Anna G.

Anna G. Doświadczenie jest
tym co sprawia, że
więcej potrafię

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Chciałabym prosić o pomoc w wyjaśnieniu, jak ustanowić przedstawiciela w sprawie spadkowej. Stroną w postępowaniu jest 81 -letnia kobieta, u której w 2006 roku lekarz stwierdził "zespół otępienia na tle miażdżycowym", w skrócie mówiąc:
- nie pamięta jak się nazywa,
- gdzie mieszka,
- nie rozpoznaje najbliższych,
- nie potrafi się podpisać bo niedowidzi,ogólnie żyje w swoim świecie.
W chwili obecnej Sąd wyznaczył termin przesłuchania ów Pani w sprawie spadkowej po jej zmarłej siostrze, można by darować sobie, jednak w depozycie Sądowym są pieniądze po zmarłej, które chcemy odzyskać z uwagi na fakt, iż pokryliśmy koszty przetransportowania zwłok na cmentarz, gdzie pochowani są rodzice zmarłej, jak również pokryliśmy koszty postawienia pomnika dla zmarłej.
Termin wyznaczony jest na 8 grudnia, więc czasu co raz mniej.
Anna G.

Anna G. Doświadczenie jest
tym co sprawia, że
więcej potrafię

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Ponawiam prośbę o pomoc

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Anna W.:
Chciałabym prosić o pomoc w wyjaśnieniu, jak ustanowić przedstawiciela w sprawie spadkowej. Stroną w postępowaniu jest 81 -letnia kobieta, u której w 2006 roku lekarz stwierdził "zespół otępienia na tle miażdżycowym", w skrócie mówiąc:
- nie pamięta jak się nazywa,
- gdzie mieszka,
- nie rozpoznaje najbliższych,
- nie potrafi się podpisać bo niedowidzi,ogólnie żyje w swoim świecie.
W chwili obecnej Sąd wyznaczył termin przesłuchania ów Pani w sprawie spadkowej po jej zmarłej siostrze, można by darować sobie, jednak w depozycie Sądowym są pieniądze po zmarłej, które chcemy odzyskać z uwagi na fakt, iż pokryliśmy koszty przetransportowania zwłok na cmentarz, gdzie pochowani są rodzice zmarłej, jak również pokryliśmy koszty postawienia pomnika dla zmarłej.
Termin wyznaczony jest na 8 grudnia, więc czasu co raz mniej.

W sytuacji opisanej przez Ciebie kobieta nie będzie mogła złożyć żadnego skutecznego oświadczenia przed Sądem, w tym ani oświadczenia w przedmiocie przyjęcia spadku, ani zapewnienia spadkowego.

Żeby zatem zakończyć postępowanie spadkowe z jej udziałem obawiam się, że konieczne będzie jej ubezwłasnowolnienie i w konsekwencji ustanowienie dla niej opiekuna. Wniosek o ubezwłasnowolnienie może złożyć małżonek, krewni w linii prostej (np. dzieci, wnuki) lub jej rodzeństwo. Wniosek składa się do Sądu Okręgowego i należy dołączyć do niego zaświadczenie lekarskie od psychiatry, lub opinię psychologa o stanie zdrowia tej osoby.

Niestety parę miesięcy to może potrwać, ponieważ przed ubezwłasnowolnieniem Sąd musi wysłuchać tę osobę (może to uczynić u niej w domu) oraz zasięgnąć opinii biegłych sądowych (psychiatry, psychologa i ew. neurologa). Po ubezwłasnowolnieniu ustanawia się dla tej osoby opiekuna, który może działać za nią w postępowaniu sądowym.

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Jarosław Markieta:
Niestety parę miesięcy to może potrwać, ponieważ przed ubezwłasnowolnieniem Sąd musi wysłuchać tę osobę (może to uczynić u niej w domu) oraz zasięgnąć opinii biegłych sądowych (psychiatry, psychologa i ew. neurologa).

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7264968...

Oczywiście prasa to prasa i dużo koloruje, żeby było poczytniej.

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Krzysztof Pułapa:
Jarosław Markieta:
Niestety parę miesięcy to może potrwać, ponieważ przed ubezwłasnowolnieniem Sąd musi wysłuchać tę osobę (może to uczynić u niej w domu) oraz zasięgnąć opinii biegłych sądowych (psychiatry, psychologa i ew. neurologa).

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7264968...

Oczywiście prasa to prasa i dużo koloruje, żeby było poczytniej.

