konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Kto z Was mieszka w Hiszpanii? Napiszcie cos o tym jak sie zyje, jak sie pracuje. Czy trudno jest sie dostosowac do innej mentalnosci ludzi, innego tempa zycia? Czy jestescie zadowoleni z zycia w Hiszpanii? Co wam sie najbardziej podoba a czego nie znosicie?
Przepraszam ze zadaje tyle pytan, ale strasznie mnie ten temat interesuje :)
Muchas gracias

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Magdalena Biskup:
Kto z Was mieszka w Hiszpanii?

np. ja :)
Czy trudno jest sie dostosowac do innej mentalnosci ludzi, innego tempa zycia?

pewnie zalezy, komu. dla mnie to nie jest "inna mentalnosc", i dlatego wlasnie wyjechalam. "inna" jest Polska, niestety.
Co wam sie najbardziej podoba

ogolny luz
przerwy w pracy na kawe ;)
to, ze potrafili wyciagnac wnioski z doswiadczen totalitaryzmu
to, czego (sadzac po wpisach na roznych forach) nie znosi wielu Polakow, ktorzy tu przyjezdzaja, czyli "mañana" - a tak naprawde, to luz wlasnie. np.: kolejka do kasy w supermarkecie robi sie coraz dluzsza, a kasjerka wlasnie plotkuje przez telefon z kolezanka. i nikt sie nie irytuje. mamy czas przeciez ;)
to, ze nie musze sie tlumaczyc z tego, jak zyje i co mysle. to moja prywatna sprawa. nikt mnie nie nawraca ani nie zadaje osobistych pytan.
a czego nie znosicie?

tego, jak sie tu traktuje zwierzeta. corridy i zwyczaju zabijania psow mysliwskich, kiedy sie starzeja i przestaja byc przydatne. lamania kotom ogonow i zostawiania psow na lancuchu w pelnym sloncu.
Przepraszam ze zadaje tyle pytan, ale strasznie mnie ten temat interesuje :)
Muchas gracias

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Magdalena Biskup:
Kto z Was mieszka w Hiszpanii?
yo tambien (choc to Katalonia, nie Hiszpania :))
jak sie pracuje. Czy trudno jest sie dostosowac do innej mentalnosci ludzi, innego tempa zycia?
Hehe, mysle ze przyzwyczaic sie bardzo prosto. Gorzej bedzie kiedys przyzwyczaic sie spowrotem do polskiej rzeczywistosci :)
Czy jestescie zadowoleni z zycia w Hiszpanii?
ja tak :)
Co wam sie najbardziej podoba
oj duzo by pisac...przede wszystkim pogoda, nie wiem jak inni ale jak wstaje rano i widze blekitne niebo to od razu mi sie chce zyc! W Polsce mialem z tym straszny problem, od rana bylem zdolowany patrzac na ta szarowke.

Z innych rzeczy to ludzie, ich sposob zachowania, otwartosc, spontanicznosc. To jest cos niesamowitego jakie ludzie tu maja kontakty miedzy soba. Na przyklad ostatnio w metrze taka sytuacja:
20-latek pyta sie 55-latki gdzie sie przesiasc aby dojechac do punktu X. Babka mu wytlumaczyla...niby normalne (tak jak w Polsce). Ale co sie dzieje pozniej? Nie konczy sie na 'dziekuje' tylko oni dalej gadaja. I gadaja o wszystkim, smieja sie, zartuja. A wszystko to jak rowny z rownym, jakby rozmawiali rowiesnicy, albo bardzo dobrzy znajomi. Oczywiscie forma na 'TY', a nie na 'Pani' co ogromnie wplywa na sposob rozmowy.

Takich przykladow jest mnostwo...

