi wykonać naszą pracę.

Statystycznie tylko 5% nowo otwartych firm zostaje na rynku dłużej niż 2 lata,
co znaczy, że własny biznes i płacenie za siebie w 100% jest ciężką morderczą pracą i świadomym wydawaniem każdej złotówki jeśli chcemy odnieść długofalowy sukces.

OT się zrobił.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 16.07.10 o godzinie 18:31

Temat: Gdzie sprzedawać?

dokładnie tak Panie Piotrze - dobrze byłoby wyczyścić rynek ze zwykłego złodziejstwa i pieniędzy i wzorów.
- jak w tym natłoku wszelkiej maści i definicji "artystów", "biżuterii unikatowej, artystycznej, autorskiej", "galerii" ma się odnaleźć osoba działająca legalnie, posiadająca lokal = adres !! płacąca ZUS i podatki ??

Temat: Gdzie sprzedawać?

jeszcze do p Basi konkurencja - tak! ale uczciwa !!
ps
niechcący kliknąłem że Pani wypowiedź jest wartościowa, a nie chciałem ale nawet w Sejmie się mylą