Prasa bardzo mocno koloryzuje. Brałem udział w postępowaniach o ubezwłasnowolnienie w odróżnieniu od autora tego artykułu ;)
Anna G.

Anna G. Doświadczenie jest
tym co sprawia, że
więcej potrafię

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Ok. a co w sytuacji, gdy córki zdecydują się ubezwłasnowolnić ów Panią i podejmą się takowych działań (lekarz psychiatra etc.) to czy przed wyznaczonym terminem przesłuchania jej (08.12.2009), należy złożyć w Sądzie jakieś pismo/ wniosek o zawieszenie postępowania z uwagi na prowadzone działania zmierzające do jej ubezwłasnowolnienia??
w jakiej formie należłoby to uczynić napewno pisemnej, tylko czy w formie wniosku??
A jeżeli babcia stawi się do sądu i nie będzie potraffła nic odpowiedzieć na zadawane pytania, to czy może zostać pozbawiona prawa do spadku??

P.S.
Chciałabym zauważyć, że moja babcia jest chora i oprócz opisanego otępienia należałoby wymienić również Alzhaimera. Zaznaczam również, że nikt nie chce jej pozbawić niczego, a wręcz staramy się by uzyskała spadek po siostrze, którą opiekowała się przez całe życie.Anna W. edytował(a) ten post dnia 19.11.09 o godzinie 21:39

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Anna W.:
Ok. a co w sytuacji, gdy córki zdecydują się ubezwłasnowolnić ów Panią i podejmą się takowych działań (lekarz psychiatra etc.) to czy przed wyznaczonym terminem przesłuchania jej (08.12.2009), należy złożyć w Sądzie jakieś pismo/ wniosek o zawieszenie postępowania z uwagi na prowadzone działania zmierzające do jej ubezwłasnowolnienia??
w jakiej formie należłoby to uczynić napewno pisemnej, tylko czy w formie wniosku??
A jeżeli babcia stawi się do sądu i nie będzie potraffła nic odpowiedzieć na zadawane pytania, to czy może zostać pozbawiona prawa do spadku??

P.S.
Chciałabym zauważyć, że moja babcia jest chora i oprócz opisanego otępienia należałoby wymienić również Alzhaimera. Zaznaczam również, że nikt nie chce jej pozbawić niczego, a wręcz staramy się by uzyskała spadek po siostrze, którą opiekowała się przez całe życie.Anna W. edytował(a) ten post dnia 19.11.09 o godzinie 21:39

Tak, składasz wniosek o zawieszenie postępowania, do czasu rozstrzygnięcia sprawy o ubezwłasnowolnienie i ewentualnie ustanowienia opiekuna. W uzasadnieniu wskazujesz na sygnaturę akt sprawy o ubezwłasnowolnienie (możesz też załączyć kopię wniosku). Sąd powinien zawiesić postępowanie i podjąć je dopiero po ustanowieniu dla babci opiekuna, względnie w wyniku oddalenia wniosku o ubezwłasnowolnienie (gdyby okazało się, że nie ma podstaw do ubezwłasnowolnienia).

Opiekunem ustanawia się najczęściej kogoś z najbliższych członków rodziny.

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Witam,

Jak się zaświadczenia lekarskiego nie dołączy, to tragedii nie będzie. Sąd z urzędu i tak przeprowadzi stosowny dowód. Oczywiście, jeśli z różnych względów załączenie takiego zaświadczenia nie będzie problemem to też proponuję załączyć je do wniosku. Chodzi mi jedynie o to, że nie jest to wymóg obligatoryjny jak sugeruje post Jarka.

Pozdrawiam,

Tomek
Jarosław Markieta:
Anna W.:
Chciałabym prosić o pomoc w wyjaśnieniu, jak ustanowić przedstawiciela w sprawie spadkowej. Stroną w postępowaniu jest 81 -letnia kobieta, u której w 2006 roku lekarz stwierdził "zespół otępienia na tle miażdżycowym", w skrócie mówiąc:
- nie pamięta jak się nazywa,
- gdzie mieszka,
- nie rozpoznaje najbliższych,
- nie potrafi się podpisać bo niedowidzi,ogólnie żyje w swoim świecie.
W chwili obecnej Sąd wyznaczył termin przesłuchania ów Pani w sprawie spadkowej po jej zmarłej siostrze, można by darować sobie, jednak w depozycie Sądowym są pieniądze po zmarłej, które chcemy odzyskać z uwagi na fakt, iż pokryliśmy koszty przetransportowania zwłok na cmentarz, gdzie pochowani są rodzice zmarłej, jak również pokryliśmy koszty postawienia pomnika dla zmarłej.
Termin wyznaczony jest na 8 grudnia, więc czasu co raz mniej.

