Aleksandra K.

Aleksandra K. Passion & Creation

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr F.:
Aga R.:
Nie wyobrażam sobie jednak płacić za każdą fotkę, którą wstawiam do swojej galerii www.


przestaw sie w druga strone i sformuluj zdanie - "nie wyobrazam sobie placic za kazda sztyke bizuterii ktora bym chciala miec" :)


Adze chodziło chyba jednak o coś innego. Jeżeli robi się biżuterię w pojedynczych egzemplarzach, lub krótkich seriach, to płacenie za profesjonalne zdjęcia do każdej sztuki jest po prostu nieopłacalne. A wliczanie w cenę znów za bardzo by ją podwyższyło. Stąd swego rodzaju koniecznośc robienia zdjęć na własną rękę, w takich przypadkach.Aleksandra K. edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 14:54

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Aleksandra K.:
Adze chodziło chyba jednak o coś innego. Jeżeli robi się biżuterię w pojedynczych egzemplarzach, lub krótkich seriach, to płacenie za profesjonalne zdjęcia do każdej sztuki jest po

jak dla mnie pojedyncze egzemplarze, krotkie serie i wyskoiej jakosci materialy sa kwintesencja bizuterii.

ale ja truskawki cukrem
Aleksandra K.

Aleksandra K. Passion & Creation

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr F.:
jak dla mnie pojedyncze egzemplarze, krotkie serie i wyskoiej
jakosci materialy sa kwintesencja bizuterii.
ale ja truskawki cukrem

Ech, ech... :)

Ten rynek jest bardzo niejednolity, biżuteria biżuterii nierówna, różne są projekty, różne materiały, różne ceny i różne grupy docelowe. A jednak każdą sztukę biżuterii trzeba sfotografować, i tą pojedynczą, która ostatecznie będzie kosztować 150zł, i tą za 3000zł. A ile kosztowałoby zrobienie profesjonalnych zdjęć tej za 150zł? Tyle samo co tej za kilka tysięcy. No właśnie.
Aga R.

Aga R. Kreatywna pasja
przeciw masowej
tandecie

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr F.:
Aga R.:
Przykład
to akurat nie jest zdjecie bizuterii :) co najwyzej do wykorzystania w reklamie jako wizerunkowe, np w katalogu do spolki z fotami bizuterii :)
Zgadza się, zresztą zaznaczyłam to w wypowiedzi.
Miało być przykładem profesjonalnego podejścia do tematu
Nie wyobrażam sobie jednak płacić za każdą fotkę, którą wstawiam do swojej galerii www.
przestaw sie w druga strone i sformuluj zdanie - "nie wyobrazam
sobie placic za kazda sztyke bizuterii ktora bym chciala miec" :)
Jakoś się logicznego połączenia nie mogę doszukać jako całości poza tym, że nie zawsze można mieć wszystkiego czego się pragnie ;p
Ponadto, co mnie wkurza najbardziej, oglądanie tego samego zdjęcia na dwu różnych monitorach pokazuje nieraz ogromne różnice, zwłaszcza cienie.

bo zdjecia trzeba obrabiac na odpowiednio skalibrowanym monitorze.
cięcie
Ale ja to wszystko wiem. Tylko, że mam dostęp do za dużej liczby kompów, różnie skalibrowanych (chociaż nie swoich).
A swego czasu jeden z moich monitorów prawie przez okno wyleciał :D

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Ja od dłuższego czasu robie zdjęcia biżu i robie je zwykłym cyfrowym aparacikiem za 300$ tyle tylko, że ma 12x optyczne powiększanie i kocham zarówno aparat jak i zdjęcia.

Pisząc o fotografii biżuterii warto dokonać podziału na fotografię artystyczną i fotografię użytkową gdzie zdjęcia trafiają na www.

Istnieją firmy które mają w ofercie tysiące egzemplarzy i każdy jest inny - klienci nie chcą zdjęć artstycznych chcą zdjęcia realistyczne, przedmiot ma być jak najwierniej oddany - kolor końcowy jaki widzi klient na ekranie to rosyjska ruletka, miliony ekranów każdy inny.

