konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"? Czy to może budzić kontrowersje w kontekście komercyjnego wykorzystania ludzkiej tragedii i cierpienia?
Czy podróże w miejsca dotknięte katastrofą i ich dokumentacja to najnowszy trend?Kamil Newczyński edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 16:50

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Jakoś do Oświęcimia wycieczki też jeżdżą to mogą i do Smoleńska i do Katynia.

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Jolanta I.:
Jakoś do Oświęcimia wycieczki też jeżdżą to mogą i do Smoleńska i do Katynia.
W aspekcie technicznym to można nawet i do Iraku, wszak ostatnio odbył się pierwszy bezpośredni lot ze stolicy tego kraju do Londynu. A co jeśli w takich miejscach zaczyna budować się hotele i gastronomię? Czy muzealny kompleks w Oświęcimiu z hotelem i gastronomią nie jest komercyjnym wykorzystaniem miejsca upamiętniającego cierpienie i łamanie ludzkich praw?
Marcin O.

Marcin O. Starszy Analityk
Kredytowy, Coface
Poland Insurance
Servi...

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Czy w związku z katastrofą w Czernobylu należy zakazać stawiania w okolicy hoteli i bazy noclegowej? W promieniu ilu kilometrów?
26 kwietnia na Ukrainie wywiesza się narodowe flagi przepasane kirem na pamiątkę tej tragedii - pamięć pozostaje, życie toczy się dalej.

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Marcin O.:
Czy w związku z katastrofą w Czernobylu należy zakazać stawiania w okolicy hoteli i bazy noclegowej? W promieniu ilu kilometrów?
26 kwietnia na Ukrainie wywiesza się narodowe flagi przepasane kirem na pamiątkę tej tragedii - pamięć pozostaje, życie toczy się dalej.
Tu nie chodzi o zakaz stawiania budynków, tylko odpowiednią interpretację wykorzystania takich miejsc. Kiedy kończy się element sacrum, a kiedy miejsca dokumentujące cierpienie stają się "ciekawostką turystyczną"?

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Tak na marginesie: podczas II wojny światowej ( tak do ca. 1943 roku ) - prochy pomordowanych w Oświęcimiu/Auschwitz rozsypywano m.in do okolicznych stawów ( aż po Zator ), skąd od wieków do dziś jest odławiany a później serwowany na wigilijnym stole - Karp - rarytas smakoszy ryb słodkowodnych :)
Ps. Pecunia non olet - a na bazie tradycji i smaku stworzono m.in: program wspólpracy 7 gmin na rzecz agroturystyki i pro ekologicznych działań
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolina_Karpia
http://dk.eco.pl/

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Bardzo dziwna dyskusja.
To kto tu się fascynuje śmiercią i z jakiego motywu?
Turystyka to turystyka.

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Z kryminałów wiem, że morderca wraca na miejsce zbrodni, czy w tej dyskusji o to chodzi???

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Halina W.:
Bardzo dziwna dyskusja.
To kto tu się fascynuje śmiercią i z jakiego motywu?
Turystyka to turystyka.
Proszę zapytać tych, którzy jadą do Smoleńska i wracają z różnego typu znaleziskami z miejsca tragedii. Słowo "fascynacja śmierci" zostało ujęte w cudzysłowie. Problem polega na tym, czym są motywowane takie wyjazdy, czy jest w nich element sacrum i kiedy to miejsce tragedii staje się "ciekawostką turystyczną".

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Panie Kamilu uczcijmy pamięć o zmarłych tak jak to zwykli czynić Polacy i nie róbmy z igły wideł, chyba, że chodzi Panu o podkreślenie świadomych zaniedbań i wyciągnięcie konsekwencji wobec sfer rządowych, zamieszanych w to szokujące "niezabezpieczenie" miejsca tragedii???

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Halina W.:
Panie Kamilu uczcijmy pamięć o zmarłych tak jak to zwykli czynić Polacy i nie róbmy z igły wideł, chyba, że chodzi Panu o podkreślenie świadomych zaniedbań i wyciągnięcie konsekwencji wobec sfer rządowych, zamieszanych w to szokujące "niezabezpieczenie" miejsca tragedii???
Droga Pani.
Prędzej lekcja honoru i czci zmarłym należy się największym mediom, biurom podróży, które organizują specjalne wycieczki do Smoleńska i tym, którzy przyjechali z miejsca pamięci narodowej z różnymi znaleziskami. Wszyscy mniej lub bardziej świadomie uprawiamy dark tourism, czyli tanatoturystykę. Wycieczki do muzeum w Oświęcimiu, sale tortur w zamkach, zwiedzanie cmentarzy, wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku - to wszystko jest dark tourismem.
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Kamil Newczyński:
Halina W.:
Panie Kamilu uczcijmy pamięć o zmarłych tak jak to zwykli czynić Polacy i nie róbmy z igły wideł, chyba, że chodzi Panu o podkreślenie świadomych zaniedbań i wyciągnięcie konsekwencji wobec sfer rządowych, zamieszanych w to szokujące "niezabezpieczenie" miejsca tragedii???
Droga Pani.
Prędzej lekcja honoru i czci zmarłym należy się największym mediom, biurom podróży, które organizują specjalne wycieczki do Smoleńska i tym, którzy przyjechali z miejsca pamięci narodowej z różnymi znaleziskami. Wszyscy mniej lub bardziej świadomie uprawiamy dark tourism, czyli tanatoturystykę. Wycieczki do muzeum w Oświęcimiu, sale tortur w zamkach, zwiedzanie cmentarzy, wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku - to wszystko jest dark tourismem.