W sytuacji opisanej przez Ciebie kobieta nie będzie mogła złożyć żadnego skutecznego oświadczenia przed Sądem, w tym ani oświadczenia w przedmiocie przyjęcia spadku, ani zapewnienia spadkowego.

Żeby zatem zakończyć postępowanie spadkowe z jej udziałem obawiam się, że konieczne będzie jej ubezwłasnowolnienie i w konsekwencji ustanowienie dla niej opiekuna. Wniosek o ubezwłasnowolnienie może złożyć małżonek, krewni w linii prostej (np. dzieci, wnuki) lub jej rodzeństwo. Wniosek składa się do Sądu Okręgowego i należy dołączyć do niego zaświadczenie lekarskie od psychiatry, lub opinię psychologa o stanie zdrowia tej osoby.

Niestety parę miesięcy to może potrwać, ponieważ przed ubezwłasnowolnieniem Sąd musi wysłuchać tę osobę (może to uczynić u niej w domu) oraz zasięgnąć opinii biegłych sądowych (psychiatry, psychologa i ew. neurologa). Po ubezwłasnowolnieniu ustanawia się dla tej osoby opiekuna, który może działać za nią w postępowaniu sądowym.
Anna G.

Anna G. Doświadczenie jest
tym co sprawia, że
więcej potrafię

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

W chwili obecnej jesteśmy w posiadaniu zaświadczenia lekarskiego o stanie zdrowia od lekarza pierwszego kontaktu, jednak zgodnie z sugestiami podejmiemy się działań związanych z ubezwłasnowolnieniem i zaprowadzimy babcię do psychiatry.
Dziękuję za pomocną dłoń.

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Tomasz Święch:
Witam,

Jak się zaświadczenia lekarskiego nie dołączy, to tragedii nie będzie. Sąd z urzędu i tak przeprowadzi stosowny dowód. Oczywiście, jeśli z różnych względów załączenie takiego zaświadczenia nie będzie problemem to też proponuję załączyć je do wniosku. Chodzi mi jedynie o to, że nie jest to wymóg obligatoryjny jak sugeruje post Jarka.

Pozdrawiam,

Tomek

Formalnie nie jest to wymóg obligatoryjny - w praktyce jednak niedołączenie takiego zaświadczenia przedłuża sprawę, bo sąd wzywa (przynajmniej u mnie jest to ugruntowaną praktyką) do jego złożenia.

Jeśli sprawa ma zostać przeprowadzona w miarę szybko,to sugeruję załączenie zaświadczenia lekarskiego już do wniosku.

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Jarosław Markieta:
Tomasz Święch:
Witam,

Jak się zaświadczenia lekarskiego nie dołączy, to tragedii nie będzie. Sąd z urzędu i tak przeprowadzi stosowny dowód. Oczywiście, jeśli z różnych względów załączenie takiego zaświadczenia nie będzie problemem to też proponuję załączyć je do wniosku. Chodzi mi jedynie o to, że nie jest to wymóg obligatoryjny jak sugeruje post Jarka.

Pozdrawiam,

Tomek

Formalnie nie jest to wymóg obligatoryjny - w praktyce jednak niedołączenie takiego zaświadczenia przedłuża sprawę, bo sąd wzywa (przynajmniej u mnie jest to ugruntowaną praktyką) do jego złożenia.

Jeśli sprawa ma zostać przeprowadzona w miarę szybko,to sugeruję załączenie zaświadczenia lekarskiego już do wniosku.


To wszystko prawda, choć częściowo zależy to też od praktyki konkretnego sądu. Generalnie wszystko co się dostarczy samemu, a nie zwala się tego na barki naszego biednego wymiaru sprawiedliwości przyspiesza procedurę. Jeśli jednak załatwienie takiego zaświadczenia wiąże się z jeszcze większymi trudnościami to może lepiej złożyć wniosek bez niego. Generalnie jednak się z Tobą zgadzam Jarku:).

Pozdrawiam,

Tomek
Anna G.