Inne podejście do fotografii ma zawodowy fotograf inne dziewczyna która wykonuje bizuterię i jej zdjęcie ma tą biżuterię sprzedać.

I biorąc pod uwagę,że średnia cena srebrnych kolczyków na ten moment oscyluje około 30 zł to nikt takim kolczykom nie będzie robił zdjęć artystycznych u zawodowego fotografa - czysta ekonomia w praktyce.

Tak długo jak zdjęcie użytkowe sprzedaje jest super :)

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr,

Biżuterią może być naszyjnik upleciony z trawy, prawdziwa sztuka pojawia się w każdych możliwych okolicznościach i sięga dalej niż pracownie złotnicze gdzie ze złota, diamentów i innych metali klepią powtarzalne wzory.

To co mnie się podoba ze złota średnio cenowo zaczyna się na pułapie miliona złotych, taki mam gust dziwaczany, zachwycają mnie za to prace nietuzinkowe, stworzone przez ludzi z polotem gdzie ani tworzywo ano miejsce tworzenia nie stanowią granicy kunsztu wykonania.

I tak, kolczyki wykonane z kilku patyczków i 3 koralików przez studentkę na biurku to jest Biżuteria przez duże B.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 10:18

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

http://jewelry.novica.com/earrings/dangle/

Sklep National Geographic z biżu i typowe zdjęcią użytkowe.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 10:23
Aleksandra K.

Aleksandra K. Passion & Creation

Temat: fotografowanie biżuterii

Basia Rainmaker:
I biorąc pod uwagę,że średnia cena srebrnych kolczyków na ten
moment oscyluje około 30 zł

Błagam, powiedz, że NIE sprzedajesz srebrnych kolczyków za 30zł, a już na pewno nie za mniej (skoro to ŚREDNIA)... Ten rynek i tak jest wystarczająco zepsuty, bez przesady...

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Otwórz Pakamere, Allegro i podobne miejsca, odejmij podatki, prowizje, cene materiałów i zobacz jakie wychodzą ceny za sztukę.

Ceny srebrych kolczyków na Allegro oscylują około 20zł brutto.

Tego rynku się nie da się bardziej zepsuć :)))))))

Średnia cena kolczyków pakamerowych powiedzmy 60 zł - 30% za wystawienie, - 22% vatu, - cena materiału, - robocizna, - zdjęcie.

Są miejsca na Allegro gdzie firmy sprzedają srebrne kolczyki po 4zł za parę, nie wiem jak im się to udaje ale to jest main stream rynek na jakim w Polsce się sprzedaje biżu.

I nie sprzedaje srebrnych kolczyków za 30, bo wtedy bym musiała dokładać, a charytatywnie wolę działać w inny sposób ;)
Jakub Sawa

Jakub Sawa sawaprojekt.pl

Temat: fotografowanie biżuterii

80% albo więcej sprzedawców na allegro i galeriach nie wykazuje sprzedaży (często są to profesjonalni złotnicy) nie płaci podatku (w tym VAT) i często nie mają nawet firm ...
i często nawet nie wiedzą, że jest coś takiego jak prawo probiercze i urząd probierczy (gdzie też ponosi się pewne koszty)

wiec dla nich sprzedaż = przychód - materiał (ewentualnie prowizja)

dlatego mogą sprzedawać w takich cenach
a 30 zł to kosztuje profesjonalne zdjęcie (można też drożej ;)
a co do fotek - to po 1,5 roku pstrykania swoich wyrobów przyznaję rację Piotrowi - zdjęcie reklamowe *WYMAGA* odpowiedniego sprzętu

co nie wyklucza faktu, że zdjęcia głupim jasiem też sprzedają :) widziałem zdjęcia robione komórka które też sprzedawały biżuterię :DJakub S. edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 14:58

