Temat: Czy warto kupić to Volvo ?
Pewnie ani bezwypadkowe, ani 116 tysięcy km.
W Polsce, gdzie się jeździ relatywnie mało, kupiony w salonie w PL 10-letni samochód z takim przebiegiem to rzadkość. Na Zachodzie - trzeba liczyć 30-60 tys. km/rok. Drugi przypadek, to nowsze auta z Zachodu z rzeczywistymi niskimi przebiegami, ale po poważnych wypadkach.
Aczkolwiek, u nas coraz częściej przy kupnie nie patrzy się na przebieg, tylko na stan techniczny auta. Ale do tego trzeba fachowca, który jest w stanie wyłapać różne rzeczy, których laik nie widzi, oślepiony błyskiem wypolerowanego lakieru.
Tak w ogóle jest to chyba najbardziej nieudany model volvo, nazywany złośliwie "reno-biszi" od Renault (silnik) i Mitsubishi (płyta podłogowa z Lancera). Podstawową wadą tego auta jest to, że lubi je "ruda" czyli rdza.
A co do ogłoszenia: FAKTURA VAT-MARŻA - i wszystko jasne. Obowiązek zapłacenia podatku VAT po stronie kupującego w wysokości obowiązującej w jego kraju. Nie ma to znaczenia, że kupuje osoba fizyczna. Załóżmy, że handlarz kupił auto za równowartość 10 000 PLN netto, to US upomni się u kupującego o 2 300 PLN. Handlarz zapłaci VAT tylko od różnicy między ceną zakupu netto, a ceną sprzedaży netto. Art. 28 Ustawy o VAT - polecam lekturę.
A tu sobie zobacz ile kosztują auta z tego rocznika i jakie mają przebiegi:
V40_2004_1.9_D.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.02.14 o godzinie 19:06