Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Sex

Sabina Gatti:
Piotr Jaczewski:

A co? Fajnie jest jak się nam wciska że my nie zrozumiemy kobiety?

no właśnie to też mnie wkurza -:) takie "pieprzenie" -:)).
Ja proponuję alternatywy! :)

Jak
poszperasz po wątkach na tej grupie to zobaczysz, że ja nie żadna feministka -:))))
Przypuszczam, ale skąd mam wiedzieć w takim wątku, o co tobie chodzi?? Biedny internauta, trafił na wątek i co? :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Sex

Sabina Gatti:
Piotr Jaczewski:
Z czym tam problem osobiście miałaś? :)
Bo teza, że faceci(i ludzie ogólnie) wybierający drogę luźnych związków są niedojrzali, to taki sam mit, jak to że wszystkie kobiety pragną macierzyństwa i mogą czuć się dobrze wyłącznie w stałym związku.

widzę, że masz duże braki w czytaniu moich wypowiedzi -:)) bo o tym właśnie tutaj piszę
GDZIE ?! W tym wątku???? :)

konto usunięte

Temat: Sex

Jest trochę tych wątków a ich tytuły mogą trochę pomóc w odnalezieniu tematów - mi się też szukać nie chce -:))
ale jak ktoś bedzie motywowany, i to bardzo mocno to "dokopie" się do tego co będzie chciał -:))

może np. ten watek o obalaniu starych mitów

konto usunięte

Temat: Sex

a co tutaj miałbyś do powiedzenia?? np.
http://www.goldenline.pl/forum/koniec-milczenia/1109310
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Sex

Sabina Gatti:
Jest trochę tych wątków a ich tytuły mogą trochę pomóc w odnalezieniu tematów - mi się też szukać nie chce -:))
ale jak ktoś bedzie motywowany, i to bardzo mocno to "dokopie" się do tego co będzie chciał -:))
Jedno to co chcesz przekazać, drugie jak to robisz :)
Ilu znasz ludzi naprawdę zmotywowanych do robienia czegoś i takich poszukiwań?
może np. ten watek o obalaniu starych mitów
Zapraszasz, proszę :)

konto usunięte

Temat: Sex

Piotr Jaczewski:
Sabina Gatti:
Jest trochę tych wątków a ich tytuły mogą trochę pomóc w odnalezieniu tematów - mi się też szukać nie chce -:))
ale jak ktoś bedzie motywowany, i to bardzo mocno to "dokopie" się do tego co będzie chciał -:))
Jedno to co chcesz przekazać, drugie jak to robisz :)
Ilu znasz ludzi naprawdę zmotywowanych do robienia czegoś i takich poszukiwań?
może np. ten watek o obalaniu starych mitów
Zapraszasz, proszę :)

tutaj jest odpowiedz -:))
http://www.goldenline.pl/forum/koniec-milczenia/1025430Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 12:12

konto usunięte

Temat: Sex

I think that the relations base on sexuality are paradoxical because we call a “love relation” something which have nothing to do with love only with our physiological need which not necessarily required to be satisfied by other person, and is not present daily like other ours physiological needs which we must satisfy every day; but we still true that it must be and we start relationships with opposite sex from looking at the person as our sex object which will satisfy our physiological need.

It’s true that we need other person for being touching, embracing, ecc. but this we can do also with friends .
To build something we must start always from the beginning - for example when we start to build a house we must start from collecting all information for asking then all permissions and after that we can prepare the ground and start to lay the foundation and after that we build 1 level, 2 , 3, 5 and at the end we put the roof. We can not start to build a house from the roof - like we start our “love relations” people think it’s possible but is not.

First we must our “love relation” also from the beginning, first we must collect all information about the person we like physically, so we need to spend some time to learn her/him to learn and discover what he/she has “inside” and after that it could be TWO possibilities - the first one that we like the “inside” of the person we like physically o we do not like it. So in the first case we can make next step and in the second one if we do not like the “inside” of the person we can stop and become good friends without feeling us to be rejected !