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Aga R.:
Jakoś się logicznego połączenia nie mogę doszukać jako całości poza tym, że nie zawsze można mieć wszystkiego czego się pragnie ;p

logiczne wytluamczenie jest bardzo proste - zdjecie sprzedaje produkt. zdjecie zle - kiepska sprzedaz, zdjecie dobre dobra sprzedaz. w polsce przyjemlo sie ze mamy 40 milionow zawodowych fotografow, ktorzy z w czasie wolnym sa fachowcami od pilki noznej, formuly 1 i specjalistami od dochodzenia w sprawie katastrof lotniczych.
zawod fotografa to poza trenerem reprezentacji pilki noznej chyba najbardziej niewdzieczny jaki mozna sobie znalezc bo na fotografii przeciez zna sie kazdy.
dlatego tez zalozenie jest takie ze fotograf pracuje za darmo.

stad wiec moje porownanie ze skoro nie wyobrazasz sobie placenia za kazde zdjecie to ja nie wyobrazam sobie placenia za kazda sztuke kupionej bizuterii :)
dopieor potem doczytalem ze sama robisz zdjecia :) tak wiec faktycznie porownanie troche bez sensu mi wyszlo :)

Ale ja to wszystko wiem. Tylko, że mam dostęp do za dużej liczby kompów, różnie skalibrowanych (chociaż nie swoich).
A swego czasu jeden z moich monitorów prawie przez okno wyleciał :D

alr jak to wyglad na innych komputereach nie moze cie obchodzic. ma wygladac dobrze na skalibrowanym monitorze i na wydruku. kropka. jesli ktos ma skopany moniotor to jego wina - nie da sie dopasowac do wszsytkich
Basia Rainmaker:nikt takim kolczykom nie będzie robił zdjęć artystycznych u zawodowego fotografa

ja bardzo bym prosil o definicje zdjecia artystycznego bo odkad sie zajmuje zawodowo fotografia a bedzie juz tego ponad 10 lat (pomijajac czasy gdy fotografia byla dodatkiem) nadal nie wiem co to jest zdjecie artystyczne :)

swoja droga zrobienie zdjecia REALISTYCZNIE oddajacego przedmiot naprwde nie jest latwe. szczegolnie jesli jest to bizuteria nie daj boze z jakimis kamieniami.
Basia Rainmaker: prawdziwa sztuka pojawia się w każdych możliwych okolicznościach i sięga dalej niż pracownie złotnicze gdzie ze złota, diamentów i innych metali klepią powtarzalne wzory.

wiesz .. nie pamietam kiedy ostatnio robilem jakis powtarzalny wzor .. a bizuterii w zyciu troche nafotografowalem. wiec argument tak srednio trafiony. tym nbardziej ze duze firmy w 90% juz skupily sie na renderingach a nie na fotografiach - taniej im to wychodzi przy duzej produkcji
Basia Rainmaker:
http://jewelry.novica.com/earrings/dangle/

Sklep National Geographic z biżu i typowe zdjęcią użytkowe

TRAGEDIA w wiekszosci przypadkow. brak ostrosci na obiekcie sprzedazy, ale za to ostra galazka, brak oddania szczegolow w zdjeciu produktowym, przeszkadzajace w wielu wypadkach tlo, srebro wygladajace jak blada plama ...
wybacz szczerosc ale ze zdjeciami produktow to ma to naprawde niewiele wspolnego.
Jakub S.:
80% albo więcej sprzedawców na allegro i galeriach nie wykazuje sprzedaży (często są to profesjonalni złotnicy) nie płaci podatku (w tym VAT) i często nie mają nawet firm ...
i często nawet nie wiedzą, że jest coś takiego jak prawo probiercze i urząd probierczy (gdzie też ponosi się pewne koszty)

i dlatego podobnie jak wiekszosc footgrafow "zawodowych" powinni byc zwizytowani przez urzad skarbowy. ceny od razu by znormalnialy.
a co do fotek - to po 1,5 roku pstrykania swoich wyrobów przyznaję rację Piotrowi - zdjęcie reklamowe *WYMAGA* odpowiedniego sprzętu

