Magda Drzewiecka

Magda Drzewiecka Motoryzacyjny łowca
głów
www.motokariera.pl ,
doktor psyc...

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

- samochody, samochody, samochody
- postęp technologiczny niosący nieograniczone perspektywy

Czy są jakieś inne powody dla których chcecie pracować w motoryzacji?
Marcin G.

Marcin G. Specjalista ds.
Projektów Bankowości
Elektronicznej

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Z mojej perspektywy właściwie innych powodów brak. Pomijam cała otoczkę do samochodów - czyli zainteresowania, pasje czy inne hobby :).
Poza tym motoryzacja ogólnie oraz jako branża czy kierunek zawodowy daje bardzo wiele możliwości rozwoju. Niezależnie czy pracuje się w działach IT czy marketingu - każdy z elementów tego rynku jest jednakowo wciągający.
Zbigniew J Piskorz

Zbigniew J Piskorz www.PISKORZ.pl
sMs692094788
kreowanie wizerunku
...

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Jestem zainteresowany współpraca .
Jakie sa samochody służbowe?
Bogusław J.

Bogusław J. Business Development
Manager

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Pani Magdo - z tym postępem technologicznym to ja bym nie ryzykował:)) Pasjonatów motoryzacji można dzielić wedle różnych kryteriów, ale patrząc na rozwój technologii czasami martwię się, że mój syn nie usłyszy jak pracuje silnik HEMI, boxer w Subaru czy V10 w Lamborghini... Zatrute środowisko wymusza na człowieku nowe rozwiązania w dziedzinie motoryzacji i nie tylko. Ja niestety należę do tej grupy, która czerpie radość głównie z własności jezdnych samochodów, efektów dźwiękowych, których nie zastąpi żaden subwoofer, ani najlepszy silnik elektryczny. Zapach paliwa, spalin - to potęguje wzrost adrenaliny:)))) Ja nie potrzebuję doświetlania zakrętów, klimatyzacji dwu strefowej, czujników deszczu, zmierzchu, kontroli ciśnienia w oponach i innych historii - auto ma jeździć i tyle...:)
A w motoryzacji chcemy pracować właśnie po to aby na takie tematy rozmawiać i w praktyce testować to co nowego producenci nam proponują w swoich nowych modelach. Tylko, że dla każdego z nas istotne są inne nowe rozwiązania - mnie interesują bardziej te które wpływają na wydajniejszą pracę silnika i własności jezdne innych to czy jest dostateczna ilość schowków i duży bagażnik a jeszcze innych czy auto jest napewno bezpieczne i ile ma gwiazdek w testach zderzeniowych...

Pozdrawiam.Bogusław Jówko edytował(a) ten post dnia 29.01.10 o godzinie 19:43
Marcin Sobolewski

Marcin Sobolewski dziennikarz
motoryzacyjny

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Z mojej strony najważniejszy jest kontakt z Czytelnikami - inspirujące dyskusje, wymiana doświadczeń i pomoc w wyborze auta, eksploatacji czy serwisowaniu, do tego przekazanie emocji za pomocą słowa i obrazu.

Jak napisał p. Gierlicz, każdy fragment tej branży jest wciągający. Technika, historia, rynkowe trendy, wreszcie eksploatacja. Celowo nie wymieniam ekologii ;-)

Pozdrawiam.
Łukasz R.

Łukasz R. Demand Planning
Specialist, Pfizer
Sp. z o.o.

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Wydaje mi się, że szczera chęć uczestniczenia w rozwoju tej branży oraz utrwalenia jej niezwykle ciekawej historii dla przyszłych pokoleń jest jednym z najważniejszych powodów. Wynika to poprostu z pasji do motoryzacji, przynajmniej w przypadku dziennikarzy motoryzacyjnych i niektórych projektantów aut w stylu retro można to zuważyć. Ja na przykład zbieram miesięczniki o tej tematyce dlatego, że boję się gdzieś podświadomie, że za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nikt nie będzie pamiętał, jak bardzo dobrym samochodem była topowa odmiana miejskiego kompaktu, czy specjalna wersja sportowa seryjnego sedana. A tak przynajmniej moje dzieci się o tym dowiedzą. Poza tym fajnie jest za kilka lat popatrzeć sobie jakie były kiedyś osiągnięcia techniki :)

Temat: Dlaczego chcemy pracować w motoryzacji?

Zamiłowanie, pasja, można to różnie nazwać i to że można być w środku czegoś globalnego wielkiego bo jak by nie było motoryzacja to temat globalny i bardzo szeroki i zmienia i rozwija się od dziesięcioleci i tak pewno będzie przez kolejne dziesięciolecia no ale na pewno nie będzie już tych pięknych i niezapomnianych modeli czy silników no może poza garażami pasjonatów lub muzeami firm.
Ostatnio podczas przenosin firmy do centrum Dublina usłyszałem historię budynku do którego się przenosiliśmy. Warsztat do którego się przenosiliśmy należy do naszej firmy od 30 lat przez ostatnie 6 nie był używany poprzednio przechodził z rąk do rąk. Ale do sedna...
w 2 pomieszczeniach mój szef odkrył zamurowane 2 auta i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie był to Delorian i VW bus T1. W latach 80 nie przedstawiały wielkiej wartości jednak znalazły nabywce a był niemały problem je wydostać. Aktualnie podobno oba są w stanach. Najciekawszy był powód z jakiego je tam umieszczono ;) a mianowicie właściciela nie było stać na opłaty za sprowadzenie aut i zamurował żeby nabrały wartości za X lat . Podobno miał troszke nie tak pod sufitem ;). Szef do tej pory żałuje że je sprzedał.



Wyślij zaproszenie do