Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Tadeusz Daszczyński:
Są rzeczy których nie umiem i nie wybaczę. Każdy ma jakąś granicę, której nie przekroczy. Mam już takie zasady w życiu i
nimi się kieruję. A z tym szczęściem to w zasadzie nie wiem jak jest.

Umiesz, umiesz! Wszyscy to potrafią, tylko się przed tym bronią, bo boją się wejść na nowe, nieznane im terytorium. Wg. zasady, że lepszy znany wróg, niż nieznany przyjaciel-:)))

"Wybaczenie" nie jest głupim "odpuszczeniem grzechów". Wybaczenie, jest zrozumieniem tego co się stało i dlaczego. Wybaczenie jest zerwaniem z obsesyjnym myśleniem o przeszlości, taplaniem sie we własnym niesczęściu, magicznym myśleniem "co by było gdybym wtedy..."

Wybaczając w sensie zrywając duszący powróz zapętlających się myśli o przeszłości wcale nie zapomina się tego co się zdarzyło, tylko przyjmuje nową optykę na sprawy. Wybaczenie pozwala wyciągnąć wnioski co do siebie.

Zawsze zaczynamy od siebie i na sobie kończymy. To jedyne na co realnie mamy wpływ, aby nam się żyło lepiej. Naprawdę każdy może być spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Byle miał odwagę to zrobić!-:))))

Czasem ludzie przywiązują się do swojego nieszczęścia, bo daje im to olbrzymie profity. Czują się przez to "lepsi", "świętsi", "moralniejsi" od swoich "oprawców". No imają rację!

Ale po co komu mieć rację i nie byc szczęśliwym, że tak powtórzę za Radykalnym Wybaczaniem? -:))))

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Tadeusz Daszczyński:
Agnieszka Kurzyńska (Jankowska):
Nie czekaj na zapomnienie - to będzie trudne :) Zaakceptować i na ile to możliwe "wybaczyć". Wiem, że banałem jest mówienie, że wszystko w sowim czasie... szczeście jest zawsze bliżej niż się spodziewamy :)
Są rzeczy których nie umiem i nie wybaczę.

i nie musisz wybaczć wcale - to też jeden ze starych mitów - najważniejsze tylko, zeby złośc/ninawiść rozładować i żeby ta osoba stała sie obojetna i przeszła do przeszłości. Pilegnowanie zlosci/nienawisci tylko nam szkodzi.

Każdy ma jakąś
granicę, której nie przekroczy.

i to b. ważna rzeczy każdy ma inną ale nie należy jej przekraczać na siłę tak jak mówisz

A z tym szczęściem to w zasadzie nie wiem
jak jest.

-:)) dla mnie szczęście to spokój wewętrzny i mozliwośc życia po mojemu

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Miłam kilka osób, kótrym nie potrafiłam wybaczyć. Od momentu kiedy jesem w szczęśliwym związku (co nie znaczy, że wszystko jest idealne) uwolniłam sie emocjonalnie od tych, do których miałam żal. Generalnie to miałam je głęboko w d*. Z czasem jak pojawiały sie w moich myślach zrobiło mi się ich żal (biedni nieświadomi ludzie) i wybaczyłam i sama czuję się z tym lepiej bo wcześniej chciałam o nich zapomnieć i traktować jakby nigdy nieistnieli, a teraz mogę spokojnie o nich myśleć i nie napawają mie wstrętem. Żal zniknął.
A szczeście to kochać. :)

Są rzeczy których nie umiem i nie wybaczę. Każdy ma jakąś granicę, której nie przekroczy. Mam już takie zasady w życiu i nimi się kieruję. A z tym szczęściem to w zasadzie nie wiem jak jest.

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

i to b. ważna rzeczy każdy ma inną ale nie należy jej przekraczać na siłę tak jak mówisz


dokładnie! nic na siłę! po co się zadręczać...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Podoba mi się, jak uściśla się wspólnymi siłami pojęcie "wybaczenia"-:))))

Bo to mit z tym ludzkim wybaczeniem. Nie jest mitem natomiast własne oświecenie, dojrzałość emocjonalna, świadomość tego jak funkcjonuje świat i inni ludzie, świadomość siebie.

Jakby nie nazwać czym jest owo "wybaczenie", wychodzi, że lżej jest żyć odcinając się psychicznie o swoich "oprawców" z przeszłosci...

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

lepiej bym tego nie ujęła!!!! :)
Podpisuję się całym sercem! :))
Beata Brzezicka:
Tadeusz Daszczyński:
Są rzeczy których nie umiem i nie wybaczę. Każdy ma jakąś granicę, której nie przekroczy. Mam już takie zasady w życiu i
nimi się kieruję. A z tym szczęściem to w zasadzie nie wiem jak jest.

Umiesz, umiesz! Wszyscy to potrafią, tylko się przed tym bronią, bo boją się wejść na nowe, nieznane im terytorium. Wg. zasady, że lepszy znany wróg, niż nieznany przyjaciel-:)))

"Wybaczenie" nie jest głupim "odpuszczeniem grzechów". Wybaczenie, jest zrozumieniem tego co się stało i dlaczego. Wybaczenie jest zerwaniem z obsesyjnym myśleniem o przeszlości, taplaniem sie we własnym niesczęściu, magicznym myśleniem "co by było gdybym wtedy..."

Wybaczając w sensie zrywając duszący powróz zapętlających się myśli o przeszłości wcale nie zapomina się tego co się zdarzyło, tylko przyjmuje nową optykę na sprawy. Wybaczenie pozwala wyciągnąć wnioski co do siebie.

Zawsze zaczynamy od siebie i na sobie kończymy. To jedyne na co realnie mamy wpływ, aby nam się żyło lepiej. Naprawdę każdy może być spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Byle miał odwagę to zrobić!-:))))

Czasem ludzie przywiązują się do swojego nieszczęścia, bo daje im to olbrzymie profity. Czują się przez to "lepsi", "świętsi", "moralniejsi" od swoich "oprawców". No imają rację!

Ale po co komu mieć rację i nie byc szczęśliwym, że tak powtórzę za Radykalnym Wybaczaniem? -:))))
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Beata Brzezicka:
Po tym co tu jeden fachura z Radykalnego Wybaczania prezentuje to nie jestem przekonany do tej metody, a nawet zrażony. Nie wybaczę nigdy świadomego okłamywania mnie i zdrady. To jest dla mnie coś niezrozumiałego, tak mnie wychowali rodzice i tak zostało. Przestałem zastanawiać nad motywami, ale długo zajęło mi obwinianie siebie. Rozumiem co się stało, ale czemu tak się stało nie interesuje mnie. Także i osoba której nie wybaczę. Nie ma w tym nienawiści czy złości, mimo iż także była ale nie od początku. Po prostu jest obojętność. A przynajmniej mam taką nadzieję.
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Agnieszka Kurzyńska (Jankowska):
Miłam kilka osób, kótrym nie potrafiłam wybaczyć. Od momentu kiedy jesem w szczęśliwym związku (co nie znaczy, że wszystko jest idealne) uwolniłam sie emocjonalnie od tych, do których miałam żal. Generalnie to miałam je głęboko w d*. Z czasem jak pojawiały sie w moich myślach zrobiło mi się ich żal (biedni nieświadomi ludzie) i wybaczyłam i sama czuję się z tym lepiej bo wcześniej chciałam o nich zapomnieć i traktować jakby nigdy nieistnieli, a teraz mogę spokojnie o nich myśleć i nie napawają mie wstrętem. Żal zniknął.
A szczeście to kochać. :)
Ale znowu pytanie czemu ma mi być żal ludzi, którzy mnie skrzywdzili? Mam ich w d... I nie interesuję się nimi. Po co mam wybaczać i zstanawiać się jak bardzo sa biedni? Oni przecież o tym nie myśleli.

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

znajomości, przyjaźnie to przecież kontak z ludzmi a z reguły jak ma sie partnera to ludzie zatracają kontakty i zyja tylko we dwoje + rodzina najblizsza i nie są otwarci na nowe.


I to jest oznaka chorego małżeństwa - moje odkrycie sprzed 2 tygodni :)
A wszystko przez strach przed utratą tego co się ma. Najbardzie bzdurna obawa, ale i największe wyzwanie dla mnie by ją pokonać.

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Z tego co piszesz wynika, że ciągle masz żal, a ten żal wypala Ciebie a nie "ich". Szkoda Ciebie, z treści ktore piszesz wynika, że jesteś fajny gościu i szukasz fajnej dziwczyny do stworzenia szczęśliwej Rodziny. Idź w miejsce, w które niggdy nie chodzisz - przeciwieństwa sie przyciągają. Ja mojego męża poznałam na basenie, na który poszłam nie umiejąc pływać... :)

Ale znowu pytanie czemu ma mi być żal ludzi, którzy mnie skrzywdzili? Mam ich w d... I nie interesuję się nimi. Po co mam wybaczać i zstanawiać się jak bardzo sa biedni? Oni przecież o tym nie myśleli.
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Sabina Gatti
jak ma sie partnera to ludzie zatracają kontakty i zyja tylko we
dwoje + rodzina najblizsza i nie są otwarci na nowe.