uffff :) szkoda ze dopiero po tak dlugim czasie ale jest swiatelko w tunelu :)

co nie wyklucza faktu, że zdjęcia głupim jasiem też sprzedają :) widziałem zdjęcia robione komórka które też sprzedawały biżuterię :D

alez oczywiscie ze sprzedaja. w internecie szczegolnie polskim pojecie jakosci nie istnieje. jak pisalem wczesniej - kazdy zna sie na fotografii i kazdy potrafi zrobic profesjonalne zdjecie. a zeby zrobic nawet glupiego packshota za te 30pln potrzeba chocby minimum wiedzy o fotografii jako takiej. a nie tylko miec aparat.
Aleksandra K.

Aleksandra K. Passion & Creation

Temat: fotografowanie biżuterii

Basia Rainmaker:
Otwórz Pakamere, Allegro i podobne miejsca, odejmij podatki, prowizje, cene materiałów i zobacz jakie wychodzą ceny za sztukę.

No to nie myl proszę ceny końcowej z zyskiem netto. Ten, owszem, to mniej więcej 30zł za zwykłe składaczki albo swary.

A że "kwiatki" w postaci srebrnych kolczyków na All za 20zł i mniej też się zdarzają...cóż... Tak jak napisał Jakub, odróżnijmy ludzi z DG i bez DG. To raz. A dwa, niejedna osoba startuje na Allegro z myślą "Och, taka konkurencja, zacznę od meganiskich cen, zdobędę klientów". A potem się okazuje, że tak się nie da, że to rozdawanie biżu za darmo, że się nie opłaca i trzeba kończyć to podbijanie świata biznesu. Ale niestety, na miejsce jednego, który to skończył zaraz pojawia się kilku następnych, no i tak się to kręci. Allegro zresztą w ogóle nie jest miejscem, o którym można mówić "rynek biżuterii", od tego przede wszystkim powinnam zacząć :) To co najwyżej rynek prostych swarów.

Ok, koniec na ten temat, bo to nie na ten wątek :) Ewetualnie możemy założyć nowy :)

Piotr F.:
w polsce przyjemlo sie ze mamy 40 milionow zawodowych fotografow, ktorzy z w czasie wolnym sa fachowcami od pilki noznej, formuly 1 i specjalistami od dochodzenia w sprawie katastrof lotniczych.

Cudowne :D
Piotr F.:
zawod fotografa to poza trenerem reprezentacji pilki noznej chyba najbardziej niewdzieczny jaki mozna sobie znalezc bo na fotografii przeciez zna sie kazdy.
dlatego tez zalozenie jest takie ze fotograf pracuje za darmo.


A ponadto, zdjęcie to "tylko zdjęcie", więc można je skopiować z czyjejś strony www (no bo przecież skoro jest w Internecie, to jest powszechnie dostępne i za darmo...) i użyć na swojej. Już niejeden taki miś mi zapłacił za korzystanie z moich fotek...Aleksandra K. edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 15:34

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr, Ty totalnie zdajesz się nie rozumieć na czym polega handel w sieci,
Ty nie sprzedajesz zdjęcia sprzedajesz towar i klient ma głęboko w nosie
czy gałązka jest nie ostra, albo cień nie w tym miejscu, albo cokolwiek.

Zdjęcie produktu ma pokazać produkt - ma być funkcjonalne.

Jeśli mówimy o towarze za 500$ to jak najbardziej jest tutaj margines na to aby wynająć zawodowego fotografa, jeśli mówimy o kolczykach za 50$ nie ma.

Fotografia reklamowa, a fotografia użytkowa pod powiedzmy allegro czy ebay to są zupełnie odmienne dziedziny fotografii.

Klienci są świadomi istnienia programów do obróbki cyfrowej, artystyczne zdjęcia budzą pytania "jak wygląda przedmiot bo wygląda jakby był obrabiany",
zdjęcia sprzedają ale zdjęcia to tylko medium wizualne, sprzedaje się produkt i to produkt jest najważniejszy.

