Temat: Diesel czy benzyna?
nie patrzcie na spalanie chwilowe czy średnie z odcinka kilku km.
Bo tak to ja moim 2,2 R6 spalę 39,8 litra (średnio na krótkim odcinku) bo tyle maksymalnie wyświetla :D
2.0 turbo paliło mi w mieście 12-13 litrów. Jazda dynamiczna, dynamiczniejsza od obecnego 2,2 170 koni które pali 13.
upalając 2,0 turbo ciężko było przekroczyć 18 litrów.
3,0V6 i 30 litrów ? bajka z komputera pokładowego. Na dystrybutorze wyszłoby pewnie 18-20 litrów. Albo silnik do naprawy - pewnie sondy lambda już nie działają, bo jak mniemam to jakiś stary silnik.
btw. 3,0 d przy jeździe >180kmh do 255kmh spaliło jak pamiętam 13 litrów na odcinku ok 80km.
w korkach to każdy silnik moze palić 20 litrów, bo tam na 100km przejechanych możesz mieć 3 godziny stania., wiec jazda w korkach nie jest ani trochę miarodajna.
btw 2. Mówiąc duży mocny silnik nie miałem na myśli 3,0 V6 bo to i tak nie jedzie. Duży mocny silnik to jakieś V8 >4,0 ;)
Rozmawiajmy o rzeczywistym spalaniu spod dystrybutora podczas normalnej jazdy, a nie auta które ktoś dostał na przejażdżkę i daje pełny ogień.
EDIT:
Wiadomo, że "turbo żyje, turbo pije" dlatego jak Skoda wstawia 1,4TSI do Octavii to jest to pomyłka. Ale co innego w miejskim aucie, gdzie w normalnej eksploatacji ten silnik będzie palił mniej od 2,0 N/A.
A jeszcze korzystniejsze dla turbo wyniki uzyskałoby się gdyby jechało się dwoma autami za sobą przyspieszając w podobny sposób - autem z turbo jeździ się troche inaczej i z reguły kierowca jeździ nim znacznie dynamiczniej.
EDIT2:
Z4 3,5is (3,0 turbo 340 koni) na odcinku kilkunastu kilometrów spalił mi średnio jak pamiętam chyba 12 litrów - a jadąc spokojnie bez problemu można zejść poniżej 10, jadąc w podobnym stylu 650i (V8, 4,8 367 koni) wychodziło 18-20.
Marek S. edytował(a) ten post dnia 20.01.11 o godzinie 23:01