Temat: praca v Ostrave?

ktos slyszal ktos wie? bede wdzieczna za info!!! :)
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: praca v Ostrave?

anna svarcova:
ktos slyszal ktos wie? bede wdzieczna za info!!! :)

Ale Ostrawa to chyba mało ciekawe miejsce do życia... Lepsze Brno lub Praga :)

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Jakub Łoginow:
anna svarcova:
ktos slyszal ktos wie? bede wdzieczna za info!!! :)

Ale Ostrawa to chyba mało ciekawe miejsce do życia... Lepsze Brno lub Praga :)

Se chyba kpisz Jakub ;-) Katowice przy Ově to wiocha zabita dechami :D
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: praca v Ostrave?

Damian P.:
Jakub Łoginow:
anna svarcova:
ktos slyszal ktos wie? bede wdzieczna za info!!! :)

Ale Ostrawa to chyba mało ciekawe miejsce do życia... Lepsze Brno lub Praga :)

Se chyba kpisz Jakub ;-) Katowice przy Ově to wiocha zabita dechami :D

Wiedziałem, że się odezwiesz :)

A czy ja mówię o Katowicach? W Polsce jest jeszcze Kraków, Wrocław, Gdańsk, Olsztyn - miasta fajniejsze niż Ostrawa :)

A tak z ciekawości, jest w Ostrawie albo okolicach jezioro albo zalew? Coś jak Brnenska Prehrada?

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Wywołałeś do tabilicy miasto Ostrava. Wiele się tam zmieniło a Katowice z byle jakim wyasfaltowanym rynkiem mogą tylko pozazdrościć Ově starówki. No i klubowa ulica - Stodolní.

W Ostrawie nie jest wcale tak źle. Jezioro? A proszę bardzo - Hlučín. A jak nie, zawsze zostaje Sareza.
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: praca v Ostrave?

Damian P.:
Wywołałeś do tabilicy miasto Ostrava. Wiele się tam zmieniło a Katowice z byle jakim wyasfaltowanym rynkiem mogą tylko pozazdrościć Ově starówki. No i klubowa ulica - Stodolní.

Katowice nigdy nie były miastem, które bym rozważał jako miejsce do życia. Chociaż zawsze życzyłem temu miastu jak najlepiej. I uważam, że przyszłość - to metropolia górnośląsko-krakowsko-ostrawska. Ze wspólnym lotniskiem, do którego można dojechać w max 40 minut z każdego miasta (szybka kolej), wspólnym rynkiem pracy itp.

Jeszcze niedawno, gdy nie mogłem znaleźć pracy (w sensie, etatu) w Krk, rozglądałem się za pracą w Trzebini, Jaworznie, Mysłowicach, Katowicach... W sensie, aby dojeżdżać codziennie z domu w Krk do któregoś z tych miast, tak jak swego czasu dojeżdżałem z Gdyni do Elbląga. Niestety, na razie się to nie za bardzo da.

A swoją drogą, Kraków - Ostrawa... W sumie nie tak daleko. Jakbyśmy mieli bardziej przyszłościowych decydentów, to ktoś by pomyślał, by między tymi miastami zrobić szybką kolej, tak by można było z centrum Krakowa do centrum Ostrawy dojechać w 1h 20 minut. A to już by bardzo pomogło w rozwoju gospodarczym naszego regionu. Ja dojeżdżałem do pracy przy czasie przejazdu pociągiem 1,5 godz... Mieszkać w Krakowie, pracować w Ostrawie lub na odwrót - czemu nie...

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Z tym wspólnym rynkiem pracy to bym uważał - Katowice i Ostrawę dzieli jednak kawałek a komunikacja miejska (z polskiej strony...) leży. Sporo rodaków jeździ np. do Tieto (są to jednak ludzie głównie mieszkający w Rybniku i okolicy).

O metropolii Śląska z Krakowem zapomnij - zbyt wiele nas dzieli i na pewno żaden Zabrzanin, Gliwiczanin nie chciałby być w jednej rodzinie z Krakusami ;-) Bo u nas nikt tego sobie nie wyobraża (raz - my, Hanysy i wieczne animozje Krakusów do nas), jak to pogodzić z komunikacją miejską, etc... Zresztą - przecież Kraków zawsze chciał być najlepszy a uważam, że Katowice by mu w tym przeszkadzały. Gliwice poza Politechniką i paroma ośrodkami badawczo-rozwojowymi nie mają zbyt wiele do zaoferowania, podobnie Zabrze z resztą Poliszkoły i ŚlAM. My se tu sami ledwo dajemy radę, po co nam tu Krakusy? ;-)

Ostrawa i Kraków? No, nie wiem... Ova ma swoje międzynarodowe lotnisko, jest świetnie skomunikowana koleją i "za chwilę" autostradą. Ostrawa sama się dobrze promuje, stara sie przyciągnąć coraz więcej firm i zmienia swój wizerunek, chce być samowystarczalna. Wątpię, aby i sąsiedzi chcieli się tym dzielić.

