konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Od niedawna zaczęłam systematycznie oddawać krew.
Ogólnie - każdorazowo od razu poprawia mi się humor, jakby upływ krwi miał wpływ na nastrój oddawałabym codziennie:)

Dziś oddawałam krew po raz kolejny i spotkałam się z dyskusją młodych osób na tematy (pozwoliłam sobie sprawdzić w internecie poprawność dyskusji):
- przy określonej ilości krwi można jeździć bez biletu
(honorowi dawcy krwi, którzy oddali bezpłatnie:
- 18 litrów krwi pełnej - mężczyźni,
- 15 litrów krwi pełnej - kobiety,
lub odpowiadającą tej objętości ilość innych jej składników - na podstawie odpowiedniego wpisu w legitymacji Honorowego Dawcy Krwi wraz z dowodem tożsamości)- czyli kobiety po 8,5 roku systematycznego oddawania krwi, mężczyźni po 10 latach.
- oddawanie krwi można odliczyć od dochodu w zeznaniu rocznym( http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/nizsze;... )

Jak to, Waszym zdaniem, ma się do honorowego postępowania?Iwona H. edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 21:46
Halina K.

Halina K. rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda trzy dni
:)

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

tak samo jak ulgi dla kombatantów itd.

cóż darmowe bilety, czy odliczenie od dochodu (nie od podatku!!!) to tylko kwestia zachęcenia większej liczby osób do oddawania krwi

jeśli ten co liczy na darmowe przejazdy będzie cyklicznie pojawiał się w rckik, to chwała mu za wytrwałość - jak dla mnie po oddawaniu przez 8 lat za "friko" krwi zasługuje na miano HDK :)

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

A gdzie w tym wszystkim idea oddawania krwi?
Przecież któregoś dnia sami możemy jej potrzebować...

taka ze mnie idealistka...
Halina K.

Halina K. rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda trzy dni
:)

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Iwona H.:
A gdzie w tym wszystkim idea oddawania krwi?


głęboko ukryta ;) dla niepoznaki :)

każdy z nas oddaje krew z jakiegoś powodu... nie znam takiego hdk, który zacząłby oddawać dla IDEI ;)

ja zaczęłam bo moi starsi bracia oddawali... nie dla idei :)

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

hmmm...

Biorąc pod uwagę, jak niewiele osób oddaje krew (honorowo)to o czym piszesz to czysta prawda. Zazwyczaj krew oddawana jest dla konkretnych osób - dla rodziny, przyjaciół.

Zastanawiam się w jaki sposób przekonać znajomych by oddawali systematycznie krew.
Piotr Musiał

Piotr Musiał System Tester,
Ericpol Telecom Sp.
z o.o.

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Halina K.:
Iwona H.:
A gdzie w tym wszystkim idea oddawania krwi?


głęboko ukryta ;) dla niepoznaki :)

każdy z nas oddaje krew z jakiegoś powodu... nie znam takiego hdk, który zacząłby oddawać dla IDEI ;)

a są tacy oj są ;)
od zawsze chciałem oddawać krew bo zdawałem sobie sprawę, że ratuje w ten sposób ludzkie życie
więc jak tylko skończyłem osiemnaście lat to poszedłem oddać krew i tak mi zostało do dzisiaj :)
Arletta S.

Arletta S. Adamed Sp. z o.o.

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Ja tez od zawsze chcialam to zrobic....a ze kobietom ciezej jest (a to ciaza a to karmienie a to znowu nie pobrali bo nie mmieli pieniedzy na badania a to inne sprawy) ale w koncu sie udalo teraz czekam do wrzesnie ( obowiazkowa przerwa po operacji) i znowu biegne i biegac bede i nie wazne dla kogo moja krew sie przyda wazne ze komus uratuje zycie.... Organami moimi po smierci tez chetnie sie podziele a dlaczego to robie?? Bo chce i zdaje sobie sprawe ze w chociaz w ten mizerny sposob moge komus przedluzyc i tak juz kruche zycie....
Ps.: Iw ludzie z gor tak maja...a szczegolnie Ci z Bialych Dolin :)))

