konto usunięte

Temat: Religia - mentalny plaster?

by the way: od skończenia 2. klasy szkoły podstawowej nigdy w realnym życiu nie spotkałam się z brakiem szacunku dla moich poglądów ze strony osób wierzących. raczej współczucie...?, niepokój?, sprzeciw? i stwierdzenie "ja gdybym nie miał/ miała wiary chyba nie mogłabym/mógłbym poradzić sobie w życiu." bardzo tym osobom za to dziękuję.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Religia - mentalny plaster?

Kamila Piotrowska:
czy sformułowania "wyimaginowany przyjaciel" czy "oszołom" też nie wydają się trochę :-) jako niecałkiem pełne tolerancji?)

Jak często z językiem bywa - to zależy od kontekstu użycia.

Wyimaginowany przyjaciel - to postać tworzona często przez dzieci w celu realizacji pewnego typu potrzeb psychologicznych. Sformułowanie to oddaje moją opinię o kwestii istnienia boga (że go nie ma), a ponadto odnosi się właśnie do bytów tworzonych w celu zaspokojenia pewnych potrzeb psychicznych. Dlatego świetnie się nadawało na potrzeby mojej wypowiedzi, w której poruszałem właśnie ten aspekt religii. W rozmowie z kimś głęboko wierzącym pewnie bym tego nie użył, mimo że tak myślę - właśnie z szacunku wobec uczuć rozmówcy. Ale tu mamy forum pt. "ateizm" i nikogo to nie obraża, mam nadzieję :)

Natomiast "oszołom" nie budzi już w tym kontekście żadnych kontrowersji - inaczej można go określać mniej emfatycznie mianem radykała, ultrasa lub fundamentalisty. Wśród każdej odpowiednio dużej grupy - np. politycznej czy religijnej znajdą się tacy właśnie radykałowie reprezentujący skrajne stanowisko. Podobnie rzecz ma się z katolikami czy protestantami - i o tę radykalną grupę chodziło.

konto usunięte

Temat: Religia - mentalny plaster?

Jarosław Koć:
Ale tu
mamy forum pt. "ateizm" i nikogo to nie obraża, mam nadzieję :)
a te oszalałe oszołomy odzierające nas z wszelkich wartości po przeczytaniu zawartości forum? :-)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Religia - mentalny plaster?

Kamila Piotrowska:
Jarosław Koć:
Ale tu
mamy forum pt. "ateizm" i nikogo to nie obraża, mam nadzieję :)
a te oszalałe oszołomy odzierające nas z wszelkich wartości po przeczytaniu zawartości forum? :-)

Oszołomy i tak bedą obrażone. Chodzi tylko o to, żeby nie dawać im pretekstu do używania jakichkolwiek sensownych argumentów. Mogłoby to zachwiać ich oszołomską tożsamość.

konto usunięte

Temat: Religia - mentalny plaster?

A propo oszołomstwa religijnego: http://www.youtube.com/watch?v=9PEYulY1NqM&feature=rel...

Następna dyskusja:

ATEIZM TO TEZ RELIGIA




Wyślij zaproszenie do