Unia już kiedyś bodajże podsunęła pomysł euroregionu czy czegoś takiego - każdy Ślązak i Krakus pukał się w czoło ;-)
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: praca v Ostrave?

No ja wcale nie mówię, że wszystko ma się odbyć od razu i że wszyscy się od razu mamy zacząć kochać, hanysy i krakusy.

Ale wspólne lotnisko (OK, na razie bez Ostrawy) - to już jest w interesie i Krakowa, i Górnego Śląska.

Załóżmy, że takie śląsko-krakowskie lotnisko powstałoby gdzieś między Jaworznem a Trzebinią, ale koniecznie koło linii kolejowej Krk-Kato. 40 km od centrum Krakowa, 30 km od centrum Katowic. Co to jest? Lotnisko Kyiv-Boryspol leży 30 km od miasta, jedzie się tam 40 minut od dworca kolejowego, a to i więcej. Pyrzowice też nie są wcale w Katowicach. Kraków niby ma swoje Balice niedaleko miasta, ale co z tego - moim zdaniem lepiej mieć ogromne lotnisko-hub na miarę Frankfurtu, niż małe Balice nie wiadomo po co.

Oczywiście Balice i Pyrzowice w takim wariancie by zostały, tak jak i w Kijowie jest lotnisko Kijów-Żulany, a nie tylko Kijów-Boryspol. O Londynie i innych bardziej rozwiniętych miastach nie wspomnę.

Śląsko-krakowskie lotnisko zdeklasowałoby Okęcie - i już to byłoby wystarczającym argumentem dla krakusów i hanysów, by odłożyć wzajemną niechęć na bok i akurat w tym temacie współpracować.

A Ostrawa... W takim wariancie również mieszkańcy Ostrawy i Lwowa korzystaliby z naszego lotniska, tak jak mieszkańcy Bratysławy korzystają z lotniska w Wiedniu, chociaż mają też swoje.

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Hm. W regionie mamy zatem trzy lotniska: Balice, Pyrzowice, Mošnov. Gliwice kombinują, jak polowe lotnisko przerobić na coś regularnego (to jak na razie czysta abstrakcja). Na lotnisko w Ostrawie jeżdżą autobusy MHD, średni czas dojazdu - 30 minut. Pociągiem też się da, tylko to mało wygodne (i tak trzeba się przesiąść na bus, ale podróż trwa trochę krócej). Ostrawę na razie odstawiamy. Oprócz tego, mieszkańcy Ostrawy i okolic mają do dyspozycji drugie lotnisko - Brno-Tuřany, oddalone o 2.5h (180 km). Znośnie, bo ja do Krakowa tyle jadę. Z Zabrza. 90km.

Pyrzowice i Balice - byłoby dobrze, gdyby się wzajemnie uzupełniały, między nimi można by było się szybko poruszać. Owszem, obopólna niecheć do Warszawy mogłaby tu wiele zdziałać, ale... skąd wziać pieniądze na kolejne lotnisko, infrastrukturę, etc? Teraz rodzi się metropolia górnośląska i raczej na razie bawimy się we własnym gronie. A bez dróg, kolei... to se mogymy nagwizdać.
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: praca v Ostrave?

Skąd wziąć kasę, to już inny problem. Najpierw niech będzie idea, co do której zgodzą się Ślązacy i Małopolanie, a z ich potencjałem chociażby politycznym (parlamentarzyści) to i kasa się znajdzie.

Ja osobiście dosyć często korzystam z Pyrzowic - po prostu są takie loty Kijów - Katowice. I po przylocie wsiadam w busa i 2 godziny później jestem już w domu. Z Balic nie korzystałem NIGDY. Więc jak dla mnie, wspólne lotnisko dla aglomeracji śląsko-krakowskiej może być nawet w Pyrzowicach - 60 km to nie tak dużo.

Inna sprawa, że Pyrzowice są chyba nie najlepszą lokalizacją nawet dla samych mieszkańców Katowic. Gdyby "Lotnisko dla Śląska" było gdzieś koło Jaworzna, to i dla katowiczan byłoby bliżej i zręczniej. A i krakowianie zaczęliby z niego korzystać jak ze swego, chociaż już sobie wyobrażam jazgot, że czemu nie Balice :)

"Silezia" jest po prostu największym miastem w Polsce, z 5 milionami mieszkańców to potęga, plus 1 mln Krakowa z okolicami - dużo więcej niż Warszawa razem z Łodzią. To u nas ma być centralne polskie lotnisko, a nie między Łodzią a Warszawą i obyśmy umieli wspólnie o to zawalczyć.
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: praca v Ostrave?

Damian P.:
Jakub Łoginow:
anna svarcova:
ktos slyszal ktos wie? bede wdzieczna za info!!! :)

Ale Ostrawa to chyba mało ciekawe miejsce do życia... Lepsze Brno lub Praga :)

Se chyba kpisz Jakub ;-) Katowice przy Ově to wiocha zabita dechami :D

ojtam ojtam
cześć Damianie! pifffko kiedy he?