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Arletta S.:
... nie wazne dla kogo moja krew sie przyda
wazne ze komus uratuje zycie.... Organami moimi po smierci tez chetnie sie podziele a dlaczego to robie?? Bo chce i zdaje sobie sprawe ze w chociaz w ten mizerny sposob moge komus przedluzyc i tak juz kruche zycie....
Ps.: Iw ludzie z gor tak maja...a szczegolnie Ci z Bialych Dolin :)))

:) To prawda mamy to we krwi :)
Małgorzata W.

Małgorzata W. nowe porządki

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

ja oddaje krew dla samej idei pomocy:),
kiedys ktorys znajomy chcial chyba zaimponowac wspolnej kolezance i powiedzial ze jest dawca krwi, to ja na to ze ja tez (chyba jego ego zabolalo!!) to spytal sie dlaczego to robie to wypalilam, ze dla dobrych czekoladek :-)(mobilizacja niesamowita, a w pierwszym lepszym sklepie spozywczym, przeciez moge nakupic sobie ile tylko chce slodyczy) co raczej mial zrozumiec ze dla samej idei to robie, to mnie zrugal, ze ja to robie dla jakiegos powodu... a on oddaje HONOROWO, i tylko liczy kiedy bedzie mial odpowiednia ilosc oddaje krwi by dostac wlasnie honorowego dawce by w naglych przypadkach jego rodzina miala pierwszenstwo przydzielaniu krwi!!! czy cos w tym rodzaju,
zatkalo mnie, nawet o czyms takim nie wiedzialam... i on jako mezczyzna oddawal jak tylko mogl...,
ja oddaje dwa razy do roku, w dalszym ciagu na idei, nawet nie dla slodyczy poniewaz zmienil sie dostawca - czekolady sa okropne..., michalkow tez juz nie daja, (ehh czekolady i batoniki od Krakusa zwlaszcza Kasztanka, i michalki z Hanki),
dotychczas donacje kojarzyly mi sie na slodko milo:-)) pozyteczne z przyjemnym...:))

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

ja zacząłem oddawać krew gdy miałem 19 lat - zaproponował mi to brat, więc z nim pojechałem do puunktu krwiodawstwa. A "idea" przyszła później - gd kiedyś kierowca karetki wożącej krew specjalnie czekał aż skończę oddawać, aby ją zawieźć dla jakiegoś dziecka (mam rzadką grupę).
I tak się zaczęło - a teraz oddaję regularnie 4-5 razy w roku. I absolutnie nie dla darmowej komunikacji miejskiej, choć jak osiągnę wymagany pułap to na pewno z tego skorzystam ;)
Michał B.

Michał B. BZ WBK S.A w
Lublinie

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

ja oddałem ostatnio w tamten piątek. Oprócz czekolad dostałem też koszulkę z napisami"zrobiłem to" z przodu a z tyłu "oddałem krew";].Oddaję od 2001 z pewną przerwą zdrowotną.Zawsze oddawałem dla samej idei, a nie dla profitów( które są symboliczne).Uważam że honorowi dawcy powinni jednak być lepiej wynagradzani. Skoro tak niewielu robi to dla tak wielu, to czemu ich nie wynagrodzić?
pozdrawiam
Karolina Tomczak

Karolina Tomczak Specjalista ds.
Administracji

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Ja oddaje krew od 6 lat..cieszą mnie drobne prezenty jakie dostaje a to plakietke a to koszulke to miłe...Nie widze w tym jakiegoś ale...Widze tylko że ludzią zależy na tym abym wracała do nich a drobne prezenty cieszą każdego...I uważam jak pan Michał Bożek cytuje ""Skoro tak niewielu robi to dla tak wielu, to czemu ich nie wynagrodzić?""..Pozdrawiam hdk
Halina K.