Anna G. Doświadczenie jest
tym co sprawia, że
więcej potrafię

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

A więc uczynimy wszystko aby wymiarowi sprawiedliwości sprawę ułatwić, co w konsekwencji pomoże nam przyspieszyć w sfinalizowaniu, sprawy spadkowej.
tak dla upewnienia się dopytam jeszcze o to:
ciotka zmarła, w czerwcu ubiegłego roku, czyli jak rozumiem w związku z upływem 6 miesięcy, moja babcia (ów chora) nabyła już prawa do spadku po zmarłej?
a teraz tylko postanowienie o nabyciu spadku, a później dział spadku??

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Tomasz Święch:
>
To wszystko prawda, choć częściowo zależy to też od praktyki konkretnego sądu. Generalnie wszystko co się dostarczy samemu, a nie zwala się tego na barki naszego biednego wymiaru sprawiedliwości przyspiesza procedurę. Jeśli jednak załatwienie takiego zaświadczenia wiąże się z jeszcze większymi trudnościami to może lepiej złożyć wniosek bez niego. Generalnie jednak się z Tobą zgadzam Jarku:).

Pozdrawiam,

Tomek

Załatwienie takiego zaświadczenia nie powinno być trudne - wystarczy zamówić wizytę domową psychiatry. Jeśli stan zdrowia danej osoby jest taki, jak opisany w zapytaniu, to zaświadczenie otrzymuje się w zasadzie "od ręki" po jednorazowej wizycie lekarza. Nie w każdej sprawie rzecz jasna diagnoza będzie tak prosta, więc powyższego twierdzenia nie należy odnosić do każdego przypadku.

Oczywiście nie znam praktyki wszystkich sądów, ale myślę, że wszystkie działają w myśl jednej, skądinąd czytelnej zasady - jak coś się da zepchnąć na stronę, to się po prostu spycha ;))

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Anna W.:
W chwili obecnej jesteśmy w posiadaniu zaświadczenia lekarskiego o stanie zdrowia od lekarza pierwszego kontaktu, jednak zgodnie z sugestiami podejmiemy się działań związanych z ubezwłasnowolnieniem i zaprowadzimy babcię do psychiatry.
Dziękuję za pomocną dłoń.

Prawa i obowiązki związane ze spadkiem przechodzą na spadkobierców z dniem otwarcia spadku tj. z dniem śmierci spadkodawcy. Postanowienie Sądu ma jedynie charakter deklaratoryjny tj. stwierdza jedynie, kto jest spadkobiercą i w jakiej części.

Zwracam przy tym uwagę na treść art. 1015 k.c., w myśl którego brak oświadczenia w przedmiocie przyjęcia lub odrzucenia spadku złożony w terminie 6 miesięcy od dnia, kiedy spadkobierca dowiedział się o tym, że dziedziczy jest równoznaczny z przyjęciem spadku wprost (bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe).

Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Zatem, jeśli dojdzie do całkowitego ubezwłasnowolnienia babci, to babcia przyjmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza tj. z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe do stanu czynnego spadku.

Później, tak jak napisałaś trzeba będzie dokonać działu spadku.

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Jarosław Markieta:
Tomasz Święch:
>
To wszystko prawda, choć częściowo zależy to też od praktyki konkretnego sądu. Generalnie wszystko co się dostarczy samemu, a nie zwala się tego na barki naszego biednego wymiaru sprawiedliwości przyspiesza procedurę. Jeśli jednak załatwienie takiego zaświadczenia wiąże się z jeszcze większymi trudnościami to może lepiej złożyć wniosek bez niego. Generalnie jednak się z Tobą zgadzam Jarku:).

Pozdrawiam,

Tomek

Załatwienie takiego zaświadczenia nie powinno być trudne - wystarczy zamówić wizytę domową psychiatry. Jeśli stan zdrowia danej osoby jest taki, jak opisany w zapytaniu, to zaświadczenie otrzymuje się w zasadzie "od ręki" po jednorazowej wizycie lekarza. Nie w każdej sprawie rzecz jasna diagnoza będzie tak prosta, więc powyższego twierdzenia nie należy odnosić do każdego przypadku.

Oczywiście nie znam praktyki wszystkich sądów, ale myślę, że wszystkie działają w myśl jednej, skądinąd czytelnej zasady - jak coś się da zepchnąć na stronę, to się po prostu spycha ;))


To niestety prawda, tyle tylko, że w wypadku ubezwłasnowolnienia trudno mówić o stronach postępowania. Interes w tym żeby danego człowieka ubezwłasnowolnić ma poniekąd Państwo i stąd w wielu wypadkach regulacje prawne dotyczące ubezwłasnowolnienia, opieki, kurateli etc. nakładają na sądy obowiązek podjęcia działania z urzędu.