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Jakub Łoginow:
Skąd wziąć kasę, to już inny problem. Najpierw niech będzie idea, co do której zgodzą się Ślązacy i Małopolanie, a z ich potencjałem chociażby politycznym (parlamentarzyści) to i kasa się znajdzie.

Ja osobiście dosyć często korzystam z Pyrzowic - po prostu są takie loty Kijów - Katowice. I po przylocie wsiadam w busa i 2 godziny później jestem już w domu. Z Balic nie korzystałem NIGDY. Więc jak dla mnie, wspólne lotnisko dla aglomeracji śląsko-krakowskiej może być nawet w Pyrzowicach - 60 km to nie tak dużo.

Inna sprawa, że Pyrzowice są chyba nie najlepszą lokalizacją nawet dla samych mieszkańców Katowic. Gdyby "Lotnisko dla Śląska" było gdzieś koło Jaworzna, to i dla katowiczan byłoby bliżej i zręczniej. A i krakowianie zaczęliby z niego korzystać jak ze swego, chociaż już sobie wyobrażam jazgot, że czemu nie Balice :)

"Silezia" jest po prostu największym miastem w Polsce, z 5 milionami mieszkańców to potęga, plus 1 mln Krakowa z okolicami - dużo więcej niż Warszawa razem z Łodzią. To u nas ma być centralne polskie lotnisko, a nie między Łodzią a Warszawą i obyśmy umieli wspólnie o to zawalczyć.

Jaworzno??? Dlaczego akurat tam a nie np. Gliwice? Tu będą krzyżować się autostrady, z Katowic wiedzie tu DTŚ'ka. Jesteśmy największym węzłem kolejowym, jako jeden związek możemy się starać o większe pieniądze z Unii, etc.Aglomeracja GOP sama w sobie powinna wystarczyć, Kraków miałby sie do tego "mieszać"? Tylko po to, żeby w Krakowie gadano iż my nie mamy pomysłu na coś tam i chcemy się pod coś podpiąć?

Kraków? Eee, nie... dzięki. Wystarczy nam konurbacja śląsko-dąbrowska. My tu na razie "bawimy się" w Górnośląski Związek Metropolitalny ;-) W Krakowie (zresztą już nawet w Sosnowcu) jeżą się na hasło "Silesia" ;-)
Ladislav Zaparka

Ladislav Zaparka właściciel,
Przedsiębiorstwo L-Z

Temat: praca v Ostrave?

Katowice - Muchowiec po zakonczeniu remontu bedzie tam lotnisko z nowym pasem ponad 1200m, tzw. typu dla General Aviation.
Mysle,ze lotnisk jest wystarczajaca ilosc,nastepne by na siebie niemusialo zarobic, wojna cenowa nie jest najlepsza, napewno niezapewnia rozwoj.
Po dokonczeniu autostrady Gliwice - Bohumin - Praga , to jak dlugo pojedzie gliwiczanin do Mosnowa na lotnisko, albo do Pyrzowic, mysle ze do godziny.
Roman O.

Roman O. sam sobie bardem

Temat: praca v Ostrave?

No to jak z tą pracą dla Anny w Ostrawie? Macie jakieś namiary dla Ani czy lotniska chcecie budować?
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: praca v Ostrave?

Przecież nie wiadomo, czy to dla niej, czy kogoś znajomego, nie wiemy nic na temat, jaki rodzaj pracy...

konto usunięte

Temat: praca v Ostrave?

Roman O.:
No to jak z tą pracą dla Anny w Ostrawie? Macie jakieś namiary dla Ani czy lotniska chcecie budować?

Każda para rąk się przyda przy budowie naszego lotniska i nowych torów kolejowych do Bratysławy :D

Temat: praca v Ostrave?

mysle ze do budowy lotniska moje rece sie nie nadaja ;) a praca ma byc dla mnie :)

Temat: praca v Ostrave?

aa... i podkreslam ze to nie ze wzgledu na moje lenistwo i dwie lewe rece :D
Iwona C.

Iwona C. konsultant SAP CO
(freelancer)

Temat: praca v Ostrave?

Aničko, czyżby Ci się już przestało podobać u wujka Price'a? Nie może być. ;-)

Doporučuji si kouknout třeba na prace.cz, nabidky-prace.cz, sprace.cz apod...
Už pouze mezi nabídky s polštinou, jistě si něco najdeš...
http://www.nabidky-prace.cz/inzerat-0_11736
http://www.nabidky-prace.cz/inzerat-0_25
http://www.jobs.cz/pd/151967614
atd.

Držím palce! :-)

Temat: praca v Ostrave?

Iwonka juz mnie tu ... tafia :) ale to ci napisze prywatnie zeby na forum trzymac fason :)szukam szukam zabieram sie za to ostro!! :) jak ja Ci zazdroszcze!!!!!!!!!!!



Wyślij zaproszenie do