konto usunięte

Temat: Praca w Irlandii

Czy są na forum osoby pracujące w Irlandii?
Jak wam się pracuje? Może jest coś, czym warto się podzielić z tymi, którzy wyjazd za granicę rozważają.


Anna K. edytował(a) ten post dnia 17.11.06 o godzinie 01:02
Wiktor Schmidt

Wiktor Schmidt CEO @ Netguru

Temat: Praca w Irlandii

Aktualnie nie pracuje, ale pracowałem.

Kraj godny polecenia. Mili ludzie, itp. Jak chcesz poznać świat i znasz język, to warto.
Wojciech R.

Wojciech R. mało istotne..

Temat: Praca w Irlandii

Juz niejeden raz słyszałem od swoich znajomych aktualnie pracujących w UK, że zamierzaja przenieść sie do Irlandii. Cóż takiego jest w w Zielonej Wyspie, że skutecznie konkuruje w wielu wypadkach z GB ? łagodniejsze przepisy ? inni ludzie ? lepsze zarobki ? niższe podatki? lepszy klimat ? .. wie ktoś?

Temat: Praca w Irlandii

Oryginalny kraj w którym podejście do ojczyzny jest bardzo bliskie nam, Polakom - uciekać byle dalej ;) No, może z jedną różnicą - większość wyjeżdzających od nas zna język polski, czego nie można powiedzieć o irlandczykach (bo kto by się chciał uczyć tak pięknego języka jak gaelic, nie?)

Piękny, magiczny kraj, którego esencja, która mnie osobiście pociąga, została przedstawiona w słabym skądinąd filmie Tristan i Izolda. Może to magia języka, z którego garściami czerpał Tolkien? Może celtycka tajemniczość? Może to legenda o Tristanie i Izoldzie? Marek, król Kornwalii? Clannad, Enya, siostra Enyi - Moya Brennan (z Clannad)?

Jak by nie patrzeć w wielu z nas istnieje głęboko zakorzeniony sentyment do Szmaragdowej Wyspy.

"Siúil ag siúil an bhealach seo
An bhealach seo tá romham'sa
Siúil in aice liomsa
Is bí i gconaí caoimh"
Klara Czerkawska-Heil

Klara Czerkawska-Heil Kierownik ds.
Projektów
Specjalnych/ PR
Manager

Temat: Praca w Irlandii

Moj maz pracuje dla firmy irlandzkiej (Irlandia Płn.) w tej samej branży co, jak widze, Ty ;-) tyle, ze pracuje dla nich w Polsce a w Irlandii spedzilismy tylko kilka miesiecy. Polecam! Praca dla inzynierow jest i jest dobra.

konto usunięte

Temat: Praca w Irlandii

Mam okazję się o tym właśnie przekonać na własnej skórze. Jestem w Irlandii od 5 dni :)
Tomasz Michał Roj

Tomasz Michał Roj Paskudnik co
przesadza i od czasu
do czasu sobie grabi
;)

Temat: Praca w Irlandii

ja mam nadzieję znaleźć się tam niedługo :D ot ogrodników potrzebują :)...i w ciągu mieszka zarobić 5 razy tyle co u siebie na obecnej posadzie :]

Temat: Praca w Irlandii

Tylko po to tam jedziesz?
Tomasz Michał Roj

Tomasz Michał Roj Paskudnik co
przesadza i od czasu
do czasu sobie grabi
;)

Temat: Praca w Irlandii

Oczywiście, że nie ale jest to niestety główny powód. Tylko nie Pisz, że powód płytki bo mnie nie znasz i mojej sytuacji też. Aparat biorę na pewno, a i powędkować w wodach zielonej wyspy też mam chęć.
Agnieszka Z.

Agnieszka Z. events manager

Temat: Praca w Irlandii

Ire to przygoda, zachwyt, zapach oceanu i wiatru, storktotki w grudniu, różne akcenty (najciekawszy to dla mnie taksówkarzy z Cork:)) rywalizacja między Dublinem i Cork, powierzchowna i głębsza uprzejmoœć, ciekawe wydarzenia, masa zdolnych ludzi...
shity jobs na poczštek, a potem może być już tylko lepiej:)
Tomasz Michał Roj

Tomasz Michał Roj Paskudnik co
przesadza i od czasu
do czasu sobie grabi
;)

