GoldenLine
Zaloguj się
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

Witajcie,

Wybieram się we wrześniu do Belgradu, żeby go wreszcie zobaczyć. W związku z tym, że pierwszy raz jadę do Serbii mam kilka pytań:

1. Czy zielona karta wydana przez PZU musi mieć specjalne oznaczenia, że jest na Serbię? Informacje w sieci są sprzeczne.

2. Jaka jest opłata za brak zielonej karty na granicy serbskiej? Czytałem o kwocie ponad 100 EUR jednak nie znam okresu czasu.

3. Czy autostrada od Horgos do Belgradu, staje sie 4 pasmowa dopiero od Nowego Sadu? To co piszą i to widać na różnych mapach także jest sprzeczne.

4. Czy sławne już kontrole policyjne są nader częste i czy są konkretne odcinki trasy do Belgradu na których trzeba uważać? Ile się płaci za przekroczenie prędkości o np. 20 km?

Czy jest jeszcze coś o czym warto pamiętać? Wyposażenie apteczki standardowe czy inwestować w sprzęt chirurgiczny:)))

pozdrawiam i z góry dzięki za rady:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Hej,

1. Zwykła zielona karta jest wystarczająca.

2. Może być nawet więcej, kiedyś na macedońskiej kierowca zapłacił 250 EUR.

3. Kawałek za Nowego Sadu zaczyna się czteropasmówka z przerwami, generalnie masz jednak drogę prostą, szeroką na trzy auta, mały ruch, uważaj na białe Peugoty szczególnie przy wiaduktach (milicija), a poza tym ruuuuraaa:)

4. Ceny są 'umowne' - najlepiej mieć jakieś gadżety firmowe:) Kontrole nie są częste, ja ostatnią miałem w roku 2000.

Wyposażenie - jeśli masz polską rejestrację, obowiązuje Cie wyposażenie zgodne z polskim kodeksem drogowym (Konwencja bodajże Wiedeńska z 1968 bodajże roku). Weź sobie natomiast kamizelkę odblaskową.
Droga jest płatna, kilka eur chyba trzy razy po drodze, w sumie bodajże 5 EUR w jedną stron, ale dokładnie nie pamiętam.

Generalnie jedzie się lepiej niż w Polsce i rozmawiać można po polsku:)

Jak w czymś jeszcze mogę pomóc - dawaj:)

PozdrawiamPiotr Łuszcz edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 14:52
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz.

A łapią co kawałek:)
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

Piotr Łuszcz:
Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz.

A łapią co kawałek:)
Dzięki:))) O Słowacji wiem bo już kilka razy jechałem, podobnie jak przez Węgry. Powiedz jeszcze proszę ile na trasie do Belgradu jest bramek autostradowych i czy można płacić w dinarach po cenach jak dla Serbów czy jednak po cenach dla obcokrajowców?
5 EUR to nie majątek co prawda ale...:)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: Samochodem do Belgradu

"Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz."

i maja laserowe "suszarki" namierzające z około 1 km, autostrada kosztuje w jedna stronę 580 dinarów - płatne dwa odcinki - 250 dinarów i 330 dinarów, można płacić euroi uważaj na czerwone ferrary po drodze na belgradzkich blachach :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Bramek jest dwie albo trzy, dokładnie nie wspomnę.

Można płacić w DIN, ceny są już teraz stałe, kiedyś było rozróżnienie.
Najlepiej weź monety EUR, ja się w ten sposób ich pozbywam:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Małgorzata C.:
"Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz."

i maja laserowe "suszarki" namierzające z około 1 km, autostrada kosztuje w jedna stronę 580 dinarów - płatne dwa odcinki - 250 dinarów i 330 dinarów, można płacić euroi uważaj na czerwone ferrary po drodze na belgradzkich blachach :)

