Agata C. PR
Temat: Spadek - jest czy go nie ma ?
Witam i w imieniu znajomych proszę o poradę.Trójka rodzeństwa. Dom z działką.Umiera matka, właścicielka.
Jedno ze spadkobierców, syn, od lat przebywa za granicą.
W domu, który postał zamieszkuje pozostała dwójka rodzeństwa. Po próbach rozmowy o przeprowadzenie rozliczenia/podziału spadku, dwójka rodzeństwa mieszkająca w domu twierdzi, że jeszcze za życia matka zapisała na nich dom, grunt itp., więc spadku jako takiego nie ma. Próba sprawdzenia w urzędzie kto jest teraz właścicielem nieruchomości okazała się nieskuteczna – urząd miasta odmówił podania informacji powołując się na ochroną danych osobowych.
Po śmierci matki nie odbyła się żadna sprawa sądowa – rodzeństwo zna adres i jest w kontakcie z bratem, który przebywa za granicą ale nie informowało o żadnych rozprawach.
Brat przebywający za granicą chce podjąć działania mające na celu ustalenie:
- czy był jakiś testament
- jak wygląda obecnie stan prawny nieruchomości (kto i w jakiej części jest właścicielem)
- czy coś mu się należy np. zachowek jeśli matka przed śmiercią rzeczywiście przekazała darowizną nieruchomość pozostałej dwójce dzieci.
- czy to że za dwa miesiące mijają 3 lata od śmierci matki już go ogranicza w jakichś możliwościach ustalania czy i ile mu się należy (zachowek?)
Rodzeństwo unika rozmów o spadku, ograniczyło kontakt, nie ma co liczyć na współpracę.
Jaką w tej sytuacji najlepiej przyjąć taktykę działania.
Z góry dziękuję za pomoc.