Temat: Praca w Irlandii

Dokładnie. To wszystko wpływa na decyzję o wyborze tego kraju. Chciałbym widzieć Irlandię wieki temu, kiedy była to naprawdę zielona wyspa. Na razie to dla mnie konieczność, zawsze jednak wracam w miejsca które kiedys odwiedziłem w szczególności jeśli mają taki klimat jak ten. Bedę miał porównanie ;) Praktycznie całe życie na Wyspie Wolin, w pracy Bornholm od czasu do czasu..wyspy przyciągają :]

Ps: Dla mnie ogrodnictwo to coś więcej niz shit job ;) To "malowanie" żywych obrazów :) obraz to ujęcie chwili, a ogród zmienia się przez całe zycie :) Szpadel cięższy od pędzla to fakt lecz nikt nie mówi, że życie jest lekkie :) poza tym po powrocie może zajmę się właśnie takim "malowaniem krajobrazów".


Tomasz Michał Roj edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 14:24
Agnieszka Z.

Agnieszka Z. events manager

Temat: Praca w Irlandii

Tomasz Michał R.:Dokładnie. To wszystko wpływa na decyzję o wyborze tego kraju. Chciałbym widzieć Irlandię wieki temu, kiedy była to naprawdę zielona wyspa. Na razie to dla mnie konieczność, zawsze jednak wracam w miejsca które kiedys odwiedziłem w szczególności jeśli mają taki klimat jak ten. Bedę miał porównanie ;) Praktycznie całe życie na Wyspie Wolin, w pracy Bornholm od czasu do czasu..wyspy przyciągają :]

Ps: Dla mnie ogrodnictwo to coś więcej niz shit job ;) To "malowanie" żywych obrazów :) obraz to ujęcie chwili, a ogród zmienia się przez całe zycie :) Szpadel cięższy od pędzla to fakt lecz nikt nie mówi, że życie jest lekkie :) poza tym po powrocie może zajmę się właśnie takim "malowaniem krajobrazów". Tomasz Michał Roj edytował(a) ten post dnia 09.01.07 o godzinie 14:24


Tomku, absolutnie nie miałam na myśli ogrodnicwta jako shity job, pisałam generalnie, a nie konkretnie a propos Twojej wypowiedzi! Życzę Ci powodzenia, ja byłam szczęśliwa na Zielonej Wyspie!
Tomasz Michał Roj

Tomasz Michał Roj Paskudnik co
przesadza i od czasu
do czasu sobie grabi
;)

Temat: Praca w Irlandii

:) zawsze się zaczyna od "dołu" wtedy jak sie dojdzie do "góry" ma sie szersze pojęcie o temacie :) ja żeby skończyć studia wybierałem ryby w porcie, rysowałem rysunki satyryczne do gazet, robiłem biżuterię, pracowałem na stołówkach itp :) Z każdej pracy coś wyniosłem, jakies doświadczeie i cieszę się, że mogłem pracować tak mimo że czasem było ciężko :) A wszystko po to żeby było lżej i znaleźć jakieś radości w życiu :) Irlandia nie wiem co przyniesie ale wszystko ma dwie strony, a ja z natury szukam tej radosnej :)
Władysław C.

Władysław C. Programista
Aplikacji
Internetowych Java

Temat: Praca w Irlandii

.Władysław C. edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 14:23
Marcin Domasławski

Marcin Domasławski Software Developer

Temat: Praca w Irlandii

Witam,
Tak trochę z innej beczki. Pytanie: wie ktoś na czym polega kontrakt w Irlandii względem normalnej umowy o pracę ? Słyszałem np. że na kontrakcie niektóre składki trzeba płacić sobie samemu.
Ktoś może pracował na tych zasadach ?

konto usunięte

Temat: Praca w Irlandii

.Jarek Rożyński edytował(a) ten post dnia 30.11.07 o godzinie 12:54
Tomasz Orzechowski

Tomasz Orzechowski Change maker ✔
AgilePM® ✔ Scrum
Master (PSM1 /
ABCSM) ✔

Temat: Praca w Irlandii

Marcin D.:
Witam,
Tak trochę z innej beczki. Pytanie: wie ktoś na czym polega kontrakt w Irlandii względem normalnej umowy o pracę ? Słyszałem np. że na kontrakcie niektóre składki trzeba płacić sobie samemu.
Ktoś może pracował na tych zasadach ?


