Aga Pilarczyk

Aga Pilarczyk Liceum
Ogólnokształcące

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

....Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.15 o godzinie 08:55
Dariusz G.

Dariusz G. specjalista
ds.sprzedaży

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Może warto umówić i zrobić kartkę na lodówce na której będziecie zapisywać co dobrego dla siebie zrobiliście a później usiąść i to przeanalizować?
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Myślę, że warto od deklaracji o chęci zmiany przejść do realnych działań czyli udać się na psychoterapię. Kiedy mąż zobaczy że naprawdę chcesz popracować nad sobą może odzyskać nadzieję na odbudowanie Waszej relacji.
Oczywiście może być też tak, że jakiś bardzo ważny problem między Wami został w Twoim poście pominięty i niezbędna będzie terapia par....
Aga Pilarczyk

Aga Pilarczyk Liceum
Ogólnokształcące

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

....Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.15 o godzinie 08:56
Toska K.

Toska K. psychologia

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

To zaskakujące, że zwracasz się z tym do nas skoro masz terapeutę z którym możesz te sytuację przeanalizować...
Trudno coś doradzić bez znajomości szerszego kontekstu...
Ksenia Miłek

Ksenia Miłek Life coach, Makeup
Artist

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Zadziwiajace jest tez to, ze czlowiek nie chce zrozumiec/przyjac czyjejs decyzji. Prawda jest taka, ze walczyc mozna tylko kiedy dwie osoby wyrazaja chec i sa gotowe dac szanse, tego w Twojej sytuacji nie widac.
Nie znam Twojego meza, ale moge powiedziec ze swojego doswiadczenia, ze jesli czegos nie chce/nie jestem przekonana, to nie ma szansy tego zmienic a kazda proba zebym jednak zmienila decyzje/zdanie powoduje stres/zniechecenie/agresje/chec odizolowania sie od kogos kto chce mnie przekonac.
Podejrzewam, ze to dosyc powszechne zachowanie.
Dorosle osoby same decyduja za siebie.
Aga Pilarczyk

Aga Pilarczyk Liceum
Ogólnokształcące

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

.....Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.03.15 o godzinie 08:56
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Popełniłaś większosć klasycznych błędów, które sprawiają,ze facet sie oddala.
Po pierwsze, nie wolno zabiegac o miłość "powiedz,ze mnie kochasz", po drugie nadmierna zazdrość, zaborczość, wiszenie na facecie to rzeczy, których oni nie znoszą.
Co mozesz zrobic teraz? To co zawsze jest wskazane - zająć sie sobą i w sensie dbałości a nawet lekkiej zmiany wygladu i w sensie rozwoju. Zacznij wychodzić, interesowac sie swiatem zewnętrznym, skup na innych ludziach np poprzez dołączenie do jakiś stowarzyszeń, kółek zainteresowań, klubu fitness, cokolwiek. W ten sposób złapiesz dystans niezbedny w tej sytuacji a w oczach męża zyskasz szacunek o ile oczywiscie nie jest za późno a myslę,ze nie jest.
Nie uratujesz małzeństwa sama, oboje musicie tego chcieć tak samo mocno.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.15 o godzinie 16:11

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Aga P.:
Hmm a to, że się nie wyprowadził, że śpi ze mną w jednym łóżku mimo, że jest w domu jeszcze jedno, to, że nie mówi "nie" gdy siedzę obok niego i go gładzę po nogach, to że nosi obrączkę, czy to nie jest jakaś oznaka, że jakaś szansa jest?

Mam wrażenie, że większość mężczyzn (w tym, być może, i Twój mąż) nie zaprząta sobie głowy takimi demonstracjami jak zdejmowanie obrączki, spanie w innym (być może mniej wygodnym) łóżku, prychaniem na miłe gesty. To go po prostu nie obchodzi. Chyba trochę za bardzo oceniasz go przez pryzmat kobiecej psychiki. A on po prostu w takich codziennych zwykłych sprawach żyje utartym torem.
Zauważ, że w sprawach dla niego istotnych mówi Ci to "nie".
Ksenia Miłek

Ksenia Miłek Life coach, Makeup
Artist

Temat: mąż chce odejść, jak ratować nasze małżenstwo

Dokladnie mysle tak jak Agnieszka.
Raczej bralabym to wszystko jako przyzwyczajenie i wygode niz znaki. To ze nie mowi 'nie' gdy siedzisz kolo niego I gladzisz go po nogach wskazuje raczej na to, ze nie wie co ma zrobic w tej sytuacji, wiec nie reaguje wcale. Gdyby odwzajemnil, no wtedy moznaby pomyslec ze to cos znaczy.



Wyślij zaproszenie do