We all know, from our experiences and our friends, that to live together is not a “joke” so I think that it must be other way to start a “love relation” which is different from the one I learnt at home and from the society and for me is more logical the other one.
When we feel a little alone and need to be embrace we can asked simply a friend to do this because I think that we have friends just for receive consolation and I think that a wife/husband must first be a good friend and only after that can be a good partner which I can trust and do not need to be jealous. A good friend we can trust and wives/husbands often we can’t -:)))))


Sex is important only for generating children and for nothing more -:)) and I think, that it should be very important that the society gives such a message, especially for young people, because to sustain that sex is so important in our lives crate them a lot of suffering.

There are people who at age of 18/20/24 had not yet sexual experiences and they feel different, unloved by the opposite sex, rejected and many other strange things and this with all other emotional problems they have influence a lot their self esteem.

I think that people should know, first, that the most important thing is not sex and be attractive sexually but to be attractive mentally it means to be easy to talk, communicate, be able to have relationship base on friendship, fantasy, creativity, ecc.
Such thinkings will help people to feel more comfortable, worthy and their self-esteem could be higher.

In the past and still now we measure our value as a man/woman depending on how much sex we do.
There are a lot of old myths and dogmas which fortunately people stared to question and I hope that soon even this one about sex will be.

Regarding the jealously so it’s healthy and perfectly natural in children, but we do not like children’s jealousy we say to them to not be jealous it’s not good to be jealous. We adults say always the opposite.

As an adults we are independent and I can not imagine how can I be jealous of a person who do not respect me and tells me lies, the one I can not trust -:)) for me adult’s jealousy is unhealthy and immaturity. I hope that this old myth about healthy jealously in adult live soon will stop to circulate in the society too -:))))Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 16.03.10 o godzinie 13:40

konto usunięte

Temat: Sex

http://familie.pl/profil/mama_tymka/842,Seksualnosc-ma...

Seksualność maluchów

Według polskiego seksuologa Wiesława Sokoluka w rozwoju seksualnym człowieka można wyróżnić dwa ważne momenty: pierwszy, gdy dowiaduje się on, że robią to jego rodzice, i drugi, gdy dowiaduje się, że robią to jego dzieci. To żartobliwe ujęcie całej przestrzeni, jaką mamy do dyspozycji, edukując seksualnie swoje potomstwo.

Większość z nas na hasło „uświadamianie seksualne” reaguje strachem, lękiem, może nawet lekką alergią. Pytamy „kiedy?” i dodajemy, że jeszcze nie teraz, że nasze dziecko jest na to za małe. Wprowadzanie dziecka w tajniki seksualności kojarzymy z poważną rozmową, którą wydaje nam się powinniśmy przeprowadzić kiedy nasza pociecha jest nastolatkiem. A tak naprawdę zaczyna się ono znacznie wcześniej. Praktycznie od samego początku kiedy w naszym już seksualnym świecie pojawia się dziecko. I często robimy to nieświadomie. Po prostu będąc sobą.

Świadomość seksualna kształtuje się w małym człowieku bardzo wcześniej. Wiedza o tym, jak jest zbudowane nasze ciało, do czego nam ono służy, i że niektóre jego części mogą być źródłem przyjemności pojawia się już około pierwszego roku życia. Oczywiście wiedza ta nie bierze się znikąd. Dziecko chce odpowiedzi na wiele pytań. Dlaczego ciało jednego z rodziców różni się od ciała drugiego? Jak siusiają panie kiedy nie mają siusiaka? Dlaczego ciało kobiety może być gniazdem dla rozwijającego się dziecka i skąd to dziecko się tam wzięło? Jak przychodzi ono na świat i czy to boli? Co to znaczy być kobietą lub mężczyzną? Jak to jest, że mama i tata się kochają, że chcą spać (bez dzieci) w jednym łóżku? Co znaczą słowa: intymność, namiętność, erotyka?

