Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

Ok, w takim razie życzę powodzenia w karierze audytorskiej.

Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

Pani Ewo,

PIKW współpracował z WSHiR z 10 lat. Uczelnia ta, jak wielu innych, miała swoje problemy i z powodu zmiany udziałowców, przez jeden rok zawiesiła swoją działalność.

W tym roku, nowe władze uczelni zwróciły się do PIKW o wznowienie współpracy, na co PIKW się zgodził.

Studiami podyplomowymi w PIKW kieruje Irek Jabłoński i on czuwa nad zapewnieniem jakości tych studiów oraz, że wykładowcy trzymają się ustalonego programu. Z 200 godzin zajęć, wykładowcy PIKW prowadzą połowę a profesorowie uczelni drugą połowę. PIKW prowadzi zajęcia z AW i KW, Standardów, praktyki i zasad audytowania, etyki, psychologii audytowania itp., a profesorowie uczelni tą część studiów dotyczących ekonomii, rachunkowości, prawa i zarządzania.

PIKW również zapewnia, aby Studenci otrzymywali odpowiednie materiały i to od wykładowców jak i od samego PIKW. Osobiście byłem Członkiem Komisji Egzaminacyjnej jak i promotorem prac podyplomowych, więc mogę oceniać jakość tych studiów, ale zgadzam się, że w końcu to Absolwenci decydują o tym jak te studia są oceniane. A tu świadczy fakt, że zawsze są nowi chętni na studia podyplomowe z KW i AW prowadzone przez PIKW.

Rankingu żadnego nie ma i trudno coś takiego profesjonalnie zorganizować. Jak porównywać pojedyncze uczelnie prowadzące takie studia z 20 Uczelni korzystających z programów i wykładowców PIKW. Wszyscy wykładowcy PIKW to praktykujący Audytorzy Wewnętrzni z kwalifikacjami profesjonalnymi i wieloletnim doświadczeniem - czego nie można powiedzieć o wielu uczelniach, gdzie takie zajęcia prowadzą osoby, które nigdy w życiu nie pracowały w AW i KW.

Dążąc do ciągłego udoskonalenia jakości tych studiów, PIKW jest bardzo otwarty na opinie i uwagi Uczestników. Zdarza się, że zachodzi potrzeba zmiany nieodpowiednich wykładowców i PIKW nie boi się takie tematy omawiać z władzami danej uczelni.

Co więcej mogę powiedzieć? Właściwie, to ostanie słowo należy do Absolwentów tych studiów.

Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

I im może już ewentualnie oddajmy głos, ze strony samego PIKW już chyba wszystko powiedziane zostało.

Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

Podsumowując powyższe, nie oszukujmy się, żadna podyplomówka nie da tego co praktyka...

Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

Szanowny Panie Edmundzie
Cytowana przez Pana uczelnia z Lublina od lat juz prawie 10 współpracuje z niejakim Piotrem W. i z tego co wiem kolejne edycje odbywają się z jego udziałem. Od 10 lat oceny jego pracy są stałe i niezmienne. Kolejne uczelnie z Lublina nawiązały kontakt z Piotrem W., którego szkaluje i opluwa Pan już od lat 15nastu, jednocześnie proponując mu na faceboku dołączenie do grona znajomych. W celu wyeliminowania Piotra W z wykładów na uczelniach ciągał go Pan od jego dyrektorów po prokuraturę. Wyzywał go Pan od "niedouczonych", szyderczo nazywał na formach "ministrem", deprecjonował, dyskredytował przed przełożonymi i całym środowiskiem (służę zrzutami ekranowymi, jeśli pamięć zawodzi), a nawet wysyłał Pan na jego prywatny adres insynuacje ze zdjęciami o treści co najmniej szokującej. 15 lat temu Piotr W. wystosował do Pana uprzejmą prośbę aby w końcu Pan zaniechał tych nawyków i praktyk - jak widać bezskutecznie.

Chciałem się zapytać nieśmiało: czy Pan zna pojęcie znudzenia? Czy Panu się ten styl prowadzenia biznesu przez gry personalne nie nudzi? Kiedy Pan przestanie się czepiać tego prostego audytora jakim jest Piotr W? Skoro "prawdziwa cnota krytyk się nie boi" (cytując klasyka), to czemu Pan podnosi wartość swojej osoby i firmy nieustannie umniejszając innych? Czy mogę jeszcze raz poprosić Pana o zaniechanie przywoływania niejakiego Piotra W., w negatywnym kontekście?Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.13 o godzinie 23:11

Temat: studia podyplomowe z audytu wewnętrznego w Poznaniu

Panie Edmundzie - pierwsze ostrzeżenie. Drugie spowoduje pożegnanie się z grupą. Przymykam jakoś oko na peany pisane na swoją cześć, ale szkalowanie innych osób to już przekroczenie granic dobrego smaku.

Temat zamykam.