Temat: PRZEDAWNIENIE ROSZCZENIA A ZAJĘCIE KONTA PRZEZ KOMORNIKA

Witam , mój znajomy ma pewien problem natury windykacyjnej.Kilka lat temu firma PlusGsm bez jego wiedzy przedłużyła mu umowę o usługi telefoniczne.Nie miał jak się dowiedzieć o tym, bo przed końcem trwania umowy zmienił numer i kartę, więc nawet nie miał szans odbierać telefonów od pracowników, którzy chcieli mu tą umowę przedłużyć.I to było w roku 2004.Do zeszłego roku nie miał zielonego pojęcia o tym, że ma jakiś dług względem firmy Raport.Zadzwoniła do niego osoba, poinformowała i chciała żeby spłacił jednorazowo kwotę ponad 3 tysiące wtedy było. Miał do tygodnia się zastanowić nad tym czy chce spłacać i się odezwać.Nie odezwał się.Parę dni temu chcąc sprawdzić stan swojego konta, dowiedział się, że ma zablokowane na 4 tys zł konto przez komornika.Chłop jest załamany, bo nie miał szans się dowiedzieć, bo firma wysyłała pisma pod adres zameldowania, który nie jest aktualny jak również pod drugi pod którym nikt z jego rodziny nie przebywa od ok 2 lat.W tej chwili jest załamany totalnie, bo nie wie co da się jeszcze zrobić, bo on doskonale wie, że sprawa jest przedawniona o kilka razy już.Ja się dowiedziałam, że istnieje coś takiego jak wniosek o przywrócenie terminu zaskarżenia( ustanowienia wyroku zaocznego), żeby mógł wnieść o przedawnienie.Może ktoś ma jakieś inne propozycje?Przyjaciel szybko potrzebuje pomocy.Jest z Wrocławia i może się spotkać z osobą, która coś mogłaby mu doradzić.Bardzo będę wdzięczna za pomoc!!!

Temat: PRZEDAWNIENIE ROSZCZENIA A ZAJĘCIE KONTA PRZEZ KOMORNIKA

hmmm... dziwne - adres zamieszkania też zmienił (w sotsunku do tego ktory widniał w umowie z Plusem)? Powinno to wygladać tak:
1) ściąga Plus
2) nie udaje się więc sprzedaje dług
3) dłuznik dostaje pismo o tym od windykatora, że dług został sprzedany i ma zapłacić (na telefon to można się z fryzjerem umawiać)
3) olewa temat, po jakimś czasie dostaje pocztą wyrok sądowy (co nie oznacza że sprawa trafi do komornika bo mozna nadal się dogadać, tyle ze do zabawy dochodza koszty sądowe) - ma dwa tygodnei na odwołanie się od wyroku.
4) dostaje pismo od komornika (treść i zajęcia zależą od tego jak komornik ugadał się z wierzycielem oraz tego jakimi danymi dysponuje - może np. nie mieć numeru konta)
5) w okolicach dnia zajęcia konta (może być przed lub po, zależy od poczty) powinien dostać pismo od komornika informujące o tym fakcie.

---
Z komornikiem zawsze można się dogadać. Jesli kolega pracuje na etacie to gdzieś są zapisy o tym jakiej wysokości środki komornik musi mu pozostawić na życie itp (nie pamiętam ile i gdzie tego szukać ale coś takiego było).

Temat: PRZEDAWNIENIE ROSZCZENIA A ZAJĘCIE KONTA PRZEZ KOMORNIKA

Katarzyna Dzwonnik:
Witam , mój znajomy ma pewien problem natury windykacyjnej.Kilka lat temu firma PlusGsm bez jego wiedzy przedłużyła mu umowę o usługi telefoniczne.Nie miał jak się dowiedzieć o tym, bo przed końcem trwania umowy zmienił numer i kartę, więc nawet nie miał szans odbierać telefonów od pracowników, którzy chcieli mu tą umowę przedłużyć.I to było w roku 2004.Do zeszłego roku nie miał zielonego pojęcia o tym, że ma jakiś dług względem firmy Raport.Zadzwoniła do niego osoba, poinformowała i chciała żeby spłacił jednorazowo kwotę ponad 3 tysiące wtedy było. Miał do tygodnia się zastanowić nad tym czy chce spłacać i się odezwać.Nie odezwał się.Parę dni temu chcąc sprawdzić stan swojego konta, dowiedział się, że ma zablokowane na 4 tys zł konto przez komornika.Chłop jest załamany, bo nie miał szans się dowiedzieć, bo firma wysyłała pisma pod adres zameldowania, który nie jest aktualny jak również pod drugi pod którym nikt z jego rodziny nie przebywa od ok 2 lat.W tej chwili jest załamany totalnie, bo nie wie co da się jeszcze zrobić, bo on doskonale wie, że sprawa jest przedawniona o kilka razy już.Ja się dowiedziałam, że istnieje coś takiego jak wniosek o przywrócenie terminu zaskarżenia( ustanowienia wyroku zaocznego), żeby mógł wnieść o przedawnienie.Może ktoś ma jakieś inne propozycje?Przyjaciel szybko potrzebuje pomocy.Jest z Wrocławia i może się spotkać z osobą, która coś mogłaby mu doradzić.Bardzo będę wdzięczna za pomoc!!!

