Radosław Pawlak

Radosław Pawlak wolny człowiek

Temat: Podsumowanie 2013

Czas zabrać się za listę Kuby:

1. Nick Cave & The Bad Seeds - Push the Sky Away

Jest na mojej liście

2. Mark Lanegan - Imitations

Szczerze mówiąc to znudziła mnie ta płyta

3. Pet Shop Boys - Electric

Nadal nie moje klimaty, aczkolwiek coś ciekawego na tej płycie prezentują. Dużo lepiej się słucha niż tej zeszłorocznej.

4. Black Rebel Motorcycle Club - Specter At The Feast

Nie przebrnąłem do końca, to wycie jest dla mnie zaporą nie do przejścia...

5. Pearl Jam - Lightning Bolt

Wielki fanem Pearl Jam nigdy nie byłem i chyba nie będę. Niby słucha się przyjemnie ale jakby okroić o połowę tę płytę też nie byłoby źle :)

6. Pretty Lights – A Color Map Of The Sun

A tu z kolei bardzo fajna rzecz. Co prawda dubstepu tam niewiele słyszałem (ale dopiero raz słuchałem) jednak z pewnością do niej wrócę

7. Depeche Mode - Delta Machine
Po 15 minutach miałem dość i chciałem wyłączyć, ale wtedy zaczęły się nowocześniejsze brzmienia elektroniczne pojawiać. Mimo że całość na razie odrzuca, fragmenty intrygujące, być może wrócę

8. Heart & Soul - Heart & Soul Presents Songs Of Joy Division

Tego jeszcze nie przesłuchałem - dodam komentarz później

9. Mudhoney - Vanishing Point
Ani na tak ani na nie. Jednym uchem wlatuje drugim wylatuje

10. The Black Angels ‎– Indigo Meadow

Całkiem ciekawe, mimo że zupełnie nie moje klimaty. Ale trzeba przyznać iż grają fajnie
Jakub Oślak

Jakub Oślak Research Consultant,
Pedersen & Partners
- executive search

Temat: Podsumowanie 2013

Zaczynam pracować nad gruntownym poznawaniem materiału a.d. 2014 - a jest co poznawać - mamy dobry rok i już znalazłem wielu kandydatów do swojej listy. Ale ja nie o tym teraz...

Chciałem podzielić się taką swoją obserwacją

Oczywistym jest, że istota ludzka nie jest alfą ani omegą i nie jest w stanie przesłuchać wszystkiego, co wychodzi w danym roku. Co więcej, nawet jeśli przesłucha dużo materiału, to często robi to pobieżnie i pochopnie odrzuca dobre płyty ze swojego zestawu. Tak było u mnie dwa lata temu z płytą Killing Joke MMXII, którą Przemek umieścił w swoim zestawie, a którą ja odrzuciłem. Dziś postąpiłbym inaczej - krążek jest świetny!

Tymczasem są dwa albumy z 2013 roku, w których się zakochałem gdy już było po czasie podsumowania, a które odrzuciłem z zestawu. Dziś postąpiłbym inaczej:

Atoms For Peace - AMOK

Thom Yorke jest totalnie odurzony elektroniką, gdzie znajduje ujście swojej kreatywności i filozofii. Czasem wychodzi mu lepiej, czasem gorzej. Na początku uznałem AMOK za "kolejną dziwaczną" płytę Yorke'a, ale po czasie uważam, że to najlepsze co mu wyszło od czasu "Kid A". Po drodze było jeszcze oczywiście cudowne "In Rainbows" ale bez takiego ładunku elektroniki.

Midlake - Antiphon

Najlepsze co znam z fali fascynacji młodego rocka brzmieniami folkowymi. W czasach gdy rockowa młodzież nosi brody i wąsy dłuższe niż kiedykolwiek mieli ich ojcowie, warto mimo wszystko zadać sobie trud, aby odnaleźć w tym koglu-moglu coś naprawdę wartościowego. Oto taka płyta.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.10.14 o godzinie 13:24
Przemysław Ł.

Przemysław Ł. adiunkt, Uniwersytet
Marii
Curie-Skłodowskiej

Temat: Podsumowanie 2013

Ostatnie zaległości.
Lista Krzyśka:
1. Queens of the Stone Age "...Like Clockwork"
Nie zmieniłem zdania o tej płycie. Nadal jest świetna.
2. NIN “Hesitation Marks”
Już dość dawno muzyka NIN przestała na mnie robić wrażenie. Tym razem też nie zrobiła.
3. Korn “The Paradigm shift”
Nie nudziłem się, ale nie wrócę, bo po prostu nie lubię Korn :)
4. Sigur Ros “Kveikur"
Męka.
5. Arctic Monkeys “AM”
Męka.
6. Tides From Nebula
Doceniam, ale nie potrafię się zaangażować.
7. David Bowie “The Next Day”
Miałem krótki epizod z tym albumem.
8. Alice in Chains “ The Devil Put Dinosaurs Here”
Chyba tylko fani naprawdę docenia tę płytę. Ja nie umiem.
9. Atoms for Peace “Amok”
Męka :)
10. Black Sabbath "13"
Cóż dodać do tego, co już zostało przeze mnie napisane. Byłem w Łodzi :)

Lista Radka:
1. Korn - The Paradigm Shift
Jak wyżej.
2. Kult - Prosto.
Lubię Kult, tę płytę też.
3. Nick Cave - Push The Sky Away
Z przyjemnością wróciłem po dłuższej przerwie. Teraz znowu nastąpi dłuższa przerwa.
4. Queens Of The Stone Age - Like Clockwork -
Jak wyżej.
5. Bonobo - North Borders
Męka.
6. Soulfly - Savages
Na Maxa Cavalerę mam tak daleko posuniętą alergię, że ciężko mi było dosłuchać ten album do końca.
7. Airbourne -Black Dog Barking
Wziąłem do samochodu i sprawdziło się bardzo dobrze.

Następna dyskusja:

Podsumowanie 2007




Wyślij zaproszenie do