Wyjaśniając już takie kwestie wprowadzamy nasze pociechy w świat świadomości seksualnej i dajemy podłoże do dalszej nauki. Warto dodać, że rodzice mogą przekazać dzieciom nie tylko czystą wiedzę odpowiadając na pojawiające się pytania czy wątpliwości, ale – co istotniejsze – kształtują postawę swoich wychowanków wobec całej seksualnej sfery życia. To od nich przede wszystkim zależy, czy dziecko będzie kojarzyło seks z czymś brzydkim, nieczystym, groźnym, czy też pójdzie w świat z przekonaniem, że jest on jedną z form okazywania miłości, źródłem radości, siły i wewnętrznej harmonii.

Często rozmowę z dzieckiem utrudnia poczucie, że brak nam odpowiedniego języka. W polszczyźnie mamy do dyspozycji albo wulgaryzmy, albo terminy wzięte żywcem z podręczników anatomii i fizjologii. Każda rodzina może jednak wypracować sobie na własny użytek odpowiednie sformułowania. Mogą to być słowa nieco infantylne, ale za to pełne czułości, lub też suche, ale precyzyjniejsze, bardziej naukowe. Nie ma tu jedynie słusznych recept. Każdy powinien po prostu używać takiego języka, jaki jest dla niego najbardziej naturalny.

Ale od początku. Kiedy dziecko przychodzi na świat i matka tuli je do swojego ciepłego, nagiego ciała, wytwarza się między nimi szczególna więź. Jednym z jej elementów jest brak skrępowania. Dla mamy jest naturalne, że karmi dziecko piersią, choć jeszcze niedawno ta pierś była jedynie atrybutem jej kobiecości. Ta swoboda w kontakcie z dzieckiem tworzy podstawę do akceptacji ciała – dziecko zapamiętuje, że kontakt z nagą skórą, z jej ciepłem, jest czymś bardzo przyjemnym, kojącym, błogim.

Gdzieś pomiędzy pierwszymi a drugimi urodzinami dzieci zaczynają dokonywać „wielkich” odkryć. Mały chłopiec zauważa, że ma z przodu bardzo interesującą część ciała. Ciekawskie dziewczynki domagają się wyjaśnień dlaczego tata sika na stojąco. Kiedy kąpią się z którymś z rodziców odkrywają różnice pomiędzy swoim ciałem a ciałem mamy czy taty. Nierzadko okres ten jest również okresem „zabaw” tymi nowymi ciekawymi częściami ciała. Zwłaszcza, że okazji ku temu jest bardzo dużo. „Odpieluszkowywane” maluchy spędzają sporo czasu na nocniku, biegają w samych majteczkach a czasami nawet bez niczego. A nawet dla pieluszkowego ale i dość sprawnego dwulatka schowanie „intymności” pod jednorazową pieluchą nie jest przeszkodą nie do pokonania. Jeżeli uświadomimy sobie, że tak bawi się większość dzieci i że to minie, łatwiej nam będzie zachować spokój. Przy okazji możemy zacząć dziecku wpajać pewne normy odnośnie nagości: ludzie rozbierają się tylko w obecności najbliższych albo w sytuacjach szczególnych - u lekarza, na plaży, w saunie.