Jeśli chodzi o wizytę domową psychiatry to ja mam wrażenie że z tym może być jednak problem. Jeśli chce się to załatwić przez NFZ zapewne konieczne będzie skierowanie od lekarza rodzinnego, inaczej nikt się nie pofatyguje. Biorąc pod uwagę fakt, że osoba która ma być ubezwłasnowolniona siedzi w domu, to cała procedura może się znacznie przeciągnąć w czasie.Tomasz Święch edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 15:43

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Tomasz Święch:

Jeśli chodzi o wizytę domową psychiatry to ja mam wrażenie że z tym może być jednak problem. Jeśli chce się to załatwić przez NFZ zapewne konieczne będzie skierowanie od lekarza rodzinnego, inaczej nikt się nie pofatyguje. Biorąc pod uwagę fakt, że osoba która ma być ubezwłasnowolniona siedzi w domu, to cała procedura może się znacznie przeciągnąć w czasie.Tomasz Święch edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 15:43

Koszt takiego zaświadczenia to wydatek rzędu 100 - 200 zł. (z dojazdem do pacjenta).

Zresztą nawet w ramach NFZ-u skierowanie do psychiatry od lekarza pierwszego kontaktu nie jest wymagane (art. 57 ust. 2 pkt 7 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych). Natomiast wydawanie zaświadczeń dla potrzeb sprawy o ubezwłasnowolnienie jest zawsze odpłatne(art. 16 w/w ustawy). Z tego też względu nie ma sensu poszukiwać psychiatry, który ma podpisaną umowę z NFZ-em, bo i tak wystawienie takiego zaświadczenia nie podlega refundacji.

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Jarosław Markieta:
Tomasz Święch:

Jeśli chodzi o wizytę domową psychiatry to ja mam wrażenie że z tym może być jednak problem. Jeśli chce się to załatwić przez NFZ zapewne konieczne będzie skierowanie od lekarza rodzinnego, inaczej nikt się nie pofatyguje. Biorąc pod uwagę fakt, że osoba która ma być ubezwłasnowolniona siedzi w domu, to cała procedura może się znacznie przeciągnąć w czasie.Tomasz Święch edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 15:43

Koszt takiego zaświadczenia to wydatek rzędu 100 - 200 zł. (z dojazdem do pacjenta).

Zresztą nawet w ramach NFZ-u skierowanie do psychiatry od lekarza pierwszego kontaktu nie jest wymagane (art. 57 ust. 2 pkt 7 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych). Natomiast wydawanie zaświadczeń dla potrzeb sprawy o ubezwłasnowolnienie jest zawsze odpłatne(art. 16 w/w ustawy). Z tego też względu nie ma sensu poszukiwać psychiatry, który ma podpisaną umowę z NFZ-em, bo i tak wystawienie takiego zaświadczenia nie podlega refundacji.

Podniesiony przez Ciebie art. 16 ww. ustawy w ust. 2 i 3 stanowi iż :

"2. Koszty badania, wydania orzeczenia lub zaświadczenia, na zlecenie prokuratury albo sądu, w związku z postępowaniem prowadzonym na podstawie odrębnych ustaw, są pokrywane z części budżetu państwa, której dysponentem jest, odpowiednio, Minister Sprawiedliwości, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego albo Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego.
3. Przepis ust. 2 nie wyłącza możliwości obciążenia strony postępowania kosztami badania lub wydawania orzeczenia lub zaświadczenia, o których mowa w tym przepisie, na podstawie odrębnych przepisów."

Z przepisów tych raczej wynika że koszty takiego badania wówczas są nieodpłatne.

Z kolei nawet jeśliby założyć, że stosujemy przepisy z kpc (choć to w tym wypadku jest jednak dyskusyjne), to jeśli sięgniemy do art. 520 par 1 i 2 kpc dowiemy się, że każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swoimi udziałem w sprawie i że sąd może rozdzielić koszty w zależności od zainteresowania uczestników postępowania wynikiem sprawy. Tak jak już wcześniej pisałem tym, aby osoba trwale niezdolna do kierowania swoim postępowaniem została ubezwłasnowolniona zainteresowane jest przede wszystkim Państwo Polskie i osoba która ma być ubezwłasnowolniona, a niekoniecznie już pozostali uczestnicy postępowania.

W moim przekonaniu istnieje duża szansa, że to nie autorka postu poniosłaby to kilkaset złotych kosztów związanych z wydaniem opinii i/lub zaświadczenia przez biegłego psychiatrę.