Co to czerwone ferrari ma być?
Link do wypowiedziLink
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: Samochodem do Belgradu

w czerwcu jak byłam to dwie mnie mijały z prędkością światła wyprzedając na trzeciego (to zresztą normalne na tej autostradzie), w drodze powrotnej kolejna, oj powodzi się tam w Belgradzie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

a tak, tak, mnie kiedyś BMW z tego wielkiego mostu na Dunaju chciało zepchnąć, ale ..... już nigdy nikogo nie będzie chciał zepchnąć:)))))))))
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

Małgorzata C.:
"Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz."

i maja laserowe "suszarki" namierzające z około 1 km, autostrada kosztuje w jedna stronę 580 dinarów - płatne dwa odcinki - 250 dinarów i 330 dinarów, można płacić euroi uważaj na czerwone ferrary po drodze na belgradzkich blachach :)
Hm, nie wiem jak długie są te odcinki ale wychodzi ok. 21 zł za przejazd:) Bardziej od Ferrari obawiam się TIR-ów, chyba, że wyprzedzanie się nawzajem to tylko w Polsce vide trasa na Augustów jak Litwin Polaka bierze przez 3 km w lesie;)
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

A czy gdzieś w sieci istnieje strona z dokładnymi cenami za dany odcinek autostrady. Niedawni na taką trafiłem ale pech nie spamiętałem adresu...

We wrześniu należy się spodziewać kolejek na granicy od strony Węgier?
Link do wypowiedziLink
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: Samochodem do Belgradu

Tirów na tej trasie niewiele, za to pełno yugo. Ruch znacznie mniejszy niż u nas. Bez nerwów ja dałam rady miniakiem (i to dwa razy) to każdym innym autem też się da :) ceny podałam dokładne, radzę zaraz po przekroczeniu granicy wymienić kasę - jest bank, w drodze powrotnej odłożyć odpowiednią kwotę i tyle ja zawsze płacę dinarami - przynajmniej się ich pozbywam.
Z kolejkami na granicy różnie, raz jechałam koło 16 i było tak z 15 aut, drugim razem byłam na granicy o 11 i było ponad 30 aut, ale idzie dość szybko - rozjeżdża się na kilka stanowisk. Z powrotem podobnie i zawsze każą otworzyć bagażnik.
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

Małgorzata C.:
Tirów na tej trasie niewiele, za to pełno yugo. Ruch znacznie mniejszy niż u nas. Bez nerwów ja dałam rady miniakiem (i to dwa razy) to każdym innym autem też się da :) ceny podałam dokładne, radzę zaraz po przekroczeniu granicy wymienić kasę - jest bank, w drodze powrotnej odłożyć odpowiednią kwotę i tyle ja zawsze płacę dinarami - przynajmniej się ich pozbywam.
Z kolejkami na granicy różnie, raz jechałam koło 16 i było tak z 15 aut, drugim razem byłam na granicy o 11 i było ponad 30 aut, ale idzie dość szybko - rozjeżdża się na kilka stanowisk. Z powrotem podobnie i zawsze każą otworzyć bagażnik.
Ho, przypomnialy mi się czasy PRL z tym bagażnikiem. Ale walizki nie trzepią? Są jakieś limity wywozu alkoholu np. do 5 l. na głowę?
Link do wypowiedziLink
Małgorzata C.

Małgorzata C. miniclassic.pl

Temat: Samochodem do Belgradu

fakt, od razu wracają wspomnienia z "granic". Celnik pyta czy masz papierosy i alkohol i ile, jak podpadniesz to biorą na dokładniejsze "trzepanie" z otwieraniem toreb. Co do ilości to nie wiem, ja miałam rakiję i 1,5 piwa, które wywołało zdziwienie!? Zaglądają na tył auta, opukują drzwi i tyle.
Link do wypowiedziLink
Arek N.

Arek N. analityk

Temat: Samochodem do Belgradu

Tutaj masz wszystko na temat opłat:
http://www.putevi-srbije.rs/index.php/en/ROAD-TOLL.html

Łukasz M.:
A czy gdzieś w sieci istnieje strona z dokładnymi cenami za dany odcinek autostrady. Niedawni na taką trafiłem ale pech nie spamiętałem adresu...

