Temat: Crikvenica z GROUPON
Tak jak obiecałem po powrocie wrażenia...
1. Pawilony Omorika - standard średnio-niższy, generalnie trochę lepsze niż domki kempingowe z czasów późnego PRL, ale dramatu nie było, śmiecie wynoszone codziennie, standard łazienki - hmmm przyklejająca się cerata/kurtyna pod prysznicem do przyjemnych nie należy...no i do tego jakaś dyskoteka powyżej pawilonów i banda pijanych wracających około 3 w nocy ludzi, a no i oczywiście super miły sąsiad z dołu, który krzyczał o 3 nocy, co?? Za 50 kun się chcecie wyspać?? Śniadania w normie, tego dokładnie się spodziewałem, kawa - chyba zbożowa - nie pijam takowej, herbata - chyba owocowa, jak się posłodziło było ok, ogólnie w skali 1-5 można by ocenić na 3;
2. Hotel Drmalaj - widok super, pokoje jak w pawilonach niedoinwestowane od lat z klejącą się do tyłka ceratą pod prysznicem, ale za to super blisko do morza, śniadania w wyższym standardzie, bardzo uprzejmy i pomocny kelner, który zrobił zakupy potrzebnych produktów za nas, kolacje w super cenie, 50 HRK za 2 dania z deserem i naparstkiem Rakiji, ogólnie w skali 1-5 Hotel oceniam na 3,5;
3. Wieczór Dalmatyjski - super przygotowany, Rakija na dzień dobry, przystawka, zupa, drugie danie do wyboru z mięsa lub ryby, deser, 2 karafki lokalnego wina ( w sumie 2 litry na 4 osoby) - my wypiliśmy chyba z 4 litry,...
4. Rejs statkiem, całkiem przyjemny, oprowadzenie po mieście Vrbnik i degustacja Rakiji i lokalnych win, co prawda poświecenie 4 butelek wina i 2 butelek Rakiji powoduje zakup około 60 butelek tych trunków ale na tym to właśnie polegało, ogólnie można uznać rejs za całkiem udany;
5. Pogoda bez zarzutów;
6. Okoliczne plaże kamieniste, ale wchodząc do wody w odpowiednich miejscach nie ma problemul
7. Bez samochodu niewiele można zobaczyć, więc raczej wyjazd polecam wykonywać z samochodem, dojazd z okolic Katowic to jakieś 950 km w jedną stronę, na miejscu zrobiliśmy dodatkowo około 1000 km więc teraz całościowo;
8. Oceniając wszystkie powyższe aspekty - w skali 1-5 daję tej ofercie 4;
pozdrawiam i miłych wyjazdów życzę...