Poza tym samo zdobycie zaświadczenia przed sprawą może uprawdopodobni zasadność wniosku, ale i tak w moim przekonaniu konieczne będzie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry przez sąd - uzyskując takie zaświadczenie, nic się więc w znaczący sposób nie uprości.

Z kolei, jeśli chodzi o skierowanie od lekarza rodzinnego - rzeczywiście ambulatoryjne świadczenie lecznicze finansowane ze środków publicznych (podkreślam - finansowane ze środków publicznych - cytat z art. 57 Ustawy) wprawdzie co do zasady wymaga skierowania, jednak leczenie psychiatryczne jest jednym z wyjątków, dla których skierowanie wymagane nie jest. Nie mogę się jednak zgodzić, że leczenie to nie jest finansowane ze środków publicznych, gdyż byłoby to sprzeczne z Ustawą, szczególnie z zacytowanym fragmentem).

Żeby Ciebie Jarku jeszcze bardziej przekonać (jeśli wording art. 57 Cię nie przekonuje) zacytuję Ci fragment z komentarza lexowskiego

"Zgodnie z normą zawartą w tym przepisie, aby świadczeniobiorca mógł uzyskać bezpłatnie ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, musi być na te świadczenia skierowany przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. Najczęściej (przynajmniej na początku leczenia) jest to lekarz p.o.z. Istnieje jednak grupa świadczeń, na uzyskanie których nie wymaga się skierowania. Są to świadczenia wymienione w ust. 2 art. 57 ustawy."

Czym innym jest jednak wydawanie zaświadczeń, które - jeśli zwróci się o nie osoba "z ulicy" a nie sąd, będą wydawane raczej odpłatnie, gdyż ich sporządzanie nie mieści się (zdaniem lekarzy psychiatrów i innych:)) w zakresie pojęcia "ambulatoryjne świadczenie lecznicze".

Konkluzja jest taka, że jeśli dla kogoś kilka stów to dużo pieniędzy (dla mnie np. to nie są symboliczne kwoty) , to jednak może warto pomęczyć sąd, aby w ramach swoich kompetencji przeprowadził z urzędu dowód z opinii biegłego i nie obciążał wnioskodawcy jej kosztami.
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Jarosław Markieta:
Zwracam przy tym uwagę na treść art. 1015 k.c., w myśl którego brak oświadczenia w przedmiocie przyjęcia lub odrzucenia spadku złożony w terminie 6 miesięcy od dnia, kiedy spadkobierca dowiedział się o tym, że dziedziczy jest równoznaczny z przyjęciem spadku wprost (bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe).

Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Zatem, jeśli dojdzie do całkowitego ubezwłasnowolnienia babci, to babcia przyjmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza tj. z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe do stanu czynnego spadku.

A ja bym powiedział, że nie musi dojść do ubezwłasnowolnieia, a sąd mógłby stwierdzić nabycie spadku z dobrodiejstwem inwentarza na podstawie wiarygodnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego podstawy do ubezwłasnowolnienia bez czekania na rozstrzygnięcie w tej kwestii. Mylę się?

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Tomasz Święch:
Jarosław Markieta:
Tomasz Święch:

Jeśli chodzi o wizytę domową psychiatry to ja mam wrażenie że z tym może być jednak problem. Jeśli chce się to załatwić przez NFZ zapewne konieczne będzie skierowanie od lekarza rodzinnego, inaczej nikt się nie pofatyguje. Biorąc pod uwagę fakt, że osoba która ma być ubezwłasnowolniona siedzi w domu, to cała procedura może się znacznie przeciągnąć w czasie.Tomasz Święch edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 15:43

Koszt takiego zaświadczenia to wydatek rzędu 100 - 200 zł. (z dojazdem do pacjenta).

Zresztą nawet w ramach NFZ-u skierowanie do psychiatry od lekarza pierwszego kontaktu nie jest wymagane (art. 57 ust. 2 pkt 7 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych). Natomiast wydawanie zaświadczeń dla potrzeb sprawy o ubezwłasnowolnienie jest zawsze odpłatne(art. 16 w/w ustawy). Z tego też względu nie ma sensu poszukiwać psychiatry, który ma podpisaną umowę z NFZ-em, bo i tak wystawienie takiego zaświadczenia nie podlega refundacji.