We wrześniu należy się spodziewać kolejek na granicy od strony Węgier?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Łukasz M.:
A czy gdzieś w sieci istnieje strona z dokładnymi cenami za dany odcinek autostrady. Niedawni na taką trafiłem ale pech nie spamiętałem adresu...

We wrześniu należy się spodziewać kolejek na granicy od strony Węgier?

Czyżby jakieś Święto niemieckich Turków?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Samochodem do Belgradu

Łukasz M.:
Małgorzata C.:
"Jeśli będziesz jechał przez Słowację, nie przekraczaj prędkości, mandaty diabelnie drogie (600 EUR za 20 km/h więcej bodajże) - płatne na miejscu, albo dalej nie jedziesz."

i maja laserowe "suszarki" namierzające z około 1 km, autostrada kosztuje w jedna stronę 580 dinarów - płatne dwa odcinki - 250 dinarów i 330 dinarów, można płacić euroi uważaj na czerwone ferrary po drodze na belgradzkich blachach :)
Hm, nie wiem jak długie są te odcinki ale wychodzi ok. 21 zł za przejazd:) Bardziej od Ferrari obawiam się TIR-ów, chyba, że wyprzedzanie się nawzajem to tylko w Polsce vide trasa na Augustów jak Litwin Polaka bierze przez 3 km w lesie;)

Z granicy do Belgradu jest jakieś 200 km, będziesz mile zaskoczony jak przyjemnie się jedzie, pusto - tylko przed Belgradem robi się tłoczniej.
Link do wypowiedziLink
Justyna Kozioł

Justyna Kozioł Yoga Teacher

Temat: Samochodem do Belgradu

Aj, a ja po autostradach węgierskich byłam miejscami mocno rozczarowana autostradą do Belgradu :( Ale rzeczywiście dużego ruchu nie uświadczyłam (połowa czerwca, sobotnie popołudnie), a w dodatku miło zaskoczyła mnie miejscowa policja. Przed Belgradem trafiła nam się drobna usterka i musieliśmy w ulewnym deszczu zjechać na pobocze. Policjanci, którzy akurat nadjechali, okazali się bardzo sympatyczni, dopytywali, czy na pewno nie trzeba nam pomóc, pokazywali drogę do warsztatu itd.
Brak zielonej karty na granicy skutkuje koniecznością wykupienia ubezpieczenia na miejscu - 100 euro/miesiąc (w Bośni i Hercegowinie - 30 euro/3 dni), więc warto o niej nie zapomnieć :)
Link do wypowiedziLink
Łukasz M.

Łukasz M.
(Internet/E-Commerce
, zarządzanie
produktem)

Temat: Samochodem do Belgradu

Pięknie Wam dziękuję za informacje. Na koniec (chyba, bo może coś się przypomni) pytanie o wyjazd z Serbii. Będę wyjeżdżać do Chorwacji. Pytanie czy celnicy serbscy wymagają dokumentu wymeldowania z hotelu (pamiętam, że w Bułgarii było to wymagane przed wejściem do UE) i czy też sprawdzają bagaże. Nie ukrywam, że trochę jadła i napitku mam zamiar w lodówce kupić:)
Link do wypowiedziLink
Justyna Kozioł

Justyna Kozioł Yoga Teacher

Temat: Samochodem do Belgradu

Łukasz M.:
Pięknie Wam dziękuję za informacje. Na koniec (chyba, bo może coś się przypomni) pytanie o wyjazd z Serbii. Będę wyjeżdżać do Chorwacji. Pytanie czy celnicy serbscy wymagają dokumentu wymeldowania z hotelu (pamiętam, że w Bułgarii było to wymagane przed wejściem do UE) i czy też sprawdzają bagaże. Nie ukrywam, że trochę jadła i napitku mam zamiar w lodówce kupić:)


Nie wiem, jak na chorwackiej, ale na granicy serbsko-bośniackiej nic takiego mnie nie spotkało. Ani żadne dokumenty wymeldowania, ani nikt nam nie zaglądał do bagażnika.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj