Temat: Poszukuję prawnika
Witam, pilnie poszukuję porady prawnej -specjalisty ds.Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.A dokładnie chodzi o mój rozwód.Sprawa jest dość skomplikowana i sama już nie wiem gdzie mam zwrócić się o pomoc.
W skrócie sprawa przedstawia się następująco:
20.05.2011r po kilku miesięcznym namyśle złożyłam pozew o rozwód bez orzekania o winie, choć już w tej chwili żałuje,że nie z męża winy.
Wydaje mi się,że mam do tego podstawy.
W bardzo dużym skrócie:
Mąż był wobec mnie obojętny, oschły a teraz jest wręcz złośliwy. Grozi mi, że odbierze mi córeczkę, że będzie miał tyle podstawionych świadków iż się w sądzie nie pomieści, że mnie zniszczy ,a teraz chodzi po ludziach i oczernia mnie robiąc z siebie świętego. Nie spełniał obowiązków małżeńskich w postaci wzajemnej pomocy, staraniach o wychowywanie dziecka i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym, a także od czasu zawarcia małżeństwa blokował dostęp do wspólnych środków finansowych naszej rodziny.Spędzał każdy wolny czas od pracy poza domem z kumplami, oszukiwał i kłamał prosto w oczy,mimo iż udowodniłam mu jego oszustwa.Znęcał się nade mną psychicznie. Jednym słowem pozbawił mnie poczucia bezpieczeństwa a teraz chce pozbawić godności i lepszych perspektyw na dalsze życie moje i mojej córeczki.
Obecnie już jesteśmy w separacji faktycznej.
Mam, oprócz swojej rodziny, kilku świadków: jedna nawet z tej miejscowości, ale boi się zeznawać. Nie wiem co mam robić. Czy mam jakieś szanse na rozwód z jego winy???? Jak mam się przyszykować, by udowodnić mu winę????
Zaznaczam, iż uczęszczałam jeszcze przed separacją faktyczną i złożeniem pozwu do psychologa. Obecnie pomaga mi opieka społeczna, która załatwiła mi wizytę następnego psychologa.
Jeśli ktoś jest w stanie mi pomóc proszę o kontakt: monika_bakula@op.pl
Z góry dziękuję.