Generalnie zyje sie tu na spokojnie, bez nerwow. Nieraz siadam gdzies w ogrodku przy piwku, patrze na bezchmurne niebo, spogladam na obok rosnaca palme, widze rozesmiane twarze, zywe rozwmowy i wtedy mysle tylko jedno: 'ALE TU JEST ZAJEBISCIE' :)
a czego nie znosicie?
Tez by duzo pisac. Jednak mieszkanie i pracowanie na stale w innym kraju to nie to samo co wakacje. Sa dni lepsze i gorsze.
Denerwuje mnie troche bariera kulturowa jaka nas dzieli, oraz pewna ulomnosc w wypowiadaniu sie, jednak to obcy jezyk (no ale to z czasem zaniknie). Denerwuje mnie takze j. katalonski :)
Szlag mnie trafia jak ludzie ida bardzo wolno grupa chodnikiem lub schodami i maja gdzies, ze ktos sie spieszy na metro czy autobus :) Niekompetencja urzednikow i odsylanie z miejsca na miejsce. To, ze wiekszosc nie wie gdzie lezy Polska :)

Jednak sa to blachostki, trzeba sie wyluzowac :)

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Piotr Bednarski:
20-latek pyta sie 55-latki gdzie sie przesiasc aby dojechac do punktu X. Babka mu wytlumaczyla...niby normalne (tak jak w Polsce). Ale co sie dzieje pozniej? Nie konczy sie na 'dziekuje' tylko oni dalej gadaja. I gadaja o wszystkim, smieja sie, zartuja. A wszystko to jak rowny z rownym, jakby rozmawiali rowiesnicy, albo bardzo dobrzy znajomi.

wlasnie
mam bliskich znajomych, ktorzy sa w wieku moich rodzicow. w rozmowie zupelnie nie czuje sie roznicy pokolen. i nocny rajd po barach tez mozna z nimi zaliczyc ;)

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

dziekuje za wypowiedzi:)
czyli krotko mowiac polecacie zycie w hiszpanii jak rozumiem :)
mam nadzieje ze znalezienie jakiejs fajnej w miare ok platnej pracy jest do zrobienia. my chcemy sprobowac w Valencji, a jesli tam nie wypali to pewnie w Madryce. ale narazie uczymy sie ostro hiszpanskiego

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Magdalena Biskup:
mam nadzieje ze znalezienie jakiejs fajnej w miare ok platnej pracy jest do zrobienia.

w miare ;)
zalezy, jakie sie ma miary ;)
hiszpania nie jest miejscem, gdzie latwo zbic fortune
(chyba, ze sie jest slawnym torredaorem ;)))

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Agnieszka Świątecka:
Magdalena Biskup:
mam nadzieje ze znalezienie jakiejs fajnej w miare ok platnej pracy jest do zrobienia.

w miare ;)
zalezy, jakie sie ma miary ;)
hiszpania nie jest miejscem, gdzie latwo zbic fortune
(chyba, ze sie jest slawnym torredaorem ;)))

nie, nie zalezy mi na fortunie ani na wielkiej karierze. zalezy mi na zyciu w fajnym miejscu i na prace, ktora bedzie przynosila na tyle kasy zeby jakos sie urzadzic i czasem gdzies pojechac na wakacje :)
czy np powiedzmy 2000euro na reke na miesiac to norma czy tez to duzo?

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

ja mieszkałem w Hiszpanii, ale krótko, pare miesiecy i to w 2003 roku, ale moge powiedziec , ze:

NIEZWYKLE serdeczni otwarci ludzie. Poznawanie ludzi trwa 2 sekundy, nikt się nie czai, nie burczy spod nosa, tylko wyciąga ręke lub mowi "hola" i juz się znacie, gadacie, jest luz. To jest szokujące dla Polaka, ja lubię pewien niewielki dystans, a nie tak, ze idę z 3 znajomych Hiszpanów do baru, a za 5 minut 3 obce dziewczyny pyta się mnie gdzie pracuje ,co robie, i czy mam dziewczyne :P Ale ogolnie to jest miłe, ułatwia kontakty.

Poza tym jest swietna pogoda, nawet na północy gdzie byłem, w grudniu było jakos 5-10 stopni, w styczniu i lutym juz troche lało, ale tez w miare fajnie.