Gdy maluszkowi ma urodzić się brat lub siostra, jest to bardzo dobra okazja, żeby porozmawiać na temat płodności. Podczas takich rozmów należy odpowiadać jak najprościej, stosownie do wieku i możliwości intelektualnych dziecka. Nie ma sensu zadręczać trzylatka opowieściami o moruli i blastuli, ale siedmiolatkowi może nie wystarczyć informacja, że dzieci biorą się z nasionka. Z początku dziecko zadowala się najczęściej wyjaśnieniem, że wzięło się z brzucha mamy. Później chce wiedzieć, jak się stamtąd wydostało (najlepiej powiedzieć, zgodnie z prawdą, że przez specjalną dziurkę do rodzenia, którą mama ma między nogami), i wreszcie, jak się tam znalazło. Dziecku cztero-, pięcio-, może i sześcioletniemu wystarczy odpowiedź, że z jajeczka mamy i nasionka taty, siedmiolatek zechce już pewnie wiedzieć, w jaki sposób nasionko spotyka się z jajeczkiem. Najważniejsze, by dać się prowadzić pytaniom dziecka i podkreślać miłość łączącą rodziców. Pomocne na pewno będą książki ale przede wszystkim nasza otwartość i chęć podzielenia się radością. Warto pamiętać, że niewiedza, niedomówienia mogą budować nieporozumienia i blokady. Dzieci mają bardzo wybujałą wyobraźnię. I jeżeli nie będziemy z nimi chcieli na jakiś temat rozmawiać to albo zasięgną opinii u innych źródeł, albo sobie same coś dopowiedzą. Niechęć do rozmów o ciąży i w ogóle seksualności ze strony rodziców mogą odczuć również jako alienację i odrzucenie. Bo będzie się im wydawało, że jest to coś w czym już nie uczestniczą tak jak kiedyś cała rodziną. A stąd już prosta droga do wniosku, że są niepotrzebni.

Oczywiście dużo zależy od reakcji i podejścia rodzica. Jeżeli dorośli dziecko skarcą to nabierze ono przekonania, że zrobiło coś złego. Skwitowanie pytania sformułowaniem „jesteś na to za mały” lub „to dla dorosłych” nie sprawi, że dziecko przestanie szukać odpowiedzi lecz to, że przestanie jej szukać u rodziców. Nasza gwałtowana reakcja wynika z przekonania, że dziecko w ogóle nie powinno się interesować pewnymi okolicami ciała. A musimy pamiętać, że dla malucha każda część ciała jest równie ciekawa i ważna. Karanie, obwinianie i zawstydzanie sprawią, że dziecko poczuje się napiętnowane, a "te sprawy" nabiorą dla niego jakiegoś złowieszczego charakteru. Nie możemy wychodzić z założenia że seksualności w życiu naszych pociech nie ma. Bo to tak jakby założyć, że się nie żyje. Seksualności istnieje zarówno w strefie emocjonalnej jak i fizjologicznej – nie da się jej oddzielić, zamknąć, przełożyć na później. Dorośli często reagują gwałtownie na rodzącą się seksualność dziecka, na jego pierwsze pytania i eksperymenty, ponieważ przypisują mu dorosłe motywy. Tymczasem dobrze jest sobie uświadomić, że dziecko bada tę sferę życia jak każdą inną i że warto mu na to pozwolić, by w przyszłości po prostu mogło czerpać radość z seksu.

I jeszcze jedno. W edukacji seksualnej ogromne znaczenie ma przykład, jaki dajemy naszym dzieciom. Większość informacji rodzice przekazują dzieciom bez słów. Jedna z najważniejszych lekcji odbywa się w małżeńskiej sypialni. Dziecko, które rano wbiega do pokoju rodziców, przygląda się im i notuje w pamięci to, co widzi. Czy się przytulają, czy są dla siebie czuli, czy widać, że im ze sobą dobrze. A może śpią osobno, narasta między nimi napięcie, a tata na ulicy ogląda się za młodymi dziewczynami i rzuca uwagi, które wyraźnie sprawiają mamie przykrość. Dziecko nie musi rozumieć tego, co dzieje się między rodzicami, a jednak nasiąka tą szczególną atmosferą, która panuje między nimi, także w sferze erotyki.

Skleciła Kaśka K. (mama Tymka)

Na podstawie http://edziecko.pl

Temat: Sex

Warto o tym poczytać. Idealnym blogiem będzie http://sexypolka.pl/blog - jeden z ciekawszych blogów o seksie w Internecie.

Następna dyskusja:

sex to niejebajka :)




Wyślij zaproszenie do