Aleksanda, chcemy czy nie chcemy Allegro wyznacza ceny w Polsce, tak samo jak galerie w stylu Pakamera czy inne, Allegro bierze +/- 5%, galerie biorą 30%,
dlatego ceny w galeriach są adekwatnie wyzsze, jednak to jest ciągle ten sam pułap cenowy - oczywiście mowa tutaj o odbiorcy z głównego nurtu.

Mnie interesuje tylko i wyłącznie zysk netto bo to z tego zysku trzeba zapłacić za fotografa, drogie kolczyki wbrew pozorom nie mają wyższych zysków netto bo są zwykle wykonane ze znacznie droższych materiałów i bardziej pracochłonne.

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Przykład typowych zdjęć użytkowych - babka wystawia średnio 3000 pozycji tygodniowo, czyli zdjęcia sprzedają pomimo tego, że daleko im jest od artystycznych, są wyraźne, dobrze doświetlone, widać produkt i to jak najbardziej wystarczy.

http://shop.ebay.com/silver_rush2000/m.html?_nkw=&_arm...Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 16:30

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr F.:
alez oczywiscie ze sprzedaja. w internecie szczegolnie polskim pojecie jakosci nie istnieje. jak pisalem wczesniej - kazdy zna sie na fotografii i kazdy potrafi zrobic profesjonalne zdjecie. a zeby zrobic nawet glupiego packshota za te 30pln potrzeba chocby minimum wiedzy o fotografii jako takiej. a nie tylko miec aparat.


Nikt w sieci sprzedając srebrną biżu nie da 30zł za zdjęcie :)

Klasycznie robi się 3 fotki na produkt - Ty na same zdjęcia chciałbyś wydać 90zł,
Huston mamy problemy z komunikacja ;))))))) Średnia cena kolczyków to 30-60zł.Basia Rainmaker edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 16:44

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Basia Rainmaker:
Piotr, Ty totalnie zdajesz się nie rozumieć na czym polega handel w sieci

ja ogolnie glupi jestem czego juz wielokrotnie dowiedziono.
inna sprawa ze przy tej wrodzonej i wyuczonej glupocie mam olbrzymia niechec do chlamu i tandety i za diabla nie moge sie z tego wyleczyc, bo razi to moje poczucie estetyki.
Ty nie sprzedajesz zdjęcia sprzedajesz towar i klient ma głęboko w nosie
czy gałązka jest nie ostra, albo cień nie w tym miejscu, albo cokolwiek.

Zdjęcie produktu ma pokazać produkt - ma być funkcjonalne.

zaraz zaraz .. co funkcjonanego jest w zdjeciu ktore przedstawia produkt a) nieostro b) nieciekawie c) glowna rzecza na zdjeciu przyciagajaca wzrok jest jakas galazka.
wytluamcz mi prosze CO JEST FUNKCJONALNEGO w zdjeciu przedstawiajacym produkt zle i nieciekawie?
Jeśli mówimy o towarze za 500$ to jak najbardziej jest tutaj margines na to aby wynająć zawodowego fotografa, jeśli mówimy o kolczykach za 50$ nie ma.

nie rozmawiamy o cenach. sa fotografowie ktorzy zrobia przyzwoite foty bizuterii za kilka pln/szt przy 50$ to znikoma cena.
Fotografia reklamowa, a fotografia użytkowa pod powiedzmy allegro czy ebay to są zupełnie odmienne dziedziny fotografii.

jak juz ustalilismy ja sie na fotografii nei znam. szczegolnie na reklamowej
Klienci są świadomi istnienia programów do obróbki cyfrowej, artystyczne zdjęcia budzą pytania "jak wygląda przedmiot bo wygląda jakby był obrabiany",

nadal nie wytluamczylas mi co to jest to zdjecie artystyczne bo ja dalej nie wiem. mialem wrazenie ze rozmawiamy o zdjeciu produktowym. a w takowym nie ma zadnego artyzmu z reguly. to czyste niczym nie skalane rzemioslo.