Halina K. rzeczy niemożliwe od
ręki, cuda trzy dni
:)

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Iwona H.:

Zastanawiam się w jaki sposób przekonać znajomych by oddawali systematycznie krew.

sposobów jest wiele, ale najlepiej ich uzależnić od oddawania ;) czyli dzień oddania krwi tak wypełnić im przyjemnościami żeby chcieli go powtarzać tak często jak tylko można...

nie ma nic przyjemniejszego niż usłyszeć zamiast zwykłaego "dzień dobry" pytanie: "kogo nowego nam Pani przyprowadziła?"... ale to uroki przywiązania do jednego miejsca pobrań ;)
Przemysław B.

Przemysław B. switchgear,
controlgear and
transfomer testing

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Gosia W.:
oddaje krwi by dostac wlasnie honorowego dawce by w naglych przypadkach jego rodzina miala pierwszenstwo przydzielaniu krwi!!! czy cos w tym rodzaju,

jeśli tak twierdzi tzn., że lekarze go oszukują lub łamią prawo, podobnie jak robią to wymuszając oddanie krwi od członków rodzin ludzi przed operacją - takie postępowanie jest nieetyczne i niezgodne z ustawą o publicznej służbie krwi

wracając do tematu: co ma honorowość do bezpłatnych przejazdów? czy dla idei oznacza bez żadnej nagrody? a jeśli po kilkunastu latach dostanie się bezpłatne przejazdy to już taki honorowy jest be? czy bardziej honorowo byłoby zatem gdyby krwiodawcy płacili za możliwość oddania? ;-)))

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Przemysław Berowski:
wracając do tematu: co ma honorowość do bezpłatnych przejazdów? czy dla idei oznacza bez żadnej nagrody? a jeśli po kilkunastu latach dostanie się bezpłatne przejazdy to już taki honorowy jest be? czy bardziej honorowo byłoby zatem gdyby krwiodawcy płacili za możliwość oddania? ;-)))

Dla idei to znaczy chcę to oddaję i nie oczekuję niczego w zamian.
Jak sama nazwa mówi: HONOROWI dawcy krwi.
Moje pytanie dotyczy powodów, dla których oddaje się krew.
Czy idąc oddać krew po raz pierwszy myślałeś już o ewentualnych "bonusach" za to co robisz?
Przemysław B.

Przemysław B. switchgear,
controlgear and
transfomer testing

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Iwona H.:
Czy idąc oddać krew po raz pierwszy myślałeś już o ewentualnych "bonusach" za to co robisz?

Nie.
Choć były bezpłatne leki po iluś tam litrach.
Ale nie było wtedy darmowych przejazdów jeszcze ;-P

Jest różnica między oczekiwaniami w zamian, a tym, że społeczeństwo postanowiło w jakiś sposób docenić wieloletnie oddawanie krwi.
Nie sądzę poza tym, żeby wielu ludzi z tego powodu decydowało się na honorowe krwiodawstwo. A nawet jeśli? Też dobrze. Krwi brakuje.Przemysław Berowski edytował(a) ten post dnia 28.07.08 o godzinie 14:46

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Ja jestem przykładem szukania bonusów.
Przepadam za czekoladą, którą dostaję za każdym razem przy oddaniu krwi i tyko w ten sposób realizuję się w życiu :-))).
Jak na to nie patrzeć zawsze najdziesz potwierdzenie takiej czy innej tezy.
Każda motywacja, która zadziała dla choćby jednego honorowego oddania krwi jest dobra. Dla mnie honorowo oznacza dla kogoś nieznajomego kto jest w potrzebie. Niech będą bonusy, lub nie, liczy się efekt. Przy daniu komuś szansy na życie jakie znaczenie mają inne uwarunkowania? Moim zdaniem każdy kto choć raz odda krew honorowo jest altruistą, a fakt motywowania jest jest jedynie częścią marketingu obecnego w każdej części otaczającego nas świata. Nie dzielę krwiodawców na tych z motywacją taką, czy inną. Dla mnie wszyscy są warci szacunku.

