Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: polityka czy motoryzacja?

niby motoryzacja, a jednak o sposób sprawowania władzy chodzi, więc polityka.

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/dob...

a dla kontrastu

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/na_drogach/ne...

i tu przydałby się areszt, (albo jego groźba jak pierwszym filmiku) bo gości zza granicy nasze mandaty śmieszą.

http://www.youtube.com/watch?v=R2TXdLuqpSg&feature=pla...

dodałem kilka rzeczy, bo jak widzę niektórzy są bardzo niesamodzielni:)Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 03.11.10 o godzinie 11:50
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: polityka czy motoryzacja?

Arkadiusz Piotr Z.:
i tu przydałby się areszt, (albo jego groźba jak pierwszym filmiku) bo gości zza granicy nasze mandaty śmieszą.

Absolutnie się zgadzam. Powinien też stracić prawko. Już nie chce mi się pisać "jak w każdym cywilizowanym kraju" ale to prawda. Niezatrzymanie się, przejazd na czerwonym świetle, ucieczka...ja p..ę w Niemczech by cię traktowali jak mordercę.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Juz to widze jak policjant w Polsce mowi "takich co ida do pierdla dupa boli przez miesiac". Jakby tak powiedzial to pewnie tego policjanta by bolala.
W Polsce policjant nic nie moze. Kierowca za to moze wszystko: "mam immunitet, mozecie mnie w dupe pocalowac" :)
W czasach PRL jak sie milicjantowi nie podobalo to dawal z paly i byl spokoj. A teraz? Zadnego respektu.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: polityka czy motoryzacja?

Czarek M.:
W czasach PRL jak sie milicjantowi nie podobalo to dawal z paly i byl spokoj. A teraz? Zadnego respektu.
Oj, powiem Ci, ze z tym podejsciem do policjantow bym uwazal. Znam goscia, ktory, jak go wkurzysz, mierzy bieznik w oponach i sprawdza date przydatności gasnicy...
No i jeszcze sa tajniaki w cywilu. Nie wspominam dobrze spotkania z nimi, chociaz ja nie prowadzilem. Kumpel wszedl za mocno w zakret, puscili sie za nami i na powitanie bylo walniecie odznaka w szybe, otwarcie drzwi i tekst do kierowcy: "Co ty kurwa robisz? Wypierdalaj z auta!" :-) Nam kazali wyjsc, przetrzepali kieszenie, portfele, przeorali telefony komorkowe, dokladnie sprawdzili caly samochod pod katem narkotykow oczywiscie. Kierowca nawet nie dmuchal. Swiadkow nie bylo - 2 w nocy. Nie wiem czy dzialali zgodnie z prawem czy nie, natomiast wiem, ze oni zawsze tacy kochani nie sa :-)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: polityka czy motoryzacja?

Kuba Ł.:
Nie wiem czy dzialali zgodnie z prawem czy nie, natomiast wiem, ze oni zawsze tacy kochani nie sa :-)

Jak to nie są? Przecież nie zatrzymywali Was strzelając w auto. :)

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Kuba Ł.:
Oj, powiem Ci, ze z tym podejsciem do policjantow bym uwazal. Znam goscia, ktory, jak go wkurzysz, mierzy bieznik w oponach i sprawdza date przydatności gasnicy...
Nie zrozumiales mnie. Chodzi mi o to, ze prawo chroni zlodzieja i policjant moze ci naskoczyc. Przez to nie ma zadnego respektu dla wladz.
A za brak waznej legalizacji gasnicy mandatu nie moga ci wystawic. Tylko za jej brak :)
Nie wiem czy dzialali zgodnie z prawem czy nie, natomiast wiem, ze oni zawsze tacy kochani nie sa :-)
Prawdopodobnie nie. Po pierwsze brak kultury a po drugie to w telefonie ci hcyba grzebac nie moga bez nakazu.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Jak mają podejrzenie to mogą. Jak jeszcze byłem studentem i szliśmy z kumplami przez park, to sprawdzali nam IMEI, czy telefony nie są kradzione. I jak najbardziej popieram takie rutynowe kontrole.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Numer IMEI moga ale zawartosc pamieci bez nakazu raczej nie.
I sie zapytam? Czy oni sie przedstawili? Bo w sumie to powinni.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Ci co nas sprawdzali przedstawili się i pokazali odznaki. Byli też w mundurach.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Czarek M.:
W czasach PRL jak sie milicjantowi nie podobalo to dawal z paly i byl spokoj. A teraz? Zadnego respektu.