too czym piszesz to efekt wszechoobecnego niechlujstwa,a nie efekt swiadomosci. bo jakaz swiadomosc kaze deformowac swiatlem modelki czy ochydnie fotografowac produkty "byle bylo naturalnie"?. od kiedy to naturalnie oznacza brzydko i pokracznie? do zrobienia dobrego zdjecia nie potrzeba Photoshopa tylko myslacego fotografa. Photoshop to narzedzie jak kazde inne.
zdjęcia sprzedają ale zdjęcia to tylko medium wizualne, sprzedaje się produkt i to produkt jest najważniejszy.

a nie galazka? bo przeciez produkt na pokazywanych prze ciebie zdjeciach jest kiepsko widoczny. galazka natomiast perfekcyjnie.
Mnie interesuje tylko i wyłącznie zysk netto bo to z tego zysku trzeba zapłacić za fotografa, drogie kolczyki wbrew pozorom nie mają wyższych zysków netto bo są zwykle wykonane ze znacznie droższych materiałów i bardziej pracochłonne.

za fotografa nie placisz z zysku tylko wrzucasz sobie sesje w koszty. kazdy przyzwoity footpstryk wystawi ci fakture. oczywiscie jakos to zysk obniza ale nie calosciowo :) a jak placisz z zysku to oznacza to ze robicie te sesje na lewo :)
Basia Rainmaker:
>
Nikt w sieci sprzedając srebrną biżu nie da 30zł za zdjęcie :)
>

eee tam nikt. pomijam fakt ze 30pln/zdjecie to mala stawka :) szcezgolnie przy fotografii tak upierdliwej jak bizuteria
Klasycznie robi się 3 fotki na produkt - Ty na same zdjęcia chciałbyś wydać 90zł,
Huston mamy problemy z komunikacja ;))))))) Średnia cena kolczyków to 30-60zł.


no dobrze .. zalozmy ze te kolczyki kosztuja 50pln. z reguly nie jest to pojedyncza sztuka prawda?, bo przy unikalnej bizuterii nie sprzedaje sie jej za 50pln wiec zakladamy ze jest ich 15 par (to chyba nie jest jakas kosmiczna ilosc?). 15 x 50 = 750
jaki jest koszt produkcji takich kolczykow? 20?30pln? zalozmy ze 30. mamy wiec koszt produkcji 450pln do tego dodajemy koszt zdjec 90pln razem 540. sprzedajemy za 750 i mamy 210pln zarobione (vaty podatki itp do tego jeszcze ale to pominmy na razie)
kolczyki sie sprzedaly wiec robimy nastepne 10 par. wpada nam kolejne 500pln. dobre zdjecia dalej pracuja na nasza sprzedaz ale jzu za nie nie placimy. wiec mamy kolejne dwie stowki zysku .. przyznasz ze to dosc logiczne rozumowanie?

z drugiej strony robimy zdjecie nasza komorka. i z naszych 15 par sprzedaje sie 10. mamy 500 obrotu i 100 zysku. i towar zalegajacy, zamiast pracyjacy na kolejne prace.

oczywisice nikt nie zagwarantuje ze przy dobrzych fotach sprzeda sie wszystko. ale na penwo wiecej :) jakby nie patrzec ludzie kupuja oczami.

Basia Rainmaker:
Przykład typowych zdjęć użytkowych - babka wystawia średnio 3000 pozycji tygodniowo, czyli zdjęcia sprzedają pomimo tego, że daleko im jest od artystycznych, są wyraźne, dobrze doświetlone, widać produkt i to jak najbardziej wystarczy.


jezuuu napisz wreszcie co to sa zdjecia artystyczne .. albo pokaz jakis przyklad .. wciaz o nich piszesz a ja mam wrazenie jakbysmy mowili o swietym graalu :)

co zas do tej pani i 3tys produktow tygodniowo - McDonald's sprzedaje dziennie pare tysiecy kilogramow hamburgerow. jakosc tego hamburgera jest bardzo bardzo przeceitna (co wie kazdy kto raz w zyciu jadl prawdziwego hamburgera) a jednak ciagle funkcjonuja.

