Temat: alimenty na dorosłe dziecko

rozwodzę się - bywa. Udało nam się porozumieć z małżonką, że odbędzie się to za porozumieniem stron a jeszcze przed sprawą sądową mamy zamiar przeprowadzić u notariusza rozdzielność majątkową i również wpisać tam (tj do aktu notarialnego) wysokość alimentów na dzieci (generalnie chodzi nam o uproszczenie sprawy i uniknięcie kłótni w sądzie, no bo jednak nasze porozumienie jest w stanie równowagi dynamicznej). Z tym, że mam płacić na konto żony a starszy syn ma ponad 17 lat. Czy po osiągnięciu przez niego pełnoletniości mogę zacząć płacić alimenty jemu. Poczytałem podobne wątki i wynika z nich, że jeśli to zostało podpisane w formie aktu notarialnego, to następnym aktem można to zmienić. Czy wystarczy kolejna wizyta u notariusza czy też trzeba pisać wniosek do sądu?

edit: a może po prostu w tym akcie zapisać, że najpierw płacę alimenty na konto żony a potem, gdy syn osiągnie pełnoletniość - na jego? Paweł T. edytował(a) ten post dnia 31.10.12 o godzinie 16:49
Tomasz S.

Tomasz S. Prawnik, aplikant
adwokacki

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Po uzyskaniu przez syna pełnoletności może, a nawet powinien Pan płacić alimenty bezpośrednio synowi.
Do czasu uzyskania pełnoletności, rodzic bądź opiekun prawny, sprawuje zarząd majątkiem małoletniego, dlatego alimenty na rzecz małoletniego należy przekazywać właśnie jemu.

Powyższe wynika z mocy samego prawa, dlatego nie ma potrzeby regulować sposobu alimentacji w akcie notarialnym. Nie polecałbym też ustalać wysokości alimentów w tej formie. Uważam, że wystarczająca będzie forma zwykłej umowy, porozumienia między małżonkami.

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Tomasz Solarewicz:
Powyższe wynika z mocy samego prawa, dlatego nie ma potrzeby regulować sposobu alimentacji w akcie notarialnym.
znam się na przepisach dotyczących transportu, nie znam prawa rodzinnego, dlatego poprosiłbym o wskazanie konkretenego pragarafu. może pomoże to mnie i żonie w osiągnięciu porozumienia
Nie polecałbym też ustalać wysokości alimentów w tej formie.
a jakie są minusy takiego rozwiązania?
Uważam, że wystarczająca będzie forma zwykłej umowy, porozumienia między małżonkami.
zwykła to jest jaka, na piśmie?
Słyszałem od kogoś, że jesli już notarialnie podzielimy majątek i ustalimy alimenty, sąd nie będzie się tym zajmował, tylko nasze porozumienie przyjmie. To by nam pomogło

A w ogóle bardzo dziękuję za wskazówki ;)
Katarzyna P.

Katarzyna P. radca prawny -
TemidaJestKobieta.p
i MedycznePrawo.pl

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Sąd przy rozwodzie dzieli majątek wyłącznie na zgodny wniosek stron. Jeżeli będziecie mieć Państwo umowę notarialną to sąd nic robić nie musi (bo niby co miałby robić skoro podział nastąpił).
Co do alimentów sąd w orzeczeniu rozwodowym wpisze ustaloną przez Państwa kwotę i sposób płatności (np. do 10 dnia każdego miesiąca do rąk matki).
Powyższe obowiązuje do uzyskania przez dziecko pełnoletności - z tym bowiem dniem osoba taka nabywa pełną zdolność do czynności prawnych i może sama decydować i zarządzać swoim majątkiem (tu:alimentami).
A przepis? art. 11 kodeksu cywilnego
Art. 11. Pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności.
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Paweł T.:
rozwodzę się - bywa. Udało nam się porozumieć z małżonką, że odbędzie się to za porozumieniem stron a jeszcze przed sprawą sądową mamy zamiar przeprowadzić u notariusza rozdzielność majątkową i również wpisać tam (tj do aktu notarialnego) wysokość alimentów na dzieci (generalnie chodzi nam o uproszczenie sprawy i uniknięcie kłótni w sądzie, no bo jednak nasze porozumienie jest w stanie równowagi dynamicznej). Z tym, że mam płacić na konto żony a starszy syn ma ponad 17 lat. Czy po osiągnięciu przez niego pełnoletniości mogę zacząć płacić alimenty jemu. Poczytałem podobne wątki i wynika z nich, że jeśli to zostało podpisane w formie aktu notarialnego, to następnym aktem można to zmienić. Czy wystarczy kolejna wizyta u notariusza czy też trzeba pisać wniosek do sądu?

edit: a może po prostu w tym akcie zapisać, że najpierw płacę alimenty na konto żony a potem, gdy syn osiągnie pełnoletniość - na jego?