No i piękny jezyk, ja tam wyszlifowałem az miło, załuję, ze teraz uzywam go tak rzadko :(

A z rzeczy które mnie dobijały, to ich niesamowite spoznialstwo. Oni sie nigdzie nie spieszą. Poł godziny spoznienia - spoko. Godzina? A co tam, luzik, no te preocupes, tio... Mnie to dobijało,. mam chyba troszkę północnoeuropejskie zamiłowanie do porządku (chociaz nie takie żelazne niemieckie, o nie hehe). Poza tym co, smieszne bariery kulturowe czy zwyczaje - na Wiglie wszyscy jedli mięso i pili mocny alkohol, u nas nie do pomyslenia, czy np to ze wzbudzałem ogólną wesołosc jedząc rano zwykłe kanapki z wędliną - oni pili tylko kawe i papierosa.

Acha, palą WSZYSCY, mialem takie wrazenie. Akurat ja palę i mnie to nie raziło straszliwie, ale czasem wkurzało to, ze w głupim mCDonaldzie ludzie siedzą i palą. Pali się wszedzie, w barach, na ulicach, mcDonaldzie, nawet ludzie wchodzą z papierosem do BANKU. Pytałem znajomą, dlaczego wchodzą z petem do banku (co nawet mnie jako palaczowi nie miesci sie w głowie) usłyszałem "No co, przeciez to moje pieniądze w tym banku" :)))

ale ogólnie to wspaniały kraj. (tyle ze teraz rządzą tam czerwoni, wiec niedługo pewnie hiszpanska gospodarka mocno podupadnie, zresztą juz maja spory kryzys w nieruchomosciach)

sorry za wodolejstwo.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.07.08 o godzinie 11:11

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Magdalena Biskup:
czy np powiedzmy 2000euro na reke na miesiac to norma czy tez to
duzo?
Norma na pewno nie, srednia placa w Hiszpanii to jakies 950€
Z taka kasa jak mowisz zyje sie juz ok, ale tez bez rewelacji.

Obawiam sie tylko, ze mozesz nie dostac takiej pracy nie znajac hiszpanskiego. Musisz mierzyc w miedzynarodowe korporacje gdzie rozmawia sie tylko po angielsku, a takich w Walencji raczej malo. Proponuje Madryt.

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Piotr Bednarski:
Magdalena Biskup:
czy np powiedzmy 2000euro na reke na miesiac to norma czy tez to
duzo?
Norma na pewno nie, srednia placa w Hiszpanii to jakies 950€
Z taka kasa jak mowisz zyje sie juz ok, ale tez bez rewelacji.

Obawiam sie tylko, ze mozesz nie dostac takiej pracy nie znajac hiszpanskiego. Musisz mierzyc w miedzynarodowe korporacje gdzie rozmawia sie tylko po angielsku, a takich w Walencji raczej malo. Proponuje Madryt.

plan jest taki ze zanim dotrzemy do hiszpanii to bedziemy w miare swobodnie mowic po hiszpansku. narazie chodzimy na prywatne lekcje raz w tygodniu, ale w przyszlym roku planujemy spedzic jakies 5 miesiecy w ekwadorze i/lub w peru uczac sie jezyka w tamtejszych szkolach. mam nadzieje ze po 5 miesiacach x 4h dziennie nauki damy rade :)

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Hubert S.:
ja mieszkałem w Hiszpanii, ale krótko, pare miesiecy i to w 2003 roku
Acha, palą WSZYSCY, mialem takie wrazenie. Akurat ja palę i mnie to nie raziło straszliwie, ale czasem wkurzało to, ze w głupim mCDonaldzie ludzie siedzą i palą. Pali się wszedzie, w barach, na ulicach, mcDonaldzie, nawet ludzie wchodzą z papierosem do BANKU.

juz nie - jest zakaz palenia w miejscach publicznych (no, na ulicy mozna, ale w budynkach juz nie) a zreszta chyba palenie robi sie niemodne.

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Hello,

Powinno Cie to zainteresować, bogate forum o życiu w Hiszpanii.

http://www.hiszpanski.ang.pl/Jak_zie_zyje_Polakom_w_Hi...