Jelsi jakis artysta wystawia tygodniwo tysiace swoich wyrobow na sprzedaz to to nie artysta tylko manufaktura, albo nawet calkiem dobrze zmechanizowana fabryka.

my rozmawiamy o TWORCACH a nie o handlarzach. o TWORCACH ktorym zalezy by ich produktami sie zachwycano - bez wzgledu na to czy beda ogladane na zywo czy w internecie. by ich pozadano nawet ja kosztuja kilka zlotych, wlasnie dla tego ze sa piekne i wyjatkowe. a wybacz ale kiepska fotografia te wyjatkowosc i piekno zabija w zarodku.

ale ja to truskawki cukrem posypuje.
Aleksandra K.

Aleksandra K. Passion & Creation

Temat: fotografowanie biżuterii

Piotr F.:
no dobrze .. zalozmy ze te kolczyki kosztuja 50pln. z reguly nie jest to pojedyncza sztuka prawda?, bo przy unikalnej bizuterii nie sprzedaje sie jej za 50pln wiec zakladamy ze jest ich 15 par


Często to jest pojedyncza sztuka (a wrapy albo Art Clay to już prawie na pewno, tutaj nawet nie za bardzo da się odtworzyć pierwszy egzemplarz).
15 identycznych par to już nie jest biżuteria unikalna. Przy takich ilościach owszem, można się bawić w profesjonalne fotki. I to jest podstawowa różnica pomiędzy naszym, a Twoim punktem widzenia.

Ty masz rację, jak najbardziej, ale mówisz o nieco innych ilościach i innym rynku.

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Widzisz to ja mam typowy umysł straganiary handlary i truskawki jadam koszykami i naklepiej prosto z krzaka z dala od cukru !

O głupocie Twojej nic mi nie wiadomo.

Podałam linka na Panią z Ebay 3tyś unikalnych przedmiotów tygodniowo,
żadnej zabawy w fotografie artystyczną, produkt, kanał komunikacji jakim jest zdjęcie i w świat.

Celem jest sprzedaż i cel zostaje osiągnięty.

Ja wychodzę z założenia, że mówimy o unikalnym produkcie, a biżu z kamieniami to każdy egzemplarz inny, średnia cena za srebrne kolczyki około 20$USD = 60złpl tyle mniej więcej main stream jest skłonny zapłacić za kolczyki, gotowe kolczyki kosztują około 10$-30zł pl - czyli w 30 zł musi się zmieścić podatek, wszelkie koszta dodatkowe i oczywiście zysk.

Dużo taniej jest kupić dobry aparat niż zatrudnić fotografa - proza życia i nawet jeśli zdjęcie nie będzie profesjonalnie artystyczne to sprzeda produkt.

Ja tam mogę handlować kapslami od butelek tak długo jak mam z tego pieniądze,
dla Ciebie zdjęcia to sztuka dla mnie kanał komunikacji z klentem, zupełnie inne kryteria użyteczności.

I tak prozaicznie to, że sesje właczysz w koszta i tak nie zmienia faktu,
że płacisz za nią żywą twardą gotówką która płynie z wypracowanego zysku.

Znam firmę w Chinach która wystawia tygodniowo 20tyś unikalnych egzemplarzy biżu, każda sztuka ma po 2 zdjęcia, oni to fotografują jak ziemniaki, fotka fotka poszło i sprzedają bez mrugnięcia okiem.

Inaczej się patrzy na fotografię biżu jak się robi sesje 3 pierścionków inaczej jak się trzaska 1500 fotek dziennie, jeśli zdjęcie potrafi sprzedać jak dla mnie jest dobre.