Czytałam kiedyś Ericha Fromma "Sztuka kochania" czy "Sztuka miłości".
On tam nie nazywa czegoś takiego miłością. On to nazywa "egoism a deux"

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Dorota Wieczorek:
Sabina Gatti
jak ma sie partnera to ludzie zatracają kontakty i zyja tylko we
dwoje + rodzina najblizsza i nie są otwarci na nowe.

Czytałam kiedyś Ericha Fromma "Sztuka kochania" czy "Sztuka miłości".
On tam nie nazywa czegoś takiego miłością. On to nazywa "egoism a deux"

a poza tym jak ludzie cierpią w takich związkach, myślą po staremu, mielą ciągle te same problemy w ten sam sposób, te same schematy zachowań i myślenia co od lat nie funkcjonują i myślą, że inaczej nie można.

Ile tragedii, nieszczęścia mozna byłoby uniknąć ile problemów szybko rozwiązać gdyby ludzie otworzyli sią na innych i dowiedzieli, że mozna inaczej.

Wysyłamy dzieci do przedszkola, żeby nauczyły się socjakizować czy jak to się tam nazywa i po co to słuzy?? dzieci i tak potarfia socjalizować bez przedszkola takie przedszkola przydałyby sie teraz dorosłym -:))

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych


Ile tragedii, nieszczęścia mozna byłoby uniknąć ile problemów szybko rozwiązać gdyby ludzie otworzyli sią na innych i dowiedzieli, że mozna inaczej.

A czy to nie zaprzeczenie samotności?

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Agnieszka Kurzyńska (Jankowska):

Ile tragedii, nieszczęścia mozna byłoby uniknąć ile problemów szybko rozwiązać gdyby ludzie otworzyli sią na innych i dowiedzieli, że mozna inaczej.

A czy to nie zaprzeczenie samotności?

przepraszam ale nie bardzo rozumiem pytanie możesz sprecyzować bardziej?
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Tadeusz Daszczyński:
Po tym co tu jeden fachura z Radykalnego Wybaczania prezentuje
to nie jestem przekonany do tej metody, a nawet zrażony.

No cóóóóżżżżż...głupich nie sieją!-:)))

Ale bez sensu jest nie lubić pielegniarki tylko dlatego, że sprawia Ci ból wstrzykując potrzebne lekarstwo!-;))))
Nie wybaczę nigdy świadomego okłamywania mnie i zdrady. To jest > dla mnie coś niezrozumiałego, tak mnie wychowali rodzice i tak
zostało.

Nie musisz tego zapomnieć. Zobacz tylko dlaczego wybierałeś takie dziewczyny? Czego miałeś się nauczyć od nich?

Może, że nie wolno mylić ufności z naiwnością? Może że dbanie o własny rozwój duchowy, własne dojrzewanie nie jest żadna samolubnością?

Ty nad tym pomyśl, bo nikt tego Ci nie podpowie...

Przestałem zastanawiać nad motywami, ale długo zajęło mi obwinianie siebie. Rozumiem co się stało, ale czemu
tak się stało nie interesuje mnie. Także i osoba której nie wybaczę. Nie ma w tym nienawiści czy złości, mimo iż także była ale nie od początku. Po prostu jest obojętność. A przynajmniej mam taką nadzieję.

Twój wybór. Szkoda jednak, że tak wybierając krzywdzisz sam siebie. Nikomu nie przyniesie korzyści Twój ból. Tkwiąc w bólu i niezrozumieniu przyczyn, niezrozumieniu siebie, nieakceptacji, że nie wszystko jest takie jakie naszym zdaniem "powinno byc" tylko i wyłącznie hamujemy własny rozwój, nic więcej!

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych


Ile tragedii, nieszczęścia mozna byłoby uniknąć ile problemów szybko rozwiązać gdyby ludzie otworzyli sią na innych i dowiedzieli, że mozna inaczej.

A czy to nie zaprzeczenie samotności?

przepraszam ale nie bardzo rozumiem pytanie możesz sprecyzować bardziej?

Wczesniej pisałaś o samotności,a samotność sprawia, że się zamykamy. Chyba, że wczesniej nie dokońca zrozumiłam. Nie ważane. Cieszę się, że odzyskałaś spokój.