Podniesiony przez Ciebie art. 16 ww. ustawy w ust. 2 i 3 stanowi iż :

"2. Koszty badania, wydania orzeczenia lub zaświadczenia, na zlecenie prokuratury albo sądu, w związku z postępowaniem prowadzonym na podstawie odrębnych ustaw, są pokrywane z części budżetu państwa, której dysponentem jest, odpowiednio, Minister Sprawiedliwości, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego albo Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego.
3. Przepis ust. 2 nie wyłącza możliwości obciążenia strony postępowania kosztami badania lub wydawania orzeczenia lub zaświadczenia, o których mowa w tym przepisie, na podstawie odrębnych przepisów."

Z przepisów tych raczej wynika że koszty takiego badania wówczas są nieodpłatne.

Tak, ale mówimy o zaświadczeniu, które załącza wnioskodawca, w celu uprawdopodobnienia wniosku. To zaświadczenie nie jest wydawane "na zlecenie prokuratury albo sądu".
Z kolei nawet jeśliby założyć, że stosujemy przepisy z kpc (choć to w tym wypadku jest jednak dyskusyjne), to jeśli sięgniemy do art. 520 par 1 i 2 kpc dowiemy się, że każdy uczestnik ponosi koszty związane ze swoimi udziałem w sprawie i że sąd może rozdzielić koszty w zależności od zainteresowania uczestników postępowania wynikiem sprawy. Tak jak już wcześniej pisałem tym, aby osoba trwale niezdolna do kierowania swoim postępowaniem została ubezwłasnowolniona zainteresowane jest przede wszystkim Państwo Polskie i osoba która ma być ubezwłasnowolniona, a niekoniecznie już pozostali uczestnicy postępowania.

W moim przekonaniu istnieje duża szansa, że to nie autorka postu poniosłaby to kilkaset złotych kosztów związanych z wydaniem opinii i/lub zaświadczenia przez biegłego psychiatrę.

Sąd stosuje w takim wypadku art. 552 k.p.c. i wzywa wnioskodawcę do złożenia zaświadczenia lekarskiego pod rygorem odrzucenia wniosku. Jeśli wnioskodawca nie wyda tych 100-200 zł. na zaświadczenie, to Sąd wniosek po prostu odrzuci i już. Szanse powodzenia ewentualnego zażalenia widziałbym tylko wtedy, gdyby wnioskodawca złożył inne dokumenty lekarskie (np. karty informacyjne leczenia szpitalnego), które w sposób dostateczny uprawdopodabniałyby wniosek.

Koncepcja, że to państwo powinno ponieść koszty związane z wydaniem zaświadczenia, ponieważ to ono jest zainteresowane w ubezwłasnowolnieniu jest ciekawa, ale w praktyce bez szans powodzenia ;) Państwo bowiem w ogóle powinno być zainteresowane, by sprawiedliwości stało się zadość, jednak nie przeszkadza mu to pobierać opłat i to często wysokich.

Kosztów tych można by uniknąć tylko wtedy, gdyby wniosek o ubezwłasnowolnienie złożył prokurator. Natomiast z praktyki - spróbuj przekonać Prokuratora do wystąpienia z takim wnioskiem, jeśli nie przedłożysz mu zaświadczenia od psychiatry, względnie innej dokumentacji z leczenia psychiatrycznego, lub neurologicznego - będzie trudno.
Poza tym samo zdobycie zaświadczenia przed sprawą może uprawdopodobni zasadność wniosku, ale i tak w moim przekonaniu konieczne będzie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry przez sąd - uzyskując takie zaświadczenie, nic się więc w znaczący sposób nie uprości.

Opinia biegłego, to oczywista oczywistość (jak powiedział kiedyś pewien mój imiennik) i żadne zaświadczenie lekarskie jej nie zastąpi. Natomiast bez dołączenia takowego sąd wzywa Cię w trybie art. 552 k.p.c. i "odfajkowuje" sobie sprawę, jak tego wezwania nie wykonasz. Oczywiście można próbować bez zaświadczenia lekarskiego, przedkładając posiadaną dokumentację medyczną - może się uda, a może nie. Moja rada co do przedłożenia zaświadczenia dotyczy jedynie przyspieszenia postępowania - niczego więcej.
Z kolei, jeśli chodzi o skierowanie od lekarza rodzinnego - rzeczywiście ambulatoryjne świadczenie lecznicze finansowane ze środków publicznych (podkreślam - finansowane ze środków publicznych - cytat z art. 57 Ustawy) wprawdzie co do zasady wymaga skierowania, jednak leczenie psychiatryczne jest jednym z wyjątków, dla których skierowanie wymagane nie jest. Nie mogę się jednak zgodzić, że leczenie to nie jest finansowane ze środków publicznych, gdyż byłoby to sprzeczne z Ustawą, szczególnie z zacytowanym fragmentem).