telefonowała do mnie redaktorka, dopytywała się:
- czy organizujemy takie wycieczki
-- nie ale od lat podobne sprzedajemy, Katyń jest w ofercie wycieczek objazdowych z paru biur
- czy w związku z katastrofą zwiększyła nam się sprzedaż
-- nie, jeszcze przed katastrofa mieliśmy sprzedaną większość miejsc

coś odpowiedzi nie pasowały jej do scenariusza:)

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Majka W.:
Kamil Newczyński:
Halina W.:
Panie Kamilu uczcijmy pamięć o zmarłych tak jak to zwykli czynić Polacy i nie róbmy z igły wideł, chyba, że chodzi Panu o podkreślenie świadomych zaniedbań i wyciągnięcie konsekwencji wobec sfer rządowych, zamieszanych w to szokujące "niezabezpieczenie" miejsca tragedii???
Droga Pani.
Prędzej lekcja honoru i czci zmarłym należy się największym mediom, biurom podróży, które organizują specjalne wycieczki do Smoleńska i tym, którzy przyjechali z miejsca pamięci narodowej z różnymi znaleziskami. Wszyscy mniej lub bardziej świadomie uprawiamy dark tourism, czyli tanatoturystykę. Wycieczki do muzeum w Oświęcimiu, sale tortur w zamkach, zwiedzanie cmentarzy, wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku - to wszystko jest dark tourismem.

telefonowała do mnie redaktorka, dopytywała się:
- czy organizujemy takie wycieczki
-- nie ale od lat podobne sprzedajemy, Katyń jest w ofercie wycieczek objazdowych z paru biur
- czy w związku z katastrofą zwiększyła nam się sprzedaż
-- nie, jeszcze przed katastrofa mieliśmy sprzedaną większość miejsc

coś odpowiedzi nie pasowały jej do scenariusza:)
Jak Pani jednak wytłumaczy to, że niektóre biura układają specjalne wycieczki w programie której jest przystanek w Smoleńsku na miejscu katastrofy i "oferta" mszy świętej z księdzem ze Smoleńska? Takie wycieczki też były wcześniej? Na pewno nie.
Są też touroperatorzy, którzy wcześniej nie mieli w ogóle w swojej ofercie wycieczek na wschód, a nagle zaczynają o tym myśleć. Touroperatorzy którzy zwiększają ilość i częstotliwość wycieczek, też nie mają w to wkładu? Pytanie redaktorki było źle sformułowane. Oczywiście, że sprzedaż mogła nie wzrosnąć, wszak wycieczka to nie bułka kajzerka, której wypiek można zwiększyć w krótkim czasie. Pytanie powinno brzmieć inaczej: czy odnotowaliście Państwo zwiększoną ilość zapytań o wycieczki, w programach których znajduje się Katyń. Tendencje można zmierzyć też w inny sposób. Ot chociażby sprawdzając jak szybko sprzedawały się miejsca przed katastrofą, a jak zaczęły sprzedawać się po. Jeśli np. przed katastrofą średnio w tydzień sprzedawano (przyjmijmy czysto hipotetycznie) 10%, a teraz w tydzień sprzedaje się znacznie więcej, to też o czymś świadczy.Kamil Newczyński edytował(a) ten post dnia 08.05.10 o godzinie 02:33

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Wytłumaczenie jest banalne: jest popyt, jest podaż. Wystarczy znać podstawy działania rynku ;)

Co do fascynacji śmiercią: w starożytnym Rzymie podniecaliśmy się walkami gladiatorów i mordowaniem Chrześcijan. W średniowieczu bawiło nas palenie na stosie. Nieco później publiczne ścinanie gilotyną. Teraz kręci nas podróżowanie do miejsc związanych ze śmiercią, co nie da się ukryć -od wcześniejszych form jest dużo lżejsze. Turystyka odpowiada na zapotrzebowanie turystów. I tyle.

Nie ma z czego robić afery -to najnormalniejsza rzecz na świecie. Inną kwestią jest to, co robią turyści (a więc na przykład kradzież przedmiotów z miejsca katastrofy). Ale to już nie wina biur podróży, tylko ludzkiego chamstwa.