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Agnieszka Kurzyńska (Jankowska):

Ile tragedii, nieszczęścia mozna byłoby uniknąć ile problemów szybko rozwiązać gdyby ludzie otworzyli sią na innych i dowiedzieli, że mozna inaczej.

A czy to nie zaprzeczenie samotności?

przepraszam ale nie bardzo rozumiem pytanie możesz sprecyzować bardziej?

Wczesniej pisałaś o samotności,a samotność sprawia, że się zamykamy. Chyba, że wczesniej nie dokońca zrozumiłam. Nie ważane. Cieszę się, że odzyskałaś spokój.

nadal nie rozumiem -:))) przepraszam ale jeszcze bardziej nie rozumiem -:))

zacytuj może tekst do którego sie odnosisz bedzie łatwiej sie zrozumiec bo nie wiem o jaką samotność Tobie chodzi? Być może moje krótkie wypowiedzi mylą osoby, które nie były tutaj od poczatku.
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Agnieszka Kurzyńska (Jankowska):
Możliwe że tak jest, że nadal coś czuję. Ale już nawet wyprowadziłem się z parę dzielnic od tej osoby, byle tylko nigdy więcej nie spotkać jej. Raz przypadkiem to się stało, czego efektem była tylko tygodniowa bezsenność.
Tadeusz Daszczyński

Tadeusz Daszczyński elektrotechnik,
specjalista,
inżynier budowy,
wolny strzelec

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

Beata Brzezicka:
No cóóóóżżżżż...głupich nie sieją!-:)))

Ale bez sensu jest nie lubić pielegniarki tylko dlatego, że sprawia Ci ból wstrzykując potrzebne lekarstwo!-;))))
To chyba złe porównanie. Bo żeby kogoś przekonać to trzeba używać argumentów lepszych niż: JA mam rację, a Tobie się wydaje, bo JA jestem trenerem, a Tobie się tylko zdaje że coś wiesz.
Nie musisz tego zapomnieć. Zobacz tylko dlaczego wybierałeś takie dziewczyny? Czego miałeś się nauczyć od nich?

Nie ufać ludziom?
Może, że nie wolno mylić ufności z naiwnością? Może że dbanie o własny rozwój duchowy, własne dojrzewanie nie jest żadna samolubnością?

Ty nad tym pomyśl, bo nikt tego Ci nie podpowie...
To fakt. Jestem naiwnym człowiekiem. Ale staram się to zmienić i powoli mi wychodzi.
Twój wybór. Szkoda jednak, że tak wybierając krzywdzisz sam siebie. Nikomu nie przyniesie korzyści Twój ból. Tkwiąc w bólu i niezrozumieniu przyczyn, niezrozumieniu siebie, nieakceptacji, że nie wszystko jest takie jakie naszym zdaniem "powinno byc" tylko i wyłącznie hamujemy własny rozwój, nic więcej!
Ależ ja rozumiem siebie, nie rozumiem tylko czemu doszło do czegoś co mnie spotkało. Ale przestałem się nad tym zastanawiać, bo nie potrafiłem znaleźć odpowiedzi na to pytanie. A przecież nie będę prowadził z tą osobą terapii.

konto usunięte

Temat: Poznaj siebie a zrozumiesz innych

:( Współczuję

Wiesz mój mąż miał podobne doświadczenia w poprzednim związku. Skończyło się zerwaniem zaręczyn. Nie znałam go wtedy. Mówił, że musiał w sobie przerobić temat. Teraz już nie cieprpi i jest szczęśliwy. Mówi, że tamto było i mnięło i już nie ma. Nie wiem czy tak do końca można mówić, że "wybaczył" (czyli coś co jak raczej praktykuję), wiem, że przechodził różne etapy "obwiniania" a to jej, a to siebie, a to innych, a to okoliczności. Czas i miłość leczy, a zapomnieć się i tak nie zapomni - jedynie można być wolnym emocjonalnie o czym wczesniej pisałam. Życzę Ci z całego serca byś spotkał kogoś wartościowego na swojej drodze, a wtedy wszystko stanie się nowe i piękne! :)
Możliwe że tak jest, że nadal coś czuję. Ale już nawet wyprowadziłem się z parę dzielnic od tej osoby, byle tylko nigdy więcej nie spotkać jej. Raz przypadkiem to się stało, czego efektem była tylko tygodniowa bezsenność.



Wyślij zaproszenie do