Pozdr, M

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

..Mariusz D. edytował(a) ten post dnia 01.06.10 o godzinie 23:45

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Co sie podoba w Hiszpanii - styl zycia, jezyk, otwartosc ludzi, ceny w Zarze sa takie jak w Polsce a zarabia sie tu jednak wiecej niz w kraju :)), a przede wszystkim jedzenie - krokiety, paella z mariscos i gazpacho, nieocenione w lecie:)

Co sie nie podoba - upal, nie do zniesienia w Madrycie, po prostu nie ma tu czym oddychac, resztki krewetek na podlodze w barach zmieszanych z gazeta, serwetkami i papierosami, brak Zywca.

Z urzedami na razie nie mialam problemow, choc na forach naczytalam sie przed wyjazdem strasznych rzeczy. Bledem okazal sie jednak przyjazd bez paszportu.

Jak na razie jestem bardzo zadowolona i polecam wszystkim, ktorzy o takim wyjezdzie marza, warto bylo sprobowac:)

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Mariusz Dekarski:
Agnieszka dzieki za linki :)

aleszszsz nie ma za co :)
Barcelona czy Madryt..

czasem mam wrazenie, ze Hiszpania to tylko Barcelona i Madryt ;)

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Agnieszka Świątecka:
Hubert S.:
ja mieszkałem w Hiszpanii, ale krótko, pare miesiecy i to w 2003 roku
Acha, palą WSZYSCY, mialem takie wrazenie. Akurat ja palę i mnie to nie raziło straszliwie, ale czasem wkurzało to, ze w głupim mCDonaldzie ludzie siedzą i palą. Pali się wszedzie, w barach, na ulicach, mcDonaldzie, nawet ludzie wchodzą z papierosem do BANKU.

juz nie - jest zakaz palenia w miejscach publicznych (no, na ulicy mozna, ale w budynkach juz nie) a zreszta chyba palenie robi sie niemodne.

już faszysci (czy socjalisci, jedna zaraza) cholerni zabronili, nawet w Hiszpanii? Cywilizacja zmierza ku upadkowi, jesli Hiszpanie się na to zgadzają, jeden krok naprzód ku niewoli, spoko. Dobrze wiedzieć, trzeba będzie uciekac do Amer. Południowej za parenascie lat, jak w Europie papierosy zostaną uznane za nielegalne (finlandia juz siędo tego przymierza).

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Piotr Bednarski:
Magdalena Biskup:
czy np powiedzmy 2000euro na reke na miesiac to norma czy tez to
duzo?
Norma na pewno nie, srednia placa w Hiszpanii to jakies 950€
Z taka kasa jak mowisz zyje sie juz ok, ale tez bez rewelacji.
mało, bardzo mało.
Średnia w Warszawie Gdańsku i Katowicach jest wyższa.
Choć wiadomo - tamta to krajowa a nie madrycka czy barcelońska.

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Paweł Niewiadomski:
Piotr Bednarski:
Norma na pewno nie, srednia placa w Hiszpanii to jakies 950€
Z taka kasa jak mowisz zyje sie juz ok, ale tez bez rewelacji.
mało, bardzo mało.

chyba Piotr przesadza ;)
http://www.eleconomista.es/economia/noticias/109761/11...
1.553 brutto to na oko jakies (nie chce mi sie liczyc) 1.200 na reke
i tak malo ale nie tragicznie

no i mowimy o sredniej
czyli mniejszosc zarabia DUZO wiecej, a wiekszosc 800-1000 e
nie, to nie jest normalne :(

konto usunięte

Temat: kto z Was mieszka w Hiszpanii?

Agnieszka Świątecka:
chyba Piotr przesadza ;)
http://www.eleconomista.es/economia/noticias/109761/11...
1.553 brutto to na oko jakies (nie chce mi sie liczyc) 1.200 na reke
Przewaznie jest 14 wyplat wiec jest tak jak mowie :)

Dla uscislenia rozmawiajmy o kwocie rocznej.Piotr Bednarski edytował(a) ten post dnia 01.07.08 o godzinie 22:34



Wyślij zaproszenie do