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Iwona H.:
Przemysław Berowski:
wracając do tematu: co ma honorowość do bezpłatnych przejazdów? czy dla idei oznacza bez żadnej nagrody? a jeśli po kilkunastu latach dostanie się bezpłatne przejazdy to już taki honorowy jest be? czy bardziej honorowo byłoby zatem gdyby krwiodawcy płacili za możliwość oddania? ;-)))

Dla idei to znaczy chcę to oddaję i nie oczekuję niczego w zamian.
Jak sama nazwa mówi: HONOROWI dawcy krwi.
Moje pytanie dotyczy powodów, dla których oddaje się krew.
Czy idąc oddać krew po raz pierwszy myślałeś już o ewentualnych "bonusach" za to co robisz?

A ja uważam że niczyj honor tu nie cierpi...
1) - słodycze + mielonka - to nie jest profit!!!!!!
każdy krwiodawca otrzymuje wysokokaloryczny poczęstunek aby "nadrobił" ubytek krwii!! (tak przynajmniej mi się wydaje ;])
2) - darmowe przejazdy - po pierwsze to trzeba być już naprawdę baaaardzo zasłużonym dawcą by coś takiego otrzymać,
a po drugie to może nie odbierajmy społeczeństwu okazji/sposobności do "nagradzania/zadośćuczynienia" ludziom którzy dla innych nawet własnej krwi utoczą ;)
3) - odpis od dochodu/podatku - po pierwsze to patrz punkt wyżej,
a po drugie to nic o tym nie wiem i nic nigdy sobie nie odpisywałem :( cholerka

I tak po prawdzie to jakoś mi się nie chce wierzyć że ktokolwiek oddaje krew honorowo po to że tam kiedyś może będzie miał darmowe przejazdy... czy coś takiego... ;]
Zawsze może iść oddać (chyba, dawniej tak było, nie wiem jak teraz) krew za pieniądze - no właśnie czy ktoś wie czy nadal tak można i jakiej wysokości jest to wynagrodzenie? Z ciekawości tylko pytam póki co 4 razy udało mi się oddać honorowo (inaczej nie oddawałem) i nie mam zamiaru tego zmieniać! ;]

A właśnie! zapomniałem, nie zapominaj że CK (centrum krwiodawstwa) za krew przekazaną szpitalom wystawia im fakturę ;]
I z tego co Się orientuję to nie zależnie czy krew otrzymali honorowo czy za odpłatnością...
No ale 8 czekolad i mielonka swoje kosztują ;) więc z kolei nie zacznijmy gonić CK że niby to nie ładnie... sprzęt i badania itp, itd też kosztują... ;]

konto usunięte

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Ja dopiero dwa razy oddałam krew, więc jestem można by uznać, że "nowa". Oddałam krew nie dlatego, żeby dostać osiem czekolad i wafelka, ale po to, aby komuś w potrzebie pomóc. Wychodzę z załozenia, że jeśli mogę "spuścić" trochę krwi i nic mi nie będzie, a dzięki mnie ktoś inny skorzysta - to czemu nie.
Poza tym wychodzę z założenia, że któregoś dnia ja również mogę potrzebować krwii i wtedy będę liczyła właśnie takich ludzi jak Honorowi Krwiodawcy.

Temat: honorowe oddawanie krwi...czy aby napewno?

Iwona H.:
Arletta S.:
Ps.: Iw ludzie z gor tak maja...a szczegolnie Ci z Bialych Dolin :)))

:) To prawda mamy to we krwi :)

Ja też bym chciał....Jednak nie mogę :(:(
Raz poszedłem i okazało się że uczulenie które wtedy miałem mi nie pozwala, poszedłem ostatnio by oddać dla żony przed cesarką i okazało się że choroba która posiadam uniemożliwi mi oddawanie krwi do końca życia - no chyba, że znajdą coś na te moje małe co nieco ?;)
No ale niestety nie pomogło nawet to że jestem z gór.... a szczegolnie Tym z Białej Doliny :(:( :):)

Następna dyskusja:

dowód a oddawanie krwi




Wyślij zaproszenie do