Teraz nie ma respektu właśnie przez czasy PRL :) Chociaż mnie osobiście dziwią opowieści dziwnej treści jak to ktoś policjanta zwyzywał. Uprzejmością i uśmiechem da się wszystko załatwić bardziej niż agresją. Miałem okazję się o tym przekonać. Tylko u nas wiele osób nie przyzna "Ok, przekroczyłem prędkość, moja wina, biorę to na klatę", tylko powie "Pieprzony skur... z suszarą mnie zatrzymał".
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: polityka czy motoryzacja?

Czarek M.:
I sie zapytam? Czy oni sie przedstawili? Bo w sumie to powinni.
No co Ty. Przetrzepany był cały telefon. Moge to stwierdzic, bo jak sie "twardo" zamknie aplikacje w symbianie, to zostaja takie kółeczka przy ikonach aplikacji. Otwarty byl rejestr, kontakty i wiadomosci :-)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: polityka czy motoryzacja?

Wojciech G.:
Teraz nie ma respektu właśnie przez czasy PRL :) Chociaż mnie osobiście dziwią opowieści dziwnej treści jak to ktoś policjanta zwyzywał. Uprzejmością i uśmiechem da się wszystko załatwić bardziej niż agresją. Miałem okazję się o tym przekonać.

Ja też. Przyznaje się do błędu i zaczynam negocjacje, które zawsze przynosiły wymierne efekty finansowe (legalne). Kiedyś na zakopiance winy zostały mi całkowicie odpuszczone, co znajomi z Zakopca uznali za wydarzenie sezonu. :)

A co do rutynowych kontroli - jeszcze w latach dziewięćdziesiątych przy jakiejś okazji rozmawiałem z oficerem z prewencji. Twierdził, że takich kontroli z odnotowanie szczegółów w notatniku funkcjonariusza nie da się przecenić. W razie jakiegoś dochodzenia zawsze sprawdzali co tam w danym dniu w tych notatnikach było. Być może teraz mają jakieś lepsze metody, ale jak twierdził, wtedy to było bardzo pomocne. Ci kontrolowani niekoniecznie musieli być podejrzani, ale ponieważ byli odnotowani, to można było ich przepytać czy czegoś nie zauważyli.
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: polityka czy motoryzacja?

"dwukrotnie przekroczyłem, nieświadomie zresztą, prędkość na autostradzie" Maciej pertyński - autor pierwszego artykułu.

Ograniczenia na autostradach w szwecji wachają się od 90 do 110 km/h dwukrotne przekroczenie to od 180 do 220 km/h - nie wiem jakim kierowcą jest Pan Pertyński, ale jeżeli twierdzi, że jechał z taką prędkością (czyt. zaglądał diabłu w dupę) nieświadomie, to z pewnościa do najlepszych nie należy.

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Wojciech G.:
Teraz nie ma respektu właśnie przez czasy PRL :)
Ja bym jednak stawial na prawo. Mi nie chodzi o to by zwalczac wszystko agresja. Brakuje tylko tego respektu i obawy, ze jesli cos bedzie nie tak to policjant moze uzyc palki. A teraz? Predzej zastrzela policjanta niz prawnie bedzie mogl jej uzyc.
Chociaż mnie osobiście dziwią opowieści dziwnej treści jak to ktoś policjanta zwyzywał.
Kolejny przyklad braku respektu. Mozesz wyzwac i sie niczego nie bac. Kiedys bys dostal po udach i bys sie nauczyl.
Tylko u nas wiele osób nie przyzna "Ok, przekroczyłem prędkość, moja wina, biorę to na klatę", tylko powie "Pieprzony skur... z suszarą mnie zatrzymał".
Niestety takie mamy spoleczenstwo. Jeszcze bedzie szukal wszystkiego by stwierdzil, ze go oszukali.
Ryszard S.:
Ja też. Przyznaje się do błędu i zaczynam negocjacje, które zawsze przynosiły wymierne efekty finansowe (legalne).
A co sie dzieje po kontroli jak dostaniesz mandat nawet z tej najnizszej polki? Pieprzone skur..... itd.
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: polityka czy motoryzacja?