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Kamil Newczyński:
Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"? Czy to może budzić kontrowersje w kontekście komercyjnego wykorzystania ludzkiej tragedii i cierpienia?
Czy podróże w miejsca dotknięte katastrofą i ich dokumentacja to najnowszy trend?
Po pierwsze Kamilu gratulacje za wywołanie tematu. Niezależnie od poglądów najgorsze jest przekonanie że coś powinno albo nie powinno być i koniec dyskusji.
ad vocem. Ludzie fascynują się śmiercią i tragedią od zawsze . Lud zawsze musiał dostać chleb i igrzyska. jak lud nie ma organizowanych igrzysk to chociaż pogapi się na zwłoki na przejściu dla pieszych , albo pogrzebie w smoleńskiej ziemi w nadziei ze znajdzie kawałek "czegoś", a biur podróży bym nie potępiał- jest kapitalizm jedni chcą zapalać znicze inni muszą je wyprodukować i sprzedaćJacek Parol edytował(a) ten post dnia 08.05.10 o godzinie 12:23
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Kamil Newczyński:
Wycieczki do muzeum w Oświęcimiu, sale tortur w zamkach, zwiedzanie cmentarzy, wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku - to wszystko jest dark tourismem.

wycieczki do Oświęcimia to dark tourism? Tzn. taka wycieczka do muzeum w Oświęcimiu to coś złego? mnie się wydaje, że to żaden 'dark tourism' ale wycieczka edukacyjna..

co do wycieczek do Smoleńska - ja bym nie potępiał ale sam bym nie pojechał, bo to dziwne i niesmaczne

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Paweł S.:
Kamil Newczyński:
Wycieczki do muzeum w Oświęcimiu, sale tortur w zamkach, zwiedzanie cmentarzy, wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku - to wszystko jest dark tourismem.

wycieczki do Oświęcimia to dark tourism? Tzn. taka wycieczka do muzeum w Oświęcimiu to coś złego? mnie się wydaje, że to żaden 'dark tourism' ale wycieczka edukacyjna..

co do wycieczek do Smoleńska - ja bym nie potępiał ale sam bym nie pojechał, bo to dziwne i niesmaczne
Mam czasami wrażenie, że rozmawiam z ludźmi, którzy niestety niewiele wiedzą o dark tourismie. Należy Pan do zdecydowanej większości osób, które tanatoturystykę mylnie postrzegają jako negatywny kulty śmierci. Czy sądzi Pan, że artykuł w Rynku Turystycznym o dark tourismie, podpisany moim imieniem i nazwiskiem to przeoczenie i brak wiedzy redakcji? Gdybym wypisywał merytoryczne głupoty, z pewnością nikt nie chciałby tego opublikować. Przedruk na wp.pl to też z pewnością ogromna pomyłka.Kamil Newczyński edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 16:28
Ewa A.

Ewa A. art director, V&P

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Kamil Newczyński:

Kamilu, widze ze uprawiasz niezla autopromocje, ale jak na "travel expert" zadajesz za duzo pytan.
jak dla mnie to duzo tutaj Twojego PR...Dark PREwa Andrychiewicz edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 16:44

konto usunięte

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Ewa Andrychiewicz:
Kamil Newczyński:

Kamilu, widze ze uprawiasz niezla autopromocje, ale jak na "travel expert" zadajesz za duzo pytan.
jak dla mnie to duzo tutaj Twojego PR...Dark PR
Stawianie pytań, zastanawianie się nad pewną problematyką to element prowadzenia dyskusji. Nie widzę nic niestosownego w zadawaniu pytań i rozpoczynaniu konwersacji na dany temat. Ja nie zadaje pytań, dlatego że nie znam na nie odpowiedzi i szukam osób które jakoby miały wypełniać luki w mojej wiedzy.

Faktem jest, że niewiele osób wie co to jest dark tourism i równie niewiele osób potrafi w tej kwestii merytorycznie zabrać głos, a już nie mówiąc, co trafnie zauważył Jacek Parol, o osobach które potrafią takie dyskusje wywoływać. Do tej grupy należy również Pani. Nie mając nic w tej kwestii ciekawego do powiedzenia, wytacza, równie mylne, argumenty ad persona - typowe dla społeczności GL.Kamil Newczyński edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 17:21
Paweł S.

Paweł S. Wolny strzelec

Temat: Destynacja: Smoleńsk, czyli "fascynacja śmiercią"?

Kamil Newczyński:
Mam czasami wrażenie, że rozmawiam z ludźmi, którzy niestety niewiele wiedzą o dark tourismie. Należy Pan do zdecydowanej większości osób, które tanatoturystykę mylnie postrzegają jako negatywny kulty śmierci. Czy sądzi Pan, że artykuł w Rynku Turystycznym o dark tourismie, podpisany moim imieniem i nazwiskiem to przeoczenie i brak wiedzy redakcji? Gdybym wypisywał merytoryczne głupoty, z pewnością nikt nie chciałby tego opublikować. Przedruk na wp.pl to też z pewnością ogromna pomyłka.Kamil Newczyński edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 16:28

ojeju jeju, z jakiegoś powodu postawiłem kilka znaków zapytania w poscie...
jakżebym śmiał krytykować eksperta..
który jeszcze poucza nas jak dyskutować..

na marginesie, ego bardzo przeszkadza w dyskusji :)))

Następna dyskusja:

WWW czyli .... Wielkie Wypr...




Wyślij zaproszenie do