Temat: Creation
Joanna I.:
Czyli ani ewolucja ani kreacjonizm? Co zatem proponują?
Generalnie, jest to zbyt skomplikowane stanowisko,
abym mogl to strescic z pamięci w formie popularno-naukowej.
Nie jestem profesjonalnym biologiem.
Czytalem o tym jakis czas temu. Tych publikacji raczej nie ma w jezyku polskim.
"Czyli ani ewolucja ani kreacjonizm? Co zatem proponują?"
Nie jest to propozycja "pozytywna", a tylko propozycja "negatywna"
w sensie odrzucenia teorii darwina z pewnych bardzo istotnych powodow. Sa to raczej skomplikowane technicznie sprawy z biologii,
ktorych nie jestem w stanie przytoczyc teraz z pamieci w szczegolach.
Jednym z takich dowodow empirycznych, jest np. fakt,
ze teoria ewolucji nie jest w stanie wytlumaczyc
tzw. "Eksplozji Pre-kambryjskiej."
Ale, bardzo prosze, sprobujcie chocby bardzo powierzchownie sprobowac opisac, jak ryby zamienily sie w plazy lądowe przy pomocy przypadkowych mutacji, i dlaczego nie obserwujemy juz tego zjawiska przez ostatnie setki czy tysiace lat?
Dla ułatwienia zapytam, jak liczna byla pierwsza grupa płazów.
Czy bylo ich tylko kilka( co jest najbardziej prawdopodobne )
czy od razu bardzo wiele( co nie jest zbyt prawdopodobne ).
Jezeli bylo ich od razu bardzo wiele i to dokladnie tak samo
zmutowanych(!), to znaczy ze jest to łatwe i nie trudno aby sie zdarzylo. Wiec dlaczego sie nie zdarzylo wiele razy?
Jezeli bylo ich kilka( co jest najbardziej prawdopodobne )
to znaczy, ze nie jest to łatwe i wtedy jest zrozumiale, ze zdarzylo sie tylko raz w procesie ewolucji.
Jezeli bylo ich tylko kilka, to nie przetrwalyby, z powodu zjawiska, ktore w biologii okresla sie chyba terminem: "chów wsobny". Obecnie populacja gepardów jest na tyle mała, ze maja one trudnosci z odbudowaniem liczebnosci gatunku, gdyz wystepuja wady genetyczne zwiazane z kazirodztwem prowadzace do bardzo wysokiej smiertelnosci nowonarodzonych.
Z tego plynie lekcja, ze ludzkosc nie mogla rozwinac sie jako potomkowie jednej pary - Adama i Ewy, oraz, ze gdyby biblijny Noe zabral tylko jedna pare zwierząt na swoją Arkę, to tez by nie odbudowal populacji gatunkow po potopie. Szczegolnie, ze jedne gatunki zjadaja inne.
Zbyszek M. edytował(a) ten post dnia 07.01.10 o godzinie 13:25