Temat: Czy warto nadal inwestować w ten związek ?s

Decyduje się na napisanie tej wiadomości chwile po kłótni z moim partnerem ... ale o tym za chwile.
Mam 22 lata mój Chłopak 26lat potrzebuje pomocy a nie mam z kim szczerze porozmawiać myślałam już pare razy o poradzie u psychologa jest to dla mnie bardzo ciężki temat.
Jesteśmy w związku od 6,5 roku poznałam go jak byłam w gimnazjum był to mój pierwszy poważny związek i to on wprowadził mnie w [ dorosłe życie ] ... było cudownie i pięknie układało się jak w bajce ale wiem wszyscy jakie początki są piękne .. to naprawdę bardzo przykre kiedy sobie o tym teraz pomyśle No ale do rzeczy od koło 2 lat zdecydowaliśmy się na wspólne życie razem za granica wynajmujemy tutaj mieszkanie i pracujemy zbierany na nasza wspólna przyszłość w Polsce.
Zawsze byłam osoba która na wszystko musiała sobie zapracować sama nic Za darmo nic od rodziców bo sami wiele nigdy nie mieli. Starałam się nie żałować sobie nigdy niczego i robienie innym przyjemności rozniez sprawiało mi przyjemność .. lubiałam pomagać rodZica czy nawet jako dziewczyna chodząca na randki z facetem wolałam płacić za sobie a najlepiej za nas dwóch nie lubiałam jeśli ktoś za mnie płacił.
Zawsze uwielbiałam gdzieś zabierać ... niestety od pewnego czasu wszystko się zmieniło jestem wyliczana z każdego grosza mam wrażenie ze przerodziło się to chora miłość nie mogę sobie nic kupować paznokcie fryzjer takie rzeczy dla mnie przestały istnieć ciuchy dodatki lepsze kosmetyki ... nawet czasami jakieś dobre jedzenie odmawiam sobie wszystkiego ..
Jeśli chodzi o robienie komuś prezentów mogę zapomnieć
Pomoc dla rodziców również
Przyjemności dla siebie ? Również nie pamietam kiedy doznalam ostatni raz najgorsze w tym wszystkim jest to ze czuje się przy nim więziona mamy auto zdałam prawo jazdy rok temu ani razu nie dał mi wsiąść do auta twierdząc ze się nie nadaje cokolwiek nie zrobię sllysze ze się do niczego nie nadaje często dochodzą do tego przykre słowa typu ( szma**, dziw** , kur*** ,)
Prosiłam go wiele razy o zwykle auto do jazdy nawet to rozwalenia żeby nauczyć się jeździć usłyszałam Zapomnij !
Chce jakiś ciuch kupić słyszę Zapomnij !
W sklepie spożywczym coś Zapomnij nie kupujemy takich bzdur ( mam na myśli np truskawki )
Chce kebaba Pizzę lub cokolwiek na mieście Zapomnij kupimy i zjemy taniej w domu
Już nie chodzi o to wszystko ale o sam fakt mojego wrażenia i życia w którym czuje się jak w klatce czasami myśle ze może przesadzam tymbardziej ze on twierdzi ze jest wiele dziewczyn lepszych normalnych ze ja jestem głupia ze inne dziewczyny nie potrzebują tyle co ja kiedy ja naprawdę nie wymagam brylantów i szmaragdów ani białego konia jestem skromna osoba ale lubię sobie czasami pozwolić na więcej ..
Zazwyczaj byłam życiowa dziewczyna imprezowa spędzająca czas z rodzina przez niego straciłam wiele koleżanek przez wieczne zabranianie mi wychodzenia w domu twierdził ze lepiej obejrzeć film stałam się w wieku 22 lat kobieta bez życia praca dom praca dom praca dom zero przyjemności przez to również przytyłam i nie wyglądam jak wcześniej kiedy spędzałam aktywniej życie zadarztlo mi się nawet od niego usluszec ty gruba świnio schowaj się bo mnie obrzydzasz jesteś ochydna nie mogę na ciebie patrzeć po czym zawes przeprasza i mówi ze to w nerwach ..
DZis zostałam zwyzywana gdy po raz pierwszy od Ok 8 miesięcy chciałam sobie kupić ciuch dokładnie buty za 150zl czy to jest normalne czy chora miłość proszę o pomoc jestem strasznie pogubiona nie wiem już czy dalej brnąc w to wszystko mogła bym pisać więcej i więcej bo było wiele mega przykrych sytulacji z jego strony w moim kierunku ale zawsze staram sobie to jakoś tłumaczyć tylko dlaczego od paru mieiescy codziennie zadaje sobie pytanie Czy ja chce z nim dalej być ???????