Cześć, odpowiadając na twoje pytanie - leasing pracowników i contracting - to popularne formy zatrudniania zarówno w Irlandii jak i w UK. Precyzując interesujący Cię temat kontraktu - będącego umową stron - wszystko zależy od tego jakie zasady wynegocjujesz, czy też jakie Ci są oferowane. Standardowy kontrakt jest umową o pracę na czas określony, poprzedzającą stadium tkzw. permanent job - które moe nigdy nie nastąpić, czyli zasady gry podobne jak w PLu :)

konto usunięte

Temat: Praca w Irlandii

witam

a ja mam wlasnie sie zastanawiam czy jechac do irlandii, dostalam prace banku w dublinie ale co jest zabawne, wcale sie jakos nie ciesze tym faktem, nie wiem moze niektorzy z was stwierdza ze jestem niewdzieczna, dziwna, ze to duza szansa, hmmm

osobiscie uwazam ze prace mozna dostac i u nas,mysle ze zagranica zawsze bede sie czula jako emigrant a tutaj jestem u siebie

prosze o kontakt wszystkie osoby ktore maja podobna zagwostke

Marta

konto usunięte

Temat: Praca w Irlandii

To jeszcze zalezy jak chcesz zyc.
W dublinie dostac 2000+ czy w polsce 2000+ to spora roznica.
Jakby nie bylo standard zyciowy jest tutaj wyzszy i mimo ze sie zarabia tam tylko 500 tygodniowo mozna sobie na duzo pozwolic (wycieczki i wszelakie zakupy). W polandzie za 2k miesiecznie duzo sie nie zrobi.
Jak jeszcze siedzialem w polandzie to 1500 miesiecznie lekko szko na utrzymanie (wynajecie pokoju+ rachunki + jedzenie itp) i co odlozyc mozna bylo 500 zl. Co to za zarobek. Jua nawet nie mysle o kupnie mieszkania, samochodu itp.

W dublinie wydaje 450 na pokoj + rachunki i 250-300 e misiecznie na jedzenie. Jakby nie bylo po prostym rachunku zostaje sporo kasy ktora mozna spokojnie odlozyc. Juz nie mowie jak sie zarabia 600-1200+ e tygodniowo. Nie ma co porownywac.
Poza tym w Polsce tez mozna zarobic, tylo trzeba sie troche natyrac, mysle ze w Eire o wiele szybciek sie awansuje i dojdzie do jakies porzadnej posadki.
Ale decyzja nalezy do ciebie !!
Pozdr
Tomasz Orzechowski

Tomasz Orzechowski Change maker ✔
AgilePM® ✔ Scrum
Master (PSM1 /
ABCSM) ✔

Temat: Praca w Irlandii

To jeszcze zalezy jak chcesz zyc.

Komentując to enigmatyczne stwierdzenie - jakkolwiek chcesz żyć, materialny współczynnik może wypadać na korzyść Irlandii, niemniej jednak każdy inny określający jakość życia [dla osób dla których nie tylko pieniądze się liczą] wypada na korzyść Polski - kalkulacja ewentualnych +/- to już prywatna sprawa :)
W dublinie dostac 2000+ czy w polsce 2000+ to spora roznica.
Jakby nie bylo standard zyciowy jest tutaj wyzszy i mimo ze sie zarabia tam tylko 500 tygodniowo mozna sobie na duzo pozwolic (wycieczki i wszelakie zakupy).

Hmmm... ciekawe porównanie, ignoruje temat różnej siły nabywczej walut, było nie było 2000euro to mocno ponad 7000zeta :] ...ale abstrahując od tego i generalizując: STANDARD ŻYCIOWY JEST TUTAJ NIŻSZY - przynajmniej w moim rozumieniu słowa standard...

Poza tym w Polsce tez mozna zarobic, tylo trzeba sie troche natyrac, mysle ze w Eire o wiele szybciek sie awansuje i dojdzie do jakies porzadnej posadki.

Faktycznie w Polsce można też zarobić... oczywiście na pensje 'płacące rachunki' trzeba pracować więcej i ciężej niż w Irlandii, ale czy można szybciej w Irlandii awansować? Bardzo to wydaje mi się kontrowersyjne, chyba że awansem nazwać zmienianie posad na zasadzie przypadkowości - tak to też awans, tyle że bardziej społeczny :) W moim odczuciu awans w ramach określonej specjalizacji, grupy zawodowej trzymający się wytyczonej ścieżki kariery jest może nie tyle trudniejszy co w Polsce, ale bardziej mozolny, rozwlekający się na lata - 10 lat na Zachodzie, to jak 5 lat w Polsce - w temacie rozwoju zawodowego.... jeśli już generalizujemy :)



Wyślij zaproszenie do