Czarek M.:
Ryszard S.:
Ja też. Przyznaje się do błędu i zaczynam negocjacje, które zawsze przynosiły wymierne efekty finansowe (legalne).
A co sie dzieje po kontroli jak dostaniesz mandat nawet z tej najnizszej polki? Pieprzone skur..... itd.

Nie, Czaruś. Zazwyczaj jestem zadowolony z udanych negocjacji. Jak bardzo były udane, to przekonałem się ostatnio latem, kiedy wykorzystałem "okazję" postoju na szybką kanapkę i kawę z termosa. Widziałem dwie kontrole po suszarce - dyskusja to koniec negocjacji, a sprzeczka to dokładniejsze sprawdzenie i dokładka. :)
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: polityka czy motoryzacja?

Mariusz P.:
Ograniczenia na autostradach w szwecji wachają się od 90 do 110 km/h dwukrotne przekroczenie to od 180 do 220 km/h - nie wiem jakim kierowcą jest Pan Pertyński, ale jeżeli twierdzi, że jechał z taką prędkością (czyt. zaglądał diabłu w dupę) nieświadomie, to z pewnościa do najlepszych nie należy.

Powiem tylko, że trudno w Szwecji jechać na autostradzie tak szybko, a to ze względu na wyjątkowo chropowaty asfalt, wysadzany granitowymi kamyczkami o średnicy do 5 mm! Przy 140 km/h hałas jest nie do zniesienia, a tocząc się wolno czuć jak samochód podskakuje.
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: polityka czy motoryzacja?

Mariusz P.:
"dwukrotnie przekroczyłem, nieświadomie zresztą, prędkość na autostradzie" Maciej pertyński - autor pierwszego artykułu.
Kosma S.:
Powiem tylko, że trudno w Szwecji jechać na autostradzie tak szybko, a to ze względu na wyjątkowo chropowaty asfalt, wysadzany granitowymi kamyczkami o średnicy do 5 mm! Przy 140 km/h hałas jest nie do zniesienia, a tocząc się wolno czuć jak samochód podskakuje.

Panowie, dwukrotnie czyli dwa razy zdarzylo sie jemu przekroczyc predkosc na autostradzie - nie wiemy o ile :-)

konto usunięte

Temat: polityka czy motoryzacja?

Ryszard S.:
Nie, Czaruś. Zazwyczaj jestem zadowolony z udanych negocjacji.
A teraz poczytaj fora. Jesli ty jestes zadowolony to jestes wyjatkiem w gronie polskich kierowcow. :)
Ryszard S.

Ryszard S. Wolny strzelec

Temat: polityka czy motoryzacja?

Nie jestem "zadowolony" tylko "zadowolony z udanych negocjacji". Rozumiesz różnicę?
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: polityka czy motoryzacja?

Kuba Ł.:
Mariusz P.:
"dwukrotnie przekroczyłem, nieświadomie zresztą, prędkość na autostradzie" Maciej pertyński - autor pierwszego artykułu.
Kosma S.:
Powiem tylko, że trudno w Szwecji jechać na autostradzie tak szybko, a to ze względu na wyjątkowo chropowaty asfalt, wysadzany granitowymi kamyczkami o średnicy do 5 mm! Przy 140 km/h hałas jest nie do zniesienia, a tocząc się wolno czuć jak samochód podskakuje.

Panowie, dwukrotnie czyli dwa razy zdarzylo sie jemu przekroczyc predkosc na autostradzie - nie wiemy o ile :-)

"Ja sam miałem 30 lat temu podobną przygodę - w Szwecji. I też powinienem był wylądować w areszcie (dwukrotnie przekroczyłem, nieświadomie zresztą, prędkość na autostradzie). I też zostałem tylko opieprzony przez poważnego gliniarza, który na koniec powiedział mi, żebym nie łamał prawa w kraju, który mnie gości."

Z kontekstu calej wypowiedzi wynika wniosek, że dwukrotnie oznacza prędkość, a nie ilośc zdarzeń(miałem podobną przygodę, a nie podobne przygody)

Następna dyskusja:

Diesel czy benzyna? Oto jes...




Wyślij zaproszenie do