Kilka praktycznych uwag:
1) umowy notarialnej wymaga tylko podział nieruchomości, spółdzielczych praw do lokali itp, inne składniki można podzielić w zwykłej formie pisemnej, ewentualnie poświadczyć podpisy pod umową;
2) w tzw intercyzie raczej nie praktykuje się zamieszczania innych dodatkowych zapisów, w szczególności zaś dotyczących alimentów czy podziału majątku. Wynika, to z kilku przyczyn. Bywa, że taką umowę musimy pokazać np w urzędzie, OFE i niekoniecznie osoba postronna musi wiedzieć ile kto płaci/otrzymuje alimentów, kto otrzymał jaki majątek itp. Zwykle robi się więc dwa akty notarialne w jednym ustanawiamy rozdzielność, w drugim dzielimy majątek;
3) umowa notarialna może jednak przydać się także dla ustanowienia zabezpieczeń wykonania obowiązków wynikających z umowy alimentacyjnej lub podziału majątku.

pozdrawiam
Karolina Ł.

Karolina Ł. Nawet gdy ktoś przy
swej prawdzie zostać
chce, czemu pięk...

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Z góry przepraszam że wtrącę się w wątek, ale mam pytanie na podstawie wcześniejszych wypowiedzi a co w sytuacji gdy jeden rodzic zacznie płącić alimenty na konto syna, syn pieniądze weźmie i przepuści na przyjemności, a od drugiego rodzica nadal będzie domagała się życia na poprzednim poziomie gdy rodzic u którego mieszka dysponował również jego alimentami.

Jeżeli po uzyskaniu pełnoletności dziecko może dysponować swoimi alimentami bo w takim razie musiałoby się usamodzielnić i wyprowadzić od matki/ojca...wtedy ok może dysponować swoimi alimentami a i drugi rodzic ma obowiązek płącić taką samą kwotę dopóki się bedzie uczyć

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Katarzyna P.:
Powyższe obowiązuje do uzyskania przez dziecko pełnoletności - z tym bowiem dniem osoba taka nabywa pełną zdolność do czynności prawnych i może sama decydować i zarządzać swoim majątkiem (tu:alimentami).
A przepis? art. 11 kodeksu cywilnego
Art. 11. Pełną zdolność do czynności prawnych nabywa się z chwilą uzyskania pełnoletności.
dziękuję... czyli wpisywać, że po uzyskaniu pełnoletniości przez syna zaczynam płacić jemu, czy za pół roku zacząć płacić Jemu a małżonkę po prostu poinformować?

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Artur R.:
Zwykle robi się więc dwa akty notarialne w jednym ustanawiamy rozdzielność, w drugim dzielimy majątek;
dziękuję. Tak to mają być 2 osobne akty... na szczęście pośredniczy między nami Jej brat i On to przygotowuje z prawnikami... na szczęście, bo my, mimo najlepszych chęci gotowiśmy się pobić o pietruszkę

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Karolina Ł.:
Karolina, nie przepraszaj, chyba nie ma sensu mnożyć wątków. Tak, jak ja radzę w sprawach ADRów na grupach transportowych, tak tutaj dostajemy bezpłatną pomoc fachowców, wypada więc szanować ich czas ;). ja się takiej sytuacji nie obawiam i myślę sobie, że Młody będzie musiał podejmować decyzje - trochę to go zmusi do odpowiedzialności za siebie
Katarzyna P.

Katarzyna P. radca prawny -
TemidaJestKobieta.p
i MedycznePrawo.pl

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Paweł T.:
dziękuję... czyli wpisywać, że po uzyskaniu pełnoletniości przez syna zaczynam płacić jemu, czy za pół roku zacząć płacić Jemu a małżonkę po prostu poinformować?

Tego nawet nie trzeba wpisywać do tego aktu, bo to wynika z przepisów.
Gdy syn osiągnie pełnoletność wystarczy, że będzie mu Pan przelewał na jego konto bankowe (najlepiej tytułem:alimenty) albo przekazem pocztowym albo do rąk własnych (za pokwitowaniem odbioru) ustaloną kwotę.
Małżonki informować o powyższym nie trzeba, ale "dla spokojności" wypada.