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Basia Rainmaker:
Inaczej się patrzy na fotografię biżu jak się robi sesje 3 pierścionków inaczej jak się trzaska 1500 fotek dziennie, jeśli zdjęcie potrafi sprzedać jak dla mnie jest dobre.

nie dogadamy sie :)
1500 fot dziennie to nie fotografia tylko dokumentacja. takie zdjecia nie sprzedaja produktu. one jedynie informuja ze on jest. ale nawet przy takiej produkcji da sie to tak zrobic by wygladalo to w miare przyzwoicie. np. firma wynajmuje fotogrfa kupuje sprzet, fotograf ustawia swiatlo i przyuczony naciskacz spustu migawki (bo nie uzyje slowa fotograf) nie dotyakjac ustawien robi zdjecia. grafik/fotograf pisze akcje w programie graficznym do obrobki foty i dzieki temu prostym i tanim sposobem mozna miec prawie przyzwoite foty.

dla mnie zdjecie sprzedajace produkt (zalozmy bizuterie) to foto na ktore ktos patrzy i mysli - swietny naszyjnik .. chcialabym taki miec, po czym wchodzi do sklepu. wtedy mozemy mowic ze zdjecie sprzedaje produkt.
przypadki ktore wciaz podsylasz to jak napisalem - fotografia dokumentacyjna. pokazujaca ze dany produkt istnieje i mniej wiecej jak wyglada (mneij wiecej bo kolory oddaje rzadko a i wyglad materialu tez nie zawsze)
taka fotografia nie zacheca do kupna. co wiecej czasem odpycha.

niewazne czy robi sie sesje 3 pierscionkow czy wielkiej kolekcji. rok temu zrobilem sesje i zlozylem w kilka dni 30 stronicowy katalog z bizuteria. w tym byla sesja z modelka, fotografia produktow i sklad calosci. dalo sie? dalo. owszem nie bylo czasu na poprawe niedociagniec, ale sie dalo. jakosciowo rowniez, choc jak zwykle ja sobei mialem wiele do zarzucenia.

dobra i zla fotografia zajmuje tyle samo czasu. dobry i zly wydruk kosztuje tyle samo. kwestia wyborow czy chce sie jakosc czy jakos.

tak dla zwizualizowania porownanie - ktora z bransoletek bys kupila ogladajac zdjecia?

pierwsze jest z allegro

http://img15.allegroimg.pl/photos/oryginal/10/37/08/91...

drugie zrzut prosto z puszki, bez obrobki, bez "czarow", ot zwykle 5 minutowy pstryk.


Obrazek
Piotr F. edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 19:16

konto usunięte

Temat: fotografowanie biżuterii

Widzisz Piotr w sprzedaży online klient nie wchodzi do salonu, widzi zdjęcie, podoba mu się towar, kupuje - bardzo krótki cykl, zdarzało mi się robić po 2000 fotek dziennie na potrzeby ebay'owe i to były jak najbardziej fotki które sprzedawały produkty.

O ile rozumiem Twoje podejście o tyle od strony praktycznej przy wrapach, kamieniach, srebrach różniastych o niebo taniej jest samemu robić zdjęcia.

I ja nazywam siebie fotografem.

Handel internetowy ma zupełnie inną dynamikę i inne potrzeby niż reklama,
jeśli ktoś ma kilka tysięcy produktów to bierze fotografa na etat i nie płaci za sesje. Jeśli dziewczyna sprzedaje 80 par kolczyków miesięcznie kupuje dobry apart i sama robi zdjęcia i to jest jak najbardziej korzystne.

Tutaj nie ma złych rozwiązań tak długo jak zdjęcie jest realistyczne i sprzedaje tak długo spełnia wymogi handlu internetowego.

Klienci nie chcą płacić za profesjonalne zdjęcia, a przecież cena zdjęcia to cena którą trzeba wliczyć w cenę produktu, zdjęcie trafia do kosza w chwili
gdy produkt zostaje zakupiony, znika, nie staje się wartością dodaną.



Wyślij zaproszenie do