Żeby Ciebie Jarku jeszcze bardziej przekonać (jeśli wording art. 57 Cię nie przekonuje) zacytuję Ci fragment z komentarza lexowskiego

"Zgodnie z normą zawartą w tym przepisie, aby świadczeniobiorca mógł uzyskać bezpłatnie ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne, musi być na te świadczenia skierowany przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. Najczęściej (przynajmniej na początku leczenia) jest to lekarz p.o.z. Istnieje jednak grupa świadczeń, na uzyskanie których nie wymaga się skierowania. Są to świadczenia wymienione w ust. 2 art. 57 ustawy."

Czym innym jest jednak wydawanie zaświadczeń, które - jeśli zwróci się o nie osoba "z ulicy" a nie sąd, będą wydawane raczej odpłatnie, gdyż ich sporządzanie nie mieści się (zdaniem lekarzy psychiatrów i innych:)) w zakresie pojęcia "ambulatoryjne świadczenie lecznicze".

Nigdy nie twierdziłem, że leczenie psychiatryczne odbywa się odpłatnie - twierdzę jedynie i wskazany powyżej cytat temu nie przeczy, że jeśli przyjdziesz do lekarza i poprosisz o zaświadczenie lekarskie dotyczące stanu zdrowia babci w celu złożenia do sądu wraz z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie, to będziesz musiał zapłacić, albowiem nie jest to zaświadczenie, które wydaje się na wniosek sądu lub prokuratury.
Konkluzja jest taka, że jeśli dla kogoś kilka stów to dużo pieniędzy (dla mnie np. to nie są symboliczne kwoty) , to jednak może warto pomęczyć sąd, aby w ramach swoich kompetencji przeprowadził z urzędu dowód z opinii biegłego i nie obciążał wnioskodawcy jej kosztami.

Łatwiej już męczyć prokuraturę, żeby z takim wnioskiem wystąpiła, wskazując na wszystkie potencjalne zagrożenia, jakie mogą wyniknąć z braku ubezwłasnowolnienia. Wtedy koszty będą niższe, bo i za opinie biegłych nie trzeba będzie płacić. Ale tego rozwiązania nikomu nie polecam, kto nie jest do tego absolutnie zmuszony.

konto usunięte

Temat: Ustanowienie przedstawiciela w sprawie spadkowej

Grzegorz P.:
Jarosław Markieta:
Zwracam przy tym uwagę na treść art. 1015 k.c., w myśl którego brak oświadczenia w przedmiocie przyjęcia lub odrzucenia spadku złożony w terminie 6 miesięcy od dnia, kiedy spadkobierca dowiedział się o tym, że dziedziczy jest równoznaczny z przyjęciem spadku wprost (bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe).

Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Zatem, jeśli dojdzie do całkowitego ubezwłasnowolnienia babci, to babcia przyjmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza tj. z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe do stanu czynnego spadku.

A ja bym powiedział, że nie musi dojść do ubezwłasnowolnieia, a sąd mógłby stwierdzić nabycie spadku z dobrodiejstwem inwentarza na podstawie wiarygodnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego podstawy do ubezwłasnowolnienia bez czekania na rozstrzygnięcie w tej kwestii. Mylę się?

Mylisz się - o tym, czy zachodzą przesłanki do ubezwłasnowolnienia orzeka Sąd Okręgowy w 3-osobowym, zawodowym składzie i w dodatku z udziałem Prokuratora. Nie może tego zrobić jednoosobowa sędzia Sądu Rejonowego. Poza tym są dwa rodzaje ubezwłasnowolnienia - częściowe i całkowite, a tylko całkowite skutkuje przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Jak Sąd miałby rozstrzygać o rodzaju ubezwłasnowolnienia w postępowaniu spadkowym?

Po drugie, kto działałby w postępowaniu spadkowym za osobę spełniającą przesłanki do ubezwłasnowolnienia, jeśli nie zostałby dla niej ustanowiony opiekun? A opiekuna ustanawia się po uprawomocnieniu się postanowienia o całkowitym ubezwłasnowolnieniu.

Następna dyskusja:

Proszę o pomoc w sprawie s...




Wyślij zaproszenie do