Owszem jest coś takiego, jak wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od wyroku zaocznego (o ile rzecz jasna wyrok zaoczny jest tytułem egzekucyjnym), z tym że ten wniosek może złożyć tylko w terminie tygodniowym od dnia, kiedy dowiedział się o istnieniu tego wyroku (czyli od dnia zajęcia rachunku bankowego). W piśmie tym musi uprawdopodobnić, że doręczenia dokonano na inny adres niż ten, pod którym faktycznie zamieszkuje. Uprawdopodobnić to można np. dokumentami (np. rachunkami lub pismami, które otrzymał na adres gdzie aktualnie mieszka, umową najmu), lub innymi dowodami - jakimi konkretnie nie wiem, bo nie znam jego sytuacji.

Do wniosku o przywrócenie terminu musi dołączyć sprzeciw od wyroku zaocznego i w tymże sprzeciwie wnieść o oddalenie powództwa i uzasadnić go przedawnieniem roszczenia. Powinien także wnosić wstrzymanie wykonania wyroku do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. Jeśli Sąd ten wniosek uwzględni, to na tej podstawie można wnieść o zawieszenie egzekucji.

Temat: PRZEDAWNIENIE ROSZCZENIA A ZAJĘCIE KONTA PRZEZ KOMORNIKA

Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą, bo z tym 7 dniowym terminem w wielu miejscach już czytałam.Co w takiej sytuacji, kiedy poszedł do banku, nie ma dostępu do internetu przez dłuższy czas, nie sprawdzał tego konta, bo ma też inne, i w banku dowiedział się, że ma blokadę na 4 tys., a formalnie w domu już sprawdził,że widnieje ona tam 10 dni dłużej. I co w takiej sytuacji? Czy można próbować udowodnić( np za pomocą świadka- pani w sądzie, dziewczyna, która z nim była w banku), że on o tej blokadzie dowiedział się w innym terminie niż to rzeczywiście miało miejsce?Pozdrawiam i dziękuje za zaangażowanie;)

Temat: PRZEDAWNIENIE ROSZCZENIA A ZAJĘCIE KONTA PRZEZ KOMORNIKA

Katarzyna Dzwonnik:
Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą, bo z tym 7 dniowym terminem w wielu miejscach już czytałam.Co w takiej sytuacji, kiedy poszedł do banku, nie ma dostępu do internetu przez dłuższy czas, nie sprawdzał tego konta, bo ma też inne, i w banku dowiedział się, że ma blokadę na 4 tys., a formalnie w domu już sprawdził,że widnieje ona tam 10 dni dłużej. I co w takiej sytuacji? Czy można próbować udowodnić( np za pomocą świadka- pani w sądzie, dziewczyna, która z nim była w banku), że on o tej blokadzie dowiedział się w innym terminie niż to rzeczywiście miało miejsce?Pozdrawiam i dziękuje za zaangażowanie;)

Nie ma innego wyjścia. Na szczęście ma tę okoliczność uprawdopodobnić a nie udowodnić, co jest dość istotną różnicą. Skoro Komornik mu nie doręczył zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, to pozostaje udowodnić w inny sposób kiedy powziął informację o wyroku. I nie chodzi tu o datę, kiedy zauważył zajęcie na rachunku bankowym, bo z fakt samego zajęcia nie dawał mu jeszcze wiedzy na temat wyroku (z jakiej daty, jaka sygnatura akt, przez kogo wydany i z czyjego powództwa) - te rzeczy mógł ustalić albo w banku, albo u Komornika. Jeśli się stawi u Komornika i poprosi o okazanie mu tytułu wykonawczego, to Komornik sporządzi protokół i będzie dowód na to (w dodatku w postaci dokumentu), że w danej dacie Twój kolega powziął wszystkie niezbędne informacje, co do treści wyroku. Ja bym kombinował w tę stronę.