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Malgorzata D.:
Teoretycznie tak, ale nasza "pokojowa" relacja jest w stanie równowagi dynamicznej. Mamy wypracowany kompromis i chcemy jak najszybciej iść do notariusza (w granicach zdrowego rozsądku - tj po sprawdzeniu wszystkich szczegołów) a zaraz potem - do sądu. Ponieważ więc kwestię, komu kiedy płacić, reguluje prawo, nie chcę od nowa siadać do stołu negocjacyjnego. Jedno słowo za dużo może wszystko zniweczyć.

konto usunięte

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Paweł T.:
Malgorzata D.:
Teoretycznie tak, ale nasza "pokojowa" relacja jest w stanie równowagi dynamicznej. Mamy wypracowany kompromis i chcemy jak najszybciej iść do notariusza (w granicach zdrowego rozsądku - tj po sprawdzeniu wszystkich szczegołów) a zaraz potem - do sądu.
nie wiem, w jakim znaczeniu użyłeś sformułowania "iść do sądu".
Składa się pozew rozwodowy, za jakiś czas przychodzi pismo o wyznaczeniu terminu rozprawy - i termin ten może być różny- i za miesiąc i za kilka miesięcy. Zatem syn może stać się pełnoletni, ale przynajmniej będziecie mieli już wszystko ustalone.

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Karolina Ł.:
potocznym ;)... rozwodzę się pierwszy raz, więc nie mam obeznania ;)))
Wypracowanie tego kompromisu zajęło nam mniej więcej rok... gdybyśmy to mieli robić na sali sądowej, w emocjach, na pewno nerwy by puściły i polałaby się krew.
Noo, kłóciliśmy się od dawna, ale nie chcemy, żeby przesłuchiwano dzieci. I może taki ewolucyjny model jest lepszy, przynajmniej w naszym wypadku
Magdalena H.

Magdalena H. Zrozumieli, że
idealny świat jest
podróżą, nie
miejscem.

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Ja po uzyskaniu pełnoletności otrzymywałam alimenty do rąk własnych, u mnie sprawa była jasna, płaciłam za swoją szkołę i kupowałam bilet miesięczny, a mama mnie utrzymywała.
Dodatkowo w dni wolne podejmowałam się prac dorywczych żeby podreperować zarówno swój jak i mamy budżet.
Karolina Ł.

Karolina Ł. Nawet gdy ktoś przy
swej prawdzie zostać
chce, czemu pięk...

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Paweł T.:
Karolina Ł.:
Karolina, nie przepraszaj, chyba nie ma sensu mnożyć wątków. Tak, jak ja radzę w sprawach ADRów na grupach transportowych, tak tutaj dostajemy bezpłatną pomoc fachowców, wypada więc szanować ich czas ;). ja się takiej sytuacji nie obawiam i myślę sobie, że Młody będzie musiał podejmować decyzje - trochę to go zmusi do odpowiedzialności za siebie
teoretycznie tak powinno być, zę nauczy się odpowiedzialności pod warunkiem, zę nie przepuści tych alimentów na rozrywki, ale z tymi nastolatkami róźnie bywa dlatego zalecam rozsądek bo litera prawa nie zawsze daje najlepsze rozwiązanie...Ty znasz najlepiej swoje dziecko więc rób jak uważasz, ale jednak zalecam przeanalizowanie wszystkich aspektów.

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Karolina Ł.:
wczoraj napisałem coś innego, ale i tak zostało zmoderowane. A dziś sobie myślę, że taka obawa przed postępowaniem nastolatka to jednak uleganie schematom myślowym.
Bo równie dobrze mógłbym napisać: będę płacił alimenty na dzieci, ale muszę kontrolować, czy żona wydaje to rzeczywiście na nich, czy też nie na własne zachcianki. Nie da się w takich sprawach generalizować, każdy przypadek (człowiek czy relacja) jest inny.
Karolina Ł.

Karolina Ł. Nawet gdy ktoś przy
swej prawdzie zostać
chce, czemu pięk...

Temat: alimenty na dorosłe dziecko

Paweł T.:
dlatego napisałąm, zę najlepiej znasz swoje dziecko :)
i daleka jestem od generalizowania, ale ponieważ mam kontakt z młodzieza również zawodowo i wiele sytuacji widziałam to dlatego zalecam zdrowy rozsądek, dodatkowo sama również wychowuję samotnie już pełnoletnie dziecko i zanm tą sytuację z drugiej strony jakby ;)
Powodzenia życzę, połowa sukcesu za Wami bo się już jako tako dogadaliście przed sprawą a to wiele ułatwia.



Wyślij zaproszenie do